Mars_2000

A posprzątał po sobie jak zjadł, czy zostawił taki hmmmm.."chlew" ???

Ciekawy pomysł z tymi rakietami. Interesuje mnie jak zrobisz zdalny zapłon wyzwalany aparaturą. Masz już jakiś zarys instalacji ? Fajnie byłoby gdybyś przy okazji podał jeszcze parę szczegółów odnośnie modelu typu, jaki napęd i osprzęt zastosowałeś , itp

Znajomy poprosił mnie o sprawdzenie jachtu jaki wiele lat temu zbudował jego teść. Generalnie wydawało mi się to dość proste, ale w momencie jak przywiózł zestaw, to muszę przyznać, że zdębiałem. Wspomnę tylko, że aparatura to Piko Signal FM7, taka jak na poniższym zdjęciu: Ale do rzeczy... Serwomechanizmy użyte w łódce to też PIKO model 7012/000 4.8V: I pomimo moich starań nie udało mi się ich ożywić. Próbowałem podłączyć je w typowy sposób, czyli poprzez odbiornik (Jeti Rex 5) , który był zasilany przystosowanym do tego celu pakietem 4.8V NiMH. A jako że mam do dyspozycji (do sprawdzenia) 3 takie serwa: 2 w łódce + 1 nieużywane zapasowe, to śmiem twierdzić, że problem leży raczej w ich (nie)odpowiednim podłączeniu przeze mnie, niż w tym ,że wszystkie są zepsute. I tutaj mam pytanie: Czy ktoś miał może z nimi do czynienia w przeszłości i może mi pomóc ? (wskazówki typu czy układ wyprowadzeń zasilania,masy, sygnału jest standardowy, czy na tzw. "krzyż" , itp...) Dla mnie, to bardziej jest to już temat ambicjonalny i traktuję go w ramach ciekawostki , niż sprawa życia i śmierci, gdyż za ok. 60PLN można mieć 2 nowe serwa TowerPro 55g , które bez problemów zastąpią te eksponaty muzealne... Niemniej jednak... Jakieś sugestie ?

Wychodzi na to, że chyba czas zacząć rejestrować sobie czynność otwierania paczki otrzymanej z allegro przy pomocy kamerki bądź jakiegoś szmartfona. Może to i nie zagwarantuje rozstrzygnięcia na korzyść każdego sporu jeśli dostaniemy trefny towar, ale podejrzewam, że wielu sprzedających zmięknie na widok "teledysku" ujawniającego ich jawne oszustwo i szybko rozwiąże problem.

Na pewno coś się stało nadzwyczajnego. Poznałem kolegę Marcela parę lat temu i nie wierzę, że mógłby próbować kogoś oszukać.

A może coś nie tak jest z timingiem lub "kompatybilnością" zestawu napędowego? Ja, po takiej serii identycznych awarii, szukałbym rozwiązania problemu w zmianie konfiguracji (inny producent regulatora lub silnika).

A co tu jest do "cieszenia się" ? Akcesoria kupowane w sklepach hobbystycznych mają stosowne dokumenty (faktury) i opisy, które w dość jednoznaczny sposób definiują kategorię towaru. Jeśli celnik chciałby naliczyć cło, to wówczas musiałby uzasadnić to (przywołać stosowne zapisy celne + kategorię), a i tak ostatecznie ma się możliwość odwołania od decyzji i walczenia o swoje. Aparatury , zestawy oświetleniowe LEDowe , płytki do quadrokopterów czy ładowarki to ciągle "części do modeli redukcyjnych" , czyli kod 950300300 i stawka 0% cła i 23% VATu (niestety, za wszystko co w paczce + transport).

Jeszcze ciekawie prezentuje się ten napęd otagowany jako "micro vector rotating system". Czy dobrze widzę, że przy pomocy dodatkowego serwa możliwa będzie "dynamiczna" zmiana ustawień kąta silnika w jednej płaszczyźnie (wykłon) ?

Ja, niestety, nie znalazłem czasu na wyszukanie i na dotarcie do jakiegoś porządnego sklepu modelarskiego jak kiedyś w Hong Kongu. Trochę żałuję, bo zapewne obkupiłbym się w zawsze przydatną elektronikę (serwa/silniki/regle itp...). Jedynie, tak jak napisałem wcześniej, w jakimś zabawkowym sklepiku wypatrzyłem zestaw z mini quadrocopterem (takie cudo o wielkości mniej więcej dłoni) które mogłem nawet przetestować. Nawet fajnie to lata. Ten co testowałem miał dodatkowo zaprogramowane "macro" na robienie tzw. snap-rolla przy pomocy przycisku. Śmiesznie to wyglądało. Podsumowując, może to być fajny gadżet na zimę do domu i nic więcej. Jak ktoś się zastanawia nad tym jak zabić nudę i niepogodę zimową, to mając doświadczenie również z micro heli , stwierdzam że taki quadrocopterek jest fajniejszy. Ale to wszystko co mogę w temacie nowości modelarskich, jakie widziałem w Chinach...

Mógłbym rzec , że się ... spóźniłem kilka dni. Tak się akurat złożyło , że też tam byłem , tyle że w ubiegłym tygodniu i trochę "inny miód" piłem Tutaj można zobaczyć te niesamowite miejsce moim "fotookiem"... A co do hitów RC tego roku w mojej opini, to wygrywają te mikro drony. Są naprawdę niezłe Polatałem sobie nawet czymś takim w lokalnym sklepie.

A ja dalej obstaje przy swoim, że ta ankieta i cały wątek jest bezcelowy Po pierwsze - jak już zauważyli niektórzy przedmówcy, brak w niej kilku istotnych modeli aparatur, zatem czy ankieta jest rzetelnie przygotowana ? Nawet ja jakbym bardzo chciał oddać głos, to nie mam na co, a używam , tak mi się przynajmniej wydaje, dość popularnej aparatury (Futaba 9CAP) Po drugie - tak rozbudowana ankieta nic nie wniesie w kwestii pomocy początkującym. Przy takiej ilości modeli dostępnych na rynku i zapewne jednostkowej oddanej ilości głosów na wybrane z nich, nowi modelarze i tak będą zadawać pytania w nowych wątkach o najlepszą aparaturę itd... Po trzecie - zgadzam się z ostatnim zdaniem Vertigooo, że taki wątek będzie prędzej czy później służył bezsensownej przepychance w kwestii która aparatura lepsza , kiedy wiadomym jest że każdy producent oferuje obecnie sprzęt na podobnym poziomie jakościowym i funkcjonalnym. Obecnie wybór sprzętu to raczej indywidualne preferencje nabywcy odnośnie ułożenia przycisków, switchy, dostępu do menu, wyświetlacza itp...zupełnie jak z aparatami fotograficznymi Canon / Nikon czy Olympus.

Jednemu takie plany wystarczą, a innemu nie. Nie wiemy czego dokładnie szuka Konrad65. Może, akurat, zadowoli się projektami tam opracowanymi, a być może nie. Jak dla mnie jet-y z tamtej stronki są całkiem spoko, zwłaszcza na początek przygody z tego typu modelami. Zatem, jak ktoś chce zbudować szybko jet-a do łąkowo/parkowego latania i do tego dość niskim kosztem (na wypadek przewidywanych strat w crash testach) to lepszych gotowych opracowań raczej nie znajdzie. Dodam też, że cieszę się, że Ty masz własne poczucie estetyki modelu i przez to zamiast iść łatwą drogą (czyli budowy wg czyiś planów) gotów jesteś włożyć trochę wysiłku w projekt i budowę takiego "nie-kwadraciaka i nie-deskolota" własnego opracowania. I z przyjemnością będę śledził ten wątek.

najlepszej na świecie ...(przynajmniej w mojej opinii) W moim odczuciu takie ankiety niczemu nie służą , a tylko zaśmiecają forum. A może jeszcze zaraz powstaną kolejne o serwach, odbiornikach, kolorach modeli , rodzaju używanych folii, pakietach, itp...

Szukajcie , a znajdziecie Np. tutaj: http://www.parkjets....ge/MIG%2029.zip albo tutaj: http://www.parkjets.com/storage/Tomhe%20MIG%2029.zip

Możesz rozwinąć swoją myśl ? Jestem ciekaw co Ty wiesz na temat mojej wiedzy...Może prorok z Ciebie jakiś skoro po jednym wpisie w temacie wyciągasz takie fajne wnioski

Co do "szczytu chamstwa", to na razie Ty kolego zaszczytowałeś w tym temacie...

Paranoja ! Każdy ustala marże wg własnego uznania i nikomu nic do tego Są sklepy, które muszą zarobić więcej , bo np. używają droższego sprzętu i oprogramowania, płacą większe raty, czynsze za lokale, wożą towar nowym Mercedesem Sprinterem , a inni mają sklepik oparty na darmowej aplikacji i wożą towar np. 10-o letnim Kangoo przerobionym na gaz i chcą po prostu zarobić na ZUS i trochę dołożyć do domowego budżetu z dodatkowej działalności. Dlatego , popieram Darka i jego działania. Jeśli , oczywiście wie dokładnie co robi i ma wszystko dobrze skalkulowane.

Ja zrobiłem kiedyś przeróbkę takiego helikoptera podmieniając oryginalny pakiecik na większy i byłem super zadowolony. I takie rozwiązanie polecam. Wybierając opcję dołożenia drugiego pakietu, po pierwsze, możesz mieć problem z jego umiejscowieniem w modelu (mało miejsca) , a po drugie korzyść będzie mała ze względu na te dwa czynniki , o których pisał przedmówca (większa waga --> większy prąd potrzebny do latania --> szybsze zużycie pakietu). A zapewniam, że czas latania na takiej podmienionej jednej baterii będzie wystarczająco długi (ok. 10 minut). Potem odpoczynek 25-30 minut, podczas ładowania pakietu i dalej można się bawić.

To wykluczam, bo jak pisałem wcześniej, podłączając regulator Turnigy Plush 18A silnik działa na medal. Zatem, problem tkwi raczej w EMAXach.

Zestaw napędowy : Regulator Emax12A lub Budget + silnik Emax GT2205/22 kv1660 (specjalnie dobrana konfiguracja jednej firmy) szarpie przy starcie, bardzo często zakręci silnikiem w przeciwnym kierunku i dopiero po ponownym opuszczeniu manetki gazu na zero i ruszeniu jej w górę wszystko zaczyna pracować normalnie. Problem opisałem w tym moim wątku: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/24474-extra-epp-firmy-techonepelikan/page__p__40851&do=findComment&comment=40851 Dodam, że po podłączeniu regulatora Turnigy Plush 18A wszystko jest OK (żadnych zacięć, czy podejrzanych ruchów w przeciwnym kierunku). Silnik kręci od początku prawidłowo. I żadne ustawienia timingu nie eliminują problemu.

Mam Budget'a i Emaxa12A (który właśnie się mi spalił) i po zdjęciu termokurczek i analizie wszystkich komponentów obydwa wyglądają identycznie (mogę wysłać zdjęcia). Poza tym obydwa mają te same problemy (timing) , więc jeśli są różnice, to faktycznie gdzieś głębiej ukryte. Póki co, postanowiłem, że od obydwu tych "brand'ów" będę trzymał się z daleka.

Emax to jest to samo co Budget, więc odradzam. Dualsky'ego nie miałem, więc trudno mi go oceniać. A może Jeti , Ripmax albo Dynam ?

Jak w temacie... Podłączyłem baterię, regulator "wycharczał" melodyjkę że jest podłączony, zamiast ją ładnie zagrać (już przeczuwałem, że jest coś nie tak), i zaraz po tym poszedł z niego dym. Nie machnąłem nawet drążkiem gazu... Wygląda to tak: Chciałbym spróbować uratować ten regulator. Z tego co widzę, to spalił się tranzystor MDS3652. Czy ktoś orientuje się, czy jest on może dostępny na rynku (albo jakiś jego odpowiednik)? Z wymianą nie będzie problemu , bo mam dostęp do stacji HotAir.

Przyglądam się projektowi od początku, bo bardzo lubię ten model i sam zbudowałem dwa Christeny wg planów z profili, ale bez przeskalowywania. Moim zdaniem, masz zdecydowanie za mocny napęd do tego modelu (pisał już o tym Robert wcześniej). W twojej skali spokojnie wystarczy coś o mocy 250-300W. W końcu to dwupłat o bardzo dużej powierzchni nośnej. I w tym doszukiwałbym się przede wszystkim przyczyn "narowistości" po zwiększeniu "gazu" na maksa. Twoja kombinacja silnik+śmigło 10x5 (!) , wytwarza bardzo duży strumień zaśmigłowy , który powoduje bardzo efektywne działanie steru wysokości i lotek , nawet przy 20stopniowych max wychyleniach i stąd gwałtowne pętle i beczki. Zmniejsz śmigło o 1cal albo wychylenia o kilka stopni i wówczas spróbuj polatać i unikaj latania z maksymalnym gazem. Co do środka ciężkości, to u mnie pakiet musi być zaraz za wręgą silnika, bardzo mocno z przodu. Wówczas jest optymalnie. A jakie masz akku (chodzi o parametr C) ? Może Twój się grzeje i puchnie, bo jest za słaby prądowo dla takiego napędu. Jeśli dobrze patrzę w tabelki tego silnika, to minimalny regulator wymagany jest 40A, zatem pakiet przy pojemności ok. 1500mAh musiałby być co najmniej 30C. Masz taki czy słabszy? I podsumowując...Plus należy się za jakość pracy (czyste, dokładne wykonanie, ładne malowanie). ale minus za wagę modelu. Moim zdaniem, powinieneś zbić ją do max 500g przy tej rozpiętości (np. w prosty sposób zmieniając napęd i regulator na mniejsze).

Jak oglądaliście IO , to pewnie wielu zauważyło małe Coopery jeżdżące po murawie stadionu. Tak się zastanawiałem o co kaman. I jest odpowiedź w GW: http://www.sport.pl/londyn2012/1,109590,12295744,Londyn_2012__Cooper___maly_bohater_igrzysk.html Naprawdę, świetny pomysł