Skocz do zawartości

FockeWulf

Modelarz
  • Postów

    691
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana FockeWulf w dniu 8 Sierpnia 2024

Użytkownicy przyznają FockeWulf punkty reputacji!

Reputacja

179 Excellent

O FockeWulf

  • Urodziny 13.12.1982

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Oleśnica / Wrocław
  • Zainteresowania
    Samoloty, heli
  • Imię
    Sławek

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Mega! U siebie zainstalowałem stałą dyszę, ale nie miałem okazji jeszcze przetestować. Zależało mi na przesunięciu SC do tyłu. Gdzieś są dostępne pliki? Jak wrażenia w locie?
  2. Nie jest źle, poczytaj jak jest we Francji. Ci to kompletnie odlecieli z obowiązkiem montażu "transpondera" w modelu (urządzenie nadaje sygnał do 1 km, zatem nie jest to typowy pełnoprawny transponder, trzeba jednak zarejestrować model i posługiwać się urządzeniem ustawionym stosownie do wagi modelu (są chyba 3 Kategorie wagowe).
  3. Szlifowanie kolejnych warstw podkładu to oczywiście walka z wagą, ale przed malowaniem koniecznie trzeba pomalować podkładem po to, aby placki żywicy nie prześwitywały przez warstwę koloru. Jeśli pomalujesz tak jak teraz np. czerwonym lakierem, to w miejscach przetarcia podkładu (tych jasnych) kolor czerwony będzie jaśniejszy i nie wyrównasz tego chyba że grubą warstwą koloru. Dlatego ważne jest nie tylko wyrównanie powierzchni ale pomalowanie jej na jednolity kolor, z reguły szary, który ładnie przyjmuje kolory wykończeniowe. Są chyba jakieś reguły, jakiego koloru powinien być podkład aby kolor finalny wyszedł najlepiej. Powiem Ci, że się długo męczyłem z tymi przebitka i zanim zrozumiałem, że powierzchnia do malowania musi być nie tylko równa, ale jednolita.
  4. A ja polecam strzykawki do zastrzyków podskórnych ze zintegrowaną igłą (jest bardzo cienka). Nie tyle nakłuć, co oddessac strzykawką.
  5. Myślę, że może się spinać, ale nie wtedy, gdy montaż pompy jest impulsem zakupowym... Latem masz nadmiar energii, którą zużywa klimatyzacja + samochód. Jak jest zimą, tego nie wiem, poza tym, że montaż pompy w nieodpowiednio docieplonym budynku, to jest moim zdaniem porażka. Mój brat nie ma pompy ciepła, tylko kocioł gazowy, ale dom zbudowany jako energooszczędny + rekuperacja i koszty utrzymania ma na poziomie marginalnym, czytaj znacznie niższym niż dom rodzinny. Mam w swojej okolicy małą wioseczkę. Jeden prekursor założył kilka paneli, potem rozbudował. Następnie sąsiedzi również założyli, a potem ten prekursor jeszcze bardziej powiększył instalację. Inwestuje już tak wiele lat (>10) i nie wierzę, że robi to dlatego, że mu się nie opłaca. A takie podejście mi się akurat średnio podoba. Państwo jest od tego, aby zapewniać podstawowe rzeczy - opiekę zdrowotną, edukację etc. To co się aktualnie dzieje u nas, tj. że część społeczeństwa pogodziła się z niską jakością usług publicznych i przestałą wymagać, jest porażką. Ale nie chcę otwierać nowego wątku. Sam fotowoltaiki nie mam, choć jestem zwolennikiem. Miałem kilka podejść i wyszło mi, że nie będzie mi się opłacać biorąc pod uwagę parametry światła, powierzchnię dachu do zabudowy, strony świata, tryb życia etc.
  6. Być może tak będzie jak piszesz. Nic nie jest stałe. Jak mieszkałem we Francji, to nie myślałem o samochodzie, bo transport publiczny był bardzo dobrze zorganizowany. Mieszkam w Polsce i bez samochodu nie wyobrażam sobie życia. Kwestia sytuacji osobistej i warunków zewnętrznych. Kupując dzisiaj samochód nie myślę, że będę nim jeździł do emerytury. Być może będę poruszał się taksówką albo metrem, jak je wybudują...
  7. ... Bo postęp generuje taką możliwość. Z tego samego względu jeździmy samochodami i innymi urządzeniami transportu osobistego zamiast transportu zbiorowego, drukujemy sobie w domu części do modeli na własnych drukarkach 3d zamiast zlecić to specjalistom. W przyszłości będziemy mieli pewnie kapsuły, które leczą zamiast publicznego NFZ, zresztą dzieje się to dzisiaj, zobacz jaka jest duża oferta urządzeń medycznych do domu. A prąd? Wojna w Ukrainie pokazuje, że centralny system wytwarzania energii nie jest dobry. Lepiej prąd produkować lokalnie. Z mojej perspektywy to nie jest możliwość do zarobku, tylko możliwość zaoszczędzenia i bycia niezależnym. Ale to trzeba najpierw policzyć.
  8. Komentarz jak wyżej - instalacja obecnie nie ma służyć na zarabianiu na sprzedaży prądu, ma się bilansować i będzie dobrze... Jak jest nadmiar energii to trzeba ją magazynować albo zmienić ogrzewanie na pompę ciepła. Zresztą jest to naturalny kierunek - fotowoltaika, pompa ciepła, auto elektryczne. Ale ok, nie chcę rozwijać wątku, każdy będzie miał swój punkt widzenia. Mój jest taki, że ten facet z pierwszego linka po pierwsze nie jest prosumentem, bo mówi o panelach dla własnej działalności, a po drugie byłby bardziej wiarygodny, gdyby pokazał analizy sprzed zainstalowania instalacji i przyrównał je do aktualnych wyników... A tak nie ma punktu odniesienia.
  9. To chyba nie do końca tak. Jak budujesz sobie fotowoltaikę bez przeanalizowania aktualnych regulacji i swoich potrzeb, to tak może być. Fotowoltaika konsumencka nie powinna służyć do zarabiania pieniędzy, tylko do optymalizacji kosztów. Podobnie jak sobie kupisz duży model szybowca a potem będziesz się skarżył, że nie masz go jak holować i gdzie latać, bo masz tylko mała łąkę. Sam nie mam, bo mi wyszło, że przy moim trybie życia i ułożeniu dachu nie ma sensu.
  10. Bo Graupner jest niemiecki...
  11. FockeWulf

    Perpetum mobile ?

    ... A receptura Coca Coli i Pepsi jest nieznana publiczności i przez chowywana w sejfie...
  12. Dzięki
  13. Co to za model?
  14. A widziałeś kiedyś firmę, która by się kierowała tylko względami technicznymi? Ja nawet takiego modelarza nie widziałem, bo zawsze jest potrzebny jakiś kompromis. Z reguły chodzi o pieniądze, tj. albo stronę kosztową, albo przychodową.
  15. Nie wiem jak jest z KST, nigdy nie kupowałem, ale można podejść do tematu zero jedynkowo i wtedy dojdziemy do wniosku, że wszystko jest jakoś dotknie te wojną, sankcjami etc., np. na drugim końcu świata i bojkotowanie nie ma sensu. Można też nie dać się zwariować i podejść do tematu rozsądnie. W dobie internetu konsument nie jest już wcale bezbronny i ma wielką siłę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.