Skocz do zawartości

Lech Mirkiewicz

Modelarz
  • Postów

    842
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Lech Mirkiewicz

  1. Oratex akurat znam i malowałem go niegdyś zwykłym humbrolem. Trzymał doskonale i nie bał się żelazka na okoliczność napreżenia folii. Jedyna jego wada to waga i nie występuje w kolorze niebieskim, wymaga malowania. Pomimo wszystko biorę oratex pod uwagę bo jest matowy i w prawie pasującym kolorze na większość powierzchni 11-stki.
  2. Nareszcie , model jest gotowy do oklejania. Muszę stwierdzić,że z zastrzałami i wyprofilowanym podwoziem dopiero zaczyna rasowo wyglądać. Silnik pięknie zmieścił się pod maską więc nie było potrzeby zbytnio jej wycinać. Kabinkę pilota dorobię w tak zwanym międzyczasie. Ciągle mam dylemat co do sposobu oklejania. Już byłem zdecydowany na koverall a ktoś mi zasugerował malowanie folii. Ma ktoś doświadczenie w tym temacie?
  3. Witam Grifon. Czy poleci? to jest pewne ale jak wyląduje to już znacznie mniej. Nie będzie łatwo to wiadomo.Niby to górnopłat, zwykły trenerek ale ten płat i proporcje mogą sprawić niespodziankę. Do oblotu naszych modeli jeszcze daleko ale widzę,że mamy podobne obawy. Co będzie napędzało Twoją 11-kę? Dzisiaj uporałem się z zastrzałami. To bardzo ważny element tej konstrukcji ,zrobiłem je z płaskowników węglowych oklejonych balsą. Po zamontowaniu okazuje się niezbędnym wymodelowanie podwozia bo teraz te druty nie pasują do całości.
  4. Obudziłem się właśnie ze świąteczno-noworocznego letargu i "wystrugałem" dzisiaj lotki. Jest nadzieja ,że zapał do pracy powrócił.
  5. Przychylam się raczej do pokrycia koveralem z uwagi na wytrzymałość. Japonkę też trzeba cellonować i malować a dawanie dwuch warstw też doda wagi. Jedynym argumentem przeciw jest struktura płótna ale czy to aż takie wielkie "przestępstwo" to w końcu półmakieta i do tego prototyp.Malowany będzie lakierem samochodowym więc jest szansa (jak pisze Fokker) że struktura płótna zniknie.
  6. Napisz coś więcej na ten temat (może jakiś link).Nie znam koveralu. W latach mojej młodości była japonka, bibułka kondesatorowa i szyfon a potem oklejałem tylko różnymi foliami.W 11-tce jest trochę ciasnych miejsc, (zwłaszcza w centropłacie) więc oklejanie folią moze być trudne.
  7. Dziś już mogłem po raz pierwszy zmontować prawie cały model. Trzeba przyznać,że nabiera wyglądu. Jeszcze lotki,zastrzały, golenie i dekle na koła i będzie finisz. Nie do końca bo jeszcze oklejanie. I tu mam poważny problem. Pasowałoby aby model pomalować jak oryginał, farbę da się wymieszać tylko czym go okleić? Liczę,że mi w tym pomożecie.
  8. Centropłat jest bardzo pracochłonny i nie najłatwiejszy w montażu. Trzeba bardzo uważać żeby wszystko było prosto. Ale jestem dobrej myśli, powolutku dobrnę do końca, już nie daleko.
  9. Nerwowy? Czyżby złego emotiona wstawiłem? Jest OK, myślałem,że już zakończyliśmy ten temat. Robię teraz centropłat, tu dopiero jest "zabawa" aż sam sobie współczuję
  10. Własnie, PW znaczy wiadomość prywatna.
  11. Krzysztof, czy ktoś Cię upoważnił do podawania takich informacji? :evil: Już pisałem (str 1), że twórcą i właścicielem planów jest kolega MASK i on w odpowiednim czasie zdecyduje co z tym modelem zrobić. Doskonale rozumiem niecierpliwość wszystkich obserwujących ten projekt ale proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Powstaje naprawdę fajny model, widzę to z każdym nowo wykonanym elementem. Wiadomo, prototyp to doświadczalny poligon po to aby następny model był bliższy doskonałości. Dlatego podchodzimy bardzo poważnie to tej konstrukcji. Wszyscy wiemy, że nie jest to łatwy w wykonaniu model. Wiele elementów nie da się wyciąć laserem i poskładać jak klocki lego. Brak, jak do tej pory krytycznych opinii (poza kółkiem ogonowym) dodaje mi chęci do pracy. Tak,że jeszcze raz proszę o cierpliwość.
  12. Chyba Ci się coś pomyliło SrokaPrace nad modelem powoli ale się posuwają.
  13. Model zapowiada się wyśmienicie. Jak dla mnie mistrzostwo Gorąco kibicuje i czekam na rozwój sprawy związanej z planami
  14. najgorsze za mną ,teraz już będzie z górki. A w międzyczasie powstaje centropłat
  15. Pierwszy raz pracowałem żywicą 285, rewelacja, pięknie wsiąka, prawie bez zapachu, wystarczający czas żelowania, warta polecenia. Maska zrobiona, teraz etap który najmniej lubię, szpachlowanie i docieranie. Będę musiał poczekać na przypływ zapału do pracy.
  16. Nie obijam się Tomku, pracuję zawzięcie i to nawet szybciej niż pierwotnie zakładałem. Kadłub już właściwie jest gotowy do oklejenia. Tu mam problem, czym okleić i ewentualnie jak go pomalować. Będę się na tym zastanawiał ( mam nadzieję,że razem z Wami) a w między czasie "wystrugałem" kopyto na maski silnika i pewnie jutro zrobię laminat.
  17. Już wystarczy Panowie, temat kółka uważam za wyczerpany.
  18. A po co kręcić bąki w miejscu? Model ma latać.Ramie kola ogonowego im krótsze tym sztywniejsze a kąt skrętu kółka i tak jest taki sam jak steru kierunku z którym jest sprzęgnięty.
  19. A to ciekawe.Uważasz,że sztywna płoza lepiej się ślizga po trawie niż kółko sprzęgnięte ze sterem kierunku?
  20. Tak wiem ale coś za coś dokładne odwzorowanie samolotu albo sterowność na lotnisku. Takie małe kółko zniknie w trawie . To w końcu pół makieta.
  21. Kadłub już nabiera wyglądu, trochę było trudności z uformowaniem balsy ale dałem radę.troszkę lekkiej szpachlówki i jest ok. Fajnie się składa te klocki.
  22. Mam nadzieję, że niebawem się to zmieni.A oto kolejne zdjęcia z budowy kadłuba.
  23. Ho,ho, normalnie jestem zaskoczony taką reakcją.Co do udostępnienia planów czy podjęcia produkcji zestawu decyzję podejmie twórca tego projektu MASK. W trakcie budowy prototypu nanoszone są poprawki, korekty,zmiany rozwiązań konstrukcyjnych itp. Dopiero gdy zakończę budowę i szczęśliwie oblatam model, będzie można podjąć decyzję co do ewentualnego zestawu. Modelarzom nie da się "wcisnąć kitu" Kit ma być najwyższej jakości. Postaram się przyspieszyć pracę nad modelem,niebawem kolejne zdjęcia.
  24. Witam. PZL P-11c cieszy się sporym zainteresowaniem w śród modelarzy. Od wielu lat przymierzałem się do zbudowania tego modelu ale zawsze było co innego do zrobienia. Aż tu kolega MASK narysował plany pod laser. Było by grzechem nie skorzystać z takiej okazji. Podjąłem się więc próby zbudowania prototypu tego pięknego modelu. Model ma mieć rozpiętość 160 cm i będzie napędzany silnikiem OS FS70. Co z tego wyjdzie mam nadzieję pokazać na tym forum. Wielu modelarzy budowało ten model, może podzielą się ze mną swoim doświadczeniem jakie zdobyli przy tej konstrukcji. Zapraszam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.