Od nowego roku temat Bociana stał w miejscu.
Teraz powolutku ruszam do przodu.
Mam już żeberka skrzydeł więc musiałem na sucho ułożyć co by oko nacieszyć.
Wyposażyłem się też w mobilne stanowisko do montażu czyli 2 koziołki z Castoramy (11zł za sztukę) i deska z klejonki świerkowej.
Póki co skleiłem skrzynki na bagnety- sklejka 1mm, które później będą owinięte rowingiem.
Widać ładnie wznios:
a tutaj lekko idące do przodu żeberka czyli to co w Bocianie najpiękniejsze