Skocz do zawartości

Autsajder1983

Modelarz
  • Postów

    507
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Autsajder1983

  1. Tak zostały wprowadzone poprawki (skłony silników) i oblot po pomalowaniu.

    Jeszcze trochę będę kombinował z ustawieniami silników (aby dodatkowo zakręcać silnikami sterem kierunku)

    Kabinka już nie odpada:)

    Właśnie walczę z filmikiem z oblotu tylko coś mi cały czas obraz delikatnie przycina (pokombinuje jeszcze)

    Miałem zamiar nakręcić w czasie przerwy świątecznej jeszcze parę filmików jak się prezentuje w locie pomalowany.

    Pogoda jednak zniechęcające (żal mi modelu i upadku w kałuży).

    Już lepiej jak był śnieg i mróz.

    Tylko wtedy jak się za długą przerwę między lotami robiło to silniki zamarzały:)

  2. Łoś doczekał się malowania:)

    Niestety farby które wybrałem okazały się ciężkie nawet bardzo.

    Dokładną wagę podam po powrocie do domu (nie brałem ze sobą wagi na Święta:))

    Łosiek wykonał pierwsze naloty po pomalowaniu.

    Teraz o wiele lepiej widać go w powietrzu.

    Z jednej strony lepiej dla pilota (już nie kombinuje i nie chce wyskakiwać przez otwierającą się kabinkę :)

    Z drugiej jednak strony malowanie zimowe było by bardzo skuteczne w walce.

    Oznaczenia malowane od szablonów przesłanych od Marka (dzięki Marek, miałem problem z odpowiednia czcionką).

    Kilka zdjęć gotowego do boju Łośka

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Akcent świąteczny:

     

    Dołączona grafika

  3. Film nie bardzo wyszedł (biała kropka na białym tle).

    Nagrać trzeba będzie jak się pomaluje:)

    Co do owiewek - Wiadomo jest to pewne uproszczenie.

    Może po prostu sprawiają takie wrażenie gdyż gondole silnika są eliptyczne a odstają od nich na boki.

    Proszę cierpliwie poczekać na pomalowany model:)

    Przed malowaniem muszę jeszcze powalczyć z ustawieniami.

    Będzie to mój poligon doświadczalny z miksami w er9x.

  4. Łosiek już skończony kolejne fotki:

    Poszczególne części przed montażem:

    Po sklejeniu w całość ważyło 171 gramów

    Dołączona grafika

     

    Gotowy z wyposażeniem waga 407 gramów z pakietem:

    Dołączona grafika

    Widok od spodu:

    Dołączona grafika

    Silnik:

    Dołączona grafika

     

    Pod kabinką:

    Dołączona grafika

     

    W niedzielę 9 grudnia "Łosiek" po raz pierwszy wzbił się w powietrze

    Przed oblotem:

    Dołączona grafika

     

    W trakcie lotu:)

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

    Wielkie dzięki dla Jacka że dał się w takich sprzyjających warunkach atmosferycznych wyciągnąć na loty i udokumentował to na kliszy (cyfrowej)

     

    Podsumowanie oblotu:

    Oblot odbył się przy temperaturze -8 stopni (odczuwalna chyba - 20 wiało bardzo)

    Przy starcie samolot od razu odrzucił kabinkę (widać pilot chciał się katapultować przerażony napotkaną sytuacją) - trzeba będzie zmienić sposób mocowania kabinki aby przekonać pilota do lotu.

    Samolot bardzo zadzierał przy dodaniu gazu. (zwiększyć skłon silnika)

     

    Poza tym innych niespodzianek nie było.

     

     

    Po wytrymowaniu samolot bardzo zwrotny i stabilny.

    Dwa silniczki pięknie graja:)

     

    Pozostaje malowanie kolejny oblot już w barwach "normalnych" a nie zimowym kamuflażu.

    Teraz jak było wszędzie biało gdy za daleko odleciałem, trudno było zorientować się w sytuacji.

     

    Pomaluję tym:

    Dołączona grafika

  5. Witam

    Łosiek już wstępnie złożony:)

    niebawem pokaże fotki

    Teraz montuję wyposażenie.

    Na pierwszy ogień poszły silniki i niestety coś jest chyba nie tak

    Podłączyłem kablem y do jednego kanału (wyciągnąłem z jednego regulatora czerwony kabel zasilający) i silniki nie równo startują.

    Jak podłącze pod dwa różne kanały i zaprogramuje odpowiednio radio aby 2 kanałami obsługiwać silniki to również nie równo startują.

    Mogę sztucznie wymusić aby równo startowały (miksy odpowiednie dodaję).

    Czy ktoś kto miał do czynienia z wielosilnikowcami może mnie oświecić czy coś źle robię czy może to tak ma być że nie równo startują???

    Regulatory tak samo zaprogramowane (kartą programującą).

    Zasilanie z jednego lipola.

    Pięknie "grają" dwa silniki:)

  6. " Łosiek" dotarł do mnie wczoraj.

    Marek jednak ubiegł mnie w zaprezentowaniu sylwetki modelu.

    Generalnie bardzo dobrze opracowany model.

    Sposób wykonania gondoli silnikowych bardzo dobrze przemyślany.

    Dzięki temu uniknę cięcia i szlifowania.

    Kilka fotek :

    poglądowe zdjęcie na pianki (nie ma na zdjęciu węgli )

    Dołączona grafika

    Pianka na wadze: ( 138 gramów)

    Dołączona grafika

    Całość: (pianka, pręty wyposażenie oraz pakiet)

    Do tego dojdą jeszcze właściwie tylko: przedłużacze do serw i regulatorów, klej i farba:)

    Waga pokazała 380 gramów. (na zdjęciu co prawda 370 ale zapomniałem położyć przodu kadłuba)

    Dołączona grafika

    Gotowe skrzydło (73 gramy)

    Wzmocniłem tak jak zalecał Marek 2 główne węgle góra dół oraz od dołu 2 krótsze

    Zmieniłem tylko wznios skrzydeł odchodzących od centropłata (około 1,5 cm na końcu)

    Dołączona grafika

     

    Dzisiaj prawdopodobnie zajmę się jeszcze ogonkiem:)

  7. Bardzo spodobały mi się "Łośki" latające na zawodach ESA.

    Postanowiłem zatem zbudować swój pierwszy dwusilnikowiec.

    Zadzwoniłem więc do Marka Rokowskiego i zamówiłem "Łośka"

    Kolejny polski model po P11 i P- 62 zamówiony u Marka :)

     

    PZL 37 "Łoś"

    Dane samolotu :

    http://pl.wikipedia....7_%C5%81o%C5%9B

     

    Wyposażenie jakie znajdzie sie w modelu:

    silnik: Turnigy 2204 - 14T (1450 KV) - 2 sztuki

    regulator: Turnigy Plush 10A - 2 sztuki

    śmigło: GWS 7x3,5 - 2 sztuki

    odbiornik: HK-TR6A V2

    serwa na lotki: HXT 500

    serwa na ogon HXT 900

    pakiet: Turnigy nano- tech 1300mah

     

    Zdjęcie wyposażenia:

     

    Dołączona grafika

     

    Uploaded with ImageShack.us

    Pozostaje mi cierpliwie czekać na przesyłkę od Marka.

    Gdy tylko dotrze dalsza część relacji

  8. Kolejny pomysł na polski samolot na potrzeby walk ESA.

    Niestety nigdy nie poleciał.....
    Dane techniczne:

    Rozpiętość- 11,25m
    Długość- 9,64m
    Wysokość- 3,86 m
    Powierzchnia nośna- 22,5 m2.
    Prędkość max- 660 - 700) km/h,
    Zasięg 800 km."

    Więcej o samolocie:

    http://www.samolotyp.../PZL-55-PZL-622

    Wyposażenie:
    silnik: Tower Pro 2408 21black
    serwa: 2 x hxt 500 1 x hxt 900
    regulator: Turnigy 20A
    odbiornik: HK-TR6A V2
    pakiet: Nanotech 1300mah
    waga: 370g (spokojnie można zejść niżej)

    Kilka zdjęć z budowy:

    Zawartość zestawu:

     

    post-5751-0-85923900-1536159934_thumb.jpg

    Po złożeniu na "sucho" - już podoba mi się piękna sylwetka PZL- ki

     

    post-5751-0-30645200-1536159955_thumb.jpg

    Skrzydło przed sklejeniem:
    Na zdjęciu widać 4 węgle ja wykorzystałem tylko 2 najdłuższe

     

    post-5751-0-73997000-1536159972_thumb.jpg

    Gotowe elementy do końcowego sklejania:
     

    post-5751-0-17854200-1536160001_thumb.jpg

    P62 przed włożeniem wyposażenia i malowaniem:

     

    post-5751-0-48027900-1536160024_thumb.jpg

    Po malowaniu przed oblotem na zawodach w Krakowie:
    Malowałem farbami akrylowymi (pactra i valejo)

     

    post-5751-0-85047600-1536160048_thumb.jpg

     

    post-5751-0-97090300-1536160059_thumb.jpg

     

    post-5751-0-19839000-1536160073_thumb.jpg

    Oblot udany:)
    Kilka kliknięć trymerem wysokości i lotek i latał "jak po sznurku" :)

    Trochę bałem się nim latać na zawodach i 2 pierwsze loty wykonałem PZL P11C.
    W pierwszym locie P11 ewakuował się pakiet (chyba za ciasne zwroty i powiedział, że wysiada).
    PZL opadła bardzo łagodnym korkociągiem ze sporej wysokości uszkodzeniu uległo.... nic:)
    Pakiet również upadł trochę szybciej ale na szczęście na trawę i przetrwał w nienaruszonym stanie.
    W następnym locie otrzymał zabezpieczenie w postaci 2 gumek i już mnie zdołał się katapultować :)

    Trzeci lot w zawodach wykonałem PZL62 okazała się bardzo zwrotna i szybka zaliczyła swoje pierwsze cięcie niestety bez ochrony. Zaliczyła również pierwszą kolizję, łagodnie opadła a po wymianie śmigiełka do boju!!!
    podsumowując pierwszy lot:
    czas 4:22
    cięcia 1
    ochrona 0
    zniszczenia- śmigło i zadrapanie lakieru:)

    Po zawodach trochę żałowałem, że od pierwszego lotu nie uruchomiłem PZL62.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.