Capriman

Sprawdzałem i trzyma się do kitu(taśma farby), tak jak taśma rdzeni styro zaraz po wycięciu struną. Rdzeń po wycięciu najlepiej szlifnąć też drobnym paierem a trzymanie jest o niebo lepsze.... Poza tym pomalowany rdzeń będzie brzydko wyglądał pomalowany i oklejony z wierzu taśmą bezbarwną..

Madrian - u mnie trzyma się bardzo ładnie, a piperek troche przelatał i ubił kretów. :rotfl: Też myslałem że to poczas użytkowania bedzie odłaziło ale tak nie jest.. Najważniejsze żeby przed malowaniem zmatowić taśmę drobnym papierem coś koło 400 lub wiecej...

Zasilanie podpinasz jeden biegun do świecy od góry a drugi biegun to cały silnik:). Przepustnica powinna chodzić bez oporów... Sciągnij sobie instrukcję obsługi ze strony os-max a na pewno troche ci się wyjaśni:). Mask - dlaczego tak dużo tego nitro? Mvvs-a to nawet bez nitro sie dociera... W instrukcji jest podane że do docierania 5% nitro i do latania wystarczy. Najważniejszy i tak jest olej którego do docierania powinno być 20% a później mozę już być mniej czyli nie mniej jak 18%....

hehe Z tym regulowaniem to gruba przesada, no ale jak dla ciebie jest za ciężko pokręcić iglicą i smigłem wiecej jak 3 razy to na pewno nie jest dla ciebie. Dla mnie po pierwszym locie spaliną elektryki przestały istnieć .

Łatwo przyszło łatwo poszło :rotfl: Tak na serio to życze powodzenia w odbudowie:).

Zatykam wężyk wlewu, przymykam przepustnicę szpara ma ok 1mm kręce śmigłem zatykając tłumik aż paliwo dojdzie do gaźnika potem jeszcze 2 razy, zakładam urządzenie do nagrzewania świecy (jest naładowane i pokazuje że świeca jest żarząca.) - Do tego miejsca jest ok. Paliwo ma dotrzeć do gaźnika i kilka kropel ma dostać się do silnika, wiec czy kapniesz ze strzykawki czy troche dłużej pokręcisz smigłem na zatkanym tłumiku to bez różnicy. Teraz przepustnice otwierasz na 1/2 lub 1/3 podłączasz grzanie i kręcisz. Nie zatykasz tłumika..Jak auto odpalasz to zatykasz tłumik? :rotfl: W tym momencie silnik ma odpowiednią dawkę paliwa i po podłączniu grzałki i zakręceniu smigłem powinien zaskoczyć. Jak tylko zaskoczy dajesz gaz na maxa sciagsz grzalkę i regulujesz do max obrotów i delikatnie dodajesz paliwa(kilka ząbków lub do momentu kiedy da sie usłyszeć delikatny spadek obrotów). Ps. Ja mam 3 silniczki i daje rade jakoś bez rozrusznika, jedynie dokupiłem grzałkę za 20zł Prawdą jest że rozrusznikiem szybciej i bezpieczniej ale ja jakoś nie mam ochoty targać dodatkowego balastu na lotnisko i z tego powodu na razie go nie posiadam :rotfl:

Smierdzi to benzyna a paliwo do samolotów nie:P. Silnika dalej nie umiesz odpalać!.Opisz może jak to robisz? Po zatankowaniu dajesz kilka kropel do gaźnika? Jeśli chodzi o czas to ja swojego spaliniaka po zatankowaniu odpalam max 2 minuty(zazwyczaj20sek) i reguluje ok 10s i w górę.... Paliwo może i jest drogie ale zastanów się ile go spalisz przez cały rok? Zazwyczaj 5-10 litrów starcza i chyba to nie jest majątek... Co do brudzenia to nie jest tak źle, trzeba mieć szmatki ze sobą a do czyszczenia modelu dobre są jednorazowe ręczniki kuchenne. Pamietaj też żeby przed wstawieniem do auta zatkać tłumik i ewentualnie silnik/gaźnik bo może coś nakapać w czasie jazdy. Pzdr.

Heh ciekawe jaka waga wyjdzie...

Cały silnik jest smarowany z oleju który jest w paliwie i nie trzeba niczego smarować. Jeśli chodzi o konserwacje to poczytaj na forum. Ja tam po lataniu niczego nie czyszczę prócz modelu z oleju. :rotfl: Silnik można skontrolować na koniec sezonu przepłukać i zakonserwować np olejem maszynowym, właśnie przez dekielek i świece... Bez powodu też nie sciągaj głowicy i nie rozkręcaj silnika w drobny mak, bo raz spasowany/dotarty silnik tego nie lubi.... Pozdro i powodzenia w lotach..

Super wyszedł! Naprawdę masz talent

SC przesuń do przodu i sprawdź jak wpłynęło to na tor lotu. Ja przy zadzieraniu przesuwam sc do przodu do momentu w którym model jeszcze ładnie szybuje, jak dalej zadziera a dalsze przesuwanie SC do przodu powoduje zbyt szybkie zmniejszanie wysokości podczas szybowania to zwiększam skłon silnika do zadowalającego efektu... Trzeba po experymentować i dobrać te dwie wartości doświadczalnie.

hehe widziałem :rotfl:

A niby dlaczego ma sie spalić? Pytam z ciekawości... rozumiem spadek napięcia, grzanie przewodów, ale że sie spali?

Dla mnie to nie tyle wydatek ale kolejny ciężki grat który trzeba ciągnąć za sobą na lotnisko. Jak ktoś się boi o place to rękawica ze skórzanym palcem spokojnie wystarcza.

tutaj widać że chyba tylko reguluje sie położenie przepustnicy a iglicy chyba nie ma...

Dziadowski efekt? A widział w ogóle model kesto czy tylko tak piszesz żeby troche podrwić z depronu???

Hej Na zakończenie sezonu nakręciłem filmik, a właściwie to sezon nigdy sie nie kończy :rotfl: . Zapraszam do oglądania . Wicherek wylatał jakieś 5 litrów paliwa i jako spalinowy deproniak sprawdził sie super. 30 letni mvvs daje radę

Rapier - kesto chyba własnie pisał o akrylowym:p

Badzo ciekawa metoda, że też po raz pierwszy o niej słyszę... Lakier akrylowy bezbarwny do podług? Depronu i styro nie zeżre? Kładłeś na to może papier śniadaniowy lub pakowy? np taki: http://bednarek.sklep.pl/sniezka-lakier-akrylowy-p-484.html

Bandiemu już sie chyba znudził ten model, ale ciiiii . Aeron1 - a jakie przy smigle 7x4 powinny być wtedy obroty silnika???

Zaglądałeś do środka w ogóle? Takie kręcenie zastanego silnika może mu tylko zaszkodzić. Ja bym zajrzał do komory korbowej i pod głowicę przynajmniej czy nie jest zardzewiał, jeśli nie to przepłukał bym go nitro i przesmarował olejem maszynowym i zabrał bym się za odpalanie .

Jeśli to ma być oryginał to popieram Marcina ale jeśli ma to być coś na wzór mojego psełdo wicherka to nie. Ps.Ja do mojego szukam powoli jakiegoś mocniejszego silniczka :rotfl:

Najmniejszy jaki się da:). Czyli 10 to może nawet troche poszalejesz. Tanio kupiłeś ja za swój 1,5ccm dalem 51zł...

To sc bardziej w ogon i silnik w dół... Ten kont natarcia jak teraz masz?

Ja wylicytowałem taki sam silnik do wicherka tylko w wersji G czyli żarowej i jestem zadowolony. Od wersji D różni się tym że ma gaźnik i możliwość regulacji obrotów, tłumik i inna głowice... Trzeba być cierpliwym bo czasem pojawiają się starsze silniczki za niewielką kase. Najważeniesze żęby silnik miał gaźnik z przepustnicą no i tłumik to bedziesz miał mniej upackany model :rotfl: