Grzesiek

robilem tez nie da rady,nawet sterowniki dograłem.Moze mozna zrobic dosa bootowalnego .Bym odpali wina 2k ze sciezki dostępu

Robilem wczoraj i spier....8 płyt w nero i ultra iso butowałna płyta ale za ch.....sie nie butuja .Juz mnie narwy puszczaja

mam te booty na płycie w w folderze boot i jak wypale plyte za boga nie startuje.

Zachęcam do uważnej(!) lektury http://naspidowany.com/nie-rob-za-darmowego-informatyka/

Nie chcesz nie pomagaj,ale pamietaj ze Ty kiedys tez mozesz jej potrzebowac.

Zrób sobie bootowalną płytkę za pomocą nLite i do tego możesz od razu zintegrować sobie wszystkie niezbędne sterowniki + wklepać klucz produktu. 

To chyba bedzie najlepszy pomysł dzieki jakos juz dam sobie rade,myslalem ze moze da sie to jakos z wiersza polecen ogarnac.

cały problem w tym ze nie mam gdzie dysku wpiac (2 laptopy w domu zero stacjonarki)pozatym jest na ATA a drugi lapek ma SATA nie mam przejsciówki.Z pena nie zabutuje bo nie mam w bios-ie opcji BOOT USB.Za to mam Floppa ale nie mam dyskietek.Co do instali linuxa "ubuntu"to podczas instalacji lapek zgłasza bład karnela,i dalej nie popchnie instalka.

ok to zostaw tel na PW jak mozesz to zadzwonie tylko napisz o której.Flopa mam ale dyskietek zeroooooooooo

tylko jak uruchomic dosa???

w xp jest konsola próbowałem juz tak i krzyczy ze to jest starsza wersja niz na kompie zainstalowana.

Obawiam sie ze z pod poziomu windy nie da sie tego zrobic

Mam zainstalowany win xp u żony na wiekowym laptopie,ale potrzebuje posadzic win 2k.Problem ze  plyta nie jest samo butujaca.Mozna jakos to rozkminic??Z pandrive nie darady bo lapek nie ma mozliwosci boota

czesc jak w tytule jesli tak to prosze na PW zostawic telefon oddzwonie.Dzieki

wielkie dzieki ,a jeszcze jak bym wiedział gdzie takowe kupic to było by super.Najlepiej od ręki

A gdzie takowe oznaczenia mozna znaleźć

609-2RSLTN9

Pierwsze 3 cyfry to rozmiar 2RS to kryte guma obustronnie ale reszta to juz nie wiem i nic na ten temat nie znalazłem.

pewnie tak ,chociaz wyglada solidnie zrobie jak mowisz ,a powiedz czym okleic?? balsa sklejka czy oblaminowac??

Witam

Chciałbym ten modelik zaadoptowac pod spaline .Mam os-a fs 40 ktory lezy bez uzytku i tak pomyslalem ze bym go zapakowal do tego modelu:

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__20133__Hobbyking_Slick_360_3D_1300mm_ARF_.html

co wy na to????????? Czy konstrukcja wytrzyma,domek to i tak do wymiany,ale reszta.

Dlatego dla takich zeczy stosuje sie serva cyfrowe maja duza powtazalnosc powrotu do neutrum czego analogi nie potrafia.Za kazdym razem neutrum jest w innym miejscu,sa to oczywiscie dziesietne czesci kata ale biarac dlugosc ramienia dzwigni robia sie milimetry na sterach do tego dochodza luzy na snapach i potem  jest tak jak kolega pisze ze model lata jak chce i jest nie przewidywalny

takie jaja robią się przy nawet minimalnym różnicowym wychyleniu

ja mam w pieprku dwa serwa na wysokości i musze powiedzieć ze pomimo.są dwa identyczne nie wychylaja się tak samo.liniowo. sprawdź to

sebastian ja pływam FSRv7,5 na Turnigy 9x z własnie tym modułem mozna go podlaczyc do wyswietlacza 4 żyłowym kablem (jest w nim wyjscie)

Ja mam co prawda rcgf-a 15 ale u mnie jest nakretka wału smigla M8 natomiast ten drugi wewnetrzny jest M8x1

ok łożyska tak ale igiełki na dolnym wykorbieniu to już nie zabardzo

z wyczynowych wodnych to bawiłem sie OPS-em 40 miałem z 8 lat temu slizga na 6,5 ale do zabawy.Mam tez do dzisiaj 2 MOKASY v15.Na ktorych tez plywalem dla zabawy,ale tam nic nie wymienialem bo nie było takiej potrzeby tylko lałem paliwo i ognia .DDo dzisjaj są w bardzo dobrym stanie i kompresje maja jak cholera.Reszte motorki to raczej popularne.Ale nie bardzo wiem do czego zmierzasz??I jedno i drugie ma okreslona liczbe godzin ktore powinno przechodzic tyle ze wyczynowe jest poprostu bardziej wyżylowane.Ale i tak do mnie to nie przemawia ze motor za tyle kasy 2500zł po ok.3 godzinach pracy bo wiecej na 100% nie ma, musi przejsc taki remont jak wymiana łozysk igielek korby itp.Nie wazne swoja opinie o motorku mam ,bardzo pozytywna ,natomias jezeli chodzi o firme ktora go produkuje to katastrofa.

ok Andrzej dzwoniłem wczoraj do Ciebie ale poczta czeska mnie chytla

Marek nie unosze się tylko nie mogę pojąć jak w nowym silniku juz trzeba wymieniać części na nowe, skoro motor jeszcze dobrze się nie dotarł.Wniosek jest taki ze producent celowo.robi gówno żeby na częściach zarabiać.Masakra monopol.Następny napewno będzie novarossi.

jak się rozwala to wezmę kasę i kupię nowy na pewno nie będę robił remontu bo to juz nie będzie opłacalne. A i nie wiem czy to nie będzie przypadkiem Novarossi przynajmniej jest gwarancja na produkt i dostępne części

Wiec rozebrałem motor i tak zero korozji normalne slady uzytkowania,łożyska zero luzów obracaja sie płynnnie.Uklad tlok-korbowód rowniez bez luzu czyli sworzeń dobry .jedynie nie jestem w stanie sprawdzic igielek na dolnym wykorbieniu bo nie bede wału rozpolawiał.Wał w wiejscu podparcia łozysk normalnego koloru metalu (nie jest przypalony,tak sie dzieje jak sie łozyska przytrą)Wiec nie bierzcie mnie za ani mondrale ani cwaniaka,ale po co wymieniac cos co jest nowe jeszcze i dobre.Ten silnik nie ma wyplywane wiecej jak 15L paliwa i z tego co mi wiadomy nie mial wiecej jak 10%nitrometanu w paliwie.Wiec kompletna bzdura jest wymiana łozysk na nowe,to tak jak kupujesz nowke mercedesa z salonu i wymieniasz w nim silnik na nowy .

silnik młody dostał nowy za wygrane zawody w standardach na 100%nie był docierany docierakami.A tak na marginesie modelarstwem zajmuje się ok 20lat miałem wiele silników, jeszcze samozaplonow nawet,ale nigdy po dotarciu nie zmieniałem ani korby, łożysk. Po to dociera się nowy motor żeby spasowac wszystkie elementy współpracujące ze sobą nie tylko cylinder tłok