Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Tak się zdarzyło że kolega pyknął mi kilka fotek z ostatnich lotów więc je Wam pokaże :) .

    Mimo iż Yak teoretycznie idzie pod młotek ,latam nim dość intensywnie i naprawdę jestem z niego ogromnie zadowolony.

    Faktem jest że nie potrafię jeszcze wyciągnąć (i pewnie długo nie ;) ) z niego pełni mozliwości ale poczynam sobie coraz śmielej.

    Zaszły pewne zmiany w podwoziu a mianowicie wymieniłem koła na 100 mm Kavany i jest o wiele lepiej niż na fabrycznych ,środek ciężkości chyba został dobrany optymalnie do moich potrzeb i umiejętności.

     

    dsc1189fy.jpg

     

    dsc1187g.jpg

     

    dsc1186wm.jpg

     

    dsc1191zi.jpg

    • Lubię to 1
  2. Ładne ,ładne te Wasze Mystici :D .

    Proszę więcej info ,kto robi,za ile (może być PW) ,wymiary,czy jest wersja motto (już doczytałem)? jak to lata?

    Pytam tylko z ciekawości ,nie planuję zakupu..

    • Lubię to 1
  3. Odbiegając od tematu (który i mnie dotyczy ,mam T8 Fg) Dariusz ma poniekąd trochę racji z tymi Mercedesami..

    Jakby nie patrząc, nie trzeba siedzieć twardo w motoryzacji aby wiedzieć że balcha na "beczkach" a obecnych merolach to dwa światy.

    Problem rdzy to już nie przypadek ,wystarczy przyjrzeć się Vito,Sprinterom gdzie właściciele są zaszokowani .

    Ogólna sprawność mechaniczna to też spory upadek,ciężko przyznać się właścicielowi S-ki że został zholowany do serwisu bo auto odmówiło posłuszeństwa.Wystarczy trochę powertować raporty Dekry,czy inne testy aby wiedzieć iż Mercedes trochę odstaje od czołówki.

    Piszę to nie złośliwie ,po prostu tak obecnie jest ,wychodzą oszczędności ,chęć utrzymania dobrej ceny,chęć jak największego zarobku producentów.

    W Polsce wiele się produkuje do "światowych" aut ,np. min.amorki do Ferrari :)

  4. Pogratulować udanego oblotu :) .Model bardzo ładny,wstaw jeszcze jakiegoś pilota i będzie super.

    Swego czasu miałem w otwartej dwuosobowej kabinie w Tiger Moth, Kena i Barbi z rozpuszczonymi włosami.Wyglądali kapitalnie ,szczególnie rozwiane włosy Barbi podczas lotu. ;) .

  5. Jeśli "pożyczyła" to osoba siedząca w temacie to może być ciężko z odnalezieniem , jeśli ktoś capnął bo była okazja pewnie będzie próbował opchnąć..

    Przykra sytuacja,oby się sprzęt odnalazł ..

    Nie bardzo też sobie wyobrażam taką sprawę,zawsze chowam nadajnik w skrzynkę,na piknikach chodzę z reguły z aparaturą na smyczy na szyji,tym bardziej w nieznanym terenie czy wśród osób obcych zwracam szczególną uwagę..Jak to Janie ,chyba nikt ze znajomych,czy modelarz ?

  6. Wydaje się być ok. Taki sam snap kulowy mam i chyba nawet na takiej samej dżwigni w Yaku i zdaje to egzamin.

    Nigdy nie używałem ball connetora .Kolega który zakupił taki ball zrezygnował z niego po tym jak rozsypał się podczas prób..

    (nie żebym był nastawiony anty,po prostu nie mam w tym temacie doświadczenia -robie zawsze "na sztywno")

  7. Więc dlaczego nie jest to dobry silnik? Co polecacie - konkretnie. Model silnika, ewentualnie linki.

    właśnie - podałem masę z silnikiem elektrycznym i dwoma pakietami 5500. Tak więc co nieco trzeba odjąć, chociaż i tak dojdzie jeszcze zbiornik paliwa 400ml i silnik.

    Wybacz ,ale mam wrażenie iż ta cała ta nasza dyskusja była niepotrzebna :( ..

    Zadając w tym momencie takie pytanie widać iż nie wyciągasz żadnych wniosków,tym bardziej się nie określasz w którą stronę byłbyś skłonny iść -żarowy czy benzynowy silnik.Podejrzewam iż mocno uparłeś się na to Saito 125 (gdzie silnik jest sam w sobie super) lub go po prostu masz i oczekujesz potwierdzenia że to idealny wybór..

    Modelarstwo ma to do siebie iż można wiele rzeczy robić na wiele sposobów,nie iść utartymi ścieżkami,nie sugerować się zdaniem innych.To ma Tobie sprawiać przyjemność,możesz zaskakiwać innych ..

    Zapraszam Cię ,bo masz niedaleko do nas do Kęt na lotnisko,może coś podpatrzysz,polatamy-w grupie każdy coś Ci doradzi,podpowie a być może i sam się nauczy.

    Skoro piszesz że masz kasę, to może inne produkty Saito Cie skuszą ,pasujące jak ulał do takiego modelu

    Z mojej strony to chyba na tyle,będę śledzić temat ,pochwal się na co się zdecydowałeś,zamieść jakiś filmik z lotu :) .

    SAIE325R5D.jpg

    big_sai-200r3.jpg?updated_at=1368035557

    SAIEG57T.jpg

  8. Irek,z racji tego iż bardzo szanuję Twoją osobę i wypowiedzi, tym razem potraktuję Twój post w moją stronę jako żart ?, gafa ?,nietakt?...

    Absolutnie się nie gniewam,chętnie podyskutuję dalej,szkoda że mało pomagamy tym koledze w wyborze silnika..

    Rozumiem iż ubodło Cie być może moje stwierdzenie, że napisałeś bzdet ,więc przepraszam lecz podtrzymuję resztę mojego zdania o nadmiarze mocy..

    To co napisałem o CZTEROTAKTACH I PLUCIU OLEJEM TO PRAWDA nie wyczytana, usłyszana, tylko praktyczne, organoleptyczne odczucia.

    Miałem Saito,kolega również,jeszcze inny OS-a,na piknikach nieraz widziałem jadących ze szmatą po czterotakcie i każdy z nich walił olejem bo musiał ,bo one oleju nie spalają tylko on służy do smarowania.I on niestety siada na spodzie modelu .Syf,brud,trawsko,pył -sama radość...

    Mam benzynę 50 -tkę i raz na 2-3 tyg. przetrę szmatą bo i owszem trafi się kilka ! kropel spalonego oleju ,reszta to skoszona śmigłem trawa.

  9. Koledzy, powtarzam! Samolot to górnopłat i ma latać rekreacyjnie!

    Krótka piłka - ten saito FA125 będzie pasował, czy szukać czegoś innego?

    Eh Andre ale masz parcie na to Saito... ;)

    Pit w ostatnim poście dobrze pisze,model bedzie latał na rożnych silnikach, jednak dziwi mnie to iż wg mnie i innych tu piszących silnik benzynowy będzie najbardziej optymalnym wyjściem a to ze względu choćby na wyważenie ,osiągi.ekonomię oraz atrakcyjną cenę zakupu, a Ty brniesz w coś co da mizerne osiągi ..to nie bedzie rekreacja tylko mało komfortowe latanie z powodu małej mocy tego Saiciaka 125 (do tego modelu)

    Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że większość żarek a w szczególności czterotakty uświniają model niespalonym olejem,po roku takiej eksploatacji folia lubi sie odklejać,konstrukcja namaka takim olejem -brrr ,przeżyłem ,nigdy więcej..Poza tym w takim Saito trzeba czasem wyregulować zawory,wymienić łożyska,gdy będziesz latał na sporym nitro trzeba po sezonie silnik dobrze wypłukać After runem bo zardzewieje..

    Tego wszystkiego nie masz w benzynie..poza tym jak lot z czterotaktem ma Cię kosztować +- 6-10 zł. za 15 minut a benzyną ok 2,5 zł. to warto się dobrze zastanowić..

    Na przykład któryś z tych silników sprawiłby iż banan gościłby po każdym locie na Twojej twarzy

    http://www.modelemax...oducts_id=12199

    http://www.modelmoto...-evo-23-ii.html

    http://www.modelmoto...rcgf-20-v2.html

    A tu bardzo się mylisz; nie jeden rozwalił model bo silnik był za mocny niż ten dedykowany.

    Irek ,bzdety ..idę o zakład iż 90 % modeli rozbija się z powodu braku mocy przy starcie,potem w locie, kończąc na jej braku w sytuacjach ekstremalnych..Po to masz drąg gazu aby nim dozować moc.. :)

  10. Być może ktoś coś jeszcze Ci doradzi ,ja upieram się przy benzynie ,po prostu z doświadczenia ,praktyki,kosztów eksploatacji,bezawaryjności :D ..

    co nie oznacza że nie lubię Saito czy innych czterotaktów-mistrzostwo wykonania ,,wspaniały dżwięk ,wygląd.

    Powodzenia w wyborze,udanych lotów i zdaj z nich relację :) .

  11. ale chcę w tej cenie silnik bezawaryjny i pewny.

    Dlatego sugeruję benzynowy silnik !

    30 cm benzyna zrobiła by Ci z tego modelu rasowego akrobata i odwdzięczyła się tanią i bezawaryjną pracą.

     

    Z doświadczenia lotniskowgo wiem iż np.Osmax 32 cm czterotakt ok 5 kg Funtaną zamiatał niemiłosiernie ;) więc nie wiem po co Ci w makiecie tak spory nadmiar mocy ..(oczywiście lepiej jest jak jest jej nadmiar jak niedobór).

    O tym że przy takiej pojemności baniak 5 litrów starcza na wypad na lotnisko już się nie rozpisuję.. :P

  12. Po pierwsze to bardzo ładny model ,gratulacje :) .

    Po drugie serwis zaleca czterotakta być może dlatego że będzie on miał fajny dżwięk do takiej makiety ale też kosztuje on dość sporo i "chleje" dość sporo drogiego paliwa (miałem Saito 125 ). 20 cm pojemności spokojnie by Cie wystarczyło do lotu ,wszak to nie akrobat.

    Ja na Twoim miejscu wybrałbym silnik benzynowy..o poj. ok 20-26 cm i nie dość że jest on sporo tańszy w zakupie to potem eksploatacja to groszowe sprawy.Dżwiek też będzie odpowiedni a masa takiej benzyny nieznacznie przekroczy wagę Saito (ok 780g kontra 1000 g).

    Oczywiście to moje zdanie,zrobisz zgodnie z przekonaniem :P .

  13. To co proponujesz to "zabicie" silnika na dzień dobry ;) .

    Wiele jest tematów na forum o docieraniu,ustawianiu silnika.

    W skrócie, to przy docieraniu początkowo nie przekraczasz nawet połowy obrotów,stopniowo,po parę sekund wchodzisz na wysokie i znowu "pyrkanie".

    Różne są szkoły,można docierać na hamowni,można w locie -ważne aby od razu nie dawać w palnik :) .

    Masz racje z iglicami,wkręcając je robisz ubogą mieszankę ,wykręcając bogatą -tą lepiej stosować na docieranie.

    Powodzenia :D .

  14. Teoretycznie silnik może wymagać po prostu właściwej regulacji -przynajmniej z tego co opisujesz.

    Skoro przytarłeś silnikiem sprawdż też fajkę,przewód od niej.Znam przypadek że po takim ostrym przyziemieniu silnik tak jak u Ciebie ,zaczął kaprysić ,gasnąć i okazało się iż raz iskra była, raz się gubiła -po prostu wewnątrz fajki przerwaniu uległ drucik.

    Co do gaszenia silnika to polecam -jeśli masz wolny kanał- http://www.ef3m.pl/1203,kill-switch-radiowy-wylacznik-zaplonu.html

    Po prostu silnik ustawiasz tak, że jak ściągasz gaz do "zera" to ma on ładnie ustawione wolne obroty a tym urządzeniem gasisz silnik w dogodnym dla Ciebie momencie ,przy lądowaniu, w sytuacjach ekstremalnych.Piszę to z ostatniego doświadczenia kiedy to kolega miał gaszenie tak jak Ty w Extrze 2.2m i pech chciał iż serwo od gazu uległo awarii.Efektem był brak możliwości zgaszenia silnika,latanie ok 20min. na 3/4 gazu w kółko do wyczerpania paliwa.Stres,zdrętwiałe ręce.. ;) . Polecam naprawdę to "urządzonko" !

  15. Robert , nie odpowiem Ci na pytanie czy MaxBec 2 i odbiornik 35 MHz będą się zakłócać gdyż nie miałem okazji tego sprawdzić -mam apkę 2,4.

    Podejrzewam iż nie powinno być problemu aczkolwiek aby być pewnym można przetestować.

    Co do samego "menadżerka" to mam go już prawie 3 sezon ,latał w Extrze teraz w Yaku i jak na razie działa bezproblemowo.Obsługuje 3szt. serwa 20 kg , 2szt. 10 kg i na gazie 6 kg wszystkie cyfrowe.Widać jak prąd raz jest pobierany z jednego pakietu ,raz z obydwu -diody informują o tym.

    Max Beca zasilają 2 pakiety 1500 Lipo.

    Po ok 3-4 lotach paro minutowych (5-8) z pakietów wychodzi +- 450-550 mAh. MaxB jest po locie wyczuwalnie ciepły lecz w w granicach rozsądku.

    Na pewno raz przekonałem się że uratował mi on model, gdy w zeszłym sezonie jeden pakiet uległ przerwaniu miedzy celami i zasilanie było tylko z jednego.Ogólnie polecam to urządzenie a w zasadzie cokolwiek co pozwala na zasilanie z 2 pakietów z refundowaniem zasilania.

  16. Jakiej żywicy użyć do wklejania łoża pod baterię? ktoś mi radził,ze najlepiej elestyczną.Bo poliestrowa to chyba sie nie nadaje?

    Polecam Great Planes 30 min.

    Czy wręgę pod silnik w 50-ce czy półkę na pakiet w szybolu ,trzyma solidnie.

    Łatwe dozowanie ,średnio gęsta konsystencja niespływająca. Używam i polecam w ciemno do wszelakich prac przy modelach :) .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.