Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Waga wędkarska - można ważyć model w całości i mierzyć ciąg silnika.
  2. Kadłub (część pod górnymi skrzydłami) został przygotowany do pokrycia balsą. W oryginale to pokrycie wykonane jest z balsy 3 mm nałożonej w postaci listewek. Ja biorąc pod uwagę dobre doświadczenie z PZL P.24 zrobię to pokrycie z kawałków arkusza. Konstrukcja kadłuba przygotowana do położenia płatów balsy: Widać które części będą wyjmowalne:
  3. No to musisz zdobyć plany i samemu wystrugać albo ktoś Ci zwektoryzuje i wytnie.
  4. Mój model waży 2,05 kg do lotu. Silnik elektryczny zapewnia mu ciąg statyczny 1,95 kg, więc model jest żwawy i startuje również z gęstszej trawy. Nasze lotnisko ma dobrą podbudowę więc koła mimo mimo trawy mają twarde i równe podparcie. Start modelu obowiązkowo z zaciągniętym sterem wysokości. Stearman PT 17 to była bardzo udana konstrukcja łącząca zalety dwupłata ale już z charakterem myśliwca, a przy tym dość przemyślana i trwała. Do dzisiaj lata na świecie ok 1000 samolotów tego typu mimo, że produkcja była wojenna - do pierwszego etapu szkolenia pilotów wojskowych podczas II WŚ. Z racji ładnej sylwetki i atrakcyjnego malowania samoloty te biorą udział we współczesnych reklamach telewizyjnych, nie wspominając o filmach fabularnych - mają filmową urodę. Jest dostępny i większy model 1,85 rozpiętości skrzydeł. http://www.greatplanes.com/discontinued/gpma1349.html
  5. Myślę że potem też jest pięknie tylko już inaczej. Pierwsze oderwanie się od ziemi i udane lądowanie - tego się nie zapomina. Praca z samym drewnem jest bardzo przyjemna to naturalny, ciepły i przyjazny w dotyku materiał wykorzystywany od wieków.
  6. I baldachim oparty na wspornikach. Dzięki szablonom robota poszła zgrabnie i mam pewność co do kątów i położenia. Mocowanie jeszcze z szablonami: Baldachim na wspornikach: Mocowanie baldachimu do wsporników: Model zaczyna mi się coraz bardziej podobać, aż szkoda że kiedyś będzie trzeba tą fajną konstrukcję pokryć folią no i polecieć
  7. Ok, niech będzie baldachim skoro jest to tak istotne. Myślę że oglądając zdjęcia dobrze Koledzy wiecie o co chodzi, no ale jakaś szpila zawsze się przyda . Ja bym nazwał to technicznie śród-płatem skrzydła górnego ale to trzy słowa dlatego przyjąłem skrót głowica patrz #203 . Ale nazwa historyczna to też ważna rzecz. Kadłub z szablonem i baldachimem przygotowane do odmierzenia i wykonania mocowania - mocowanie to cztery odpowiednio przygięte płaskowniki duralowe 3x20 mm:
  8. Głowica cd.. Dzisiaj zakończyłem głowicę - uff !. Po zamknięciu pokrywkami bocznymi cała głowica wygląda z góry tak: Mocowanie pokryw zrealizowane jest na magnesach: Pokrywy wykonane są ze sklejki 0,8 mm (słoje w poprzek) i balsy 1 mm (słoje wzdłuż) sklejonych ze sobą sztywnym klejem Epidian dla zachowania wygiętego kształtu. W balsie zostały wycięte nożem otwory na metalowe podkładki współpracujące z magnesami. Podkładki zostały też wklejone na Epidian. Krawędź spływu głowicy w jej najostrzejszej części wzmocniłem paskiem cienkiej maty szklanej włożonej i za laminowanej między warstwami balsy. Chroni to trochę tę krawędź przed uszkodzeniem. Teraz będzie można zamocować głowicę do kadłuba.
  9. Gratuluję, gratuluję, gratuluję bardzo Ja noża w swoim Wicherku nigdy jeszcze nie próbowałem ale mnie zachęciłeś. Jako gentelman pewnie będziesz sam zapalał silnik swojej narzeczonej ?
  10. Jakiś czas temu rozmawiałem z Panem Jarkiem na temat celowości zaprojektowania szablonu pomocnego przy ustawianiu głowicy górnych skrzydeł. Dzisiaj otrzymałem paczkę a w niej dwa szablony: Szablon bazuje na bagnecie i kołku pozycjonującym dolnego skrzydła i wyznacza kąt oraz położenie głowicy. Wystarczy ustawić głowicę wg. szablonu a miejsca na otwory w aluminiowych wspornikach ustawią się same do przewiercenia. Proste i bardzo wygodne. Zasugerowałem również, ażeby z racji napędu EP żebra skrzydeł te wykonane ze sklejki zostały wyażurowane dla obniżenia ciężaru i otrzymałem dzisiaj taki komplet żeber. Bardzo pozytywna reakcja firmy ! Dziękuję
  11. Skoro "zmoderowano" mój wpis - bo być może nie wyjaśniłem wystarczająco o co mi chodzi, dlatego pozwolicie Koledzy, że dokończę w tym miejscu. Od jakiegoś czasu Kolega Lucasto http://cnc.lukasto.pl/ po zbudowaniu własnej frezarki (co mu się bardzo się chwali) próbuje opracowywać ("wektoryzować") i sprzedawać kolejne KIT modeli latających, poprzednio Wicherka teraz RWD5 bis. Prawa autorskie do tych modeli pomijam bo to sprawa między "wektoryzującycm" i a osobami dysponującymi prawami do dokumentacji. Mnie natomiast chodzi o tzw. standard kupiecki - jeżeli coś jest oferowane za pieniądze to powinno dawać gwarancję że będzie działać poprawnie. Dlatego zachęcałem Kolegę Lucasto do tego że bardziej odpowiednim byłoby wykonać najpierw własnego Wicherka 25 L i go oblatać a potem oferować KIT tego modelu dla innych. Teraz mamy na tapecie RWD5 bis. Mam nadzieję, że nasz Kolega najpierw ten model sam złoży, poleci nim (może jakiś filmik wrzuci) i jak będzie ok. dopiero zaoferuje swój KIT RWD5 bis. Tak zrobiłby rzetelny producent zestawów KIT. Dlaczego przywołałem RWD5 bis z modelpartner. Dlatego że jest to zestaw dobrze sprawdzony, produkowany od paru lat, złożony już przez kilku modelarzy, opisany i udokumentowany filmami. Firma włożyła w niego sporo pracy dlatego daje to gwarancję dobrze latającego modelu. Więc może nie warto robić kolejnego RW Dziaka 5 skoro już takowy na rynku istnieje. Wbrew pozorom nie jest to łatwy w budowie model - na pewno nie jako pierwsza makieta. Po zatem model tylko dostojnie lata - nie wykonuje z założenia akrobacji, więc po jego zrobieniu nie można doskonalić dalej swoich umiejętności. Natomiast jest ładny - oczywiście jak kto lubi. Żeby było jasne - jestem jak najbardziej za działalnością Kolegi, dobrze że ma zapał do kolejnych modeli, ale niech nie robi tego na skróty - stać go na własny produkt a nie tylko kopiowanie innych popularnych planów. Jakiś czas temu pod adresem http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45919-pzl-m18-w-barwach-dusty/ pojawiła się relacja z budowy modelu PZL-m18 wykonanego przez Kolegę Macieja - świetna robota i dobry efekt końcowy, choć kolorystyka nie w moim guście. Model o prostych kształtach, świetnych właściwościach lotnych - podobnie jak oryginał (patrz film). Model jest bardzo uniwersalny: dobrze lata, może przewozić ciężary, może być holownikiem szybowców, model dobry do nauki latania i akrobacji a przy tym półmakieta znanego Polskiego samolotu. O wiele prostszy w konstrukcji niż RWD5 bis. Na miejscu Kolegi Lucasto zainteresowałbym się tym modelem, pogadał z Maciejem - to było by to coś nowego i bardziej dla wszystkich, niż kolejny "zwektoryzowany" old timer. Ale to tylko moje zdanie. Pozwolisz Macieju że zamieszę zdjęcie Twojego modelu:
  12. Głowica cd... Widok z góry - po bokach będą odkrywane luki z dostępem do mocowania skrzydła i zakładania stojaka pod kamerę HD Widok od spodu - pokrycie folią Widok na bagnet, kołek ustalający i blokadę skrzydła
  13. Będzie taki ładny, jak go wykonasz i wykończysz - to tylko KIT
  14. Roboty przy głowicy postępują. Wykonałem natarcie i spływ. Teraz przyszła pora na pokrycie wierzchnie. Środek głowicy planuję pokryć na stałe, natomiast boczne pasy będą miały wzierniki-klapki. Spód głowicy będzie pokryty tylko folią.
  15. To jest model firmy E-Fly, która specjalizuje się w modelach z napędem elektrycznym, więc napęd dla tego modelu jest już zdefiniowany. Ale jak ktoś się uprze można pobawić się w spalinę, tylko że ten model jest b.trudny do wyważenia (krótki przód), więc nie wiem czy ciężar spaliny tu wystarczy. Model z racji konieczności wyważenia lata na ciężkich pakietach LiFe, z przewymiarowanym silnikiem i wcale nie było go prosto wyważyć. Mój model nie ma ani grama balastu. Poza tym spalina popsuje wygląd maski modelu która jest bardzo ładna. Łatwo pisać że napęd modelu to porażka, jeżeli samemu się nie spróbowało tego modelu .
  16. Ładny, sprawdzony w locie i w wielu realizacjach, dość bogato wyposażony KIT RWD 5bis oferuje Modelpartner. Rozpiętość 2 m i możliwość napędu elektrycznego. Napewno będzie latał. Sam się do niego przymierzałem nim wybrałem PZL P.24
  17. Zabrałem się za głowicę (śród płat) górnego skrzydła. Jest to dość odpowiedzialny element mocujący i ustalający górne skrzydło. Ponieważ model może latać bez linek stężających, głowica jest wyposażona w bagnet, który definiuje wznios górnego płata (żebra górnego skrzydła mają przesunięte odpowiednio otwory pod bagnet). W głowicy mocowane są płaskowniki aluminiowe mocujące głowicę do kadłuba oraz blokada skrzydeł przed ich rozsunięciem. Ponieważ planuję czasami wykorzystywać model z kamerą HD do filmowania z powietrza, w głowicy znajdą się zaczepy do kamery. Głowica będzie klapki mocowane na magnesy zapewniające dobry dostęp do wszystkich mocowań w jej wnętrzu. Na zdjęciach szkielet głowicy:
  18. Film z lotów modelu PT17 Stearman firmy E-Flite
  19. Skoro SE 5a jeszcze nie gotowy, latam póki co moim mniejszym dwupłatem treningowym PT17 Stearman. Zapraszam na film z jego lotów:
  20. Dnia 07.09.2014 z inicjatywy naszego lubelskiego Kolegi Marka odbyło się drugie spotkanie modelarskie Dziuchów 2014. Pogoda i humory, dopisały modele latały intensywnie. Ilość startów zgodziła się z ilością lądowań. Kilka zdjęć ze spotkania i film poniżej: http://youtu.be/0-0A31NOFBk
  21. Dzięki za link. Dzisiaj wkleiłem 4 trójkątne wzmocnienia pod mocowanie konstrukcji dla głowicy górnych skrzydeł. W oryginale są one wykonane z 3 mm sklejki liściastej, przez którą przechodzą dwie śruby mocujące aluminiowy płaskownik podtrzymujący głowicę górnych skrzydeł. Takich płaskowników jest oczywiście 4. Z mojego doświadczenia wiem, że połączenie stalowa śruba-sklejka liściasta nie jest zbyt dobrym pomysłem ponieważ śruba (jej łeb) wprasowuje się z czasem w sklejkę luzując całe połączenie. Dlatego na sklejkowe trójkąty nakleiłem cienki płat węglowy, tak aby skutecznie dawał odpór przykręconej śrubie. Łby śrub są schowane poza powierzchnię kadłuba więc można je zakryć folią lub zostawić dla ozdoby.
  22. Pioterek

    Modele Pioterka

    30.08.2014 Spotkanie Lotnicze w Zamościu:
  23. Masz rację owiewka kojarzy się z oszkleniem kabiny "takie cóś co powietrze go omija" . Ponieważ zagłówek pilota jest elementem mającym zmniejszyć opór - poprawić "owiew" powietrza pozwoliłem sobie napisać owiewka tylna. Na razie robię główne elementy kadłuba, żeby złapać jego wyważenie, bo szukam miejsca gdzie będzie można umieścić pakiety główne. Myślę że pakiety znajdą się między wręgą 2 a 3 i tam trzeba będzie zrobić luk. Wykończeniem kabiny (nie tylko jej) zajmę się w drugiej kolejności jak już model będzie stał na kołach zgrubnie wyważony. Dzięki za pomoc w cienkich blachach - jak dojdę do tego to odezwę się na PW - dobrze ?. Na razie szukam płaskownika duralowego 3x20 mm na mocowanie głowicy skrzydeł górnych.
  24. Popracowałem trochę nad kabiną i jej owiewką. Efekty jak niżej: Owiewka kabiny po oklejeniu folią zostanie przykręcona od spodu do oklejonego folią kadłuba. Mocowanie kabiny do kadłuba na magnesach. Pod kabiną znajdzie się radio oraz serwa SK i SW. Zdejmowanie kabiny planuję zrobić poprzez jej wysuwanie w bok. Zdjęcia są trochę przekontrastowane, ażeby oddać lepiej fakturę drewna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.