Skocz do zawartości

kminek

Modelarz
  • Postów

    355
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kminek

  1. I tutaj zgodze się troche a troche nie 1. Potwierdzam. Mocowanie stateczników jest wlasnie takie. tasma + wkrety. ALE 2. To czy jest proste czy nie zależy od danej sztuki. I nie ma problemu z poprawnym ustawieniem. 3. Nic nie odpada po pierwszym locie. No chyba że ten pierwszy lot to jest rasowy kret Jeśli lądujesz zgodnie ze sztuką to nic nie odpada bo nie ma prawa. Jeśli walisz kreta - to ten styropian z ktorego wykonane sa stery łamie się. Ale dalej nic nie odpada. Ten model to nie jest ideał ALE jest zdecydowanie lepszy niż inne modele w tym przedziale cenowym zamawiane z Chin. A po "wyprostowaniu" skrzydła (czyli likwidacja wzniosu) ten model jest bardzo dobrą szkołą przed modelem akrobacyjnym. PS. Moja Cessna przeżyła ok 6 porządnych kretów a przy ostatnim zaliczyła nawet pożar na pokładzie (awaria regulatora). Model mial odciete zasilanie i wylądował w zasadzie pod kątem 45 stop. w krzakach. i co? Gdyby to był szrot to by sie dawno spalił i rozwalił. A tutaj miła niespodzianka. Owszem dziura w kadłubie ale odbiornik, cała elektronika (poza reglem) i konstrukcja cała.
  2. A ja polecam cessne 480 od pelikana ze względu na wykonanie. ten plastik powoduje że cessna nie skonczyla zywota po 2 kretach . nie jest to model dobry na sam poczatek jak nic nigdy nie latales ale wprawiony modelarz będzie zadowolony.
  3. A strona www i nazwa będzie ?
  4. Heya. Mam do sprzedania tenże model od Pana Marka. Full komplet: model, silnik, regiel, smigla, pakiety - w bardzo dobrej cenie. http://allegro.pl/model-p40-warhawk-rc-esa-zestaw-gotowy-do-lotu-i3025067566.html wiecej info na priva jakby co. Pozdrawiam
  5. Troche obnaża niedosokonałości Enjoy !
  6. http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,13286376,Najlepsze_zdjecia_amerykanskiego_lotnictwa_wojskowego.html Enjoy
  7. Chciałbym zainteresować brać modelarską z Krakowa wątkiem o nowych przepisach ULC które mają ograniczyć bądź w niektorych przypadkach zabronić wykonywania lotów RC. Szczegóły w poniższym wątku: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/34335-projekt-rozporzadzenia-do-prawa-lotniczego/page__st__80 Nie dajmy zabetonować i zniszczyć Naszego hobby.
  8. Chciałbym zwrócić tylko uwage że jak już chce się zmienić prawo to zróbmy wszystko aby to prawo nadążało za obecnymi realiami. Po co Nam kolejne martwe przepisy ? W ten sposób pokazujemy młodym adeptom sztuki modelarskiej że można łamać prawo bo jest ono nierzeczywiste. Co mi po tym że wcześniej w ogole nie mogłem a teraz teoretycznie moge ? jak i tak stary leśny dziadek który ma wydawać zgodę z góry jest i będzie na NIE. Naprawde dziwie się że mamy w tym kraju wielu specjalistów, wielu pasjonatów z ogromnym doświadczeniem i wiedzą a ULC dalej rąbie chore przepisy i chce wywalić otwarte drzwi. O tym, że w Polsce dalej trwa chora zasada "zakazów i przykazów" na każdym kroku nie wspomne nawet. Apeluje do ludzi którzy mają doświadczenie a zarazem mają wpływ na kształtowanie nowych przepisów: POMÓŻMY SOBIE WSZYSTKIM. Nie wyrzucajmy dziecka z kąpielą !
  9. Kilka bratnich rad aby Ci model posłużył dłużej 1. Jeśli to Twój pierwszy raz - spróbuj poprosić kogoś bardziej doświadczonego w oblocie i regulacji o pomoc. Warto. 2. Nie próbuj pod koniec dnia (przy zachodzie słońca). Łatwo zgubić model. 3. Nie lataj w słońcu. 4. Jeśli startujesz z ziemi: nie bój się rozpędzić modelu po linii prostej i delikatnie go podrywać. 5. Jeśli startujesz z ręki (tak robiłem z tą cessna na początku): gaz na 85%-90%, jedną ręką model stanowczo prosto po linii lekko do góry (ale nie prosto w górę!) a drugą ręke miej cały czas na aparaturze. Przy starcie z ręki najważniejsze mieć pod kontrolą wysokość i kierunek (lub bardziej zaawansowani - wysokość i lotki). 6. Przed lotem miej ustaloną ścieżkę podejścia do lądowania (w każdej sytuacji). 7. Lądowanie: nie czekaj aż skończy ci się kompletnie pakiet. Jak zobaczysz odczuwalny spadek mocy, zmniejsz obroty i powoli rozpocznij schodzenie w dół. Ten model w miare dobrze szybuje. 8. Przy pierwszym razie unikaj dnia kiedy mocno wieje. I najważniejsze ze wszystkich: przed startem sprawdź wszystko jeszcze raz ! (kierunki wychyleń sterów, napięcie pakietu, kierunek obrotu śmigła, ew. zasięg aparatury). I w górę :-)
  10. Co do tego modelu to ja mam tak: - pakiet 3 s , 2200 mAh (ze względu na wyważenie: mam balsowy statecznik poziomy i pionowy - zamiast oryginalnej pianki) - myślę że utrzymując oryginalny SC można spróbować włożyć 1800 mAh ALE: i tak koniecznie trzeba sprawdzić SC, no i trzeba przerobić klatkę na pakiet bo ta która jest to pasuje formatem/wielkością tylko do 1500 mAh od producenta - latam na śmigłach GWS 9x5 , idealne śmigło do fabrycznego silnika w tej Cessnie. Oryginalne śmigło to jakaś czeska wyobraźnia bodajże 8,9x8,6 (!) (opis na śmigle) - skrzydło ma zlikwidowany wznios (wyprostowane), ze wzniosem lata poprawnie tj. jest bardzo stabliny - dobra sprawa dla początkującego. Ale jak już opanujesz podstawy polecam wyprostowanie skrzydła. Wtedy model wygląda i lata jak na cessne przystało - podwozie: oryginalne bardzo slabe. Przy pierwszym krecie poszło przednie od razu. Polceam przeróbkę na 3-kołowe z dwójką z przodu w miare możliwości. A radio ? Rozpoczynałem przygode z nadajnikiem z zestawu z tą Cessna. Potem przesiadłem się na Turnigy 9x - super radio w dobrej cenie dla początkujących. Możesz zaprogramować to radio do klapolotek w cessnie lub dorobić klapy osobno i je zaprogramować tą apką. Tym radiem można sporo się pobawić A potem sam zobaczysz którą drogą modelarską chcesz iść. Powodzenia !
  11. Pełny artykuł: http://www.historia.swidnik.net/text-3255 4 stycznia mija 3. rocznica śmierci generała Tadeusza Góry, pilota Wojska Polskiego, szybownika wyróżnionego przez Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI) Medalem Lilienthala za rekordowy przelot otwarty, wykonany 18 maja 1938 roku na szybowcu PWS-101, na dystansie 577,8 km z Bezmiechowej (Bieszczady) do Małych Solecznik pod Wilnem. Przypominamy dziś o tym historycznym wydarzeniu. Zapraszamy także do odwiedzenia wystawy związanej z nestorem świdnickiego lotnictwa, zorganizowanej przez Miejski Ośrodek Kultury w Galerii Venus (parter, przy sklepie Rossmann). Prace Zbigniewa Zakrzewskiego, przedstawiające statki powietrzne, na których latał Tadeusz Góra, można oglądać do 18 stycznia. Finisaż wystawy odbędzie się 19 stycznia, w Strefie Sztuki (Galeria Venus, II piętro). Bezmiechowa – niewielka miejscowość w Bieszczadach, położona u stóp pasma Gór Słonnych. Stąd właśnie 18 maja 1938 roku Tadeusz Góra, nestor polskiego szybownictwa, świdniczanin, rozpoczął swój rekordowy lot. Siedząc za sterami szybowca PWS-101, ten 20lletni wówczas lotnik, doleciał aż pod Wilno pokonując dystans 578 km. Ustanowił tym samym rekord świata. Za swój wyczyn otrzymał – jako pierwszy pilot na świecie - medal Lilienthala, najwyższe odznaczenie lotnicze. 24 maja w Bezmiechowej odżyły wspomnienia i chlubne tradycje polskiego szybownictwa za sprawą uroczystości upamiętniającej słynny na cały świat wyczyn Tadeusza Góry oraz reaktywowania słynnej Bezmiechowskiej Akademii Szybowcowej. Znakomite warunki do uprawiania szybownictwa w Bieszczadach znane były już w okresie międzywojennym. Silne, gorące i suche wiatry południowe zwane powszechnie halniakami wciskają się w doliny, powodując występowanie silnych prądów wznoszących, sięgających znacznych wysokości. W 1932 roku Politechnika Lwowska zorganizowała w Bezmiechowej słynną szkołę szybowcową. Wybuch wojny na długie lata podciął szybownikom skrzydła. Powrócili do Bezmiechowej dopiero pod koniec lat 70. Tradycje Politechniki Lwowskiej przejęła Politechnika Rzeszowska, która wespół z Politechniką Warszawską wybudowała tam nowoczesny Akademicki Ośrodek Szybownictwa. Ten wspaniale wyposażony obiekt wybudowano przy wsparciu władz lokalnych z funduszy Komitetu Badań Naukowych Ministerstwa Edukacji Narodowej. Znajdujące się tam Międzyuczelniane Lotnicze Laboratorium Naukowo-Badawcze ma stanowić centrum rozwojowe lekkich aparatów latających. – Charakter tego miejsca jest dziś kreowany przez szybowników, paralotniarzy czy motolotniarzy. Jestem przekonany, że wszyscy będą mogli rozwijać to swoją lotniczą pasję – powiedział podczas uroczystości prof. Tadeusz Markowski, rektor Politechniki Rzeszowskiej. Drugą ważną funkcją ośrodka w Bezmiechowej jest kultywowanie szczytnych tradycji lotnictwa przedwojennego. Trudno o lepszą lekcję historii polskiego lotnictwa niż spotkanie z Tadeuszem Górą. Z okazji jego historycznego przelotu na szczycie wzgórza Słonnego odsłonięto tablicę upamiętniającą wyczyn sprzed 65 lat. Bohater uroczystości otrzymał także medal 50-lecia Politechniki Rzeszowskiej oraz wysłuchał hymnu Szkoły Podstawowej im. Szybowników Polskich w Bezmiechowej, w wykonaniu uczniów tej placówki. Wyraźnie wzruszony powiedział: „Gdy wracam myślami do Bezmiechowej okresu międzywojennego i jednocześnie patrzę na nowe obiekty, czuję ogromną radość. Powstaje ośrodek godny swego poprzednika, ale lepiej rozbudowany, lepiej wyposażony. Takiego hangaru i tak dobrych szybowców, które w nim stoją, ja nie miałem. Radziłbym młodym adeptom lotnictwa, aby studiowali historię. Dowiedzą się wtedy na jakim sprzęcie latali ich ojcowie i dziadkowie”. Tego dnia Tadeusz Góra chciał jeszcze raz wznieść się w szybowcu ponad bieszczadzkie wzgórza. Jednak niesprzyjający wiatr pokrzyżował mu te plany. Do Bezmiechowej jubilat przyleciał z Wilna, gdzie lokalizował miejsce swego lądowania sprzed 65 lat. Tablica upamiętniająca to wydarzenie zostanie ustawiona na terenie szkoły polsko-litewskiej, która w przyszłości nawiąże współpracę z bezmiechowską szkołą. W jubileuszowych uroczystościach wzięły także udział władze naszego miasta. – Jeśli zasługom życia równa odpowiada chwała, nigdy czas nie zdoła zatrzeć czynów Twoich – zacytował starą łacińską maksymę Andrzej Radek, przewodniczący RM, dodając: - Jesteśmy dumni, iż w tej uroczystości bierze udział nasz wspaniały i przezacny obywatel pan Tadeusz Góra, uhonorowany w 1998 roku tytułem Zasłużony dla Miasta Świdnika. Panu Tadeuszowi Górze z okazji jego wyczyny sprzed 65 laty oraz za odwagę i męstwo w czasie wojny, za oddanie swych sił pokoleniom pilotów, których wykształcił, pragnę raz jeszcze w imieniu mieszkańców naszego miasta złożyć gratulacje i powiedzieć - jesteśmy z Ciebie dumni, dziękujemy Ci. Przypomnijmy, że w czasie II wojny światowej Tadeusz Góra walczył w Anglii, między innymi w słynnym dywizjonie 316. Po wojnie służył w polskiej armii, pilotując samoloty odrzutowe. Od 1972 roku pracował jako instruktor i kierownik lotów w Świdniku. Sławomir Socha
  12. Czołem Czy ktoś miał kontakt z modelami z firmy VA MODELS ? Zastanwiam się nad zakupem Katany z tej firmy. http://www.va-models.com/eshop1/katana-green-p-549.html Z góry dzięki za wszystkie opinie.
  13. Co było w 2012 w Krakowie (i okolicach) - zebrane z forum.
  14. czy to jezdzi juz ?
  15. kminek

    PZL-46 SUM

    to wszystko dlatego ze to byl pobiednik a nie czyzny
  16. Też obstawiam ok 12:00
  17. Będę również. Pogoda maa być wyborna. plus 3stopnie i słonecznie.
  18. Design jest ciekawy. Dajcie znać jak ktoś już nabedzie tą apke i ją potestuje troche
  19. To taki ichniejszy "Żar" Film naprawde niezły. Te modele aż chce się je dotknąć na ekranie :-)
  20. haha cyt. klasyka "miota nim jak szatan" ))) Niezłe filmy. Jak dla mnie wygląda to na "standardowe" problemy z SC zbytnio osadzonym na tyle i nierównomiernie. Zachowuje się naprawde dziwnie. Model piekny ale trzeba go okiełznać. A potem bedzie jak w bajce 3mam kciuki !
  21. Papier ścierny na maxa drobny i lekko zadziory zeszlifuj. Ja tak miałem i działa
  22. kminek

    PZL-46 SUM

    A czy SUMik będzie zrzucał bomby ?
  23. Używanie SK jest bardzo ważne. Każdy modelarz poznal to na swojej skórze np. w czasie lądowania w kiepskich warunkach. Zrób lotki ale o Sk nie zapominaj.
  24. Cisza jakaś ostatnio w tym wątku :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.