JacekCichy

Ja mysle podobnie jak Maciej czyli ze malo szczesliwy element sobie wybrales do drukowania ale... to zalezy od wagi, materialu itd natomiast zanim bym taki dzwigar wlozyl do samolotu to najpierw obciazenie statyczne i sprawdzic ile wytrzyma

Witaj Barth

Ciekawe z tym nie ruszaniem tym bardziej ze prawie cale skrzydlo trzyma sie na rurze karbonowej plus byc moze mniejszej z tylu bo sa dziurki wiec w locie nic sie nie stanie. A ladowania szczegolnie twarde to inna para kaloszy ale zdaje sie masz nakladki z sklejki lotniczej co tez ladnie wzmocni wiec jak nie wytniesz polowy dzwigara i nie zrobisz karbu czytaj wytniesz otwor zaokraglony a nie na prostokat i dodasz troche drewna pomiedzy te 2 sosny bo jedna z nich po wycieciu przestanie istniec to po mojemu powinno smigac ale upierac sie nie bede

Moze mnie oczy myla bo na zywo to zawsze inaczej ale obstawialbym ze po podcieciu zeber pod golen i wreg tak zeby doszly do dzwigara powinno ci sie kolo schowac do prawie polowy szerokosci, bez ruszania dzwigara - wiec nie cale ale duzo ale moze na zywo widac ze sie nie da EDIT: masz tam jeszcze rure karbonowa wiec pewnie te 2 natarciowe mini dziwgary mozna sciac do polowy i nadal bedzie cacy ino zrob na okraglo zeby nie bylo karbu przy twardzym ladowaniu

Bo to beda chowane i otwierane plywaki, a przy okazji zartow to wykonanie jak zwykle robi potezne wrazenie i choc zagladam zawsze to nie komentuje bo zbieram zuchwe z podlogi

@Irek M Eee tam, jak zona nie krzyczy to jest ok

Dzieki Jarku. Jak stary czlowiek to i doswiadczenie pewnie wieksze niz moje moze przesadzilem troche z tym "lepszym". Ja tez uzywalem oryginalnego wikolu i titebonda i subiektywnie oba wiaza w podobnym czasie i z podobna sila. Roznica chyba w wodoodpornosci (szczegolnie Tite 2 i 3 ) i odpornosci na starzenie UV itp. Ale szczerze mowiac testow nie robilem w tej materii. Na pewno nieodporne na starzenie jest zwykle CA.. to z autopsji wiec nie kleje juz niczego na samo CA. A do klejenia plastik plastik (ABS, PLA itp) uzywam pseudo acetonowych Mr. cement S. Dobra nie zasmiecam juz Jarkowi watku

Ta gorilla to cos jak titebond czyli lepsze wcielenie wikolu?

Jak czytam komentarze kolegow i mam w glowie co nieraz sie tu odstawialo na forum to moim zdaniem bardzo wywazone i kulturalne i zeby nie bylo - kibicuje projektowi jak i kazdemu innemu. Co do aerodynamiki to ja stosuje 3 opcje: pierwsza sprawdzam kto budowal cos podobnego jakie mial podstawowe parametry tj. profile, katy polozenie SC itp. i jak mu lata dobrze to robie tak samo, druga jezeli pierwsza jest niemozliwa - odpalam xflr5 biore ksiazke forumowego kolegi Jarka i kombinuje. Trzecia slynne - na przypale czy tam po brytyjsku JOLO - mala rzutka zeby ustawic SC, profile i katy tak jak mi sie wydaje. Kazda ma wady i zalety i kazda na swoj sposob dziala Co do zwichrzen to nie mam pojecia jak jest w prawdziwych konstrukcjach ale tak na logike jak obrocisz profil w nosku to linia natarcia w linii a linia splywu wygieta jak w splywie to splyw prosty a natarcie wygiete jak +- w srodku to oba wygiete. Kazde miejsce obrotu powinno spelnic role zwichrzenia bo jak wytniesz cienki plasterek w dowolnym miejsu plata to wzgledem naplywajacego powietrza w kazdym przypadku bedzie ten sam kat. Aczkolwiek pewnie ktos przedmuchal kazda z tych konfiguracji w tunelu i pewnie ktoras jest bardziej optymalna. Co do sklonow czyli wygiecia w dol badz w gore smigla/silnika - strasznie mi sie podoba wytlumaczenie po co to jest... Chodzi o to ze twoj samolot bedzie gdzies mial SC co wiecej bedzie ono w 3 wymiarach nie tylko w osi podluznej. Z tym sklonem chodzi o to jak wysoko ono jest a dokladnie zeby os smigla celowala w polozenie SC i tym samym zerowala moment sily powstajacy wtedy jezeli nie wycelujesz sklonem w srodek SC. Jakis czas temu byl taki oblot i ludzie podaja rozne powodu dlaczego sie nie udal moim zdaniem glowny problem to brak odgiecia wylotu turbin do gory co spowodowalo docisk nosa przy starcie (owym momentem sily) a po oderwaniu walke sterem wysokosci z momentem od turbin co oczywiscie doprowadzilo rowniez do malej predkoscia itd. EDIT: Andrzej mnie ubiegl w kwesti miejsca obrotu profilu przy zwichrzeniu

Dzieki Lucjan! Przeczytalem artykul i co tu gadac - swietne urzadzenie, dla dociekliwych to na YT mozna wpisac: Tekoa Feather Cut zeby zobaczyc jak to dziala. Mam pytanie probowales wycinac skrzydla typu delta? Zastanawiam sie jak przy tak duzej roznicy cieciw wychodzi ciecie - strzelam ze moze byc problem z roznymi predkosciami a co za tym idzie temperatura oddawana do pianki na przeciwleglych cieciwach. Chyba ze jest jakis sprytny patent zeby drut byl cieplejszy z jednej strony a chlodniejszy z drugiej?

Strzelam ze za slaby esc, ale poszukaj moze ktos mierzyl ampery dla tej konkretnej edf. Moj fms 70mm 11bld ma 100A esc choc producent twierdzi ze pobor jest znacznie mniejszy. 50mm edf tez FMS producent twierdzi ze 40A ale esc musi byc 60A

Obstawiam ze chodzi o wygrzewanie kompozytu juz po wyschnieciu w celu prawdopodobnie usuniecia naprezen itd. aczkolwiek nie budujesz osobowego wyczynowego samolotu wiec bardzo bym sie tym nie przejmowal. Co do temperatury to moje obserwacje sa takie ze jak wygrzejesz zywice przed nalozeniem to skroci Ci sie czas nakladania bo szybciej bedzie zelowac. Ale jak juz skonczysz laminowac to jak bedziesz trzymal w cieplym pomieszczeniu (nie mieszkalnym) to szybciej wyschnie

@solainer Dzieki za wszystkie informacje! Czas sprobowac i nauczyc sie czegos nowego laminowaniem jestem zachwycony ale do tej pory wypelnialem ubytki zywica i szlifowanie to byla masakra tak w kontrze do obrobki drewna.

Dzięki za info mam jeszcze kilka pytan: 1. Czy latwiej sie szlifuje w porownaniu do zywicy? 2. Nakladasz pistoletem czy szpachelka? 3. Jak pistoletem to to czym czyscisz, jaka wielkosc dyszy?

Szkoda z ta kabinka, jakiej szpachli uzywasz?