Capriman

Jak regulujesz iglicą to czy czekasz z chwilkę na reakcje silnika? moze robisz tak ze kręcisz zbyt nerwowo i za bardzo zubożasz mieszankę i silnik gaśnie z braku paliwa... reguluj do momentu najwyższych obrotów a później odkręć o 2 ząbki...ale to już pewnie wiesz

Jak regulujesz iglicą to czy czekasz z chwilkę na reakcje silnika? moze robisz tak ze kręcisz zbyt nerwowo i za bardzo zubożasz mieszankę i silnik gaśnie z braku paliwa... reguluj do momentu najwyższych obrotów a później odkręć o 2 ząbki...ale to już pewnie wiesz

Teraz to bede musiał wrzucić jak już wspomniałem:).. Z tym skrzydłem to nie jest tak źle, spokojne latanie nawet kilka beczek wytrzyma. Problemy zaczynają sie jak już troche polatasz założysz śmigło o wiekszym skoku, mocniejszy silnik, zaczniesz latać ostrzej robić różne akrobacje, do tego zmęczenie materiału i skrzydło złożone :rotfl:

Bardzo czysta i dokładna robota. Listewki w płacie to bardzo dobry pomysł, w moim nie oklejonym rwd skrzydło bardzo szybko sie złożyło, tak jak i w rwd mojego znajomego, który był oklejony całkowicie taśmą. Listewki w kadłubie też w planach poprowadzone są tak sobie i warto by to zmodyfikować... Ps. Mój rwd tej zimy przeszedł generalny remont i doczekał się nowego malowania. Na dniach wrzucę fotki..

No teraz wygląda jak wicherek! podoba mi się Farbę to chyba obojętnie jaką? Najlepiej pomaluj taką farbą jaką masz pod ręką, poza tym można sprawdzić czy paliwo ruszy daną farbe.... Zbiornik możesz umieścić spokojnie na boku, bedzie nawet mniejsza różnica poziomów paliwa, jedyny minus to taki że po lataniu zostanie troszke wiecej paliwa jak w zbiorniku umieszczonym na krótszym boku... Ps. Szyby nie najgorsze, choć od razu widać że pod spodem jest taśma dwustronna. Przednia szyba pod krawędzią natarcia też jakoś nie wykończona. wie wiem czepiam się :rotfl:

No teraz wygląda jak wicherek! podoba mi się Farbę to chyba obojętnie jaką? Najlepiej pomaluj taką farbą jaką masz pod ręką, poza tym można sprawdzić czy paliwo ruszy daną farbe.... Zbiornik możesz umieścić spokojnie na boku, bedzie nawet mniejsza różnica poziomów paliwa, jedyny minus to taki że po lataniu zostanie troszke wiecej paliwa jak w zbiorniku umieszczonym na krótszym boku... Ps. Szyby nie najgorsze, choć od razu widać że pod spodem jest taśma dwustronna. Przednia szyba pod krawędzią natarcia też jakoś nie wykończona. wie wiem czepiam się :rotfl:

Ojeju a ty wszystko na poważnie :rotfl:

Ojeju a ty wszystko na poważnie :rotfl:

Nie wiem czym ty ważysz te samoloty ale bajki piszesz niesamowite. Coś mi się nawet wydaje ze tego silnika w rękach nie miałeś :rotfl: 1200 bedzie ważył jak dołożysz na pokład cegłę i nie pisz bajek że by nie poleciał z większym silnikiem bo to nie prawda...

Nie wiem czym ty ważysz te samoloty ale bajki piszesz niesamowite. Coś mi się nawet wydaje ze tego silnika w rękach nie miałeś :rotfl: 1200 bedzie ważył jak dołożysz na pokład cegłę i nie pisz bajek że by nie poleciał z większym silnikiem bo to nie prawda...

Tylko start z ręki za pierwszym razem, a na pewno sie uda:).

Może przesadzam ale miedzy listewkami wklejonymi w wyciecia wręgi a od czoła jest różnica...

Na razie prawie idealnie, ale mam 2 uwagi... Listewki mogłeś pociagnąć jednak do samego końca, bo tak to ogon możę sobie odmaszerować z czasem, a przednią wręgę też mogłeś od razu zrobić ze sklejki zamiast tego depronu...

Ale ze mnie modelarz Sprawdziłem dzisiaj i jednak jest 5 stopni czyli gra. Źle przyłożyłem kątomierz... :rotfl:

Ładnie, ładnie..tylko wysokość tak na oko dał bym z 3 razy większą a kierunek 2 razy, ale to już sam zweryfikujesz po oblocie. Zabezpiecz też dobrze przód modelu bo taki cox bez wydechu zapaćka wszytko niemiłosiernie:( Powodzenia w oblotach...

Powoli do przodu: Zabieram sie też powoli za skrzydło i z planów wznios wychodzi 14 stopni? Nie dać przypadkiem mniej? Na oko to wydaje mi się dużo ale moge sie mylić....

Do tego start z ręki nad łąką z wysoką trawą a na pewno sie uda . Do pierwszych lotów to kółka nawet mógł byś odkręcić.....

To czym ty to oklejałeś? tekturą?

Hej To latanie to nie lot w kosmos i myśle ze spokojnie można zacząć latać bez symulatora, wiem to po sobie i moim znajomym. Oboje nauczyliśmy się latać na rwd które latają do dziś... Taki symulator jest drogi a i tak nigdy nie oddaje prawdziwego lotu. O ile sie nie myle to grałem własnie w Phenixa demo który jest za darmo w internecie jest jedna mapa do latnia i kilka samolotów...

Silnik leży w pudełku i czeka na lepsze czasy... Ciąg według tego kalkulatora wychodzi coś koło 860g... http://www.gobrushless.com/testing/thrust_calculator.php?prop=41&rb1=1&Value=14000&Altitude=600&submit=Calculate+Now

Bedzie pierwsze depro-spalinowe rwd-5:) Ja sie przymierzałem ale jakoś mocowanie silnika cylindrem w dól mi nie pasowało wiec powstał wicherek..

Do modelu 1,2 metra hxt900 to chyba minim, jeśli chodzi o lotki to czy model nie pownien wtedy mieć znacznie mniejszego wnziosu w porównaniu z wersją bezlotkową???

Bedzie dobrze zbiornik daj 90-100ml, zasilanie możesz zrobić 4xAAA jak sie boisz o wagę albo model oklej taśmą :rotfl: ... Wręgę zrób ze sklejki 4mm i daj 2 podłużnice z listewek przynajmniej do półki z serwami i wystarczy..

Jak zrobisz ładną owiewjkę silnika to nawet nie bedzie widać ze jest silnik spalinowy, zazwyczaj niestety wystaje brzydki tłumik na bok. Prawdopodobnie da się okręcić ten tłumki o 180 stopni po to żebyś mogł zamontować ten silnik cylindrem w dół....może kolega bzik sie wypowie bo miał ten silnik.

Jak chcesz latać jak emeryt to spoko . Ja wychodzę z założenia że model saplinowy ma być mocny i ma zap****lać zeby sie nie nudzić :rotfl: Poza tym ze słabym silnikiem nie wystartujesz z kół, pętla to ledwo ledwo, lekki wiaterek i już nie polatasz..