Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Mocowanie steru wysokości: Połówki steru wysokości w Popylaczu są odejmowane. Jest to bardzo wygodne do ew. transportu modelu lub jego przechowywania w okresie kiedy dłuższy czas nie korzystamy z niego. Po dodatkowym odjęciu podwozia, otrzymujemy szczupły kadłub łatwy do przechowywania - jak w moim przypadku nawet w małym pokoju. SW mocowany jest na węglowych bagnetach a jego połówki przed rozsunięciem zabezpiecza się długą śrubą M3 jak na zdjęciach. Takie rozwiązanie umożliwia stosowanie również innych wymiennych stateczników w wersji Acro w komplecie z akrobacyjnymi skrzydłami. widok na blokady ster częściowo nasuniety połówki steru zablokowane śrubą M3 i gotowe :-)
  2. Film z lotów modelu. Jest to ślicznie i z dużą ilością detali wykonana makieta samolotu rozpoznawczego Storch. Jest obecna w naszym klubie od paru lat i zawsze budzi zainteresowanie swoimi lotami. Model wyposażony jest z przekładnię zwalniającą obroty śmigła (zwolnicę) zapewniającą bardzo realistyczny lot modelu. Film zawiera zdjęcia ze strony internetowej naszego klubu www.radawiecrc.pl - na którą przy okazji zapraszam. Parę ujęć wykonałem z kamery Mobius zamontowanej na okularach. Dane modelu zostały opisane w filmie. Jak model lata - oceńcie sami. Udostępniono za zgodą właściciela modelu Michała.
  3. Model dostał dzisiaj nowe "butki" - pompowane koła Kavan 125 mm. Kola te dobrze sprawdziły mi się w SE 5a (są tam 145 mm koła). Koła Kavan pewnie prowadzą model, są odporne mechanicznie i dobrze wybierają podskoki modelu na trawie. Są przy tym lekkie i maja możliwość regulacji ciśnienia w oponie. Ja latam na ciśnieniu ustawionym fabrycznie. Oczywiście moje doświadczenia dotyczą lotniska trawiastego.
  4. Dzięki Kolegom za ocenę - właściciel modelu Andrzej pewnie puchnie z dumy. Ja również widziałem kiedyś ten model na pikniku w Lublinie jako holownik szybowców. Model jest lekki, sam niewiele potrzebuje więc może swojej mocy użyczać i szybowcom. Może na filmie loty modelu wyglądają ładnie, ale ja faktycznie byłem mocno spięty, to nie był mój model, więc odpowiedzialność ciążyła
  5. Łoże dla pakietów: Nie dawało mi to spokoju. Ze względu na wymienne kopity, muszę mieć możliwość operowania położeniem pakietów w modelu. Mam duży i bardzo wygodny dostęp do wnętrza kadłuba, więc dlaczego nie zrobić równie wygodnego mocowania pakietów zapewniającego mi ich pełną "przenoszalność". Wykonałem więc ze sklejki 3 mm łoże (40 cm) z rzepami przez całą długość wnęki modelu jak na zdjęciach. Łoże spoczywa na listwach sosnowych mocowanych do wręg kadłuba. Duży kokpit to długa część kadłuba otwartego z góry. Nie jest to wymażony wytrzymałościowo kształt, ponieważ konstrukcyjnie o wiele mocniejszy (sztywniejszy) jest kadłub zamknięty. Dając długie i solidnie mocowane do wręg łoże poprawiłem przy okazji też sztywność kadłuba. Wycięte łoże z nalepionym rzepem Łoże pod spodem z balsianymi wnękami na paski Łoże z założonymi paskami - można je przesuwać i przekładać w zależności od potrzeb Łoże z zamocowanymi pakietami łoże zamontowane w modelu Teraz chyba będzie dobrze. Był to ostatni temat do wymyślenia w kadłubie Popylacza. Pozostałe czynności są proste - to już tylko sprawy regulacyjno-wykończeniowe.
  6. Myślę że uroda to rzecz gustu - to jest maszyna zbudowana do prac 'polowych' więc wygląda jak wygląda. Ale jak pamiętasz "Popylacz" mimo że rolniczy marzył o wyścigach i swoje marzenia spełnił. Tak więc czysta uroda to nie wszystko, trza mieć też i charakter Ten model nie jest popularnie budowany i przez to ciekawy bo nie opatrzony. Kolega kupił go dla spokojnego latania i do tego celu jest dobry.
  7. Parę słów komentarza: Lotów wykonaliśmy cztery z czego na filmie umieściłem dwa nagrane. Na filmie widać reakcję modelu na klapy (przed regulacją) lot i lądowanie na klapach (po regulacji) jak i również potencjalnie niebezpieczną sytuację przepadnięcia (Buum) modelu nad ziemią (z mojej winy), którą dzięki wykorzystaniu energii odbicia modelu od ziemi i mocnemu silnikowi udało się opanować. Konstrukcja modelu - ten 2 m model wykonany jest bardzo lekko. Waga do lotu wynosi 4 kg co przy porównywalnych wymiarach z moim budowanym Popylaczem jest o co najmniej o 1 kg mniej. Cała konstrukcja kadłuba jest mocno ażurowana i model trzeba uważnie przenosić, aby nie wgnieść folii przy chwycie pod kadłub. Co ciekawe wersja elektro i spalina są takie same. Modelem lata się na 0,5-75% położenia gazu co wpływa pozytywnie na jego ekonomikę - robiliśmy loty po 8 min a można będzie sporo więcej. Model lata w sporym zakresie prędkości i bardzo wolno prawie jak szybowiec (duża powierzchnia płatów) a przy pełnej mocy staje się szybki ale i też nerwowy. Starty i lądowania są przyjemne i nie skomplikowane. Model ładnie przyziemia a mój jeden przypadek pokazany na filmie był efektem stresu - nie mój model (odpowiedzialność) i kibice w okół. Pozostałe lądowania były już udane. A jak model wygląda w locie oceńcie sami.
  8. A jednak spalina rożni się od elektro. W moim modelu skrzydła są skręcane z boków, więc wożę je udzielnie. U Ciebie idą w całości po spód modelu więc trzeba je zabezpieczyć, żeby się nie rozsunęły co przy dwóch śrubach i kołkach nie powinno nastąpić, ale nie wiem jak masz rozwiązany bagnet - u mnie jest solidna rura która utrzymuje sztywność skrzydeł. Klejenie jest najprostszym sposobem wzmocnienia konstrukcji skrzydła ale też najmniej wygodnym do transportu. Zrób zdjęcie bagnetu skrzydła
  9. No i oblataliśmy dzisiaj Pipera Pawnee EP Parę słów komentarza: Lotów wykonaliśmy cztery z czego na filmie umieściłem dwa nagrane. Na filmie widać reakcję modelu na klapy (przed regulacją) lot i lądowanie na klapach (po regulacji) jak i również potencjalnie niebezpieczną sytuację przepadnięcia (Buum) modelu nad ziemią (z mojej winy), którą dzięki wykorzystaniu energii odbicia modelu od ziemi i mocnemu silnikowi udało się opanować. Konstrukcja modelu - ten 2 m model wykonany jest bardzo lekko. Waga do lotu wynosi 4 kg co przy porównywalnych wymiarach z Popylaczem jest o co najmniej o 1 kg mniej. Cała konstrukcja kadłuba jest mocno ażurowana i model trzeba uważnie przenosić, aby nie wgnieść folii przy chwycie pod kadłub. Co ciekawe wersja elektro i spalina są takie same. Modelem lata się na 0,5-75% położeni gazu co wpływa pozytywnie na jego ekonomikę - robiliśmy loty po 8 min a można będzie sporo więcej. Modle lata w sporym zakresie prędkości i bardzo wolno prawie jak szybowiec (duża powierzchnia płatów) a przy pełnej mocy staje się szybki ale i też nerwowy. Starty i lądowania są przyjemne i nie skomplikowane. Model ładnie przyziemia a mój jeden przypadek pokazany na filmie był efektem stresu - nie mój model (odpowiedzialność) i kibice w okół. Pozostałe lądowania były już udane. A jak model wygląda w locie oceńcie sami. Chciałbym podziękować Gregory za pomoc w skręceniu tego filmu. Gregory wpadł wczoraj przypadkiem na lotnisko, aby zrobić kilka szybkich lotów swoim Spitfire przed zmrokiem, ale chętnie poświęcił czas (kosztem swoich lotów) i nakręcił nam film, którym możemy się teraz cieszyć. Gregory i jego Spitfire - klatka z filmu Ja z kolei nabrałem doświadczenia pomocnego mam nadzieję przy oblocie "Popylacza".
  10. Pioterek

    Modele Pioterka

    Nie mój ,ale może nim polatam ? film z lotów modelu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51608-popylacz-z-modelesuchockipl-czyli-jeden-model-w-kilku-odmianach/page-15 p#289
  11. Pioterek

    PWS-26

    Zamienić te kg na mg i 2,2 mm - będzie pasowało
  12. Dzisiaj próbowaliśmy oblatać model samolotu rolniczego Piper Pawnee Hangar 9 EP. Piszę próbowaliśmy ponieważ wiatr wiał dość silny i porywisty więc nie zdecydowaliśmy się na pierwszy start dość lekkiego modelu o dużych płatach - było więc trochę kołowania i sprawdzenia sprzętu. Zdjęcia zrobione kamerą sportową SONY FDR-X1000V 4K. Liczę na zebranie doświadczeń z tego oblotu, ponieważ model konstrukcyjnie jest zbliżony do Popylacza.
  13. Film z lotu modelu - słońce było już nisko i zaszło jeszcze w dodatku za chmury więc światła było niewiele i kamera pracowała na dużej czułości i małej przysłonie co widać czasem po "ziarnach" na filmie i płytkiej głębi ostrości. Ale sam model lata bardzo ładnie - zresztą oceńcie sami: http://www.youtube.com/watch?v=EckpIdC9PTI&feature=youtu.be
  14. Pioterek

    PWS-26

    O celowości stosowania napędów elektrycznych w zależności od typów modeli napisałem kiedyś parę spostrzeżeń - dla zainteresowanych podaję link: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/39575-spacewalker-black-horse-21m-konwersja-spaliny-na-elektryka/ p#11
  15. Pioterek

    Modele Pioterka

    Niedawno przybył do floty model Corsair 1,12 m firmy Parkzone wykonany z EPP. Po małych przeróbkach lata bardzo ładnie. Zbieram materiały do krótkiego opisu na forum.
  16. Pioterek

    PWS-26

    To nie znaczy że filmu nie będzie
  17. To znaczy ja nie narzekam na takie wyważenie - bo dzięki temu pakiety napędowe będą pod środkiem ciężkości. Staram się robić model z detali dostarczonych w KIT, bo w pewnym sensie jest to prototyp modelu i moje zebrane doświadczenia zapewne będą przeniesione na następne zestawy. Samoloty rolnicze są tak projektowane, aby zbiornik na " ciecz roboczą " znajdował się pod środkiem ciężkości i dlatego zespół napędowy wędruje mocno do przodu a kabina w tył dając taką specyficzną sylwetkę modelu. Poza tym w temacie "PWS 26" podnoszona jest teoria, że model musi swoje ważyć więc nie będę zmniejszał ciężaru bo jak na te wymiary i moc silnika bo model wyszedł mi całkiem lekko. Dziękuję za podpowiedzi będę, miał na uwadze. Śmigło 3 łopatowe chodzi mi po głowie i pomyślę o tym po udanym oblocie - dziękuję za namiary. W tym tygodniu planujemy dokonać oblotu modelu Piper Pawnee z Hangar 9, więc spróbuję coś na ten temat napisać, bo to też samolot rolniczy więc jakieś podobieństwa z Popylaczem powinny wystąpić.
  18. Pioterek

    PWS-26

    Ale masę startową modelu możesz korygować stosując różnej pojemności pakiety. Po zatem te same modele, ale różnych firm często zachowują się też różnie. Wspomniałem o Korsarzu bo to mój pierwszy od długiego czasu model z EPP, który mnie pozytywnie zaskoczył. Oczywiście na b.silnym wietrze nie lata ładnie (widać że nim miota) ale lata zupełnie bezpiecznie. Oblot modelu zrobiłem przy wietrze 5 m/s też bez problemów.
  19. Pioterek

    PWS-26

    Myślę, że modele tak latają, jak nimi są zdolni kierować ich piloci, niezależnie od wagi. Ostatnio ujeżdżam małego 1,12 m korsarza z EEP Parkzone i mimo że to model lekki, to można nim bardzo dynamicznie latać. Mamy nawet małe problemy żeby wykonać dobry film z lotów w zbliżeniu, bo model szybki, zwrotny i często ucieka z kadru.
  20. Pioterek

    PWS-26

    I to jest dobra wiadomość, choć w te 7 kg nie tak do końca wierzę A pierwszy raz słyszę, żeby z małego ciężaru modelu tworzyć zarzut - no ale jak ktoś się bardzo uprze to można wrzucić zawsze cięższe pakiety i latać 20-30 minut.
  21. Zamocowałem silnik i zabrałem się za wyposażanie kadłuba. Silnikowi nadałem skłon i wykłon. Silnik i regler to mój standardowy Robbe tak jak w pozostałych moich modelach a zasilanie to pakiety 4S+4S/4500mAh. Położenie pakietów radia i pakietów napędowych ustalę dokładnie dopiero po pokryciu skrzydeł przy wyważaniu modelu. Ten model jest trochę inny niż poprzednie realizacje - ma ciężki przód, dlatego pakiety napędowe znajdą się najprawdopodobniej pod środkiem ciężkości modelu a pakiet radia (jego pozycja) posłuży do końcowego doważenia modelu. Dodatkowo, ponieważ różne kokpity będą nadawały modelowi różne wyważenie, pakiet napędowy będzie miał możliwość przesuwania po parę cm w przód i tył w celu kompensacji ciężaru konkretnego kokpitu. Po wyważeniu modelu z kokpitem wymagane położenie pakietu zaznaczę flamastem. Ostanio pomagałem klubowemu Koledze Andrzejowi w wyważeniu jego modelu Hangar 9 Piper Pawnee. Model został odkupiony od poprzedniego użytkownika i przerobiony ze spaliny na elektryka. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem mała klapkę całkiem z tyłu kadłuba (prawie pod statecznikami) a przeznaczoną na pakiet radia. Próbowaliśmy model z balansować i faktycznie pakiet radia trzeba było umieścić na ogonie, żeby model można było wyważyć. Z "Popylaczem" okazuje się być podobnie bo mój pakiet radia będzie przypuszczalnie zabudowany pod kabina pilota lub dalej ku tyłowi modelu. W moim przypadku jest to efektem długiej i dość ciężkiej maski silnika (gruby laminat) oraz silnika zamocowanego na samym jej początku. Pierwszy raz mam model za ciężki na przód Przy okazji mam pytanie czy nie spotkali się Koledzy przypadkiem ze śmigłami 3 łopatowymi do elektryków 17x9 lub 18x8. Chciałbym w tym modelu użyć własnie śmigła 3 łopatowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.