-
Postów
6 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Odpowiedzi opublikowane przez Shock
-
-
Na pierwsze pytanie PW (nie żeby tajemnica ale po co robić publiczne zamieszanie..)
A na hamowni dlatego że to nowy silnik,większa wygoda z ewent. ustawieniami,mniej szarpany model na początku,palenie na stojąco..i ogólnie taka zasada która się sprawdziła wielokrotnie -wiem,wiem znajdzie się ktoś, co napisze że w locie najlepiej ale 2-3 zbiorniczki na ziemi na pewno nie zaszkodzą .Fajnie odpala się na lotnisku wstępnie ustawiony i trochę już pracujący silnik -z reguły oblot odbywa się bezproblemowo.
-
-
Uff ,nareszcie dotarło najważniejsze ..prace będą mogły ruszyć znów do przodu i wizja oblotu na starym roku staje się realna .
Sprowadzenie silnika (w zasadzie dwóch) wyszło bardzo korzystnie...oczywiście vat zapłacony ale od kwoty deklarowanej przez kolegów z Chin więc ..
Same silniki ciekawe,wykonane starannie,ten tylny wydech znakomity-mierząc do owiewki silnika siada rewelacyjnie.
Ciekawe iż wg naklejki zapłon jest tylko do tej wersji silnika.
Edit.waga silnika to niestety podane przez producenta ok 1560 g ,na fotce poniżej jest jakiś błąd wagi..
Oczywiście nastąpić musi wstępne dotarcie na hamowni, na oleju mineralnym (ok.2 litry paliwa) ,potem syntetyk i w powietrze.
Relację z odpalania postaram się zamieścić niebawem zarówno 35-ki jak i 50-tki.Na jednej fotce porównanie tych silników.
-
Nie ,no wiadomo że przynajmniej na początku będzie asekuracyjnie ale nie zamierzam jej oszczędzać...
Wiadomo że inaczej lata się czymś, na czym teoretycznie już mniej Ci zależy ,fajnie by było mieć taką treningówke i flagowy model na "niedzielę" .
-
hehe..dzięki za pochwały (chociaż nie oto chodzi) ,przynajmniej nie będę miał wrażenia że piszę sam do siebie..
Andrzeju ,śmigło to Xoar 23x8 i fajnie to ciągnie..w Yaku z DLE 55 fajny zespół napędowy.
Myślę że lada dzień nadejdzie silnik,ciekawe ile dojdzie vatu ,bo liczę że jakiś urzędasek tego nie przepuści
Wg Pilota Rc boczne generatory są na śruby m 3-nie wkręty , jednak nie mogę się doszukać wklejonych nakrętek na końcach skrzydeł aby je wkręcić ..
Piotrek,zawisy to dla mnie głównie zaufanie do silnika bo jak masz świadomość że nie zgaśnie to jest komfort i pewność.
Rolling harier...no cóż, nadal ćwiczę.. .
-
Zaraz chyba mnie moderatorzy przechrzczą za moje posty pod postami ale skoro nikt nic nie pisze, to żeby temat nie umarł wrzucam fotki zrobione z nudów w oczekiwaniu na przesyłkę z Hong-Kongu.Pokój trochę za mały żeby zrobić porządne fotki ale zawsze coś .
Poskładałem żeby zerknąć jak to będzie wyglądać na gotowo i podoba mi się !
(białe paski pod maską -szablony do otworów mocowania maski od spodu)
-
Musisz to zrobić doświadczalnie..ja gotowałem z minutę ,mi pasek został wygięty ,wiadomo coś tam wrócił ale na pewno gięło się o wiele lepiej jak był nagrzany.
Akurat z opalarką mam złe doświadczenie (może mój błąd) gdyż kiedyś mi przy próbie robienia kabinki do szybowca plexi (albo coś pleksowatego) wygięło się dobrze ale pozostało jakby rozciągnięcie,pofalowane ,wręcz miejscami zbielało.
-
Na pewno żadne opalarki i tym podobne sprawy .
A może tak garnek z gorącą wodą,trochę pogotować i powinno być dużo miękcej..
Edit.
Zrobiłem doświadczenie i zagotowałem pasek plexi o gr. ok 1,5 mm i gnie się fajnie ale trzeba szybko bo stygnie.
-
Niestety sprawa dyskusyjna .
Akurat od zawsze wyważam model tak jak ma być do lotu, czyli z zatankowanym zbiornikiem i zawsze wychodziło to ok ,więc każdy sposób jest dobry.
To nie moja teoria -na modelarni instruktor tak nakazywał (a dość konkretny bo śp.P Stanisław Cichoń) i tego się trzymam mimo różnych zdań.
-
W oczekiwaniu na "serce" modelu prace powoli i bez ciśnienia posuwają się do przodu .
Praktycznie zrobione jest wszystko co możliwe bez silnika.
Tradycyjnie mocowanie kabiny zrobiłem na prętach węglowych zabezpieczanych przewodami silikonowymi -to szybkie i proste rozwiązanie pozwala zaoszczędzić czas i nerwy przy wkręcaniu /gubieniu śrubek (4szt). Prowadzenie prętów zrobione z rurek od baloników.
Sporym wyzwaniem było właściwe napięcie linek od kierunku.Jak do tej pory problemu z tym nie miałem, tak tu 2 dni zeszły na tym aby linki były obie naprężone podczas wychyłu kierunku.Ostatecznie skorzystałem z pomocy tematu na fajnym forum http://www.rcclub.eu...php?f=87&t=3094
oraz zastosowałem dżwignie na serwie od Yaka i problem zaniknął.
Do ładu i składu doprowadziłem podwozie-jak się okazało znalazłem zonk,w postaci nie równo wyciętych otworów w owiewkach kół .
Trochę pracy i wszystko złożyło się w całość -pozostało ostatecznie zamocować osłonki przy kadłubie i cały czas myślę jak zrobić to najbardziej optymalnie -z możliwością demontażu .
Kilka fotek z pola walki. Dalsze wieści jak dotrze DLE 55RA.
-
Ale jakie radia ? interesuje Cię coś konkretnego ?
Nie rozumiesz co piszemy ?.
Każdy kumaty sklep "zrobi" Ci mode jakie sobie zażyczysz. Skup się raczej nad aparaturą jak Cię interesuje.
Pierwszy lepszy sklep http://www.nastik.pl...15e-p-4612.html
-
Z tego co pamiętam na paczce pisze że to zabawki i kwota jest niższa .
Jednak idzie to w tydzień DHL-em i raczej wszystko większe lub cięższe jest "ovatowane".
Serwa przejdą bez cła..
-
Spoko,przeżyję .
Zerknę tu i ówdzie po sklepikach u mnie,może znajdę coś zbliżonego.
-
Ot,taki dziś filmik znalazłem na Onecie.
Kilkukrotnie dziennie, opalający się na plaży maja ciekawe widowisko
-
Niekoniecznie ,akurat to rzecz która jest przewidziana do zmiany przez użytkownika -nawet instrukcja to przewiduje i pokazuje.
Oczywiście najlepiej samemu nie kombinować i poprosić sprzedawcę aby zmienił i nakleił plombę -miałem tak w rc skorpionie przy zakupie Futaby.
-
Mało istotna uwaga przy takim temacie ..
Był u nas taki Raven na silnik 80 cm -taki z namalowanym ptakiem/orłem .Nawet dość to latało .
-
Mode to rzecz ktorą mozna w każdej aparaturze dowolnie zamieniać .
-
Wszystko jasne .
Chetnie skorzystam z Twojej pomocy w zakupie takich uchwycików -faktycznie nie znalazłem na stronie sklepu.
Dawaj nr tel na PW .
-
"wychylenie w duł ...
wypada edytować
Temat ciekawy ,szacunek za wkład pracy i umiejętności
-
Fajnie.Dość sporo "gratów" uwiazanych wokół silnika, ale widać wszystko solidnie zamocowane i z głową .
Bardzo fajne te uchwyciki przyklejane na taśmie -skąd,za ile ? pasowały by mi takie do Extry..
Czy ta blaszka z otworkami do mocowania pitssa -przykręcona śrubami to oryginał czy Twoja twórczość ?
-
Marku,jak najbardziej chętnie i w możliwy sposób ja ,a i podejrzewam że nie tylko wejdę w współpracę w tworzeniu takiej grupy jak i wszystkiego co mogło by być z tym związane .
Nie widzę problemu we wszelakiej współpracy-od latań ,organizacji imprez,lotniska na pograniczu Kęt/Andrychowa ,czy korzystania z naszego lotniska w Nowej Wsi.
Chętnie spotkam/y się w celu podyskutowania na w/w tematy .
Proszę więc o info na PW lub 501263767.
-
Fajna impreza . Gratulacje dla organizatorów !!
Cieszy że coś ciekawego zaczyna się dziać w okolicy...
Szkoda tylko że nikt nie dał znać w okolice Kęt (Seba ,Mariusz ) że można było dotrzeć z większymi modelami choćby na wystawę statyczną a nawet polatać ,bo było by z czym się pokazać a grupa z Kęt też prężna..
Liczę że za rok będzie możliwość ..
-
-
Jurek,powodów jest kilka,przynajmniej z mojej strony dla której jestem zaint. DLE55RA
Pierwszy to sprzedaż Yaka z silnikiem co w sumie było dobrym posunięciem dla kupującego -ustawione kąty,docięta owiewka,stan silnika idealny,tłumik pitts.
Dla mnie zaś to nowy silnik, do nowego modelu,nowszy zapłon na lipola,teoretycznie nowsza konstrukcja z lepszymi osiągami (tłumacząc opis) a przede wszystkim ten tylny wydech.Nie wiem czy kiedyś dopasowywałeś tradycyjny tłumik do owiewki ale z reguły to sporo zabawy z różnymi tu i tam wyciętymi otworkami .Zupełną już sprawą jest to iż nigdzie nie spotkałem takiego silnika i być może moje doświadczenia z tym silnikiem będą dla innych zainteresowanych pomocne,zachęcą lub nie do zakupu w przyszłości.Ostateczną rzeczą jest to iż nie wywalę 2,5 tyś na DA bo nie widzę sensu...
Kilka fotek z prac,pacjent non stop na stole operacyjnym . Na razie w miejscu zamocowania silnika ,wielka dziura...
Extra 330 SC Pilot Rc
w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Opublikowano
No nie ma co ukrywać ,wyglądają fajnie oby równie dobrze pracowały.
Mój były DLE 55 na 23x8 Xoar kręcił ok 7 tyś z groszem ,dając ok 12,5 kg ciągu.
Praktycznie cały dzień dziś zszedł na przymiarkach do wklejenia wręgi silnikowej ..100 razy sprawdzane,mierzone,właśnie się klei.
Efekt zamierzony ,myślę że osiągnięty - podstawa kołpaka ładnie przylega z ok 3mm luzem od owiewki.