Lech Mirkiewicz

He,he, wiedziałem, że to nie takie proste ale że aż tak skomplikowane to nie przypuszczałem. Do oprogramowania mojego modelu pewnie jeszcze z miesiąc, jest więc czas na dokładną analizę każdego zdania Jurka i dostosowania do mojej futaby T9cap. Przyznam, że to "wyższa szkoła nauki jazdy" i moje nowe wyzwanie, chyba najtrudniejsze. DZIĘKI JUREK.

Widzę Mariusz, że nie tracisz czasu i systematycznie idziesz do przodu. Jestem ciekaw jak oprogramujesz ideala? Ja przymierzam się do butterfly ale na pewno będę potrzebował pomocy gdy już przyjdzie na to czas. Jak na razie nie bardzo mam czas na modelarstwo , zdążyłem zaledwie okleić skrzydło. Oto efekt mojej pracy (można krytykować)

Dobrze,że jest się od kogo uczyć bo na naukę nigdy nie jest za późno . Ponieważ piszesz Piotrze, "ja pozostanę przy swoim" temat uważam za zakończony. Nie zgadzam się jednak ze stwierdzeniem "reszta to już tylko "opierzenie" bez zasadniczego z punktu wytrzymałości skrzydła znaczenia." zwłaszcza w profilach przechodzących w lotki. Gratuluję pasjonującej relacji z budowy, jeśli pozwolisz przyjadę do Lublina na oblot tego modelu, może przy okazji Pietka poleci swoim i ja też zabrałbym swoją 11-kę. Pozdrawiam Lech

Demokracja ma się nijak do prostych zasad mechaniki. Profil z nakładkami tworzy rodzaj dwuteownika więc nakładki pracują na ściskanie i rozciąganie a wiadomo jak balsa w poprzek działa pod wpływem tych sił.

OS FS110 generuje dużą moc ale i nie mało ciepła. Nie można go całkowicie schować pod maską bo się po prostu zatrze. Wlot powietrza chłodzącego silnik jest jaki jest i inny nie będzie ze względu na kształt maski ale opływające silnik powietrze musi mieć ujście, im większe tym lepiej.Proponowałbym powiększenie otworu za głowicą co najmniej dwukrotnie a najlepiej aż do wręgi silnikowej.Wyciąłbym też szczelinę u góry lub po bokach maski tuż przed wręgą.Wyeliminuje to zawirowania gorącego powietrza pod maską.Jeśli silnik masz bez pompy to radzę nie kombinować z tłumikiem bo mogą być problemy z podawaniem paliwa i na pewno znacznie podniesie temperaturę pod maską. Zbiornik paliwa najlepiej tuż za wręgą. ,bardzo ważny jest poziom paliwa (zgodny z instrukcją). Niestety silnik spalinowy trochę "deformuje" model

Czy możesz podać skład zestawu napędowego, silnik,śmigło pakiet? Pozdrawiam Lech

Dobre pytanie, sam się zastanawiałem nad tym i doszedłem do wniosku, że pewnie tylko ustawiałem na ładowarce 4A i nie zwracałem uwagi na rzeczywisty prąd ładowania a gdy w końcu to zauważyłem to napisałem tego posta Dobrze się stało bo dzięki temu Bogdan w prosty sposób wytłumaczył mi (nam) to co jest oczywiste. Kupiłem nową ładowarkę i już jest po problemie.

Niby proste a nie przyszło do głowy. Sprawdziłem na ładowarce turnigy 150W i wszystko jest ok w obu pakietach. Dzięki Bogdan

W tym rzecz ,że nigdy nie latam do odcięcia przez regulator. Ten pakiet nigdy nie był rozładowany poniżej 30% swojej pojemności. Nie mam zastrzeżeń do jego pojemności i mocy, jest ok, jedynie nie daje się ładować większym prądem niż 2,2 A. Sprawdzałem na dwóch ładowarkach accucell 6, imax b6 i pelikan z jednakowym skutkiem. Wykluczam więc winę ładowarki.

Nie wiem co się dzieje.Pakiet jest nowy, ładowany dosłownie kilka razy.Był obciążony prądem maksymalnie 45A , nigdy nie był gorący.Początkowo ładowałem go prądem 4A bez problemu a ostatnim razem po ustawieniu 4A na ładowarce i uruchomieniu ładowania ( zawsze z balansowaniem) wyświetla się zaledwie 2,2A. Oczywiście ładowanie trwa długo ale wszystkie cele są równe,nie są spuchnięte, dają dużą moc w czasie lotu. Mam drugi identyczny pakiet, starszy który doznał krótkiego zwarcia w wyniku podłączenia wadliwego regla. Regulator poszedł z dymem a pakiet zanim zdążyłem go odłączyć mocno się zagrzał i trochę spuchł. Jest teraz trochę "słabszy" ale również ładuje się prądem 2,2A, cele ma równe tylko trochę się grzeje i jest nieco spuchnięty. Co do starszego pakietu pomyślałem,że to normalne po krótkim zwarciu ale nowy? dlaczego nie daje się ładować większym prądem? Sprawdzałem na kilku ładowarkach. Teraz mam zamiar kupić następny pakiet i nie wiem jaki.Czy miał ktoś podobny przypadek? i potrafi wytłumaczyć mi takie zjawisko?

Bez paniki Mariusz, to tylko kawałek żelkotu odpadł z miejsca wypełnienia formy. Ważne jest jaka jest grubość ścianki laminatu w miejscu otworu na kołek łączący z centropłatem a szczególnie w jego górnej części. Ja jeszcze tego nie zbadałem dokładnie w tym modelu ale jestem na tym punkcie uczulony i wstępnie przy pierwszych oględzinach kadłuba założyłem wzmocnienie tego połączenia, mogę się mylić ale może być różnie w każdym kadłubie. ps. dzięki za uznanie w mojej kolekcji, Twój post usunął administrator nie ja

He,he, bardzo fajny branżowy wykład ,jest w nim dużo racji.Np: beton jest dolewany etapami do istniejącego szkieletu będzie mocny ale gdy położysz kilka płyt żelbetonowych jedna na drugiej tylko na cement (epidian w laminacie)to jest bardzo słabe nie ma przenikania zbrojenia.Laminat z epidianem 53 po wyschnięciu wydaje się tłusty i raczej ciężko jest dokleić coś do tego na żywicę by to mocno trzymało, już mocniej trzyma cjanoakryl ale tak jak pisałem nie o moc połączenia w tym wypadku chodzi

Wagowo wyszło porównywalnie jak z silnikiem 110alfa ok 3500g a wyważyłem model pakietem. Konstrukcja kadłuba pozwoliła na wycięcie otworu we wrędze silnikowej bez osłabiania konstrukcji i wklejenie ławeczki dla pakietu.

Extra 330L spalina która została elektrykiem więcej na ten temat jest tu: http://pfmrc.eu/inde...la-elektrykiem/ https://www.youtube.com/watch?v=xsBU2Aq1CV4&feature=youtu.be

Latam tą extrą od trzech lat. Jest to model rozpiętości 152 cm. Pierwszy silnik zamontowany w tym modelu to Saito 91. Model latał ale wyraźnie brakowało mu mocy zwłaszcza w pionowych figurach Saito został więc zastąpiony zacnym OS110alfa. Ten napęd już był zadowalający, krótszy rozbieg, łatwiejsze pionowe figury. Niby wszystko OK . Nie poprzestałem jednak na tym. Postanowiłem iść z duchem czasów i wypróbować w tym modelu napęd elektryczny. Zamontowałem silnik mojej ulubionej firmy : OS 5025 która to jak widać również idzie z duchem czasów przestawiając się na produkcję silników elektrycznych. Zamontowanie sześciocelowego pakietu w miejscu zbiornika paliwa nie było problemem. Pierwsze loty już się odbyły i były dla mnie całkowitym zaskoczeniem, pozytywnym oczywiście. Model dostał inne życie, sam start zadziwiająco krótki, reakcja modelu na stery a przede wszystkim drążek gazu, nieporównywalna. Pozostałe zalety tego napędu elektrycznego są wszystkim znane więc nie będę ich wymieniał. Pozostało więc zatrzeć ślady po silniku spalinowym czyli załatać maskę silnika i wymiana podwozia na nieco wyższe by zastosowane 16-to calowe śmigło nie kosiło trawy. Dodam jeszcze, że latam wieloma modelami z napędem spalinowym i elektrycznym ale w tym modelu przetestowane trzy napędy wyraźnie pokazały zalety silników elektrycznych.

Laminat ,moim zdaniem lepiej się ułoży. Mój ideal czeka w kolejce najpierw muszę poprawić, naprawić, prze-konwertować inne modele aby spokojnie "pieścić ideala". Tak jeszcze z tydzień, dwa i się za niego wezmę .

Tu bym się Mirku z Tobą nie zgodził .Kolejne warstwy nie stworzą tak wytrzymałego monolitu jak kładzione na mokro. Ale maska silnika jest to element raczej ozdobny nie przenoszący żadnych obciążeń więc jak ją wykonasz nie ma wielkiego znaczenia.

Tak, też to zauważyłem, trzeba to wzmocnić . Kupiłeś ARC czy ARF?

Jestem pod wrażeniem, śmigło 14X8 i tylko 40A ,ciąg 2,46. Uspokoiłeś mnie Mariusz tym filmikiem bo ciąg u mnie jest podobny 2,5 kg tylko mój silnik osiąga to na mniejszym śmigle i bierze ze 2 A więcej. Na razie pozostanę na SK3, testy w powietrzu zweryfikują napęd. Silnik zawsze można wymienić

Panowie obserwujący ten temat, napiszcie jakie macie silniki w idealu lub podobnym szybowcu. A może robiliście jakieś testy lub pomiary? Jeśli nie to podzielcie się swoimi doświadczeniami z lotów, głównie chodzi mi o dynamikę wznoszenia i konfigurację napędu ( silnik ,śmigło, regler, aku). Dzięki z góry

Ja również nie mam zastrzeżeń co do sztywności i jakości wykonania kadłuba. Wybrałem wersję klasyczną bo moim zdaniem jest stabilniejsza i lepiej się trzyma termiki. V lepiej się sprawdza na zboczu i w szybkich modelach. Takie są moje osobiste odczucia z latania różnymi szybowcami (niekoniecznie własnymi) .Rozmawiałem tez na ten temat z modelarzami w Bielawie (siedziba firmy Modellot i zarazem moje rodzinne strony) Na znanej Łysej górze i oni również podzielali moje zdanie. Poza tym wizualnie wolę klasyczne usterzenie Mariusz obserwowałem Twoje pomiary silnika i jestem trochę zaskoczony wynikami "pakiet 4S, prąd 39,8A, moc 532W, ciag ok 3 kg na śmigle 14x8." Tak duże śmigło i tylko 40A Chyba jednak ten silnik wart jest swojej ceny. A oto pomiary mojego SK3 silnik4,6/840kv śmigło lipol 4s 13x6,5 55A 815W 3kg 12x6,5 43A 700w 2,5Kg 10x6 32A 490W 2,0kg Nie doliczam żadnego procenta oporów suwnicy bo pomiar moim zdaniem odczytuje się w momencie gdy suwnica już nie pracuje . Z resztą stworzyłem przyrząd wiszący i nie ma tu dodatkowych oporów. Pomiar dokonany po 30 sek pracy silnika pełną mocą i powtórzony po minucie. Zastanawiam się czy zastosuję ten napęd

Nie jest tak źle se sterem kierunku, to zdjęcie tak wyszło.Testuję właśnie mój silnik i niebawem porównamy parametry.

Nie musi ale dobrze jak idzie Zmusiłeś mnie Mariusz do rozfoliowania mojego ideala i okazało się ,że diagnoza jest taka sama. Kabinkę trzeba będzie szlifnąć, to niewielki problem bo i tak kwalifikuje się do malowania. To najsłabszy jakościowo element tego modelu. Reszta jest doskonała choć nie do końca podoba mi się wyprofilowanie łoża kadłuba do centropłata. Luz na szklanych prętach mocowania końcówek skrzydła występuje u mnie też. Tak nie powinno być. Trzeba się nad tym zastanowić.Sposobów na pewno wymyślimy kilka np; dopasowanie nowych bagnetów (np węglowych prętów lub grubościennych rurek) . Wklejenie pręta na stałe w końcówkę skrzydła (połowa luzu zlikwidowana) a drugą część? no właśnie ,może pociągnąć jakimś lakierem? Nigdy nie miałem takiego problemu, to wymaga czasu na zastanowienie. Jest czas do wiosny,damy radę

Pisze na nich Digital Metal Gear i do tego charakterystycznie "ćwierkają" więc pewnie są

Witam, "podepnę" się pod ten temat (jeśli można) . Też kupiłem Ideala tylko w wersji ARC z klasycznym usterzeniem. Na temat serw Hitec-a nie do końca mam dobre zdanie, zwłaszcza do serii hs81,82 czyli takich jakie rozmiarowo pasują do ideala. Miałem ich wiele i może to tylko mój pech ale jak nie szwankowały potencjometry to padała elektronika lub silniki. Benon_ZN co do corony nie mam doświadczeń ale D-MG16 używam bez problemu i też zakupiłem je do ideala. Kupiłem też taki silnik http://www.hobbyking..._4_6_840kv.html Niebawem go przetestuję może okaże się alternatywą do drogiego Mega?