Quant

Dziękuję za poradę odnośnie silnika - nie jest tani ale pewnie wcześniej czy później trzeba będzie taki nabyć, tym bardziej że wielkiej alternatywy nie ma. Odnośnie masy do lotu to wyszło 2046g z LiPo 1050, bez Altisa. Można by go jeszcze parę gram odchudzić wymieniając regulator i silnik, ale czy to ma jakieś znaczenie? Przy tej klasie modelu chyba nie. W każdym razie startuje z ręki jednoosobowo więc jest pewien komfort że nie potrzeba dwóch ludzi aby polatać. Tak poza konkursem wczoraj latając zauważyłem komin utworzony z... kilkudziesięciu ptaków. Niestety był poza zasięgiem pewnie grubo powyżej 500m ale widok rzadko spotykany, po chwili ptaki znikły tak wysoko poszły w górę. Pozdrawiam Wojtek

Może masz jakieś propozycje odnośnie silnika?

Puzzle ułożone model zaczął latać zupełnie przyzwoicie i przewidywalnie. Niestety w jednym z lotów po około ośmiu sekundach wyłączył się silnik. Podejrzany został regulator ale później okazało się że niestety silnik uległ awarii. teraz zastanawiam się czy wymienić silnik na taki sam czy szukać coś innego. Silnik niby porządny Xpower - F2919/10

Czy ma ktoś szczegółowe wyniki finałów w Achmer?

Czy nad Szczecinem przeszło jakieś tornado, bo żadnych wieści nie ma?

Niestety skrzydła znaczy serwa w skrzydłach do poprawki. Jak widać wyciągnięte a styropian wydłubany. Po przeglądnięciu części zapasowych okazało się że znalazły się elementy do montażu serw. Na zdjęciu elementy do montażu. Może ktoś wie jak ułożyć te puzzle? Element w kształcie litery C będzie wklejony w skrzydło i do niego będzie przykręcone serwo. Ale pozostałe elementy: ramka, płytka z balsy i gąbka samoprzylepna czerwona to już tam nijak nie pasują. Pozdrawiam

Nie jest jeszcze zdewastowane tylko odkleiło się razem ze styropianem, a było przyklejone żywicą... A ten klej jakoś się nazywa? Czy myślisz o piance montażowej?

Model już prawie lata, jedyną przeszkodą jest wyrywająca się ramka od serwa od klap. Może ma ktoś jakiś pomysł jak to zamontować tą ramkę do styropianu, bo nijak nie chce się to trzymać.

Co prawda wczoraj jechałem ze Szczecina na południe ale jeśli będą takie atrakcje to nie wiem czy nie wsiądę w auto i nie wrócę z powrotem te 800 kilkadziesiąt km bo może być ciekawie. Jakby co to woreczki i pampersy biorę ze sobą bo pętla czy beczka takim samolotem to może być niepowtarzalna rzecz na świecie.

Niestety nie wiem

Życze szczęścia w ostatnich lotach dla wszystkich

Kadłub jest węglowy instrukcja jest słaba właściwie tak jakby jej nie było jedynie to SC podali i zlecone wychylenia sterów. Model oczywiście jeszcze nie ustawiony. Po wizycie na kanale okazało się że serwo klapy się odkleiło. Oj ciężkie te klapy wymaga to wzmocnienia. Moja osobista refleksja na temat falowania modelu bez silnika to turbulencje w powietrzu, na niebie stały potężne 2 deszczowe chmury a ja pomiędzy nimi. Następne loty były przy słabym wietrze wieczorem i model latał w miarę prawidłowo. Trochę za szybko wg mnie ale w sumie jestem bardziej zadowolony. Oczywiście jest w ogóle nie ustawiony jeszcze. Teraz będę kilka dni w okolicach Wiesława to może zobaczymy się na chwilę jak wróci pozdrawiam

Szybowiec idzie na kanał do przeglądu - sprawdzę to - dziękuję Jeszcze jedno - są różne baterie do kupienia tak się zastanawiam czy może zamiast balastu mieć różne baterie? Wojtek

Ciekawe jest też zastosowanie baterii 4S u niektórych zawodników. Już się nawet przez chwilę zastanawiałem czy sobie takiej nie sprawić ale... Bateria to raz a silnik to dwa. Trzeba by chyba zmienić też silnik!!! Moim zdaniem zysk jest problematyczny, waga baterii wyjdzie podobnie a bateria grubsza i będzie ciasno, trochę mniejsze prądy będą płynąć w kablach. Chyba nie ma to większego znaczenia. Ale może się mylę... Ciekawe jak tam dzisiaj w zawodach bo na razie nic nie piszą Wojtek

Pierwszy rzut modelem bez silnika w miarę, Szybka kontra wysokością i po kilkudziesięciu metrach model cały na ziemi. Korekta steru wysokości i jeszcze raz to samo. Teraz lepiej. No to pora na silnik. I tu mieliście rację. Bateria Redox oczywiście nie dała rady. Silnik popracował chyba 3 sekundy szybowiec ledwo co do góry a potem wymiękł. Na szczęście chwilowo nie wiało więc udało się bezpiecznie wylądować z chyba 20m. Na szczęście miałem na wszelki wypadek drugą baterię Turnigy 1.0 3S 70C więc ją założyłem trochę cofnąłem do tyłu i w górę... Teraz poszło pionowo prawie w górę, W międzyczasie przyszły deszczowe chmury i zaczęło trochę wiać tak koło 4m/s i Aladyn zaczął się dziwnie zachowywać, Jakby leciał po falach góra - dół. Trochę nerwowo bo nie wiadomo czy wiatr taki czy coś nie tak. Na szczęście lądowanie bezpiecznie i tyle. Wróciłem do domu przemyśleć sprawę.... CDN jutro. ps. Ta sama bateria redox w mniejszym modelu 2.70m rozpiętości spisuje się bardzo dobrze. jest około 5 wyciągnięć na około 100-150m. Więc tam już zostanie. Pozdrawiam

Coś mi się tutaj nie dodaje w zawodach są wyniki tylko 2 zawodników. A co z resztą? Trenują, obserwują, pojechali i nie latają? Czy zaczynają dopiero od poniedziałku latać?

Minęło trochę czasu i wakacji pora wrócić do modelu. Dokonałem stosownych poprawek. Pora na wyważenie modelu. Z racji braku odpowiednie fabrycznej wyważarki zastosowałem najnowszy model "stołkowej wyważarki". Tył modelu oczywiście zabezpieczony na stole. Najpierw zaznaczyłem za skrzydłach zalecany SC 115mm, później przeniosłem wymiar na kadłub. Następnie jak na zdjęciu wyważyłem model. Nie było łatwo ale po kilku próbach okazało się że z baterią 3S 30C 900 mAh Redox - waga akumulatora 66g - model wyważa się przy baterii wsuniętej max do silnika. Więc nie jest źle, nie trzeba dodatkowego balastu z przodu. W związku z powyższym oblot będzie lada moment pewnie dzisiaj. cdn następne info + wrażenia po oblocie.

Konrad dobrze piszesz i ciekawe spostrzeżenia dawaj dalej

No nie wiem chyba sobie odpuszczę temat latania szybowcem f5j i zostanę kibicem, będzie bez stresu.

Na razie jest linka wędkarska zielona jak w zestawie, ale nie wykluczone że zostanie zmieniona jeśli będzie z nią kłopot. A teraz do rzeczy - była chwila przerwy wiadomo wakacje - tak a propos nad morzem to nie da się w ogóle latać. Albo wieje 6-8m/s+ albo grzeje 30C+ Już wydawało się że wszystko jest skompletowane i będzie oblot a tu masz - zrobiło się ciasno w kabinie. Skutkiem jej ciasnoty jest przełożenie odbiornika do tyłu pod skrzydło i demolka wszystkich kabli w kabinie. Oczywiście kable są teraz o połowę za długie. Więc lutownica do ręki i lutuje. dla odsteresowania poszedłem polatać takim maluchem

Tak widziałem tylko skąd taka trawa zielona...

Nici - żyłki są chyba wędkarskie i jest to splot wygląda dość solidnie i jest w komplecie do modelu. Na kierunku mały luz nie będzie chyba bardzo przeszkadzał ale to się okaże w locie. Nici - żyłki są chyba wędkarskie i jest to splot wygląda dość solidnie i jest w komplecie do modelu. Na kierunku mały luz nie będzie chyba bardzo przeszkadzał ale to się okaże w locie.

Witam - dzięki za informację. Wyraziłem się chyba nieprecyzyjnie. Ster wysokości jest wychylany rurką węglową i to działa poprawnie. Natomiast chodzi tu o ster kierunku. Miałem zamiar wkręcić 2 śrubki z podkładkami i pod to podłożyć linki Pull-Pull do steru kierunku. Widziałem też na jakimś zdjęciu przesunięte serwa bardziej do przodu do pierwszej kabinki (u mnie serwa są w małej kabince jak zaleca producent ) ale tego już chyba nie zrobię. I tak czeka mnie lekki balast na dziobie. Wojtku te linki to chyba za ciężkie musiałbym po tej operacji z pół kg dołożyć na dziób, ale zasada słuszna i podobny system jest u mnie do steru kierunku ale na linkach które były w zestawie lekkich "plastikowych". Wojtek

Listwa wklejona wyszła 5mm grubości ale za to szczelina minimalna. Teraz serwa "ulotnić" i prawie można latać. Jak zawiązać linki steru kierunku do serwa tak aby mieć jakąkolwiek regulację??? Wojtek Znalazłem coś takiego w sieci

Artur dzięki za podpowiedź. Niestety listwa balsowa jest już wklejona ster kierunku jeszcze nie. Są dwa wyjścia albo go spróbuję odciąć delikatnie listwę albo... jeszcze raz sprawdzę. Okazuje się że wpuszczenie nic by nie dało, natomiast wysunięcie statecznika pionowego jak na zdjęciu spowoduje że jest OK. Oczywiście powstaje szczelina około 5mm pomiędzy statecznikiem pionowym a sterem pionowym. I co teraz? Podkładki na stateczki poziomy trochę poprawią sytuację. Jeszcze nad tym pomyślę.