janegab

Kolego ..przy polerowaniu zauważyłem ,że w V.alce= prawej i lewej= jak odchylałem "lotki" wzdłuż całości- rozkleiły się górna i dolna cześć przodu/ odchyl na maxa sprawdż palcem czy sie nie rozpołowiaja/ V'kę- nie wkleiłem na bagnecik weglowy mogę w każdej chwili zdemontowac .. Może żle napisałem -Pozdrawiam. Zrobiłem nawet fotki -naprawy ale jakoś mi sie nie chciało zamieszczać -znowu ..Kwarcinski by pisał ku ROZWADZE...

Daisiaj przygotowywałem falkona i sworda na niedzielne loty...rozpoczałem od przegladu i polerowania falkona / z pięknym ryjkiem / - watką delikutaśnie +pasta G 3 polerowałem jego kadłub jakie spostrzeżenie ,że "złazi kolor i to mocno-musiłem robić płaszczyzny kolorami by nie poparać..wniosek =żelkot "POPELINA"...jako,że były porównania na poprzednich postach jakośc MAWI-a Kwarcinski-falkon zabrałem sie do SWORD-a i tu o dziwo ani śladu koloru z kadłuba na watce czyszczacej / kolor sygnałowy-"pomerańcz"...więc o jakości falkona nie ma co pisać to widać-i czuć...Już poprzednio wspominałem ,że często rozklejają się skrzydła / krawędz wewnętrzna - wklejenie lotek / teraz zauważyłem to na motylku - już wszystko skasowałem. Uczulam wszystkich "FALKONIARZY" by często spogladać na model po lataniu. Pozdrawiam Janek

Xan86.... jeszcze nie zauważyłes , że na forum są nadexperci co to się mądrują na forum w= domu w BAMBOSZACH POD STOŁEM przy komputerze..najpierw wyszukają w ksieżce o tematyce modelarskiej fachowe okreslenia i trują na forum ,że właściwie nie wiadomo---LATAĆ CZY NIE LATAĆ..a zaproś takiego na wspólne latanie..to glut w tyłku....a zrób jakąś drobna przeróbkę nietykalnego modelu / narazasz się producentowi/ poczytaj sobie troche wsztecz. U MNIE JASKÓLKA rok..1989 ... wisi na haku na strychu / zrobie dziś fotke/ Modelarstwo dostarcza wiele radości-kontakt z przyroda -cenię sobie wesole i na poziomie towarzystwo.

Rafale..fajnie porownales VIRIUSA do FALKONA...tak czekam kiedy falkoniarze dadza Ci bobu..moj SWORD- czeka na oblot- bylem w niedzielę na lotnisku ale zima znowu daje popalić ...trza jechać znowu na narty..Jurkowi podebrać z szopki wegiel...pozdrawiam

Wujkumarcinie z Białego-stoku..analizuj oferty na allegro ...ja tak kupilem 2 falkony w znakomitym stanie / drobne ślady latania-jeden prawie nówka/ a wydasz ok 1000-1400 zl z wypasem serwa ,napęd-silnik-kołpak z łopatami- ba nawet miałem regulator 40A =wkładasz odbiornik pakiet i latasz...fajny modelik ale trzeba trochę umiejetności i bystrego oka..i zawsze możesz liczyć w razie kreta na serwis u Pana Leszka w Kaliszu..Pozdrawiam

Latam starlingiem i 2-ma falkonami / ten 2-gi z dlugim nosem/ kazdy ma swoje walory . Starlinga miałem bez klap i elektryfikacji to on przekonał mnie do lotów na zboczu =TYLKO BEZ NAPĘDU...super sylawtka kadluba polecam. Nie dlugo oblatam SWORD-a z mawi - flymodels ale to kolubryna porównujac do poprzedników.

Bardzo fajnie to zrobiles podpatrze tez cos takiego wykonam...nie latam w Krynicy pogoda i snieg podobny jak u Ciebie...zima na calego- za oblotem Twojego BE-BE i mojego SWORDA trzeba poczekac

Przemku poczekaj z tydzien z oblotem ...jestem nartach w Krynicy..modele zabralem ale snieg wali= kiejdy...snopy.. tu zima na calego warunki narciarskie-bajka .modele leza w kufrze w aucie.Wracam 14-go wybieram sie do Breslau po TOXIK-a. Na kopalni LUBSTOW...gdzie zawsze latam teren wyczyscilem z "dzadostwa"...zadnych zelastw...drzewka-paliki-wyczyszczone a awarYjny teren do ladowania JEST ogromniasty...O DZIWO ZAWSZE JEST ZAMONTOWANA HORAGIEWKA WSKAZUJACA WIATER.. NIKT NIE WYRYWA .I TRAKTOR DO WYCIAGANIA AUTA Z BLOTA / bar i kolezanki nalezy przywiezc/ DOBRY DOJAZD-PATRZ NA WIATR ZACHODNI/ TAK Z ODCHYLKA POLUDNIOWA/ BEDZIESZ ZADOWOLNIONY...PISZE TEKST PO CIEMKU I NA ROZWALONEJ...GORALSKIEJ KLAWIATURZE DLATEGO TAK WYGLADA..pOZDRAWIAM -SUKCESU= ZROB JAK CO= FOTKI..

Sliczna BESTYJA....wszystko lsni..piekna grafika - kolory .napisz kiedy bedziesz ja oblatywal...przyjade / domyslam sie ze Jeziorsko/

Kolego jestem na nartach w Krynicy...ale na latanie nie ma "czasu" bo z rana narty a wieczorem szusowanie na dansingach ...a SWORD i FALKON..placze zmarzniety w kufrze..bylem zobaczyc swoje miejsca do latania / tu latam- Krynica Goralska =patrz./ Czy oblatam sworda ?Kupa sniegu w Krynicy i potezne kretowiska / Negocjuje zakup Toxik-a/

Ten kadlub X-calibura to wstawiles w prawidla od "oficjerek"...wystaja koncowki srub-tylko sobie oka nimi nie wykluj...

Jestem w Krynicy Goralskiej..na nartach- a w kufrze 2 szybowce...jako,ze troche odwilz i temperatura w + pytanie czy ktos z kolegow z tej parafii lata..i jak dojechac. Zmienil sie kierunek i sila wiatru na OK..

Wybieram się do Krynicy-na narty na- dłuzej-oblatalem tam i opisałem kilka zboczy.. / Tylicz / .chciałbym zapytac sie czy na tym terenie są modelarze=czynni ? Na pewno w pobliskim Nowym Saczu tak. Prosze o kontakt.

U mnie pakiet nie ma "siły" się przemiescic poniewaz -wiadomo rzep-i wcisniety jest jak gdyby w 4 odbojki przyklejone do scianek wewnętrznych kadłuba //elastyczne gumki od VW-gena. ale wszystkie Twoje uwagi trafne-do realizacji.

Krzysztofie...równiez zwrócilem uwagę na tą poleczkę -myslę ,ze jest- wklejona -jutro robię przymiarkę w swoim SWORD- zie...mam wszystko poupychane przygotowane do lotu- ale rozwiazanie kolegi jest O.K.

Wiesiu Pastuszak podczas wystawy Michałków... Druga fotka SWORD.

Sylwestrowe loty "FALCON - DZIUBAS" (długi nos - świński ryj)..bez napedu z podkładka z rzutu reką.. Model po tuningu spisuje się znakomicie. Namawiam wszystkich do przeróbki. Dziękuję wszystkim za posty, szczególnie za słowa krytyki. Życzę wszystkim najlepszego w 2013. Foto zdjęć niżej -Specyfik- F3F 3CITY.TEAM...

dobrze tak i tak ...sam doświadcz i przekonaj się..ja barakude malowalem w/g recepty Specyfika- zobacz wcześniejsze posty- dobrze opisuje-jak bedziesz malowal zastosuj w sprayu farbę poliuretanowa / te powszechne są mało utwrdzalne -złaza ale zrobisz tymi samochodowymi -są tańsze / -wypolerujesz papierkiem wodnym potem pastą G-6 też polatasz/ Inny model -GRACE oklejałem folią chyba mniej papraniny i efekt po prasowaniu żelazkiem super-jest cala gama kolorystyki-nabierzesz wprawy efekt murowany..Horn z Bydgoszczy oklejał model folią ta dekoracyjną- grubszą też fajnie opisuje poszperaj w poprzednich wpisach-powodzenia.

SIRIUS ..! jesteś bomba ...mam stare galoty po babci na "wydechu" maja okazała- japę- nie potrzeba robić dziury ....To je to...jutro na loty sylwestrowe...jak znalazł. kasa 250 zł zaoszczedzona...zamieszczę fotki

Ten Z napisem TURNIGU ...bardzo pomysłowy łatwy do wykonania/ mozna czymś ocieplić/ otwierany jest na pewno na zameczek jedyny mankament to wyrzucić skutecznie na zboczu model i szybko - dobrze trafić w dziurę / rekaw/ by sterowac...najlepiej by ktoś model wyrzucił...trzeba przemyslec ale propozycja godna uwagi..dzieki kolego

Dzisiaj latałem- warunki super-dymało dobrze i własnie o to chodzi ale łapki marzną - wybieram się na narty w góry i jak tu nie polatać naprzemiennie..ale kolego własnie to poszukuję-dzieki..!

Kto udzieli z kolegów info. o ocieplaczu radia-rak przy zimowym lataniu...gdzie mozna w jakim sklepie kupić- takie be-be-...mozna zakładac "glazejki" z obcietymi palcami...sa rózne patenty-samoróbki na zimowe latanie -szczególnie jak silniejszy wiartr...można stosowac- dopalacze-herbary z pradem-dobra jest lewatywa z wodą z piepszem-w przerwach okłady z młodych piersi ...itp proszę o pomoc.

Piszesz swiętą prawdę o ubiorze bo sie przygotowuję własnie na narty...miejscówka Strzelce-..rozumie ,że na wiatr wschodni..trza by się tam wybrac masz super "ubranko radyjka "...muszę podpotrzec bo nie umię latać w "glazejkach"...to je too Czy te ubranko na radio to samoróbka- bo świetne..poprosze o fotke +małe info bo rowniez latam cała zime. pozdrawiam

Dziękuję DEPESZ za miłe słowa...ja jestem zadowolony z zakupu / model w idealnym stanie-zapakowany z niezwykła starannoscią sa jeszcze ludzie na super poziomie-dzieki Przemku / nie jestem super wyczynowcem ani zawodnikiem na zboczu cieszę się lataniem i przebywaniem w sympatycznym towarzystwie i pięknej najczesiej sceneri...Zyczę Wesołych Świat.

Wymoderowano. To już przegięcie Janku. Robertus.