



-
Postów
974 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Y/F-22
-
AV FPV Boscam 600mW a dziala jak 200mW ?
Y/F-22 odpowiedział(a) na pirzol temat w Nadawanie i odbiór, anteny
Bubel nie bubel, muszę jeszcze zobaczyć jak z kanałami. Sprzęt niby sprawdzony i ustawiony ale ... no. Pomijając kończynę na odbiorniku - czy na nadajniku także ma sens ? Jak wgl. sprawują się 2 inne anteny tx i rx, jest z tego większy pożytek niż z 2 takich samych ? -
Delta z depronu w 120minut
Y/F-22 odpowiedział(a) na bzik4 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
To piąta Twoja delta i nadal są takie błędy konstrukcyjne a w dodatku lata tak jak opisałeś (czyli ledwo bez przyjemności dla pilota) ? Przecież już w 2gim modelu można wyzbyć się prawie wszystkich wad poprzednika. Na mniejszym śmigle masz mocniejszy strumień zaśmigłowy którego wymaga delta, latające skrzydło itp. Możesz mieć nawet dwukrotny nadmiar ciągu przy wolnoobrotowym silniku i Ci skrzydło i tak nie poleci bo mu braknie prędkości, radjet przykładowo ma stosunek ciągu do wagi około (na oko) 0,65:1 a lata ponad setkę na godzinę. Gadaj z nami szczerze proszę i bądź otwarty na propozycję, wystarczyłby 2 centymetrowy kawałek balsy od dołu i poleciałaby za pierwszym razem bo miałbyś ją jak trzymać i wyrzucić. Ta delta dobrze zrobiona (zgodnie z planami autora) poleci nawet na śmigle napędzanym gumą z kaleson, natłukłem tego sporo dla siebie i znajomego i to naprawdę w różnych wersjach wyposażenia. Jakby tego nie skleić to zawsze będzie lepiej lub gorzej latało tylko trzeba trzymać się proporcji które są tutaj najistotniejsze, grubość kadłuba (kanapka) to sprawa drugorzędna, gdy zrobiłem cieńszy to latała jak gazeta na wysokim kącie natarcia. Z grubszym profilem ładnie się prowadziła z dziobem idealnie w poziomie. A ciągu zawsze miałem może 3/4 tego co model waży. -
Ten bajer szybko Ci się znudzi to po pierwsze, po drugie nie wiem jak zamontujesz śmigło na tak krótko wystającym wale. Ja miałem u siebie patent na gumkę - guma recepturka z jednej strony przyklejona do kadłuba na stałe (nie rozcinałem jej na jeden długi kawałek). Zaś przez drugi koniec był blokowany poprzez drucik, drucik wychodził z ramienia serwa, przechodził przez gumkę i wchodził w kadłub w plastikowy otwór. Była na tyle dobrze zrobiona, że mogłem zrzucić nawet pół litrową (pustą) butelkę po wodzie, po prostu przestawiałem pśtyczek i serwo wyciągało drucik-zawleczkę zwalniając gumkę. Zrzucałem tak spadochron, portfel znajomego a jak skończyły się rzeczy to i nawet słomę czy inne trawsko, latały także bibułowe taśmy obciążone plasteliną. I ten patent jest praktycznie niezawodny i pozwala na pewne wypuszczenie z modelu czegokolwiek. Nie wiem jak chcesz tą komorę uaktywnić tzn. jak zrobisz mechanizm który się sprawdzi tak jak to widzę na obrazku, łatwe to nie będzie jeśli ma być wielokrotnie otwierana-zamykana a nie tylko raz otwierana i już z otwartą będziesz latał. Będziesz potrzebował dość długie ramię przy serwie. Mniej więcej ta Noblowska idea była taka patrząc na przekrój kadłuba, z jednej strony serwo, z drugiej taśma trzymająca gumkę.
-
To nie problem, mogę po prostu z kawałka aluminium dorobić sobie uchwyt i przykręcić go z boku aparatury np. po lewej stronie przy gazie. Ideałem byłoby coś mniejszego co można obsługiwać jednym palcem np. środkowym mając wskazujący i kciuk na drążku, nie wiem jednak ile takowe joysticki kosztują. Aparaturę zawsze można przerobić zmieniając nieco położenie pśtyczków w miejscu gdzie ma być joystick. Tutaj są całkiem fajne, który z tych tańszych i mniejszych pod względem parametrów byłby sensowny (mowa tutaj o charakterystyce potencjometrów) ? https://www.piekarz.pl/?group=329
-
Oklej taśmami pakowymi, jeśli nie masz wprawy to oklejanie papierem możesz spierniczyć i model będzie do kosza. Taśmę zawsze możesz zerwać a i mniej paprania jest, waga też niewielka i ładnie zabezpiecza. Potem tylko możesz przez szmatkę przejechać ją żelazkiem (dobrze ciepłe, jak dasz gorące to może zwichrować) lub przygrzać suszarką.
-
AV FPV Boscam 600mW a dziala jak 200mW ?
Y/F-22 odpowiedział(a) na pirzol temat w Nadawanie i odbiór, anteny
A ja się podepnę i zapytam - jakie anteny do Boscama 200 mW polecacie (tx rx) ? Myślę tutaj o lotach do maksymalnie 1 km i chciałbym mieć anteny które do tego dystansu zapewnią jak największe bezpieczeństwo (czyli jak najlepszy i pewny sygnał). Dalej niż 1 km się nie wybieram, chciałbym dokonać zakupu w Polsce. Ewentualnie mój znajomy robi także inverted vee / koniczynki i ma nawet sprzęt do strojenia takich rzeczy ale wolę się zapytać co i jak bo z niego to straszny kombinator i potrafi przedobrzyć mimo że jest złotą rączką -
Witam. Ostatnio obmyśliłem takie coś, na dniach dostanę FPV i już myślę o paru krokach w przód a mianowicie o pantilcie do latającego skrzydła. Jednak gorzej ze sterowaniem takowym pantiltem z poziomu aparatury bo wygody żadnej robiąc to za pomocą pokręteł (potencjometrów). Wpadłem na taki pomysł i prosiłbym o sprostowanie. Załóżmy, że (w aparaturze) lewe pokrętło odpowiada za pan'a a prawe za tilt'a. Czy da się te pokrętła zastąpić mini joystickiem a najlepiej czy da się z nich wyprowadzić przewody tak aby potencjometry nadal były (na stałe w jedynym położeniu zabezpieczone np. taśmą aby przypadkowo nie przekręcić) ale żeby je "sprzęgnąć" pod joystickiem ? Gdyby zostawić pokrętła i z nich wyprowadzić przewody pod joystick to one same działałyby jako swego rodzaju trymery, dobrze kombinuję ? Myślę o czymś takim, nie wiem czy się nada ale rzucam pomysł i proszę o wskazówki. http://www.tme.eu/pl/details/om200b-m4/joysticki/omter-tyxn/#tbeb0c9d3a6d2a68df33e5f38904131c0
-
Tak, nawet cegle utrzyma tyle, że nie poleci. Te wszystkie pytania już padły na forum i na google, nie ma sensu ich zdwajać bo po prostu nie wnoszą nic nowego z wiedzy i informacji.
-
Nie latałem nigdy samochodem spalinowym także nie wiem, gaz masz w drążku, to śmigłowiec ze stałym skokiem łopat więc sterujesz tylko i wyłącznie mocą silnika/obrotami.
-
Tak, ma więcej mocy, przeszedł na ciemną stronę. A z zasięgiem to uważaj bo jak będziesz leciał np. do sklepu 2 km dalej to już może być problem, tak do pobliskich marketów góra 1,5 km możesz spokojnie latać jeśli tylko uzbroisz się w lunetę lub teleskop. Do nauki latania to wystarczy Ci 2x2 metry wolnej przestrzeni w pokoju i kawałek wykładziny żeby się poślizgać modelem, na dworze też polatasz ale to zależnie jakie masz umiejętności, ja tam latałem tylko, że na maksymalnych wychyleniach nisko nad ziemią więc aż tak wiatr nie wpływał mi na lot.
-
Dzisiaj wykonałem parę lotów, lata super ! I co do śmigła - 2 płatowe 11x8 jest za "mocne", model rwie jak głupi i prawie by strzelił wirnik, nie przekraczałem nawet 2/3 gazu do startu. Fabryczne 3 łopatowe jest 10x8, polecam wpakować takie samo 2 łopatowe i powinno być ok. Lata super, lądowanie w miejscu, około 7-9 minut pyrkania na pakiecie 1300 mAh. Latałem z wiatrem, pod wiatr .... taki parkflyer ale nie ma się czym podniecać, lata jak cięższa halówka.
-
No to Ci podpowiem, że ... no nie ma. Po prostu 4 kanałowych modeli tej wielkości prawie nie znajdziesz w sklepach bo i po co je robić, kup i sam się przekonaj. Cenę znasz, opinie masz w necie, filmy na youtube ... wielkiego wyboru nie masz, Twoje pieniądze i Twój gust. Na dworze polatasz na spokojnie o ile dasz radę, w domu raczej odradzam. Ciekawe jednak co będzie w zimę choć i tak wątpię aby dotrwał
-
Model jak model, pytanie czy chcesz trwonić tyle na zabawkę którą ani nie polatasz na dworze z powodu braku umiejętności ani w domu z powodu wielkości modelu. Kup używanego V911, kosztuje niewiele bo RTF można mieć za 100 zł z groszami od kolegi z forum. Poczytaj sobie o nim opinię, na youtube są filmy. Lata jak każdy inny model pokroju takowej zabawki .... a czy chcesz coś takiego to odpowiedz sobie sam. Jakbym się Ciebie zapytał jaki wytrzymały motocykl mi polecasz na pierwszy (żeby nie rozwalić przy wypadku) to co byś mi polecił ? Ano właśnie tak też jest ze śmigłowcami, im większy "mocniejszy" i szybszy tym łatwiej rozwalić, malucha tak łatwo nie ubijesz.
-
Delta z depronu w 120minut
Y/F-22 odpowiedział(a) na bzik4 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Ja nie rozumiem, czy tak trudno złożyć deltę o proporcjach podanych przez autora projektu ? Czyli bierzesz płytę o wymiarach a x 2a czyli przykładowo 50x100 cm i składasz, kolejną rzeczą jest zrobienie dobrego środka tzn. kanapki która uwydatni profil - to już akurat "na czuja", sam zrobiłem z 3 te delty i teraz zabieram się za 4-tą która posłuży mi do nauki FPV. Wszystko kleiłem glue gunem, jak czegoś potrzebujesz to mam jeszcze jedną taką już "zużytą" więc mogę ją rozbebeszyć i pomierzyć a potem podać Ci wymiary stateczników, sterolotek, kanapki w środku itp .... I taka delta jakkolwiek nie zrobiona lata, naprawdę, istotne jest zachowanie proporcji tzn. stateczniki i sterolotki dobrej wielkości, odpowiednie wyważenie ... a delta nawet zrobiona na płasko (tylko zagięte i sklejone płyty) także lata bo testowałem to u siebie ... co prawda znacznie gorzej ale śmiga Przyklej sobie od dołu, najlepiej w SC, uchwyt np. z kawałka balsy ... nie trudno na to wpaść, kombinuj ! -
Przygotowania do pierwszego razu :) Podsumowanie.
Y/F-22 odpowiedział(a) na kamo temat w Od czego zacząć??
Zareklamuj tzn. zadzwoń i opisz sprawę, Pan Mirek powinien Ci przysłać nowe zastępcze serwo jakieś TP 9 gram, to nie problem bo to równy gość, zostawiłem tam sporo zielonych i zawsze przy wadzie produktu szło się dogadać. -
Funky Koval niebawem w kinie ... i na moim polu
Y/F-22 odpowiedział(a) na RobUK temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
A nie lepiej dać 3 napędy - ja bym jeszcze wpakował 3-ci tej samej wielkości w okolicy początku canarda, akurat dobra ilość miejsca. -
Delta z depronu w 120minut
Y/F-22 odpowiedział(a) na bzik4 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Sterolotki za małe, rakoll to chyba klej do drewna - depron nie ma porów (aż takich) więc nawet nie ma gdzie wsiąknąć, druga sprawa, że nie wysycha bo nawet do powietrza nie ma dostępu. Ten klej po prostu nie zwiąże, zaschnie i się zacznie złuszczać - spróbuj na wolnym kawałku depronu. Już lepiej było skleić ją glue gunem a najlepiej to uhu porem lub budżetowo dragonem (tylko trzeba dłużej poczekać aż przeschnie i dopiero złączyć elementy). Jest jeszcze soudal 66a i inne poliuretanowe ale nimi nigdy nie kleiłem, dużo osób poleca, sam się chyba skuszę. Może i poleci ale raczej bardziej walka niż latanie to będzie. A już wgl szlifierką do depronu .... wystarczyłaby metalowa linijka i nowe ostrze od noża do tapet a jak by wyszło porwane to kostka papieru ściernego i tyle. -
Funky Koval niebawem w kinie ... i na moim polu
Y/F-22 odpowiedział(a) na RobUK temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Ale to szykuj się na wydatki czyli na kontroler, dobre jakościowo i wydajne edfy .... zasilanie do tego .... no śledzę bacznie i czekam, powinno być mega. -
Przygotowania do pierwszego razu :) Podsumowanie.
Y/F-22 odpowiedział(a) na kamo temat w Od czego zacząć??
Pierwsza rzecz to sprawdzenie reversów przed lotem, druga to rzucenie modelu bez silnika najlepiej w wysokie trawsko jako rzutka aby zobaczyć czy jest dobrze wyważony i jak reaguje na stery, można przy okazji wytrymować jeżeli się uda. Trzecia sprawa to rzucenie modelu pod wiatr dość dynamicznie i najlepiej poziomo, absolutnie nie rzucaj dziobem do góry i to tym bardziej górnopłata bo skończy się na przeciągnięciu i zwinięciu w korek. Znajdź sobie duży teren na którym będziesz mógł pokołować i dać czadu do momentu aż się zacznie odrywać, jakby co to zawsze możesz wyłączyć silnik i model siądzie na pas o ile nie będzie już za wysoko. Przy pierwszym locie radzę nie schodzić z silnikiem poniżej połowy przepustnicy bo nie czując modelu możesz go łatwo przeciągnąć. Lądowanie najlepiej na dużym terenie, podchodź na motorku a wyłącz go tuż nad pasem przed dotknięciem kołami ziemi, nawet jakby był kapotaż to może chociaż śmigło i silnik przetrwa. -
Na bokach kadłuba wystarczą profile węglowe lub nawet tylko cienkie pręciki wklejone w nacięcie. Proponuję uciąć tą końcówkę ogona i zrobić coś takiego, te 2 niebieskie cosiki to np. wykałaczki lub pręty które przytrzymają ster kierunku. Statecznik poziomy oprzyj na poziomej płytce kadłuba.
-
Funky Koval niebawem w kinie ... i na moim polu
Y/F-22 odpowiedział(a) na RobUK temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Canardy zawsze można sobie uaktywnić bo to chwila roboty i wystarczy jedno lub dwa serwa, do oblotu proponuję zwykłe sterowanie deltą, nawet przy zachowaniu tejże skali masz na chwile obecną wystarczające pow. sterowe jak wyżej napisał Robert. Statecznik pionowy taki jak teraz widzę czyli ta górna tylna płetwa powinien wystarczyć, ster kierunku raczej bym odpuścił bo moim zdaniem raczej się nie sprawdzi tzn. będzie kaszaniasto działał i nie wpłynie na latanie. Jak już canardy to nie całe ruchome tylko wydziel w nich sobie stery, jak zrobisz całe to bardzo szybko ulegną zniszczeniu poprzez wyłamanie przy lądowaniu - chyba, że masz jakiś pomysł na nie o którym nie wiemy. -
No to zaczęła się zabawa. Najpierw przy pomocy taśmy (najtańszej brązowej) i suszarki zrobiłem skrzydłom depilację i usunąłem farby ile się dało zrywając taśmę. Resztę zacząłem pieścić denaturatem przezroczystym bo akurat mam pod ręką, na razie wacikami ale idzie opornie. Jutro chyba po prostu będę moczył pędzel w denaturacie i smarował skrzydło a potem przejeżdżał ściereczkami/szmatą i je moczył w wodzie aby puścił farbę i mogły być wielokrotnie użyte, powinno być ekonomiczniej od papieru czy wacików kosmetycznych. I teraz co, kupować DUPLI COLOR AQUA które w paru warstwach powinny spokojnie pokryć aktualny czerwony nalot czy robić to w inny sposób czyli jakiś podkład + spray ?
-
No wybrałeś powiem średnio, zresztą sam za jakiś czas do tego dojdziesz. Nie no ludzie, szukamy jak najlepszego czy jak najgorszego ( ) sprzętu do danej kwoty ? Nie ma za bardzo wyboru, jest Turnigy 9x i 9xr oraz kopie typu FlySky. Potem z tych "tańszych" jest Taranis ... a potem to już trzeba samemu zarabiać i odkładać parę miesięcy Mam Turnigy 9x już 3 lata z oryginalnym modułem - nic się z nią nie stało, ładuję sobie pakiet 2650 mAh raz na dobry miesiąc (w sumie nie ładuję a doładowuję, rozładowuje go tak do połowy góra 60%). Nic się nie pierniczy, boli mnie jedynie to, że są tylko 3 rodzaje odbiorników do tego modułu tzn. duży 9ch, mały 6ch i jakiś tam 3ch. Można dokupić za niewielkie pieniądze moduł FrSky, sam tego jeszcze nie zrobiłem bo na razie jakoś daję radę na tym co mam. Jeżeli wiesz już teraz, że będziesz za parę lat "wydziwiał" z modelami i nie skończy się na motoszybowcu to bierz 9xr - masz już dobry software z naprawdę ogromnymi możliwościami ... w sumie to już są cuda na kiju dla haha "chorych" ludzi no ale czasami ma się focha na nietypowy mikser sterów a 9xr to umożliwia. Na razie 9x mi wystarcza. Pooglądaj filmy-przeglądy na youtube o tych aparaturach, wiele Ci rozjaśnią a jest tego sporo. Pokazują tam jak wygląda menu, jak się coś ustawia itp.
-
Pierwszy model - motoszybowiec Pioneer ARF i Graupner MX-12 - budowa i pierwsze loty
Y/F-22 odpowiedział(a) na tomdraug temat w Od czego zacząć??
Wklej sobie magnesy, wystarcza po 2 neodymki na płat (tam gdzie się łączą w kadłubie). Ewentualnie niektórzy naklejają też taśmę na garb kadłuba tak aby chwycić oba skrzydła, czasami też widziałem patenty na łączenie gumką (małe haczyki w płatach i połączenie ich gumą na górze kadłuba). -
Delta z depronu w 120minut
Y/F-22 odpowiedział(a) na bzik4 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Przesadzacie, mam Turnigy 9x od 3 lat i zaliczyłem niedawno 600 metrów na już porządnie "zużytym" (antena wymęczona) odbiorniku (rozbierany, wyjmowany z obudowy, taśmowany itp). Albo coś bangla i jest dobry zasięg jak u mnie albo jest rypnięte i macie problemy jak wyżej. Nie pamiętam dokładnie ale w module nadawczym antena nie jest chyba lutowana a wpinana na takie sześciokątne płaskie złącze, bardzo łatwo to wypiąć (np. gdy aparatura choćby upadnie). U siebie nakleiłem na to taśmę z porządnym klejem dla spokoju duszy, może w tym tkwi problem u Was. Latałem na 400 metrów na 6ch rx i także było OK. Raz mi zerwało zasięg po 100 metrach ale jak się okazało antena w odbiorniku postanowiła wyrwać się na imprezę. Ewentualnie macie "takie" egzemplarze, no tutaj ciężko zdiagnozować.