kojani

ad1. Nie składa się takich pakietów - wszystkie ogniwa w pakiecie powinny mieć tę samą pojemność. ad2. Odwrotne do tego jakie jest w pakiecie - pakiety z reguły są zakończone wtykiem żeńskim więc do ładowania stosować należy złącze przeciwne - męskie. Przewody producenta z pewnością wytrzymają ładowanie ad3. Ogólnie zalecane jest ładowanie prądem 0,1 pojemności - pojemność 2000mAh - prąd ładownia 200mA, ale to zależy od ogniw można oczywiście ładować wyższymi prądami. ad4. Jeśli nadajnik ma wyprowadzone złącze do ładowania na zewnątrz to spokojnie można przez nie ładować (nie ma żadnego sterowania przez nadajnik - pewnie coś źle mierzyłeś) - tylko najlepiej zdjąć pokrywkę - w trakcie ładowania ogniwa będą się trochę grzały, a w nadajniku kaloryfer nie jest wymagany

Mikrobalon sypany "rozpryskuje" się - aerosil bardziej "klei" się . Możesz też zrobić dwie próbki - ta z aerosilem będzie dużo twardsza. Kojani

Troszkę odgrzeję temat, link - http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_28065.htm To nie reklama, nie znam tego produktu, ale cena jest przystępna, może warto próbować. Kojani

Nie do końca tak - w trybie normal żyroskop niweluje wpływ czynników zewnętrznych starając się utrzymać kierunek lotu, ale tylko w okresie występowania zakłócenia. W trybie head lock żyroskop nawet po ustaniu czynnika zewnętrznego stara się przywrócić pierwotny kierunek lotu. Kojani

Tylko i wyłącznie w kwestii formalnej - określenie "wygładzanie krzywej" jest całkowicie poprawne.Krzywa nie musi być gładka !! Kojani

Hehe - dobre pytanie. Wg mnie wszystko zależy jak te lotki są wykonane. Jeśli normalnie - czyli mieszczą się w obrysie płata - to wtedy wiadomo lotka jest na zero jeśli nie wychodzi z obrysu profilu. Problem nieco się komplikuje przy rozwiązaniach stosowanych często w skrzydełkach typu Zagi, gdzie lotka nie mieści się w obrysie płata tylko jest "doklejoną" powierzchnią sterową (najczęściej płaską płytką), wówczas lotka jest na zero jeśli jest styczna do środkowej profilu, optycznie będzie to wyglądało jakby była na kątach dodatnich.

To trochę na zasadzie teoria sobie, a praktyka sobie (ułatwianie życia) - teoria poleca ciut inaczej, takie małe kompendium na ten temat - http://www.docstoc.com/docs/25337832/DESIGN-PROCEDURE-FOR-A-FLYING-WING-MODELAIRCRAFT# Kojani

Hmm takie stałe przestawienie lotek w góre jest próbą poprawienia stateczności skrzydła - to taki typowy profil CRD (Co Ręka Dała). Przy złym doborze profili wzdłuż skrzydła, a co za tym idzie nie uzyskaniu zwichrzenia aerodynamicznego, i żle wykonanym zwichrzeniu geometrycznym - to czasami jedyna możliwość poprawienia stateczności, modelu którym bez takiej sztuczki ciężko latać, a czasami to niemożliwe. To taka próba uzyskania pseudo-samostatecznego profilu na skrzydle. Podobnie ma się sprawa ze zmienną cięciwą lotki na zewnątrz - to także poprawia ( ale w pełni świadomie) stateczność modelu - im większe wychylenie takiej lotki tym większe zwichrzenie geometryczne końcówki. Kojani

Dobrze gada, ale może się burzliwie zrobić

Trochę informacji znajdziesz tutaj: http://www.mycoolrc.com/gyro/indexnew.html

Hmm - w skrócie, aby model latał i był sterowny wymagana jest różnica prędkości modelu i otaczającego powietrza, im ta różnica jest większa tym większa jest siła nośna oraz efektywność sterowania. Różnica prędkości - o której napisałem - to względna różnica prędkości i powietrza - lecisz z wiatrem od prędkości modelu odejmujesz prędkość wiatru, lecąc pod wiatr odwrotnie. Dlatego należy starać się startować i lądować pod wiatr, ponieważ wówczas masz efektywne sterowanie oraz zapewnioną siłę nośną. Skręty robione z wiatrem są rozciągnięte w czasie i przestrzeni - model zdecydowanie wolniej reaguje na stery - może się zdarzyć, że nie dasz rady zawrócić, dodatkowo spada siła nośna i model staje się mało stateczny - bardzo łatwo taki model przeciągnąć w nerwowym zakręcie. W silnym wietrze najlepiej ustawić się twarzą do wiatru i latać przed sobą "rozwleczonymi" ósemkami od prawej do lewej strony (lub odwrotnie) robiąc zawsze skręt do wiatru.

Wstępnie wyważony - wychodzi na to , że brakuje mi na dziobie ok 35gr, ale nie są jeszcze położone kable prządowe więc nieco ubędzie. Zastanawiam się na ew. sensem ażurowania statecznika, miał być tylko malowany, po ażurowaniu dojdzie folia - sam nie wiem czy warto ? Natomiast wpadłem na pomysł jak skrócić kable do regla i ułatwić zdejmowanie noska, tuż za sinikiem zrobię od góry w nosku luk rewizyjny ok. 25x15mm i przez niego będę miał dostęp do połączenia kabli od regla do silnika.

W tym momencie nie mam wielkiego wyboru serwa są już wmontowane z przodu. Pakiet będzie na tyle z przodu - na ile to będzie możliwe - jutro będę wiedział po przymiarce, ołowiu wolałbym raczej uniknąć. Aczkolwiek zawsze pozostaje jeszcze opcja drugiego kadłuba

właśnie o tym myślałem , ale nie wiadomo co ma płynąć? Np seria QH-QS http://xdki.festo.com/xdki/data/doc_ENGB/PDF/EN/HE_VB_EN.PDF, Przełączenie zaworu momentem ok 7-9Nm. Zawory teflonowane więc większość mediów "strawią" choć teoretycznie są do powietrza.

No tak - ja mam nos zdejmowany i serwa z przodu pod skrzydłami pójdzie pakiet - trochę to inaczej wygląda u Ciebie.

Jakie medium będzie przepływało przez zawór?

Łukasz właśnie jestem na etapie końcowego uzbrajania kadłuba do Fauna, i może podpowiesz gdzie umieściłeś regulator. Mnie pasuje wstawić aż za serwami, ale to wiąże się z dość długimi kablami do silnika, żeby umożliwić zdejmowanie dzioba. Może jakieś zdjęcie ...

Heh - pewnie, że można - jeden warunek arkusz z projektem jest na formatce A0, albo mniejszej!! Jeśli nie to będziesz miał skalowanie do formatki !! Ten arkusz był kompletnie niewymiarowy 1600 na coś tam - nie pamiętam w tej chwili. W pdfcreatorze nie wybierzesz formatki dowolnej - więc z automatu Ci przeskaluje. Tylko w wersji PRO !! http://pomoc.sketchu...drukowanie2.htm Poza tym jaki sens drukować 20 czy trzydzieści formatek A4 skoro można tylko dwie - bez potrzeby zabawy w składanie formatek. Tak przy okazji - co prawda pisałem o tym w powitalni - ale pewno mało kto czyta tam wpisy - ponieważ pracuję zawodowo na programach CAD, mogę bez problemu udzielać pomocy w następujących problemach: - skalowania i przygotowanie do wydruku wielkoformatowego, jak ktoś będzie w dużej potrzebie to również mogę wydrukować - wszelkiego rodzaju symulacje związane z połączeniami, dobraniem długości i określeniem wychyleń serwo-popychacz-stery - wszelkiego rodzaju inne konieczne komuś modelowania w 3D ( np upychanie serw i mocowań w kadłubach itp.) - ew. przygotowanie formatek pod laser - ale ponieważ zajmuje to trochę czasu, będzie wymagało cierpliwości Pozdrawiam Kojani

W załączniku dwa pdf'y do wydruku 1:1. Są to dwie formatki A0 i A1. Wymiary org. usunąłem wstawiłem tylko po dwa do kontroli wydruku. Gdyby coś było nie tak daj znać. Kojani Jackal_07_PARTS_PDF_SCALE 1.pdf.zip

Wersja free nie umożliwia wydruku w skali 1:1, tak naprawdę nie ma kontroli na wydrukiem z poziomu programu, można tylko bawić się w skalowanie poprzez dopasowanie do formatki.

Nie, nie będą rzeczywiste (chyba, że pobawisz się w skalowanie wydruku) GoogleSketch to taki dziwny program który praktycznie uniemożliwia kontrolowany eksport do innego programu, być może w wersjii Pro jest inaczej - ale tej nie posiadam. Niemniej szkice są dosyć proste i bez problemu powinieneś je przerysować.

W załączniku - jeśli coś chciałbyś inaczej to napisz. Jackal_pdf.zip

Z Twojego opisu wynika, że może być winny regulator. Może sprawdź układ owijając regulator folią aluminiową ( tylko bardzo ostrożnie folia laminowana lub zastosuj pod folię izolację) - to powinno wyeliminować ew. zakłócenia z regla. W trakcie prób - jaką masz odległość pomiędzy nadajnikiem i odbiornikiem.

Podobny problem poruszony był tutaj: http://pfmrc.eu/inde...__fromsearch__1

Chętnie bym spojrzał na te plany kojani@onet.eu