Y/F-22

Najlepiej mieć tester serw albo bawić się w przepinanie pod inne kanały i sprawdzać nie drążkiem a pokrętłem czy nie przeskakuje lub nie zaczyna wariować w jakimś położeniu. Czasami wystarczy je rozebrać, przeczyścić płytkę i potencjometr i działa jak nowe, był o tym temat gdzieś na forum. W moim życiu tylko jedno takie serwo głupkowato się zachowywało, nie pamiętam ale chyba CYS. Zostało dawcą

Monitor można by wykluczyć choćby z tego powodu, że po wyłączeniu i ponownym włączeniu kamery wszystko wraca do normy. No chyba, że w monitorze szaleje obraz - on działa tylko wtedy gdy ma AV, jak restartuję model to i monitor się wyłącza na tę parę sekund a przez ten czas może mu się odwidzieć. Ale to i tak mało prawdopodobne bo dzieje się to "od tak" przy gorszej pogodzie i nieraz w różnych odstępach czasu - po prostu losowo gdy pogoda jest gorsza. Albo walą mu się kolory gdy kamera przechodzi w tryb czarno biały. Choć to wykluczam. Zauważyłem jednak, że często dzieje się to przy lądowaniu - kamera dostaje małego wstrząsa bo jest pod modelem, parę razy jej tak zaszalały kolory. Muszę ją rozebrać i obadać. EDIT : Rozebrałem ją no i za bardzo nie ma tam co badać, kamera jest malutka a płytka to ma może 10x10 mm, przewody są dobrze przylutowane. Po rozebraniu wyciągnąłem tylko z kablami małą kosteczkę z matrycą i tyle, nawet nie wiem co mógłbym oglądać i diagnozować. Może kwestia umieszczenia jej w modelu, będę dzisiaj ją przekładał i zobaczymy czy coś się zmieni. http://www.ebay.com/itm/FPV-1-3-Inch-HD-Color-CMOS-600TVL-Mini-Camera-PAL-NTSC-/331286422220?pt=Radio_Control_Parts_Accessories&hash=item4d2235a2cc

HXT 900 i SG-9x (90, 91, 91r itp). Choć HXT to chyba najlepsze w tej kategorii. Teraz używam HK15178 Analog Servo 10g / 1.4kg / 0.09s i są nie do przebicia. Dobrze wykonane, porządna obudowa, bez luzów, "twardo" i dobrze chodzą (nie tak "miękko" jak niektóre tanie serwa gdzie można orczykiem kręcić w tą i z powrotem zanim polecą zęby na zębatce). I chyba tylko z nich będę korzystał bo fajniejszych nie widziałem w tej cenie na HK. Choć do małych modeli to nie ma się co rozczulać, przy tak tanich i prostych serwach nie odczuje się większej różnicy w locie. Z jakimiś emaxami itp nie kombinowałem bo różnie to można trafić, hxt 900 zawsze były ok a sporo się ich przewinęło u mnie. Na pewno nie patrz na parametry tych tanich serw bo to o kant du*y można ..... niech pewnie działają i tyle, byleby nie miały większych luzów, trzymały neutrum i nie strzelały w nich zęby jak kiedyś w tanich serwach Turnigy tg9. Możesz jeszcze zerknąć na te : http://abc-rc.pl/SG-92 U mnie HXT i Tower Pro zawsze były OK, jeszcze nie trafiłem na słabe egzemplarze choć był lepsze i troszkę gorsze ale zawsze jednak świetnie się sprawowały.

Witam. Mam taki oto problem. Otóż ostatnio przez wariactwo kamerki uciekł mi model - nie wiedziałem gdzie jestem. Chodzi o to, że przy zachodzącym słońcu (przy słabszym oświetleniu, pełne zachmurzenie itp) zaczyna mi ona czasami wariować. Jak przejdzie w tryb czarno biały to jeszcze pół biedy bo obraz jest ok. Czasami jednak wchodzi czarno biały obraz a po chwili zaczynają się jaja i mieszają jej się kolory. Wszystko poniżej horyzontu widziałem jaką czarna plamę, niebo było strasznie przejaskrawione na niebiesko a słońce widziałem jako pomarańczową smugę, nie mogłem rozpoznać podłoża, budynków itp. Dopiero bardzo nisko nad ziemią (tuż przed stratą modelu) przyuważyłem czerwone dachy bo wróciły jej dobre kolory. Tak jakby się jej "odwracały", mam na myśli coś takiego jak na zdjęciu tylko, że u mnie ziemia jest taka ciemna jak niebo a niebo takie błękitne jak ziemia na fotce. Po wylądowaniu i restarcie fpv w modelu wszystko wraca do normy, zasilanie ma ok. Na monitorze mam fabryczne ustawienia choć kombinowałem z różnymi (jasność, kontrast, saturacja). Może to wina tego, że dostaje ona za mało światła (jest pod modelem więc widzi tylko to co poniżej horyzontu przy locie poziomym ? To taka kamera : FPV 1/3 inch HD Color CMOS 600TVL Mini Camera Przetwornik obrazu 1/3 cala Kolor CMOS HD Rozdzielczość pozioma 600TV linii Efektywna liczba pikseli 768 (H) x 576 (V) Minimalne oświetlenie 0.008Lux Stopień kąt 110 System sygnału PAL Automatyczna kompensacja światła wstecznego gamma 0.5 Stosunek S / N 50dB (AGC wyłączone) System skanowania 02:01 Internal Synchronizacja wewnętrzna synchronizacja systemu Migawka (N) 1/60-1/10000s, (P) 1/50-1/10000s 1.0Vp-p/75? Wyjście wideo Zasilanie DC 3,3 V-5V Temperatura pracy -10 ° C ~ 50 ° C / 110 F 0F ~ Wymiary: 21 * 21 * 28mm waga 18g

Żaden Tofik, latałem tym modelem. Szaleniec straszny choć lata przepięknie, jeden z fajniejszych modeli jakie miałem i chętnie bym nabył kolejnego. Model świetny ale nie dla początkującego. Jak zaczniesz budować to może zastać Cię gorsza pogoda i nie zdążysz w tym sezonie, kup coś pół-gotowego np. easy stara, popatrz na allegro bo często są tam używane tanie modele nadające się właśnie do tłuczenia. Śmigło z tyłu zawsze lepsiejsze bo i przy kretach mniej do uszkodzenia. Easy Star poleci na wszystkim, oryginalnie jest tam szczotka 400 i pakiet nimh wiec byle motorek da sobie radę.

Pakiety odratowane, mały troszkę spuchł ale bardzo delikatnie, weszło do niego 847 mAh (pakiet 2s 800 mAh). Duży w bdb stanie bez oznak opuchnięcia. Muszę dać kamerę w inne miejsce, pod modelem ma za mało światła i słońce chowające się za horyzontem ją oślepia gdy przejdzie w tryb podczerwieni a ziemię widzę jako czarną plamę - dlatego też nie mogłem ogarnąć gdzie jestem i znaleźć punktów orientacyjnych, widziałem tylko czerwoną smugę od słońca i na nią się kierowałem. Jeszcze kwestia ustawień monitora ...

Dobre wieści, coś mnie podkusiło i poszliśmy z przyjacielem szukać ... a jaka siłą mnie zaciągnęła w TEN rejon to nie wiem, mogę tylko Bogu dziękować, że mnie tam poprowadził. Ale planowanie czerwonymi kółkami się sprawdziło, model spadł dokładnie w miejscu w którym mógłbym się tego spodziewać czyli jednak coś tam przeczułem. Znaleziony 650 metrów od miejsca startu. Pakiety nie spuchnięte ale zaraz zobaczymy co z nich będzie, na pokładzie był 2s 800 mAh i 3s 1300 mAh. Tyle co kamera zapiaszczona bo jest zamontowana pod kadłubem. Na przyszłość - montujcie buzzery, pakiet i tak padnie przez noc jeśli nie znajdziecie modelu ale jest szansa, że dzięki sygnałowi dźwiękowemu go szybciej namierzycie szukając od razu. Wczoraj co prawda doszedłem tylko do połowy tej trasy jak szukałem go zaraz po stracie ale każdego czeka inna sytuacja, jakby wleciał w te brzózki to nie miałbym go szans wypatrzeć i na pewno nigdy bym go nie znalazł. Pakiet fpv 2s 800 mAh nie spadł nawet poniżej 3,2V na celę, pakiet 3s 1300 mAh miał niecałe 6V, podbiłem programem do nimh i się podniósł, teraz balansuje sobie prądem 0,4A bo mniejszym za długo by to dzisiaj trwało ( spać trzeba a pakietu na noc nie zostawię do ładowania). Jedna celka wyraźne jest słabsza o pół volta ale jestem dobrej myśli, nie spuchł choć czuć pod palcami, że idealnie twardy nie jest. http://www.gmap-pedometer.com/

Nie tyle co upadł na plecy ale mogła się wyłamać antena, mógł się wypiąć pakiet, mogło powyrywać przewody jak mocno w coś przydzwonił choć w to wątpię. Co do obserwatora - pierwszy lot wykonali kumple, założyłem im gogle a sam latałem sobie modelem standardowo i oni oceniali wizję mówiąc czy zanika. Potem robiliśmy tak, że ja latałem modelem a jak byłem w dogodnej dla mnie pozycji to mi przykładali gogle do oczu i latałem sobie FPV a oni obserwowali model, zawsze mogłem od razu zerknąć na model bo mówili gdzie jest. Tak wykonałem parę lotów, potem skusiłem się na pierwszy start i lądowanie samemu w goglach a kumpel obserwator mówił mi na jakiej wysokości lecę, ile mam do drzewa (takie strefa podejścia) i jak wylądowałem. Bo w goglach wszystko widać inaczej, zupełnie inaczej a szczególnie jeśli chodzi o ocenę odległości. Wczoraj wykonałem pierwszy samotny lot FPV, latałem chyba z 20 minut samemu w tym 2 międzylądowania. Gdy wizja zanikała (przelot nade mną) to pochylałem model aby anteny się lepiej widziały, zero stresu. Trzymałem się bezpiecznych niebieskich stref. Nagle jednak podczas zawracania kamera przełączyła mi się w tryb czarno biały i jedyne co widziałem to czarną wielką plamę jako ziemię i czerwoną smugę od zachodzącego słońca. Zacząłem szukać punktów aby się zorientować w którą stronę lecę, zanim jednak zdążyłem to weszły zakłócenia wizji. Byłem blisko uratowania modelu bo dałem w palnik i wio do góry, wizja nawet powróciła i w sumie wylądowałbym gdziekolwiek ale w znajomym dla siebie miejscu aby móc odnaleźć model, na chwile nawet wróciły kolory i zobaczyłem tylko czerwone dachy niedaleko i rząd drzewek. Niestety klapnął pakiet, chyba nawet słyszałem jak maleją obroty (dość głośno wyje to śmigło) a na pewno odczułem to w goglach bo model tracił wysokość. Wypatrzyłem tylko na resztce obrazu "coś tam wolnego jakieś chaszcze czy drzewa", wyłączyłem dual rate na sw dając mu maksymalne wychylenia i zaciągnąłem drąga, ja wiem, od stary wizji do lądowania minęło może GÓRA 10 sekund choć pewnie tak naprawdę były to 4-5s bo w goglach zawsze wysokość wydaje się większa.

Czy dobrze myślę, że jest to rozwiązanie bezzawiasowe i zawiasem tutaj jest sam pręt-popychacz ? Genialne moim zdaniem do mikrusów, sam bym na to nigdy nie wpadł. No i proste do wykonania choć jak myślę lotkę trzeba byłoby wykonać z 2 cieńszych kawałków aby móc w nie wkleić pręt, jeszcze kwestia precyzji wykonania.

Na to mnie jeszcze nie stać. 3 rzeczy - model, aparatura oraz gogle fpv. Co zaginęło ... mrówki nie zabrały mi ani apki ani gogli bo w sumie im niepotrzebne ... Nałożyło się parę spraw, latałem około 18:00 - kamera przeszła w podczerwień ale w fatalnym momencie bo tuż przy zachodzącym słońcu - albo widziałem ziemię jako jedną czarną plamę albo raziły mnie resztki promieni zachodzącego słońca co utrudniało rozpoznanie. Skończył się wtedy akus i model spadając (szybując) tracił wizję, jeszcze popierdzałem silnikiem i coś tam z obrazu odzyskałem i w sumie wróciłbym gdyby nie akus ... no i jak już było nisko to wizja out, zdjąłem tylko gaz i zaciągnąłem wysokość, pewnie dość ładnie pacnął bo to latające skrzydło. Ostatnie co widziałem w goglach to rząd brzózek a w niedalekiej oddali (najlepsze określenie przy lataniu w goglach abcrc z soczewką fresnela gdzie myśląc, że lecisz 10 metrów nad ziemią w rzeczywistości lecisz na metrze wysokości) czyli około 50-80 metrów widziałem parę domków z czerwonymi dachami, to raczej więcej pól niż zabudowań, parę domów na krzyż co sto metrów a tak wszędzie zaorane albo drzewa. Łaziłem potem z goglami w łapie i szukałem wizji jak jasnowidz, niestety nic. Popaczyłem tylko na mapę google, zadzwoniłem do znajomego i jutro polatamy quadem fpv - na szczęście ma 2 pary gogli i można latać FPV mając wizję dla 2 osób. Ja wiem, model był może góra 300 metrów ode mnie, pogoda bezwietrzna i bezchmurna, model raczej słabo szybujący (bez silnika bardziej spada niż leci). Czerwona kropka to miejsce startu, najprawdopodobniej zaginął gdzieś w okolicach ulicy Szkolnej (rząd drzew i czerwone dachy), rejony po prawej są mniej prawdopodobne. Niebieskie kółka to miejsca gdzie latam, zazwyczaj w obrębie miejsca startu, czasami przy dobrej pogodzie wypuszczałem się tam w prawo do góry, najdalej góra 400 metrów od siebie w linii prostej. Nie wlatywałem nad tereny zamieszkałe, tylko i wyłącznie w niebieskich kółkach. Kłopoty zacząłem mieć gdzieś w prawej dolnej części głównego niebieskiego kółka (tego najbliżej startu). A oto uciekinier, nawet nie zdążyłem się pochwalić na forum, cały platforma warta z 6 stów. A dzisiaj już myślałem nad zakupem OSD albo chociaż stabilizatora lotu orange.

A no właśnie zagadka. Co to jest - idzie na lotnisko z trzema głównymi rzeczami a wraca z dwoma ? Piwo dla tego kto zgadnie

I to by było idealne rozwiązanie problemu tylko musiałby zrobić drugą rurkę gdzieś przed krawędzią natarcia i tam puścić popychacz aby ładnie wyrobić się z łukiem i mieć jak najmniejsze opory i żeby pod dobrym kątem trafić w lotkę. Tą aktualną rurkę zostawiłbym w spokoju, ewentualnie wyjmij ją i wklej na jej miejsce rurkę węglową aby usztywnić troszkę skrzydło.

2,5 to za duża waga, osobiście dałbym pręcik węglowy ale trzeba byłoby poważyć te grubsze bo te super cienkie nie są zbytnio odporne na skręcanie choć przy tych siłach powinny dać radę. Oczywiście końce do serwa i do dźwigni już ze stalowego drutu bowdena, można to skleić na CA - robiłem tak w halówkach (popychacz węglowy ale końcówki z drutu aby się dało zagiąć zetkę). Osobiście jakoś tego nie widzę tzn. będzie z tym sporo zabawy a działać może miernie, w kadłubie to jeszcze ale jak "wyjdziesz" z tym popychaczem z rurki tak aby wyprowadzić go na lotkę i żeby dobrze działało ?

Wystarczy włączyć revers w aparaturze. Taki mechanizm może mieć spore luzy a przy tak małym modelu i tak małych lotkach tego raczej trzeba unikać.

Zazwyczaj tak ale miałem styczność z depronami które załamywały czasoprzestrzeń i znane nam zjawiska fizyczne - mianowicie łatwiej było je zagiąć wzdłuż rowków niż w poprzek (odwrotnie niż logika podpowiada). I to jak pamiętam szare podkłady z napisem "Cezar" i jeszcze jakieś najtańsze noname z budowlanego.

Witam. Panowie otóż uzbrajam sobie skrzydełko pod FPV. Regulator sobie wywaliłem na prawo, nadajnik FPV na lewo a w centralnej komorze jest odbiornik RC i reszta wyposażenia. Sprawa wygląda tak, że wyciąłem sobie po prostu wnękę na regulator oraz tunele na przewody. Chciałbym to jakoś zakryć - nie chcę "łatać" taśmą bo będzie kicha, wolę np. nakleić dwa paski "czegoś" symetrycznie po lewej i po prawej (zakryje ESC i nadajnik FPV) tylko na górze skrzydła, na lewo i na prawo od centralnej komory na wyposażenie. Byłby to kawałek około 10 x 20 cm, czym polecicie to załatwić ? Wystarczy zwykła folia czy może coś reklamowego ? No i kolejna sprawa to chłodzenie regla, najprościej będzie mi dokleić radiator na ESC i tylko jego wystawić nad folię, wyszłoby najbardziej elegancko.

Bardzo szybko Ci siądą, kup coś przynajmniej 40C - wiem po sobie. Te pakiety mają strasznie zawyżone parametry, mi nowy nano tech 2200 mAh 40C spuchł przy 3 zawisie 450ką (regulator 40A po locie dobrze ciepły czyli norma).

Może jest padnięta jedna cela - 8,4 V to takie napięcie jakie powinno być na w pełni naładowanym nieobciążonym pakiecie 2s. W pełni naładowany 3s powinien mieć 12,6V czyli po 4,2V na celę.

Nie wiem po co Ci telemetria, fajnie ją posiadać gdy latac się większymi bardziej zaawansowanymi modelami, spalinkami lub FPV albo także śmigłowcami. Jeżeli już posiadasz aparaturę to problem rozwiązany, jeśli tylko pytasz o wybór to raczej polecam Turnigy 9x, 9xr jest fajniutka pod względem software (który w 9x też można zmienić) jednak odstrasza mnie ten kosmiczny wygląd. FrSky jak najbardziej polecam jednak na początek możesz latać na fabrycznym module, nie ma sensu też pchać tyle pieniędzy, akurat ze zmianą modułu nie musisz się spieszyć. Teraz sezon się kończy wiec masowo sprzedawane są właśnie motoszybowce itp. - na forumowej giełdzie czy na allegro widziałem właśnie bixlery i sky surfery, po prostu poszukaj. Nie znam lepszego modelu na początek, moim pierwszym własnoręcznie skleconym i wyposażonym był Easy Star i to na nim nauczyłem się latać.

Miałem goodrama 8gb 10 class w brelokach i w overmaxie, straszna kaszana moim zdaniem - i nie jest to wina komputera, filmy odtwarzałem na 2 pecetach aby się upewnić. Choć jest dość tania, w sumie najtańsza na allegro ... niedawno kupiłem Toshibe 16 gb 10 class za .... niecałe 30 zł w biedronce bo były kilkanaście dni temu, będę testował na dniach. A próbowałeś rozebrać i złożyć ? Możesz przedmuchać, parę razy przejechać pędzelkiem i tyle. Albo masz uwalony kabel USB i przez to szlak trafił kamerę. Może to śmieszne i absurdalne ale ostatnio niedziałającego Accucella 6 rozkręciłem i obejrzałem dochodząc do wniosku, że wszystko ok bo nic upalonego nie było a posprawdzałem też miernikiem. Po złożeniu normalnie się uruchomiła po podpięciu zasilacza ... fajny bajer, nie ?

No i poszło zamówienie, z przesyłką EU Warehouse wyszło 80 dolarów a na paypalu zapłaciłem około 270 zł. Problemem był ciągły BACKORDER regulatorów czy serw oraz silników dlatego musiałem "ekonomicznie wydziwiać", dobrałem chyba jednak w miarę dobre wyposażenie. Model wymiarów dość dobrych jak na początek, powinien dźwignąć ten zestaw ... a wyszło dość tanio, teraz tylko kupić śmigła bo w HK nie mieli, klej ... i w 300 złotych zmieszczę się z gotową platformą. Model, zasilanie będzie miał z 3s 1300 mAh + 2s 800 mAh do zasilania FPV, cała FPV'ka powinna wyjść około 70-80 gram (będę odchudzał co się da) : www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=32452 Silnik : www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=36424 Serwa : www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=31518 Regulator : www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=32469 Zasilanie FPV'ki : www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=38085 Taki bajerek na monitor mocowany do aparatury : www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=56817 Przyjdzie to zdam relację

Jeżeli można to podepnę się i zapytam od razu (bo sklep mnie zaciekawił) - czy opłaca się brać coś z tych tańszych Proxxonów wiertarko-szlifierek po 100 ileś złotych ? Parę fajnych modeli (po 2 i więcej stów) jest polecanych na forum ale jednak cena niemała. Jeśli o modelarstwo chodzi i te twardsze materiały to myślę raczej tylko i wyłącznie nad cięciem i wierceniem w sklejce , zawsze to łatwiej wyciąć wręgę takim proxxonem niż laubzegą. http://swiatnarzedzi.pl/pl/c/Wiertarko-szlifierki/67/1/default/3

E tam, lipole akurat mają najtańsze na rynku jeśli chodzi o Polskie sklepy, co do jakości .... na pewno są ciężkie i to tak z 25% od innych lipoli tych samych parametrów, w dodatku pakiety o mniejszych pojemnościach (np. 500 mAh) mają tak grube przewody jakich nigdy nawet nie widziałem nawet przy pakietach 4s o dużej wydajności prądowej - tutaj po prostu jakiś debil tak wymyślił, no inaczej tego nazwać nie można ... no i tutaj ta waga. Ale sprawdzały się dobrze, nie puchły itp. więc ujdą mimo tych wad. Co do serw - nie ryzykowałbym, wziąłbym sprawdzone HXT 900 lub SG 90, 5 zł więcej ale na pewno się sprawdzą, przy takich serwach jak te to zazwyczaj jest loteria ...

No takich zawiasów w tym modelu nie polecam. Jak już robisz jedną to odetnij też drugą i obie daj na zawiasach. Znajdź starą dyskietkę i wyjmij z niej taki foliowy nośnik - on świetnie nadaje się na zawiasy do modeli. Jeżeli jej nie masz to możesz zrobić je także z cienkiej butelki pet (na stronie motylastego). Najlepiej jednak kupić zwykłe prostokątne zawiasy zwane "papierowymi" i wkleić na żywicę 10 minutową ( nie polecam CA + przyspieszacz bo po prostu jeden fałszywy ruch i po ptokach). Przede wszystkim zetnij w skrzydle nadmiar pianki który został po wyrwaniu, to samo zrób z lotką tylko ją zetnij lub trochę zeszlifuj na kształt " <=== " Możesz też użyć takich ze sztyftem ale moim zdaniem to niepotrzebne utrudnianie sprawy - zwykłe papierowe się sprawdzą. Mowa o czymś takim : http://www.ef3m.pl/598,zawias-papierowy-kavan-25x20mm-%285szt.%29.html

Często także wyją ponieważ wirniki są niewyważone lub po prostu są niskie jakościowo. EDF'y np. Change Sun 10 łopatowe już tak nie wyją tylko przepięknie szumią - zobacz na youtube.