Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Ja od zawsze jestem wierny Casio.

    Nie gloryfikuję tej firmy, kiedyś za dzieciaka dostałem jakiegoś G- Shocka (stąd też mój nick :D) i jakoś polubiłem zegarki tej firmy. 

    Nigdy nie miałem z nimi problemu i nosiłem do końca i albo się rozsypywały albo wyglądały bardzo słabo .

    Ja jak założę zegarek to praktycznie go nie ściągam. Warunkiem zakupu zegarka są wskazówki, jakoś tak lepiej widzę godzinę rzucając okiem.

    Oczywiście uległem "modzie" :rolleyes: i obecnie noszę Amazfit T-rex Pro i bardzo ale to bardzo powoli przekonuję się do smartwatchy  ale nie wykluczam powrotu do "normalnego" zegarka 

    Casio było kilka i głównie G-shocków ale ostatnie zapamiętane zegarki to

     

    20211004_082114.jpg

     

     

    20211004_082135.jpg

     

    Najlepszy i najdroższy mój zegarek poniżej to Casio Pro-Trek PRW 7000 1ar

     

     

    20200629_084132.jpg

     

    I obecnie wszystko mający smartwatch :)

     

    20211004_082148.jpg

  2. 27 minut temu, enter1978 napisał:

    jak się na końcu okazało gaźnik miał nieszczelność na styku z blokiem silnika

    Być może tak było ale bywa i tak,  że silnik kaprysi bo w gaźniku wycierają się otwory w których obraca się oś przepustnicy co powoduje że dostaje się lewe powietrze i nijak go ustawić.

    Zwykle dzieje się tak po dłuższym czasie pracy silnika aczkolwiek nie można wykluczyć że i trafi się i w krótko eksploatowanym . Tym bardziej jeśli gaźnik nie jest firmowy typu Walbro.

  3. Możesz brać w ciemno. To nie zabawka ale profi mini kompresorek, zresztą firmowany Xiaomi wiec lipy nie ma.

    Oczywiście napompujesz wszystko choć z racji gabarytów nie ma możliwości "osiągów" dużego kompresora. Jak pisałem ja traktuję go jako kontroler i uzupełnianie ciśnienia we wszystkim co ma wentyl i do tego nadaje się znakomicie.

    A zdziwienie ludzi bezcenne  jak podchodzisz np. do auta i pompujesz koło - na campingu mega zainteresowanie co to za gadżet ?

    Dobry numer też z kolegą miałem- pyta co to ? ja że alkomat a on pokaż zmierzę sobie. Wkłada końcówkę do ust, wyskakuje bodaj 2,4  atmosfery a on że to niemożliwe bo tyle wczoraj nie wypił :D 

     

    • Haha 2
  4. 8 godzin temu, mr.jaro napisał:

    A dzisiaj bez wielkiego kompresora juz malo kto chce sie zabierac do pompowania opon...

     

    Nie trzeba wielkiego kompresora....

    Wystarczy nabyć takie coś jak poniżej,  mam to już jakiś czas i jest to rewelacyjne urządzenie. U mnie służy do sprawdzania/dobijania ciśnienia w kołach motocykla ale sprawdziło się i na Chorwacji przy samochodzie jak i pod blokiem pompując piłkę dzieciakom . Ładuje się z ładowarki telefonicznej i na kilkanaście dopompowań starcza . Jest do 10 atmosfer ale raczej sprawdza się przy uzupełnianiu ciśnienia . Polecam i rowerzystom, samochodziarzom czy motocyklistom. Tanie nie jest ale warte ceny :)

    https://mi-home.pl/mi-portable-electric-air-pump

     

    xiaomi-air-pump-3.jpg[/img]

     

     

  5. Nie do końca rozumiem ale w nawiązaniu do tego co napisałem, widziałem model po krecie gdzie jedno skrzydło przy uderzeniu zsunęło się z rury, wyskoczyło z otworów kołków ustalających, zerwało kable i skrzywiło rurę. Poza tym żadnych szkód tylko dlatego że skrzydła były spięte gumami.

    Przy śrubach kadlub lub skrzydło było by zmasakrowane. Tyle lub aż tyle...

  6. Determinacja by interkom działał spowodowała że rozciąłem wtyczkę i  próbowałem  zlokalizować przerwę..

    Efektem było to że przestało działać całkiem . 4 kabelki cienkie jak włosy, masakra . Generalnie już wiem jak zbudowane jest wejście usb takie samo jak w telefonie .

    Koniec końców przy pomocy lutownicy, koszulek termokurczliwych naprawiłem, nie wiem jak długo będzie działać ale jak przestanie to wiem czemu -gniazdo składa się z dwóch płytek i na ich łączeniu wystające piny nie stykały się, kabelki były ok ale gdyby któryś się urwał to pozamiatane.

    Dzięki za zainteresowanie, temat ogarnięty

     

    20210705_172621.jpg

     

    20210705_172712.jpg

  7. Panowie, temat mocno dla mnie gorący. 

    Siada mi złącze usb od ładowania w interkomie (kasku) .

    Ładuje się ale trzeba ruszać ,wyginać, ściskać złącze - pewnie niedługo padnie i nie mam pojęcia czy to można wymienić czy rozkręcając interkom wlutować się w płytkę z nowym kabelkiem ???

    Szykuje mi się spora wyprawa a jazda bez interkomu to porażka . Poza tym to interkom konkretnej marki, działa świetnie i szkoda by kupować nowy .

    Generalnie wiem że wymienia się wejścia usb w telefonach itp ale one są lutowane do głównej płyty a tu jest wejście luźno na kabelku .

    Chodzi o tą część na fotce oznaczoną literą B

     

    offer-4x-interphone-edge-4-way-conferenc

     

  8. Panowie, atmosfera powoli znowu się zagęszcza ...

    Sprawy chyba ?!  wyjaśnione "polubownie" za sprawą tego tematu i uważam że należy go zakończyć .

    Dalsza dyskusja czy zyganie do siebie nie ma sensu.

     

    Kolega helikopter pozostaje pod nadzorem moderacji,  kolega ret proszony o spuszczenie ciśnienia...

    Nikt nie ma pretensji do ludzi z Lublina, taka akcja mogła zaistnieć gdziekolwiek w Polsce .

     

     

     

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.