




LeszekJ
Modelarz-
Postów
196 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez LeszekJ
-
Chyba musisz zrobić tak jak koledzy napisali ponieważ Twoja ładowarka nie puści Cię dalej jeśli R (wykryta liczba ogniw) różni się od S (ustawiona liczba ogniw). Moja (iCharger) robi różne sztuczki w takiej sytuacji stąd może to nieporozumienie.
-
Napięcie w spoczynku i napięcie pod obciążeniem w modelu to dwie różne rzeczy. Ale na pewno masz za niskie odcięcie. Sądzę, że ładowarka już tylko czeka na naciśnięcie startu. Podała Ci wykryte napięcie (3S) oraz ustawione prze użytkownika (4S) i czeka na reakcję. Jeżeli masz pewność, że to 4S wtedy potwierdzasz i ładujesz.
-
To nie uszkodzenie ładowarki.Bardzo niskie napięcie na czterech ogniwach powoduje, że akumulator 4S jest wykrywany jako 3S. Ustaw ręcznie 4S (potwierdź) i ładuj - w takim stanie proponuję mniejszy niż 4,5 A prąd na początek. Nie wyciągaj tyle z akumulatorów LiPo bo się z nimi szybko pożegnasz. W spoczynku, po kilkunastu minutach po lataniu/jeżdżeniu powinno być co najmniej 3,7 V na ogniwo. Generalna zasada: 80% ładunku używam, 20% zostawiam.
-
Ile godzin już siedzisz nad tą ładowarką za pięć dolarów? Nie masz schematu? Zutylizuj i kup nową - lepszą. Sugeruję żeby ta nowa nie kosztowała np. 18 dolarów ale trochę więcej. Jeśli zamierzasz zostać z modelarstwem na dłużej to ma sens. Akumulatory będą Ci dziękować przez wiele lat.
-
Utraty parametrów: obniżonej pojemności, zwiększonej rezystancji wewnętrznej, wzrostu ilości gazu w powłokach (opuchlizna). W zależności od jakości pakietów może to występować z bardzo różnym nasileniem.
-
Delta peak 20 mV/ogniwo NiMH? Radzę monitorować temperaturę jeśli prąd ładowania większy niż C/10 bo pakiet może się ugotować. 4900 mAh ładunku do zdrowego, prawidłowo opisanego przez producenta i pustego aku NiMH 3600 mAh to skromne minimum. Sprawność elektrochemiczna tych ogniw wynosi około 70%.
-
Podobnych przypadków nie miałem ale wiem o co chodzi. Standardowe ładowanie NiMH to ładowanie C/10 czyli pakiet o pojemności 700 mAh ładujesz prądem 70 mA w czasie około 14 godzin. Takie ładowanie nowego akumulatora to zalecane przez producenta ładowanie formujące. Później takie ładowanie świetnie wyrównuje ogniwa w pakiecie szeregowym. W czasie rozładowania też powinieneś używać prądu C/10 jeśli oceniasz pojemność. Tanim i drogim ładowarkom zdarza się błędne wykrywanie -dV (false delta peak). Dlatego jestem zwolennikiem ładowania C/10 bez kontroli -dV ale z kontrolą temperatury.
-
Jaki regiel (~60A 3fazy) ma hamulec w trybie heli?
LeszekJ odpowiedział(a) na KRUUP temat w Regulatory
To ma być jakiś eksperyment z hamulcem w helikopterze? Czy z governorem w samolocie? -
Nie krzyczcie na Mateusza bo w powyższym kontekście ma rację. Chyba nastały już takie czasy, że wszyscy potrafią czytać ale zapamiętują sens ostatnich trzech linijek (leksji) na góra trzy sekundy.
-
Lipole modelarskie należy przechowywać się w stanie "storage". Napięcie 3,8 do 3,9 V/ogniwo. Nie przechowywać długotrwale w temperaturach powyżej 20 st. C. Dla zdrowia akumulatora liczy się ile czasu łącznie w swym całym cyklu życia będzie leżał naładowany na 100% (i w jakiej temperaturze), a nie jak często latam (to inna historia związana z liczbą cykli pracy). Im dłużej, tym gorzej. W ładowarce masz pewnie program "lipo storage". Prąd możesz nastawić dowolny ale poniżej wartości C rozładowania ciągłego podanego na akumulatorze. I tak ładowarka bardzo mocno ograniczy tę wartość ze względu na swoje możliwości.
-
Na przykład dla mojego regulatora 6S zmiana silnika na mniejszą kv będzie bardzo korzystna - spocznie w szufladzie zastąpiony nowym regulatorem HV. A "celkom" będzie weselej bo będzie ich więcej A pamiętasz o tym, że równocześnie skaluje się pojemność pakietu i rezystancja wewn. zmienia się? No chyba, że wkładasz pakiet np. 2 kg w miejsce starego o ciężarze 1 kg i się nie martwisz.To nie pakiet o wyższym napięciu ma lepszą wydajność tylko w układzie przewody, regulator, silnik są mniejsze straty.
-
Wojny nie będzie. Kto zeszlifował zębatki w przekładni głównej np. helikoptera ten już wie czym się różni silnik z małym kv od tego z dużym
-
Takie stwierdzenie to nadmierne uproszczenie. Może chciałeś napisać "im wyższa pojemność pakietu"? A może masz na myśli lepszą sprawność układu z wyższym napięciem z powodu mniejszych strat w elementach rezystancyjnych? A w temacie tego wątku to: stała momentu obrotowego kt w [Nm/A] * stała prędkości obrotowej kv w [rad/s/V] = 1 lub stała momentu obrotowego w [Nm/A] * stała prędkości obrotowej w [obr/min/V] = 9,55 Więc wyższe kv oznacza mniejsze kt. Mniejsze kt to mniejszy moment z ampera prądu. W duuużym uproszczeniu.
-
Ile ładowarka pokazała mAh przy ładowaniu? No i jeszcze to: po co rozładowywałeś lipola? Mierzyłeś pojemność czy po prostu chciałeś mu nieco skrócić żywot?
-
Ładowarka mikroprocesorowa nie naładowała czy akurat po jej użyciu uległ uszkodzeniu akumulator?Co to za ładowarka, jakie parametry ładowania ustawiłeś, co pokazała ładowarka po zakończeniu?
-
Nie zgadzam się z zapisem "pobór średni prądu do 15A" :wink: Ale nie o tym chciałem. W zasadzie jeśli wyłączysz obciążenie akumulatora napędowego (mam nadzieję, że masz drugie źródło dla awioniki i FPV) to osiągasz stan jałowy. Ale akumulator to urządzenie elektrochemiczne, które potrzebuje czasu na powrót do równowagi. Dopiero kiedy minie czas zjawisk przejściowych (kilka minut w wielkim przybliżeniu) można mierzyć s.em. i oceniać na tej podstawie stan naładowania. W locie, proste zjawisko jakim jest spadek napięcia na rezystancji wewn. nakłada się na bardziej skomplikowane zjawiska elektrochemiczne. Czasami można z powodzeniem upraszczać problem do stwierdzenia np. "3V/ogniwo" ale sądzę,że warto też wiedzieć jak jest w rzeczywistości. Oczywiście wszystko zależy od tego czy bardziej chcę 30 cykli czy raczej 300 cykli z akumulatora.
-
7-8 A * 0,75 h = 5,25-6 Ah 15 A * 0,38 h = 5,75 Ah więc nie 3,5 Ah. Jeśli wierzysz w Twój system pomiarowy (bo ja już nie) to najlepszą metodą jest latanie na zużyty ładunek (np. 4 Ah z 5 Ah pojemności akumulatora). Pomiar napięcia ogniwa pod obciążeniem jest bardzo przybliżonym wskaźnikiem stanu naładowania ponieważ napięcie na zaciskach zależy od s.em. (to co nas interesuje), prądu i rezystancji wewnętrznej, a ta ostatnia zależy bardzo mocno od temperatury. Aby ustalić stan naładowania na podstawie napięcia trzeba poczekać kilka minut i mierzyć w stanie jałowym - w locie jest to nieosiągalne.
-
Jeżeli masz oznaczoną pojemność pakietu (wiarygodnie) to powinieneś zużywać około 80% ładunku (timer + doświadczenia). Ogólnie, im płytsze cykle tym ogniwo zniesie ich więcej. Jeśli jednak decydujesz się na użycie LVC to sprawdź jakie napięcia mają ogniwa pakietu po wylataniu i odpoczynku. Jeśli napięcie w spoczynku jest powyżej 3,7V/ogniwo to nie ma czym się martwić, jeśli niższe to poziom LVC był zbyt niski.
-
No to jak ma działać skoro sygnał PPM/PCM nie dociera do komputera?
-
Kolega bzik4 miał na myśli fakt, że częste ładowanie akumulatora żeby naładować inny akumulator ma niewielki sens.
-
Słychać ten "jazgot" z wejścia audio do którego podłączyłeś aparaturę (na głośnikach lub słuchawkach), czy nie?
-
Zrób sobie sam. Znajdź opis przeróbki zasilacza od PCta i oceń czy dasz sobie z tym radę. Będzie bardzo tanio a dodatkowo zyskasz doświadczenie.
-
Wygląda na to, że nasze rozumienie instrukcji jest inne niż jej autora.Przerwanie rozładowania następuje po osiągnięciu zadanego napięcia pakietu (ustawione napięcie ogniwa * liczba ogniw) lub przy osiągnięciu granicznej wartości napięcia (zaprogramowanej przez producenta) dla dowolnego ogniwa jeśli kabelek balansera był podłączony (np. LiFe zawsze 2 V/ogniwo).
-
Sam ustawiasz napięcie końcowe ogniwa (jeśli kabelek balansera jest podłączony od początku) i/lub pośrednio pakietu (ustawione napięcie pojedynczego ogniwa * liczba ogniw szeregowych). Ta wartość to właśnie "Per-cell final voltage" i jest w prawym górnym rogu podczas setupu rozładowywania.
-
Którą wersję oprogramowania masz w ładowarce?Ustawiłeś "Per-cell final voltage" 2,85 V? "Discharge reduce" wyłączone?