Melduje się,jako zaszczepiony Pfizerem w dniu 07 04,czyli 3 dni temu.Na drugi dzień trochę mnie ręka pobolewała,nic poza tym,oby tak dalej, wspomnę jeszcze że na karczychu 70-siątka.Pozdrawiam.
Nie porownuj nawet tych "placzkow" do kolarzy !
He,He,własnie mi chodziło o tych płaczków.Rowerem zacząłem jezdzić mając około 3 lat z kijem przy pomocy Taty,potem była młodzieżówka,;;Mesko'',''Jaguar''itp.to były lata 50/60,tak że znam te bóle po upadkach,teraz na starość to sie odczuwa.Szkoda mi ''Kwiatka'',też jechał ze złamanym żebrem i się nie skarżył,pozdrówko i do przodu?.
No i tu,się z Tobą nie zgodzę.To nie jest replika wicherka,ogólnie wg.planów, to są podstadowe wymiary, proporcje modelu.Właśnie Schier zachęcał do przeróbek i sam to czynił,z resztą to już trochę inne czasy?.
Co,do serw DSM44 w tamtym sezonie padły mi 2szt.używane w lotkach,niby metalowe, ale jedna zębatka, przekładnia z silnika na resztę jest plastikowa i w obydwu serwach poleciały właśnie te zębatki.W sumie dobre serwa oprócz tych zębatek.
Nie napisałem,że soudal żre styropian,tylko czym rozcieńczyć.Jeszcze nie próbowałem go rozcieńczać tym rozpuszczalnikiem,ale jako sam rozpuszczalnik wdaje się w reakcję ze styro.Może tak jak koledzy piszą potrzeba zastosować jakieś proporcje? Spróbuję jak piszesz denaturatu (nie doustnie).
Chyba po to,żeby umieć model ściągnąć na ziemię.Miałem taki przypadek kilka lat temu,drzewo miało ok.20M wysokości,niestety wszystkie moje sposoby zawiodły,model wisiał przez pół roku.Miałem takie szczęście,że w okolicy wiosną ćwiczyli alpiniści i zciągnęli model.
Witam,koledzy jak ,się zapatrujecie na bagnet węglowy 3x15mm do skrzydeł 3M,typu Junior,Pirat.Kiedyś stosowałem 2x12mm stalowe,teraz raczej nie osiągalne, więc chcę zastąpić je węglem,czy to zda egzamin?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.