robertus

U siebie to robiłem tak że rozkładałem długiego węża na trawie i woda się w wężu grzała od słońca. Wystarczało na klika minut prysznica. A potem godzinka i znowu można wziąć prysznic.

Start na high alfa? Dlaczego nie...

Następnym razem nagrajcie film w poziomie plis.

Na taki duży samolot to już możesz w caparol zmieszać farbę. Min to jest jakoś 300ml z koloru z tego co pamiętam. A testerów to kup po dwa/trzy z koloru.

Super to wygląda, co lot to lepiej. Cieszę się że plany się przydały a wiem że mogą sprawiać kłopot bo nie są takie "wytnij i sklej" . Trzeba trochę pomyśleć i pokombinować nad implementacją.
Kamerzystę dobrze jest mieć koło siebie, wtedy wiesz gdzie jest.
85% na lot z prędkością przelotową to trochę mało, tzn nie jest źle tylko cały czas obciążasz pakiet. Nie jest za gorący po locie?
Tam 100 gram w tą czy w tą to już nie robi różnicy przy tak ciężkim modelu.
Co do malowania to generalnie plamy w wielu kolorach jasne i ciemne. Wtedy i na tle drzew i na tle nieba będzie widoczny. Malowanie pustynne jest dobre, może być też malowanie arctic.
W moim zielonym dodałem pasy inwazyjne i też poprawiło to widoczność.

Zrobiłeś dwa loty to możesz już oszacować czas o ile dłużej możesz latać, żeby mieć jeszcze jedno podejście do lądowania w zapasie. Z czujnikiem napięcia to jest tak, że jak pobierasz relatywnie mało prądu to możesz ustawić niżej i wyssiesz prawie całą energię z pakietu i zabraknie ci na drugi krąg albo wręcz dolecenie do lotniska a alarm nie zadziała, albo zadziała jak już nie będziesz miał mocy na dolecenie do lotniska. Ale jak dużo będzie pobierać prądu to przy locie na pełnym gazie możesz już mieć alarm np już po minucie.

W mustangu mam ustawione napięcie na 3,55V, ale latam na zegarek 5min. Wcześniej miałem asekuracyjnie 3,65V

W A-10 latam na zegarek 3min dla napędu 4S i pakietu 3000mAh.

Wybadaj jaka jest minimalna moc aby utrzymywać wysokość to będziesz wiedział jaki masz użyteczny zakres prędkości lotu.

Tu masz charakterystykę pakietu.

Dla 4S wykres jednej celli jest taki sam

Następnym razem schowaj od razu klapy. Na klapach się nie lata non stop bo one robią duży opór i wtedy faktycznie, wyłączasz silnik i model od razu "hamuje".

Może się okazać, że po schowaniu klap jednak trymowanie będzie potrzebne, przyuważ to. Mam nadzieje, że masz klapy, które się wolno chowają, na jakimś opóźnieniu lub ręcznie pokrętłem.

Wznieś się wyżej i wyłącz stopniowo moc, model powinien przejść do lotu ślizgowego.

Zauważ też czy przy gwałtownym zwiększaniu lub zmniejszaniu mocy samolot ma tendencję do wznoszenia lub przyciska go do ziemi. To by oznaczało, że kąty silników trzeba by poprawić, lub ewentualnie, jak to jest dość widoczne, dodać miks gazu z wysokością.

Gratuluję. Dobra robota!

A to na pewno. @johny51 zrobił p11 w taki sposób.

Jaki profil skrzydła robisz?

Test świecy PXM30 w B17. 
Plusy:
- no dymi...
-dymi się 55 sekund
- nie przepala się z boku tak jak poprzednia świeca
- podobne wymiary do wcześniejszej świecy, nie muszę zmieniać konstrukcji uchwytu na świecę
- samolot wyważa się tak samo
Minusy
- dymi mniej intensywnie niż świeca którą do tej pory używałem,
- w jednej nie odpalił się materiał w środku mimo, że zapalnik odpalił i lont się spalił cały do środka świecy

Co chcesz osiągnąć?

Super wygląda!

Dostałem impulsu i zrobiłem plany z żywca, ponieważ te plany z początku przerabiałem na bieżąco. Tutaj jest wszystko w jednym pliku do wydruki i wyjdzie model dokładnie taki jak mój.

mig15fattie-robertus-plans.pdf

Fajna pasja

Najgorzej ze startem to jest pokonanie oporu trawy i nierówności. Zobaczysz po prostu, daj mu tylko czas aby się rozpędził i nie podrywaj go za szybko

Zmiana z 4S u mnie dodało ok300g masy bo z jednej strony cięższy edf a z drugiej cięży pakiet, wyważył sie w tym samym miejscu.
Moim zdaniem zacznij od takiego setupu jak masz. Powinien polecieć ale startuj z asfaltu najlepiej. A potem się zobaczy.

Mój na 4S miał ciągu 1400g a model ważył wtedy 2100g, ale z drugiej strony wiesz, mój ma mniejsze obciążenie skrzydła niz Twój.

Półkę tak w ciemno wstawiasz, czy patrzyłeś jak się wyważa i tak wyszło?

Super wygląda. Ile waży teraz?

O, nie wiem czemu przegapiłem te dwa ostanie posty. Podoba mi się to rozwiązanie ze spitfirem, ale już jestem w trakcie odbudowy inną metodą. Dam znać jak coś będzie widać.

Obserwuję ten wątek od dawna, ale jak robisz Jelcza to będę obserwował i kibicował bardziej ? 

Super. Gratuluję oblotu!

Super! To teraz powiedz, jaka jest różnica między tymi modelami, ze pierwszy w ogóle się nie słuchał a drugi lata elegancko. Tak się właśnie zbiera doświadczenie. Dobra robota!

Widzę, ze ten drugi jest szybki na lotkach. Jak Ci to przeszkadza to możesz zmniejszyć wychylenia mechanicznie lub na endpointach.

Sprawdź jak szybuje bo mam wrażenie, że po odjęciu gazu zaraz idzie w dół, może masz SC za bardzo z przodu.

Przy lądowaniach wybadaj jego minimalną prędkość i tak ląduj a przed samym przyziemieniem zaciągnij trochę ster wysokości, wtedy jeszcze ładnie wytraci prędkość i siądzie w miejscu.

11 godzin temu, Fiflet napisał:

klejony jest klejem na gorąco - oblot był w dość słoneczny dzień i nic się nie działo.

Nic się nie dzieje dopóki model nie leży godzinę na słońcu, potem klej zaczyna płynąć. Trzymaj go w cieniu na lotnisku.

Weź ją do Turleja.