Skocz do zawartości

Callab

Modelarz
  • Postów

    1 993
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana Callab w dniu 1 Lutego 2017

Użytkownicy przyznają Callab punkty reputacji!

Reputacja

43 Excellent

O Callab

  • Urodziny 19.08.1970

Kontakt

  • WWW
    http://wojtekbochniak.pl/models/

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Kraków
  • Imię
    Wojtek

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Callab

    Test ogniw NiMh

    Drobna nieścisłość w tym teście: Eneloopy 2000 mają pojemność 1900mAh a nie 2000mAh.
  2. Dlatego:
  3. dobrze zrobiona, klasyczna, żeberkowa będzie lżejsza. Ale to zależy jakie to skrzydło, jakie ma wydłużenie, jaka grubość profilu, jaka masa modelu, i inne. Od tego zależy jaką strukturę powinny mieć skrzydła, a co za tym idzie, jaka będzie ich masa. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
  4. Tak Robercie, jak napisał Sławek, obejrzeli ... A jakby ktoś chciał, żebym udowodnił, że nie jestem wielbłądem, to przedstawiam zdjęcie wykonanej przez mnie gondoli. Z balsowych klepek, bez grama szpachlówki. Szpachlówka ma służyć tylko do wygładzania powierzchni, a nie do maskowania niedoróbek. A to że facet ma frajdę, nie znaczy, że mam go wychwalać pod niebiosa. Pomimo to, wolę takie modele i niż jakieś kupne ARF-y, którymi się ktoś chwali i mówi, przykręcając skrzydła, że buduje model. Tak więc, dobrze że buduje, ale mógłby się bardziej przyłożyć. Doskonalenie warsztatu i przyjmowanie konstruktywnej krytyki nie powinno stać w opozycji do frajdy z budowania. A to ta gondola:
  5. Po pierwsze nie w takiej ilości, a po drugie nie tylko o szpachlówkę chodzi, tylko przede wszystkim o wykonanie szkieletu wewnętrznego i innych elementów. Wstyd to pokazywać i żal na to patrzeć. Ale niektórzy się nie przejmują. Naprawdę tego nie widzicie?
  6. Jak najbardziej poważnie. Facet odwala taką fuszerkę, że przykro patrzeć. Niektórym wystarczy to, że "pod folią nie widać". No nie widać, ale ...
  7. Włączcie dźwięk to usłyszycie, że facet mówi, że podprowadzi model, żeby zaoszczędzić energię w akumulatorach. A odnośnie jakości wykonania: ja bym się wstydził coś takiego pokazać publicznie. Nie wzorujcie się na nim.
  8. Burzliwa dyskusja świadczy o dużym zainteresowaniu tematem. A ja naprawdę chciałbym zobaczyć wyniki analiz, jakie prowadzi Jarek. Z moich wyliczeń (tak, nudzi mi się ), po uwzględnieniu profilu GOE 387 wychodzi, że: Kąt zaklinowania płata powinien być 2o (uwzględniłem 1,5o zwichrzenia końcówek) Kąt zaklinowania statecznika poziomego powinien być -5o A przy masie 7,7kg będzie musiał lecieć z prędkością ok. 17m/s, a przy masie 5,7kg ok. 15m/s Znalazłem zdjęcie samolotu, niestety bez pływaków, na którym widać, że statecznik jest mocno opuszczony, czyli coś w tym dużym, ujemnym kącie zaklinowania może być na rzeczy: No jeszcze mądre wykresy: Oporu pływaków nie uwzględniłem.
  9. Staszek ma rację, a Schier się nie pomylił. Napisał to w następnym akapicie (Miniaturowe Lotnictwo, wydanie III z 1973r, strona 244) cyt.: "W modelach na uwięzi i zdalnie kierowanych wieloczynnościowych, podobnie jak w samolotach, redan umieszcza się poza środkiem ciężkości, aby ..." Nie chce mi się pisać wszystkiego.
  10. A ja też sobie policzyłem. A co mi tam Wszystko zależy od przyjętych parametrów. I moim zdaniem poleci. Mądre wykresy: I takie fajne też sobie wygenerowałem:
  11. Zakurzony jak diabli. Co mam zrobić jak co chwilę pojawiają się z nienacka pomysły na inne modele :-P. Do jesieni nie ma szans. Jestem w lesie. Mój będzie wskali 1:5. 2200 mm rozpiętość.
  12. Ja też tak zrozumiałem. Ale może faktycznie wynika to ze skrótów myślowych. A skoro zostało to już wyjaśnione (czyli wszyscy mają rację ) to: Mam nadzieję, że będą publikowane w tym wątku.
  13. A ja mam prośbę, żeby niczego nie usuwać tylko wydzielić osobny wątek dotyczący stateczności podłużnej. A Jarka proszę, jeżeli będzie miał czas i ochotę, żeby przedstawił nam na przykładzie wspomnianego P40, bardziej szczegółowo, jak zmiana profilu wpłynęła na brak stateczności modelu. Jeżeli to nie tajemnica. Chętnie poczytam. A Krzysiek nich dalej buduje i pokazuje co i jak robi, bo to też chętnie oglądam :-)
  14. Nie roztrząsajmy już tego. Przepisy są dosyć restrykcyjne, ale z punktu widzenie ustawodawcy ma to jakieś uzasadnienie. Grzegorz na pewno zachował wystarczający margines bezpieczeństwa, żeby nie stwarzać zagrożenia. A doprecyzowując, tak dla dociekliwych, prawo mówi nam, że powinniśmy sterować naszym statkiem powietrznym (cyt): zachowując odległość poziomą nie mniejszą niż 30 m od osób, pojazdów, obiektów budowlanych niebędących w dyspozycji lub pod kontrolą operatora; Słowem kluczowym jest tutaj: odległość poziomą. Czyli nie możemy latać nad obiektem. Dodatkowo (cyt): Modelami latającymi nie wykonuje się lotów nad: 1) terenami zamkniętymi, o których mowa w art. 2 pkt 9 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2015 r. poz. 520, 831, 1137 i 2281 oraz z 2016 r. poz. 65, 352, 585, 903 i 1250); A jak ktoś ma potrzebę to może sobie przeczytać ustawę Prawo geodezyjne i nam streścić
  15. I właśnie na to czekaliśmy! Pięknie wchodzi w ślizg i odrywa się od wody. (Ta drobna niestateczność po oderwaniu wynikła z niewytrymowania modelu, a nie z braku stateczności). Super! Na filmie widać też stado jaskółek (czyżyków?) (ok. 2:20), które ostatnio towarzyszą naszym modelom podczas "wodnolotów".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.