Lech Mirkiewicz

Może nie tak szybko ale coś się dzieje Czas nie jest najlepszy do siedzenia w modelarni bo pogoda coraz częściej zaprasza na lotnisko Na tą chwilę są już wycięte elementy laserem i zrobione kopyto pod maskę silnika. Kompletuję wyposażenie modelu i galanterię. Aby w pełni rozpocząć budowę modelu już na wstępie trzeba założyć jaki ma być zastosowany silnik i serwa bo niektóre elementy trzeba dostosować zanim zacznie się kleić.

Geronimo w końcu poleciał Warunki dziś były idealne do oblotu szybowca, piękne słońce, wysokie chmury, prawie bez wiatru i nawet niewielka termika.Niestety byłem sam na lotnisku i nie było komu filmować. Zgodnie z moimi oczekiwaniami model poleciał bezproblemowo,bardzo szybkie wznoszenie pod kątem ok 50 stopni, nie więcej jak 10 sekund pracy silnika i model był na 150-200 m , nie włączyłem vario więc pomiary tylko na oko . Lata stabilnie, wyważenie prawidłowe, jest trochę wolniejszy od Fregaty. Dzisiejszy lot trwał 12 min, nie próbowałem żadnych akrobacji, powoziłem się tylko po niebie i wielokrotnie uruchamiałem silnik. Po wylądowaniu temperatura silnika regulatora akumulatora była taka jak przed startem a w akumulatorze było jeszcze 75% prądu. Myślę,że do rekreacyjnego latania można by zastosować znacznie słabszy silnik i aku 3s. Lot niestety był tylko jeden bo (wstyd się przyznać) nie włączyłem hamulca silnika i śmigło cały czas się kręciło i miałem obawy o nie przy lądowaniu . Szczęśliwie nic się nie stało. Może jutro polatam bardziej agresywnie

Szkaradek wykonał już kilka lotów. Lata całkiem poprawnie ale dla komfortu latania trzeba było ograniczyć wychylenia steru kierunku i dodatkowo expo 80% bo zamiata ogonem i manewry wychodzą kwadratowo. Wiało trochę ale model sobie z tym radzi całkiem dobrze. Nie próbowałem wykonać żadnej pętli czy beczki bo to chyba nie do tego model. Polatałem sobie typowo rekreacyjnie i pomyślałem sobie, że jeśli ktoś lubi takie latanie to mogę ten model odsprzedać. Zainteresowanych proszę o kontakt na PW. Film https://youtu.be/j8pnq_vJQBU

Przypadkiem odnalezione pamiątki z minionej epoki (czytaj młodości)

Piotrze, wyluzuj nie wytykaj mi wieku bo masz taki sam i widzę,że z sentymentem podchodzisz do akumulatorów z minionej epoki. Twoja wola, nie neguję tego ,masz takie prawo Osobiście używam tylko enelopy i im podobne turnigy 2000-2200mah, ale nie oto w tym wątku chodzi. W opisanej kraksie napisałem,że błędem kolegi był zakup takiego pakietu nieznanej firmy a pojemność akumulatorów może świadczyć o ich odległej dacie produkcji. Oczywiście powinien je poddać formowaniu ale tego nie zrobił a tylko ładował małym prądem na ładowarce turnigy acucel 6. Pakiet padł po dwóch minutach lotu. Doradziłem koledze aby zrobił ze trzy cykle rozł/ład i po dwóch dniach okazało się,że pakiet ulega samowyładowaniu bez żadnego obciążenia. Wniosek - złom. Nie była to więc zwykła DUPA (durniu uzupełnij pakiet akumulatorów) Model już naprawiony, lata doskonale tylko już nie jest taki ładny

Ostatnio na naszym lotnisku wydarzyła się wyjątkowo paskudna kraksa. Nowy model, nowe serwa, bezproblemowo pracujący silnik OS70FL,nowy pakiet NIMH. Po kilku minutach lotu brak sterowności i bliskie spotkanie z matką ziemią. Diagnoza - pakiet. Miał poniżej 4V a był to nowy dopiero kupiony pakiet, pierwszy raz ładowany ale jakiś dziwny, tylko 1600 mah. To był błąd kolegi, że kupił taki pakiet, taka pojemność to już odległa przeszłość.

Z braku lepszego zajęcia po raz kolejny zastanawiam się nad wyborem silnika. Wstępnie proponowany OS 3825-750-W teoretycznie powinien podołać ale nie wiem dlaczego nie ma go już w zestawieniu na stronie OS , nie sprzedaje go już TH, jest tylko w Riku. Nie jest już produkowany? dlaczego? Może lepszym rozwiązaniem byłby OS 5010-810 ? Producent podaje,że jest to zamiennik czterotakta 52. Prototyp nr 1 jest napędzany OS70FS, więc do troszkę mniejszej i zapewne lżejszej wersji zamiennik OS 52FS. powinien być dobrym rozwiązaniem. Ewentualny zapas mocy nie jest problemem. Może ktoś ma taki silnik i zechce podzielić się swoimi doświadczeniami, byłbym wdzięczny

Znalazłem test silnika który zamierzam kupić, myślę,że da radę. Zastanawiam się tylko czy regulator 50A wystarczy czy lepiej dać 60? https://www.youtube.com/watch?v=0TWr7yVFFYw

Na relację z przyczyn obiektywnych będzie trzeba jeszcze trochę poczekać W tej chwili trwa korekta planów gdyż okazało się,że nie ma już w kraju sklejki 2,7 mm tylko równo 3 . A ponieważ projekt powstał gdy w sklepach była tylko 2,7 to Marcin musi wiele punktów poprawić na co i ja czekam cierpliwie

Niestety jeszcze nie oblatany bo zawsze coś, a to pogoda ,a to choroba a to kretowiska nie wyrównane , święta itp przeszkody. Planuję oblot jutro tylko prognozy niekorzystne. Nie spodziewam się niespodzianek, to szybowiec, dobrze wyważony musi latać

Dziś przyszedł czas na oblot.Trochę wiało i czekaliśmy aż ucichnie na tyle by wystartować, niestety światło już nie było zbyt dobre do filmowania ale film można zobaczyć Model pomimo kół 100 mm miał problemy ze startem z niewysokiej trawy a gdy w końcu się to udało to lot był jak na pierwszy całkiem przyjemny. Mocny silnik jak najbardziej potrzebny przy starcie a w locie pracował trochę powyżej biegu jałowego. Drewniane śmigło Turnigy 8X4 nie jest jakimś wyczynowym ale założyłem takie celowo by silnik nie osiągnął pełnej sprawności. Przedni płat w roli steru wysokości działa bez zarzutu , nie jest zbyt czuły i z zrobieniem pętli może być problem ale za to ster kierunku zamiata modelem jak się patrzy. Wyczuję co potrafi w następnych lotach. Ogólnie, śmieszny model o niespotykanej konstrukcji, może być ciekawostką na spotkaniach modelarskich i do rekreacyjnego latania.

W moim taranisie zauważyłem dziwne zjawisko związane z komunikatami głosowymi. Polega to na tym,że odliczanie czasu raz jest ,raz nie albo jest kilka minut i zanika, potrafi się też pojawić ponownie po kilku minutach przerwy. Czy ktoś się z tym problemem spotkał? Mam soft 2.0.15. Próbowałem wgrywać ponownie komunikaty i nic to nie dało.

Widzę,że tak jak ja lubisz tą markę silników Właśnie brałem pod uwagę silnik tej marki ale zastanawiam się nad OMA-3825-750 albo OMA-5010-810 na 4 cele. Tabele które podałeś znam i muszę stwierdzić,że w praktyce nie wychodzi tak optymistycznie jak na papierze ,co ciekawe parametry tej tabelki nie pokrywają się z tymi podanymi w opakowaniu silnika (porównaj załączniki) Mam dwa silniki OS: 5025-375 i 5020-490 ,przeprowadziłem wiele testów pomiarowych na różnych śmigłach i żaden nie wyszedł tak jak pisze w instrukcji a niektóre były drastycznie różne np: 5020-490 na śmigle APC 15X10E wg tabeli na 6celach powinien brać 59A i dawać ciąg 5,4kg a moje pomiary wykazały 90A i 3,3kg, dla kontrastu drewniane JXF 16X6 47A, 4,1kg. Takich przykładów mam wiele i dlatego ostrożnie podchodzę do tabelek. Może ktoś ma podobne pomiary i zechce się podzielić? Na dzień dzisiejszy uważam ,że 3825-750 na śmigle13X6 na 4celach powinien dać ciąg 2,5kg poniżej 40A ale jak nie pomierzę to się nie dowiem

Nieprawda Leszku, wszystko można znaleźć na tych 10 stronach. Co prawda wątek się "rozsypał" i trudno złapać logikę opisów ale kiedyś była to dokładna relacja. Dla przypomnienia: model nr 1 ma 162cm rozpiętości i 2700g wagi do lotu. napędza go OS70FS ze śmigłem 14X4W i w zasadzie mocy jest tyle,że po za startem latam na obrotach jałowych. Model nr 2 ma mieć 153 cm rozpiętości i być lżejszy ok 500g Jaki będzie zestaw napędowy to jeszcze rozważam. Dla przypomnienia dwa filmiki z lotów nr 1

Jestem mile zaskoczony ponownym zainteresowaniem tym modelem. Prototyp powstał prawie 5 lat temu Model lata i ma się dobrze ale w między czasie zostały wprowadzone tak daleko idące zmiany konstrukcyjne,że konieczna jest budowa i oblot drugiego modelu. Główny problem polega na tym,że Marcin mieszka w USA ,to bardzo utrudnia ale dziś (dzięki Wam) zapadła wstępna decyzja budowy drugiego modelu i to do tego w wersji elektrycznej. Postaram się szybko uporać z budową i oblotem aby jeszcze w tym roku można było rozpocząć cięcie zestawów

"Szkaradek" polska wersja "Le French Poudle" Więcej na ten temat jest tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51263-szkaradek-polska-wersja-le-french-poudle-model-pi%C4%99kny-inaczej/

Gratuluję,gratuluję pięknego modelu i udanego oblotu! Podziwiam "stalowe nerwy" . Dla mnie pierwszy lot to koszmar Pozdrawiam Lech

Budowa modelu została ukończona Trwała trochę dłużej niż się spodziewałem więc następne projekty będą musiały trochę poczekać. Model ma 112 cm rozpiętości, 66 cm długości ( do śmigła) a waga do lotu ( z paliwem) wyszła 1100g. Nie było problemu z wyważeniem. Jak model wygląda? oceńcie sami. Osobiście uważam,że jego polska nazwa ( wymyślona przez Kamyczka) nie do końca jest trafiona, ale już trudno ,zostanie. Dawno temu miałem psa rasy mops który był tak brzydki, że aż piękny i z tym modelem jest tak samo

Rzeczywiście super. Gdzie to można kupić? nie widziałem takiego adaptera w żadnym sklepie.

I ja kupiłem taki silnik Jest to moja pierwsza benzyna. Silnik przepracował około godziny i zaczyna powoli pracować zadowalająco ale nie mogę uzyskać obrotów biegu jałowego niższych niż 2800 bez dużych drgań. Zamontowałem śmigło 15x6 , olej husquarna 25:1 będę go docierał dalej aż będzie pracował poprawnie. Mam takie pytania: kiedy zmniejszyć zawartość oleju w paliwie i jakiej pojemności zbiornik jest potrzebny na około 15 min lotu? Pierwszą godzinę pracy mojego silnika można zobaczyć na filmie https://www.youtube.com/watch?v=TTpliwt3Ca8

Dziś przedstawiam model w wersji "nagi" . niebawem go okleję (z naciskiem na "niebawem")

"Bardzie mnie interesuje to nosidełko . Z czego zrobiłeś." Styrodur, poliwęglan,sukno,sznurek, klej Wymyśliłem taki stojak przy okazji Ventusa w 2008 roku i od tamtej pory wszystkie moje szybowce mają podobne Taki stojak ułatwia również montaż modelu na lotnisku.

Przypadkiem odkryłem,że serwa HXT D-MG16 z ostatniej produkcji to całkiem inne serwa niż te które kupiłem kilka lat temu. Nowe są łożyskowane i mają więcej zębatek aluminiowych oraz inną elektronikę. Ogólnie, wykonanie serwa jest moim zdaniem gorsze niż starszych egzemplarzy. Jedno z serw na klapach dostało lekkiego luzu więc postanowiłem wymienić oba serwa. Kupiłem pasujące gabarytowo do gniazd w idealu HS 82MG i tu niespodzianka, jedno serwo po włączeniu zasilania drżało ,potem uspokajało się i przy ruchu drążkiem ponownie dostawało drgań. Widać i Hitec miewa wpadki, serwa bez pudełek (podobno aby były tańsze) zastanawiające. Przy okazji wystrugałem stojak transportowy

No tak.... "właściwy organ państwowy" który to ma za zadanie cyt: "Zadaniem biura jest wywiesić ogłoszenie o zgubie. Nie podajemy jednak informacji o tym, jak dana rzecz wygląda. Każdy, kto zgłosi się po odbiór zguby, musi ją najpierw dokładnie opisać." a po dwóch latach cyt: " biuro przekazuje zguby do Urzędu Skarbowego i dopiero ten ogłasza przetarg" .Pozostawię to bez komentarza. Bartosz , poszukaj jeszcze paragrafów na to co mi grozi jak tego nie zrobię. Nie pisz do mnie tak jakbym to ja znalazł ten model. Powoli zaczynam żałować,że z wyszedłem z taką inicjatywą. Jak do tej pory to zgłaszają się do mnie zwykli oszuści co nie znają nawet rozpiętości modelu albo jaki odbiornik zastosowali. Jak się znajdzie właściciel za 5 lub 10 lat to też odzyska zgubę oby tylko obecny posiadacz tego modelu jeszcze żył bo wiekowy jest ( żart)

Podbijam temat ponownie i informuję ,że obecny posiadacz znalezionego modelu zapowiedział,że jeśli do końca lutego nie znajdzie się właściciel modelu to z czystym sumieniem rozpocznie remont i użytkowanie modelu.