-
Postów
6 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Odpowiedzi opublikowane przez Shock
-
-
Jurek , jak lubię czytać Twoje posty tak czasem odnoszę wrażenie że czasem strzelisz zdanie całkiem z d..py...
O ile wiem temat dotyczy Sworda i o ile Twoje pierwsze zdanie jest bardzo przydatne to komentarz odnośnie Relaxa po co ? co wnosi?
Czy ktoś zapytał jakie są konkretne różnice ,porównywał oba modele ??
Też mogę napisać że Relax z Wistmodelu zdecydowanie odstaje jakością wykonania i lotu od Fantazy z top modelu.. i kogo to obchodzi ...
Załóż ogólny temat w którym będziemy porównywać,oceniać konkretne modele a nie wcinaj niepotrzebnych podtekstów które nie mają wiele wspólnego z danym tematem .
-
Marek nie przeżywaj...
Przecież tak prosto wziąść nożyczki i dociąć te klapki do otworów.
Wg mnie dobrze że są one większe, bo masz pole manewru jak je ładnie ustawić do wystającej dżwigni od serwa które każdy wkleja na swój sposób.
-
Jak mówiłem ,środek mam a w zasadzie miałem , na wyważarce na 86 mm.
Dla info dopiszę że Twój model ważył do lotu 2280 g ,(mój 2350) złożyło się na to lżejszy pakiet 2200 (mój 2650) ,silnik i chyba całowęglowa konstrukcja ale znowu jak doważysz przód to chyba wyjdzie podobnie.
-
Dziś w sposób zupełnie przypadkowy udałem się do Bojszow zerknąć na lotnisko i ewentualnie polatać a tu jak się okazało, Martin postanowił ulotnić Virusa którym się pochwalił w temacie .Model w bardzo ciekawej kolorystyce ,wykonał lot który wykazał sporą moc silnika jak i potrzebę regulacji oraz końcowego wyważenia.Model chyba przypadł do gustu Martinowi,kwestia wlatania się i będzie ciekawie patrząc na loty jakie Martin wykonywał Funjetem..
Kilka fotek z ciekawego spotkania
-
Super !
Na pewno się spotkamy na pikniku,jak widzę to polatamy razem bo model masz chyba na ukończeniu .
Fajnie że silnik Ci wszedł bez problemu,ogólnie widać ładną czystą robotę .
Kiedy oblot ? mogę zrobić sobie wycieczkę ...
-
Nie do domu...wtedy Yak rusza w powietrze a Virus pod ładowarkę .
-
Ogólnie nie jest szybki na silniku,on ma małe kv 460 smigło 14x8 i jest ok.
Ogromną zaś zaletą jest małe zapotrzebowanie na prąd tego zestawu ,mam jeden pakiet,niewyciągany od początku z kadłuba i najwięcej ile weszło mi do pakietu po lotach to ok. 2100 (pakiet 2650) gdzie myślałem że to niemożliwe aby tyle latać i ze strachu lądowałem
-
Witam!
Jak ma się model?
Też nabyłem ostatnio Virusa. Zobaczyłem w akcji kolegi Blade XL i zostałem zarażony;)
Do tygodnia będzie oblot mojego modelu, teraz jestem na etapie składania.
Hej Martin.
Virus ma się bardzo dobrze .Biorę go na każdy wypad na lotnisko i nabiłem nim sporo czasu w powietrzu.Podejrzewam iż będziesz równie zadowolony ja ja.Jesli masz ochotę to jak najbardziej możesz w tym temacie (o ile nie zakładasz własnego) kontynuować wątek z twoim modelem.
Bedziemy wymieniać się doświadczeniami,wrażeniami.Gratuluję -model w fajnych kolorach.
Na dzień dobry napiszę Ci że silnik fajny ale może być problem z miejscem -on ma 38 mm średnicy gdzie ja przy 35/36 mm już miałem ciasnotę.
Edit.
Widzę że za niedługo się spotkamy.Jeśli masz ochotę ,to możesz zrobić sobie wycieczkę do mnie ,masz tyle co nic -obejrzysz Virusa .
Rafał jaki masz ciąg na śmigle?
Przy wadze modelu do lotu 2350 g ciąg oscyluje w granicy 3000g .
To wystarczy aby rozchylić palce i model wyrywa do startu .
-
mr.jaro...w zasadzie nie napisałeś nic nowego czego ja nie napisałem w swoim pierwszym poście .
min. napisałem -cytuję
Jeśli punktowo,niewielkie powierzchnie,na szybko to można użyć coś z klejów szybkowiążących typu cjanoakryl.
i to jest jak najbardziej słuszne.Sławek wyjął mi z ust to co chciałem bardzo podobnego napisać.Sam często korzystam z CA przy poprawkach ,punktowych sklejeniach i gwarantuję Ci że połączenie jest bardzo trwałe ,szybkie i jak najbardziej wytrzymuje długi czas.
Inną sprawą jest kultura klejenia...niezależnie od rodzaju kleju należy go używać z umiarem,nieraz widać zalane spoiny aż kapie a to nie zwiększa wytrzymałości.Potrzebna jest też garstka wiedzy jak kleić-ostatnio mój kolega w pracy posmarował butaprenem elementy po czym po kilku sekundach je docisnął i zdziwiony mówi że klej jest stary bo nie trzyma...
-
Ładny,ładny aż kapie węgiel..
To teraz pewnie bicie rekordów prędkości czy lansik po niebie ?
-
Marek ,widzę wielką czarną ,kwadratową dziurę..
Stopniujesz napięcie..?
-
Balsa to drewno więc szczególnych wymagań nie ma..
Jeśli punktowo,niewielkie powierzchnie,na szybko to można użyć coś z klejów szybkowiążących typu cjanoakryl.
Do normalnego klejenia wystarczy klej typu wikol,rakol, polimerowy dragon,uhu i im podobne na których pisze że są min. do drewna
Od biedy można i żywicą .
Dawniej jak był czas i się kleiło modele to ja jechałem wszystko rakolem -bezbarwna,w miarę szybko chwytająca ,elastyczna,dobrze obrabialna spoina.
Wybór klejów obecnie jest taki że głowa boli..
-
Myślę że cena 500 zł za takiego benzyniaczka jest ok..
Na pewno ten silnik nie tylko pociągnie Twoją Katane ale nią nieżle potarmosi..
Nie wiem czy piszesz o wadze do lotu ale wydaje mi się iż 2/2,5 kg to sam model ,bo realnie to licz w granicach 3600g do nawet 5000g zależnie od wyposażenia.
Widziałem taki silnik w wersji bokser, na Żarze , chyba 50 cm i właściciel go chwalił .
-
Marcin ,to Ci pomoże .
Zerknij do sklepu F3M do działu Hangar i tam jest opisany tuning gażnika na przykładzie 50 -ki.
-
Robercik ,myślę że jeśli chodzi o wręgę to żaden problem,zerknij na moje fotki z Yakiem.
Zaś co do aparatu, to czemu tak dziwnie go masz umieszczonego blisko tłumika ?
Ja bym kombinował aby go jednak trochę oddalić ,chociaż jak owiniesz go mikrogumą/pianką i dasz jakiś ekran to pewnie będzie działał bezproblemowo.
U mnie przewód od fajki idzie miedzy rurkami wydechowymi od tłumika ,oczywiście w oplocie i jeszcze się nie sfajczył...
-
Oj,tak zmieniło się ,a mianowicie posiadaczem Condora stał się mój kolega z lotniska tak więc mam go na oku.
Potwierdzam co wcześniej napisałem,dodam że model sprawił ogromną radość koledze który przesiadł się na niego z Easy Glidera.
Na pewno nie jest to szybowiec dla początkującego,niestety trzeba znać podstawy lotu ,zakręty,prędkość w nich gdyż nie jest to pianka a można by rzec prawdziwy profi model.Z wad, patrząc z perspektywy czasu to mocowanie w środku kadłuba tej sprężyny trzymającej skrzydła -kwestia wprawy i długich szczypiec.. oraz tego że model jest lakierowany po wyjęciu z formy -lubi lakier odprysnąć. Mam porównanie z kadłubem Virusa gdzie lakier jest kładziony w formie i różnica znaczna ( ale to kwestia ogólnego poszanowania modelu ).
Na pewno można pokusić się o podłączenie klap (ja nie miałem) gdyż lądowanie to najtrudniejszy moment gdyż model niesie i niesie...
Na lotnisku wzbudza on respekt,jest bardzo ładny ,3 m to już kupa modelu a lot jest bardzo majestatyczny ,spokojny ,wręcz model płynie..co nie oznacza że jak się umie to nie można poszaleć.Jest to model raczej w kierunku termiki.
Przy budowie można dać ciężki silnik,duży pakiet bo model jest ciężki na tył i zamiast upychać ołów, lepiej skompensować to napędem.
Gdybym miał kupić ponownie to bez wahania ,zmieniłem gdyż potrzebowałem więcej adrenalinki .
Nagram przy następnych lotach jakiś filmik to zerkniesz "jak to leciało"..
-
Mam podobnie -akumulator /wyłącznik Miracle/ kill /aparat i jakoś działa .
Tak zbaczając z wątku ,ostatnio znowu kolega już drugi raz przekonał się iż kill switch to naprawdę bardzo przydatna rzecz...
-
To myślę że żaden problem.Jak testowałem podłączenie kill switcha to wielokrotnie podłączałem aparat pod napięcie i nic się nie stało.
-
Praktycznie tak ,jednak dla świętego spokoju lepiej darować sobie takie próby .
Nie kręć walem aby nie nastąpiło przejście magnesu na wale przez czujnik halotronowy bo to wyzwala impuls i jak nie ma go co odebrać (świeca) to jest po aparacie...
-
Fajnie ,fajnie ale nie zamieściłeś najważniejszego ! skoro piszesz że model super lata to obowiązkowo filmik z startu/lotu/lądowania
Skoro prawie wszystko z węgla to jak z masą do lotu ?
-
Racja Piotrek ,można trochę odchudzić..
Jeśli idąc dalej, chcąc zrobić latającą "gazetę" to można by sporo urwać w moim Yaku zaczynając od kołpaka ok 60 g ,następnie owiewki kół ok 100 g,
tłumik pitts ok. 100 g cięższy od seryjnej puszki, Max Bec ok 100 g ,węglowa rura skrzydeł min. 100 g plus te ok 180 g gdyby zamienić podwozie na węgiel.
Praktycznie sporo, tylko czy jest sens.Oczywiście że do hardkorowego 3 D być może by wartało, natomiast do amatorskiego,freestylowego latania można wg mnie zostawić jak jest.Miałem takie doświadczenie z Yaczkiem Haikonga że w max. odchudzonej wersji z lekkim pakietem latało mi się gorzej ,jak z dużo cięższym modelem dociążonym pakietem o większej pojemności.
Jeśli Yak się nie sprzeda,a coraz bardziej mi go szkoda i chyba wycofam aukcję to być może spróbuję zrobić go max. lekkiego i napiszę jak różnica w lataniu .
-
Znam problem ,sam miałem dylemat chcąc umieścić kamerkę na motoszybowcu .
Umieściłem ją na połowie płata a na drugim końcu skrzydła dokleiłem 25 g ołowiu i model uzyskał bez problemu stateczność poprzeczną i tak można latać i kręcić .
-
Jakość spoko,ale nie rozumiem pchania kamery w miejsce gdzie widzi ona śmigło .
Bez urazy, ale przez to filmik to nieporozumienie...
-
Temat upadł ,czasu brak na aktualizacje bo model ciągle w locie.. .
Tak wiec napisze że Virus lata przy każdej okazji,naprzemiennie z Yakiem.Głupio mi już się powtarzać iż jestem bardzo z modelu zadowolony ale to fakt zdecydowany.Udało mi się zawitać na spontaniczny , na prywatnym lotnisku w Gierałtowicach, piknik zacnych modelarzy z Rudy Śląskiej i okolic i polatałem sobie z Nim (krótki filmik-Virus z początku w tle samochodu) .Mieli on przepiękne modele od szybowców po akrobaty ,mój Virus też nie odstawał,został rozpoznany że forumowy i usłyszałem nawet dość miłe słowa w kierunku modelu .
Tak bywa że jak się ma coś pod nosem to nijak z tego skorzystać ..piszę o górze Żar ,gdzie mimo wielu zapowiedzi nie udało mi się dotrzeć na loty na zboczu, ale niebawem bo w lipcu na pewno tam polatam gdyż odbywać się będzie coroczny piknik modelarski. Tak się składa że Virus odwiedzi tam swojego "tatę" gdyż p.Pastuszak czyli producent postanowił wystawić stoisko ze swoimi produktami a ja i być może kilku kolegów postaramy się reprezentować firmę Mawi -Fly Models
Krotki filmik,dwie fotki -dowód że model żyje pełnią życia .
SWORD
w Motoszybowce
Opublikowano
Jurek,masz rację że nie mogę porównać Fantazy z Relaxem bo nie miałem okazji ich widzieć w locie ale tu nie o to chodzi...to był tylko przykład i nawet nie próbowałem trafiać ,nawet Fantazy/Sword mi lotto..(a widziałem w sklepie )
Wystrzelileś z Relaxem nie wiadomo z jakiego powodu od razu "deklasując" Sworda , po co pytam ? ,co istotnego to dało potencjalnemu zainteresowanemu Swordem ? Dla mnie to zabrzmiało w stylu -temat o Porsche, Ty mówisz że fajne ale lepiej jeżdzi i wykonane jest Ferrari..
Rozumiesz o co mi biega ? Być może masz rację ale kogo to obchodzi w tym temacie .