




Capriman
Modelarz-
Postów
690 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Capriman
-
Co to za bajki piszesz.hehe to chyba miał być sarkazm Ja myślę że model ma zbyt tylny SC i za słaby skłon silnika i po starcie wytraca prędkość i zwyczajnie przepada na skrzydło. Rwd z prostym skrzydłem bardzo to lubi przepadać przy małej prędkości.
-
Ja ostatnio po 2 elektrykach zrobiłem spalinkę i coś mi się wydaje że do elektryków już nie wrócę . Właściwie żałuję że od razu nie zrobiłem spalinki :rotfl: . W jednym jak i drugim napędzie możesz zrobić model który poleci pionowo..O plusach i minusach możesz sobie poczytać na forum. Dla mnie najgorsze w elektryku jest to że żeby polatać dłużej musisz mieć dużo pakietów, a później jeszcze trzeba je ładować godzinami w domu i pilnować czy zaraz któryś pakiet się nie zapali(wiem wiem przesadzam ) Po za tym elektryk jest beszelestny czego nie można powiedzieć o spalinie... Jak na razie dla mnie jedynym minusem spaliny jest jej czyszczenie z oleju po lataniu..
-
Ja w swoim SC mam na 40mm..
-
Callab - tutaj masz dowód: http://www.modeltechnics.com/ingredients/ingredients.html http://www.modeltechnics.com/glowfuel/irvine.html Jak widać są 2 rodzaje oleju klotz jeden ma rycyne a drugi nie:).
-
W paliwie contest 10 jest też domieszka rycyny. Jak dobrze pamiętam to 20% a 80% to syntetyk....
-
Wychylenia lotek RWD-5 i mikser lotek z SK
Capriman odpowiedział(a) na hantom temat w Od czego zacząć??
Ja bym dał połowę z tego co masz, a jak polatasz to zwiększysz dla wiekszej zwrotnośći. W moim rwd nigdy nie miksowałem kierunku bo nie było takiej potrzeby. -
Symulator? Dla mnie to jest zwykły "kabel" a nie żaden symulator i tyle. Widzę też że dalej masz w swoim ogłoszeniu napisane że sprzedajesz symulator co jest oszustwem i szukaniem okazji do nabicia kogoś w butelkę :rotfl: .
-
I na takich 2 gumach recepturkach nim latasz?
-
Może taki silniczek, lata na paliwie bez nitro, duża moc z 1ccm, cześci są dostępne w tym samym sklepie: http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/4/32/224/ a tu filmik z primą 1,4metra i tym silnikiem:
-
MarcinK - tylko po co tyle kombinować z aku r20 które też coś kosztują jak można kupić żarkę za 20-30zł i zapomnieć o sprawie. Sam nie wierzyłem, że to sie sprawdzi, ale ku mojemu zdziwieniu starcza na kilka godzin, u mnie są to 3 wypady..... Mam taką gdzie akumulator jest zintegrowany i jest troche wiekszy od akumulatorka AA1,2V..
-
To się nazywa modelarstwo! Naprawdę podziwiam za włożony własny wkład w ten projekt. Samolot wyszedł przepięknie! Brakuje mi tylko pilota
-
Ja latam od miesiąca i jedyne co dokupiłem do silnika to żarnik na akumulatorek 1,2V(starcza mi na 3 wypady), więc nie trzeba inwestować od razu w panel rozrusznik i inne wynalazki....Przewody,zbiornik, śmigło dostałem razem z silnikiem. Ja swój pierwszy żarnik zrobiłem z aku samochodowego 12V i w obwód wpiąłem drut oporowy dla zmniejszenia napięcia do 1,2V. Bateria 1,5V starczy ale na kilka sekund minut. Bardzo ważne jest żeby na początku, do testów mieć dobre źródło prądu do żarzenia świecy, bo z baterią która szybko się wyczerpie to tylko się nakręcisz smigłem i zrazisz do spalinki:). Klips można zrobić z drewnianej klamerki do bielizny... Świce najlepiej wykręcić podłaczyć do żródła zasilania i zobaczyć jak świeci. Powinna swiecić na pomarańczowo....
-
Reptyl - Nie pamiętam dokładnie ale bardzo niewiele kilka %, najwięcej waży taśma...
-
Hehe To ja chyba też jestem dziwak bo jak na razie rozrusznika nie widziałem na oczy a latam starym MVVS, którego nie raz kazano mi wywalić i kupić coś nowszego. Fakt że czasem trzeba kilka razy pokręcić ale zawsze prędzej czy później odpala . Dobrze wyregulowany pali od ręki... Tylko po co się meczyć skoro można przyłożyć bezmyślnie rozrusznik i odpalić.
-
Ja swojego piperka okleiłem taśmą pakową i nie byłem zadowolony z efektu, bo taśma z rolki kryje bardzo słabo to zmatowiłem cały model papierem ściernym i pomalowałem z pistoletu emalią akrylową śnieżki. Wyszło naprawdę ładnie i przede wszystkim lekko w porównaniu z techniką papier na wikol no i nie występuje ryzyko zwichrzenia... Farby wystarczy psiknąć bardzo cieńką warstwę dzieki czemu przyrost masy jest znikomy...
-
I jak kupiłeś jakiś zabytek?
-
No no nieźle i to spitem......
-
Malker nie przesadzasz czasem? Przyznam się że nie raz na koła zebate mówiłem zębatki :oops: Wracając do wicherka to jedzie już do mnie corona 929MG 2.2kg. Dalej pozostaje problem zubożania się mieszanki z czasem obniżania się poziomu paliwa w baku. Ma ktoś jakiś pomysł??
-
Hej Wicherek już przelatał dobry litr paliwa ale zauważyłem że serwo hxt900 od SW zaczyna drgać w pozycji neutralnej (drga przez 2-3 sekundy i cisza..) Czy to oznacza że poszedł potencjometr od drgań lub silnik bo coś mi się tak wydaje? Jakie serwo byście polecali do tego modelu lub możę założyć takie samo tylko podłożyć gumę pod serwo...?
-
Było już na forum kilka razy o ładowaniu ni-mh. Myśle że te aku bedą miały max 1500mah.. Ja bym je ładował prądem 0,2A. Poza tym możesz zrobić formowanie i ładować je prądem 0,2A i rozładowywać 0,4A do napiecia 0,9V na celę....i tak kilka razy to zobaczysz jaką mają rzeczywistą pojemność...
-
Polatałem wczoraj i zauważyłem że podczas lotu mieszanka sama się zuboża, wraz z obniżeniem się poziomu paliwa w zbiorniku. Zbiornik był umieszczony tak że po zatankowaniu paliwo było na poziomie rozpylacza. Dzisiaj podniosłem zbiornik tak że rozpylacz jest prawie w połowie wysokości zbiornika. Dodatkowo sprawdziłem szczelność przewodów.... Niby trochę lepiej, ale żeby polatać do końca muszę wypuszczać model z ręki na bogatej mieszance. Przez pierwsze 2 minuty silnik przerywa i ma mało mocy, na tyle że trudno by było wystartować z ziemi. Później jest tylko lepiej, silnik zaczyna działać tak jak powinien, obroty równe, wiecej mocy...Prawie da się zawisnąć na śmigle.. Bywało tak że jak od początku silnik pracował równo to po 5 minutach musiałem lądować, z powodu utraty kompresji i mocy.. wiec teraz startuje na przelanym... Czy można coś na to poradzić? Czy ta musi być i poziom paliwa w zbiorniku ma wpływ na mieszankę?
-
Stare motory nie nadają się do eksploatacji???? Ja kupiłem stary motor z lat 80-tych za na prawdę nie wielką kasę, dostałem do niego zbiornik, smigło, była nawet świeca. Naprawiłem wypadającą iglicę z gaźnika, przy okazji nauczyłem się go odpalać i muszę przyznać że było warto. Motorek daję radę i po wyregulowaniu pali od palca, rozrusznika nie mam i nigdy nie był potrzebny... Zrobiłem sobie taki model i latam spaliniakiem :rotfl: http://www.pfmrc.eu/viewtopic.php?t=43205
-
Wzniosu nie ma na pewno ani dodatniego ani ujemnego, tak to tylko wygląda na fotkach. Mi chodziło o kąt zaklinowania który liczy się od noska profilu do spływu a nie tylko od płaskiej powierzchni profilu clark-y...
-
Skłon mam własnie taki jak na fotce, i dzieki temu nie ma zbytniego zadzierania przy bezwietrznej pogodzie jak i lekkim wiaterku... Marcus - co powiesz na to że w jednym i drugim jest taki sam silnik jak i śmigło?
-
A jesteś pewny, że wiesz co to jest kąt zaklinowania płata? Pewnie coś pokręciłem ale chodziło mi o kąt zawarty miedzy płatem a statecznikiem poziomym, wiec właściwie nie do końca na zero bo coś zostało z profilu...