janegab

jak jesteś nieudacznik to ..przyszło Ci siedzieć w domu na "smyczy " - pozostało biadolić i krytykować. A dzisiaj polatałem bajecznie- Swiątecznie A 3-wersja próby to wszystko jak wyżej + wskoczyć samemu na toxika podczas lotu by go dąciazyć. filmować .

Oblatałem dzisiaj "wynalezioną" miejsowkę..SUPER..Jurek Cz - tu nie przyjeżdzaj Zajedziesz...-.. już.. nie wyjedziesz ..pochłonie Cię z wrażenia "SWIĘTA ZIEMIA.." fotka pogladowa bardzo wygodnego lądowiska...http://postimg.org/image/7scszwhnj/

Po wstępnych próbnych lotach ...dziś zapakowałem toxikowi 1800 były na niebie lambady..BAGNET BEZ ŻADNYCH OBJAWOW USZKODZEN ..polecam ten sposob naprawy.. http://postimg.org/image/x3j6ignnf/ a to samoróbka jeszcze nie "wydrelowana.." i nie latana.. http://postimg.org/image/uy5d6vo0n/

2 fotki profilu zbocza..

Super miejscowka na zachód-odchylony na północ...dość dobry dojazd / od Płoszewa z kilometr na poludnie skręt z głownej drogi przy napisie- tartak / lądowisko BAJKA-jak na 2 fotkach..przestrzeń do lotów bez krzaków drzew ..dziś nie polatałem -penetracja terenu

Od Sompolna..! Jedz na Konin - Zofię po prawej zobaczysz "sadownikow i szkółkarzy drzewek jak zobaczysz reklame PIEKARNIA..skrec w tą uliczkę i na 2 krzyżowkach skrecaj zawsze w prawo asfaltem dojedziesz prosto pod krawedz..lub przedzwoń 504 622 016 wyjade ..zrobisz wizje - jak czas Ci pozwoli wypijesz u mnie kawę

nie mam o tym pojecia- ale młodszym pomogę..

Super miejscowka na zachodni wiatr..dojazd drózka asfaltową pod samą krawedż ..dogodne lądowisko- szeroka duża łąka na zawietrznej. kilka fotek rewelka.

W toxiku jest bagnet szt 1..wiec uzywaj liczby pojedynczej Panie pedagogu.. Firmowe zamowilem 3 szt jak pisalem..od gwiazdora- śnisz o czymś innym..

http://postimg.org/image/bx67nz14l/ Dziś oblatałem po naprawie BAGNET..gniotsja...nie lamiotsja..bez żadnych negatywnych odznak...ale zamówilem 3 szt nowek od gwiazdora- bo jestem grzeczny i mowie pacierz..

Bóg zaplać "Dobry Człowieku "..ja jutro latam u siebie mam bajeczny zachod .zrobię fotki ..a w niedzielę mam w planie- sniadanie / nawet się rymnęlo / u proboszcza w Unisławiu / tym razem zrobię fotki jakie było menu...lubię bazanta w sosie migdalowym a nie ktorzy lubią i prostują na surowo glizdy / na Zwirowni / potem na tacę i loty...oplatek modelarski u gory widziałeś -ZABIORĘ.. U mnie już pizga z deszczykiem

U mnie już dzisiaj dyma..ale cala noc padalo..polatam sobota -niedziela..myslałem o starogrodzie ale mam na miejscu 2 super "zachody"...zobaczymy co bedzie sie dzialo z pogodą / niedziela nawet slonecznie/ http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X810/lubstow/pojutrze.html http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X8576/starogrod/pojutrze.html

Na REKOLEKCYJE..a nie samoloty-loty.. kupilem oplatek .../ nie wafelek z polo/ w LYCHENIU..modelarski ...i mijając Lubstów odkryłem -dojazd- bo z daleka widzałem syper miejscowkę ...PłOSZEWO. / na wiatr zachodni /..bez drzew..krzakow...super dogodne ladowisko ..wysoka trawka beż chabręzi. Wykonalem fotki ale kiepskie..jak bede oblatywał zamieszcze..dojazd idealny "azwalt" pod krawedz...żadnego błocka.. http://postimg.org/image/6he6v0651/

To napiszę ..trochę- mozna poszaleć. bo był to mój 1-szy model RC..

W moim Dagu..było wysuwane podwozie na serwie../ potem je skasowałem - waga/

modelik nie wali kora.. ja miałem go jako motoszybowiec .można nim poszaleć przy petli jak sie go przyciśnie wyginają mu sie aż skrzydla..Piotr z Lublina to" stary" modelarz pokaze filmik niebawem ...życze sukcesu. mam bagnet i system sterowania z linkami /pion/ usterzenie T mogę bezplatnie podeslac../ jutro jeszcze sprawdze/

Mialem DG 1000 faktycznie jest tam STALOWY...dośc długi bagnet....model trochę do akrobacji o smuklych skrzydłach - / dlatego zastosowano stalowy takie przeznaczenie myślę/ modelik szybkawy..ładny.

Krzyśku u mnie masz szacunek bo budujesz fajny model od podstaw...wynajm lokalu..koszty kto nie prowadzil dzialalnosci wyobrazni nie ma Skorżystał bym z rad doswiadczonych modelarzy u których zaskarbil bym sobie sympatie bo miał byś wiele korzysci i szacunek wśród modelarzy jak zbudujesz fajne be-be a masz ich na wyciagniecie reki..życzę Ci sukcesu..

Fajnie ,ze temat wzbudza zainteresownie| : |w rozny sposob mozna sobie tłumaczyć ..."robić naprawę ..li tez nie robic "..bo jak pokazuje życie " Polak potafi ". .wszyscy dokonujemy napraw jak umiemy jakie mamy mozliwosci i umiejetnosci..ale nie wszyscy sie do tego przyznaja nie wiem czy żle czy dobrze..Robimy -szczegolnie zboczeniowcy naprawy kadłubów ! ..skrzydeł-natarcia przewaznie a i tam w transporcie cosik nam sie ukruszyło.. .Najczesciej doswiadczeni mistrzowie nie zabieraja głosu i to olewają ..a szkoda bo maja ogromna wiedze . bo jak cos sie naprawiało 1-szy raz drugi po doswiadczeniach wychodzi lepiej . Ja czytam rady Jurka i Kamyczka i innych bo to zawsze procentuje i oszczedza czas i kasę. Rozpatrywano rolę bagnetu ,że to bezpiecznik - jak za mocny to rozwala model ale zaraz o ile w balast zapakujemy w bagnet zaklinujemy go do konca komór na maxa czy jego przekrój nie zwiększamy + wytrzymałośc / na ścinanie najczesciej / .to z taka masa to gilotyna..! Naprawiny mój bagnet nie spełnia roli balastowania ba mam rurę w kadłubie - mozna wysmyczyć jeszcze w skrzydłach - zwiekszyłem przekrój bagnetu i wzmocniłem profilami wklejonymi na zywice- podobnie jak balast Mozna tu pisać i filozofować od rana do wieczora "o wyższości pszczół luzem- nad - osami w tytkach "... Naprawiamy najczesciej ..i latamy a najlepiej kupic nówke.." wiecej grzechów nie pamietam ".. super bo jest wesoło..

,Słuszna racja..gadaliśmy o tym wcześniej..

Jurku.zapomniales ,że toxik Jurkowy K. ma balastowa rurę..a i otrzymałem równiez balasty.. ale nie wszyscy o tym wiedza..kojarząc ,że balast pakuje sie do bagnetu

Pusto w głowie to ty masz jak nie wiesz jaki balast zapakowac..będzie balast i sie polata .

Arni ! To dla ciebie fotki...byś spał spokojnie ...Co sie okazuję ,że latałem kierownikowym toxikem , który miał zamontowany bagnet Jurka .K.. Kierownikowy-zameczył Jurkowego.K...Wszystkie modele nietkniete miałem kupa szczęscia..,że nie było UTOPENCA...na nikogo sie nie gniewam ale Chrythopher dzisiaj już nie pisz z taka wisielcza powagą ,że nie wiem czy mam płakac czy śmiać...śmiałem się z pól godziny i popusciłem w gacie...pisz jutro JOOO...? A czytajcie uważnie mój poczatkowy text...najlepiej kupić NOWY...ale czas-czas...

Robie jak mi wygodnie ..jak nie potrafisz- kupuj nowe ..aleś gaduła i expert..bo strzele w kanape.. już mi sie nie chce pisać idę na gorzałę..

Zapakuj graty i przyjedz na loty..zobaczysz Lubstów..i zaliczysz rekolekcje..nie mam ci co wymijać....i zabierz nowy model..jak" zwykle" nie dojedziesz..