Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Odpowiedzi opublikowane przez robertus

  1. Symulator na początek, można się bawić na komputerze, podłączyć na początek pada zamiast aparatury.

    Potem w zależności czy chcesz budować samemu, czy kupować pojedynczo części, czy np wszystko razem.

     

    Tu masz całkowity zestaw za 640zł gdy nie masz absolutnie nic https://allegro.pl/oferta/samolot-beta-1400-rtf-2-4ghz-motoszybowiec-6465411616

     

    Ale zaraz dostaniesz odpowiedzi, że aparatura nie taka, bo nie rozwojowa.

     

    Czy jak coś samemu zbudujesz będzie taniej? Może trochę tak.

    Aparatura Flysky-i6 - bardzo dobra na początek, o wiele lepsza niz ta z gotowych zestawów to ok 250zł w Polsce

    Silnik + regulator do 100zł

    ładowarka 130zł

    pakiet 3S1300-200 to 50-80zł

    plus trochę drobnicy typu popychacze, dźwigienki 50

    Paczka podkładów pod panele 30zł

     

    Jako opcję optimum to byc proponował dla Ciebie, zestaw typu ARF, gdzie masz samolot z wyposażeniem i musisz kupić swoją aparaturę.

    samolot 360zł: https://allegro.pl/oferta/motoszybowiec-samolot-sky-surfer-arf-9050397597

    nadajnik 260zł: https://allegro.pl/oferta/aparatura-flysky-fs-i6x-odbiornik-a6b-6-10ch-8289132496?reco_id=596a89e8-6b63-11ea-9b3a-246e96104f98&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

    ładowarka 130zł https://allegro.pl/oferta/ladowarka-imax-b6-80w-6a-lipo-nimh-zasilacz-gratis-8395954607

    pakiet 2200mAh 3S 70zł https://allegro.pl/oferta/bateria-li-po-11-1v-3s-2200mah-25c-35c-turnigy-rc-7442311488

     

     

     

    To oczywiście ceny nowych

     

    Robert edytowałem post z powodu pakietu gdzie napisałeś 220 mAh.

     

    • Lubię to 3
  2. 45 minut temu, Erwin napisał:

    Ja sie tylko jednego obawiam - srodka ciezkosci. Moze mi ktos podpowie czy wywazac z zupelnie pustym zbiornikiem czy troche paliwa nalac tak z 1/3. Zbiornik ma 0,5l o ile pamietam.

    Nie znam się na spalinach, więc możesz zignorować to co napiszę, ale na logikę to ja bym wyważał tak jak w momencie lądowania, czyli tyle ile przewidujesz mieć wtedy paliwa w zbiorniku.

     

  3. Jaka ty wódkę pijasz, jak poł na poł i masz 67,6%.

    Poza tym żeby płyn działa to musi mieś więcej niż 70%

    Kupiłem dzisiaj dwa litry spirtytusu 95 i rozszseeadcscaczaaaaazmmmm  tyyyyulkoooo  ttreodooooo cheeee.

  4. 20 minut temu, Vesla napisał:

    Jedno pytanie. W kraju też masowo kupują ludzie papier toaletowy? Tutaj czasami mi się wydaje, że mamy epidemie rozwolnienia. Paleta papieru znika w 30min. Sklepy wprowadziły reglamentacje ilości kupowanych towarów tego samego rodzaju.

    Był tylko odpał jakieś dwa tygodnie temu, ale ludziom jz przeszło.

  5. Godzinę temu, stema napisał:

    Szczyciliśmy się, że nie ma u nas kolejek jak za komuny, a jednak znowu są. Koronowirusowe.

    W okolicznych sklepach u mnie może przebywać na raz tylko trzech kupujących.

    No to reszta stoi w kolejce przed sklepem.

    Najlepsze, że te kolejki wyglądają arcy komicznie bo osoby są oddalone od siebie na zalecane ~1,5 metra.

     

    Tak, że u mnie nie ma kupy pod sklepem.

    Może komicznie ale miejmy nadzieje bardziej zdrowo.

  6. Osobiście mierzyłem u siebie zasięg aparatury Turnigy-i10 i odbiornika na wysokości 2m (tak jak wycjągnąłem w górę rękę z modelem miałem 1.8km i wszystko działało. Później skończyła mi sie droga do testu z polem, bez przeszkód terenowych między nadajnikiem a odbiornikiem. W powierztu spodziewałbym sie większego zasięgu. Na poziomie gruntu mniejszego.

  7. Ostatni raz w sklepie na dużych zakupach byłem tydzień temu. Dzisiaj z samiutkiego rana wyprawa do sklepu na zakupy do buedronki. Zaraz po otwarciu. Przed sklepem luźna kolejka ludzi z wózkami, wchodzimy pojedynczo jak ktoś wyjdzie ze sklepu. W środku luz, towar jest, przy kasie też kolejka rozproszona. Kupiłem zapasy , jakie chciałem. Następny raz za tydzień co najmniej. 

    Ale, żeby nie było za słodko to jak wracałem 30 min później to  już kolejki na zewnątrz nie było a wszyscy się kisili w środku. Pewnie przyszedł jakiś przysłowiowy Janusz co to go profilaktyka się nie ima, wszedł bez kolejki, no i się posypało.

  8. @Akocjan, to Ci powiem, że oblatywanie modelu kupnego a zbudowanego samemu od podstaw to są zupełnie inne ligi. Nie dalej jak parę dni temu oblatywałem kupny model, który defacto przerobiłem bardzo mocno, ale aerodynamicznie go ktoś już obliczył, dobrał profil skrzydła i oblatał, wyznaczył środek ciężkości itd. Tak bezstresowe obloty miałem może ze dwa lub trzy w karierze. Wychylenia sterów i neutrum wybrałem na czuja, nie było o tym, w instrukcji.

    A model zbudowany całkiem od podstaw to zupełnie coś innego. Nie wiesz co Cie spotka, czy środek ciężkości dobrze obliczyłeś? Nie dla każdego latadła da się dokładnie wyznaczyć środek ciężkości. Nie wiesz czy wychylenia dobrałeś odpowiednio. Jak za duże to będzie nerwowy, jak za mało to może Ci braknąć wychylenia gdy będziesz leciał w kierunku matki ziemi.

    Oblot to jest jedno z najtrudniejszych sytuacji dla modelarza, głównie od strony psychicznej.

    Rady? Dobrą radę dał dimmus

    46 minut temu, dimmus napisał:

    1. Sumienny przegląd zerowy, koniecznie sprawdzić czy stery w prawidłową stronę się wyhylają.

    Błacha, rzecz, ale jak chcesz zrobić różnicowe lotki to może się skończyć, że masz klapy

    Dodałbym, ustawić jak najdokładniej środek ciężkość, jak to lekki model piankowy to wyznaczyć doświadczalnie przez rzucenie pustego modelu, lub wykonanie rzutki w skali i na niej potrenowanie.

    No i pielucha, parę oddechów i uspokojenia się przed oblotem.

    Dodałbym jeszcze, dobrze wybrać miejsce i pogodę,

    Aby nie startować pod słońce

    Pogoda bez wiatru, lub z delikatnym wiatrem, ale jednostajny. Nie ma nic gorszego niz zmienny wiatr co do kierunku i mocy dmuchania.

    • Lubię to 1
  9. 25 minut temu, AKocjan napisał:

    Cześć, chciałbym zaproponować zgromadzenie informacji / uwag  modelarzy  w kwestii przeprowadzenia bezpiecznego oblotu modelu. Pierwszy lot zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, generującym stres (wpływającym na możliwość wystąpienia błędu w pilotażu). Więc jak najlepiej przygotować się do oblotu, ustrzec się problemów?
    Dziękuję i zapraszam do dyskusji 

     

    Pytasz się o sytuacje pierwszy z najpierwszych, czy tak generalnie pierwszy? I czy model kupiony w sklepie, czy samemu zbudowany?

    18 minut temu, dimmus napisał:

    3. Pełna kita i szybko nabrać bezpiecznej wysokości

    Bardzo niewskazane przy modelach typu pionier, skysurfer.

    11 minut temu, Shock napisał:

    Proponuję obycie na lotnisku w postaci kilkuminutowej jazdy po trawce, wyczucia reakcji na gaz i w górę...

    Mam deprolota wyrzucanego z ręki - szach-mat ;)

    No chyba, że na rowerze.

  10. I taka niefajna ciekawostka z oficjalnego źródła https://twitter.com/MZ_GOV_PL

     

    Czy zdrowa osoba powinna nosić maseczkę?

     

    Idę na zakupy, dotykam wózka, klamek, towaru, a potem pocieram nosa bo mnie wąs załaskotał - robię to nieświadomie.

    Próbowaliście zjeść pączka i się nie oblizać? ;)

     

    Tak wygląda Japonia- 125 mln mieszkańców tylko 924 przypadki mnie więcej od 25 stycznia, dwa miesiące już.

    image.png.786f1168082a162b7341b08ec0c1a27e.png

     

    My mamy ponad 350 w tydzień.

    Jak będzie u nas za dwa miesiące?

     

  11. 8 minut temu, d9Jacek napisał:

    Robert,

    mam wiadomości naprawdę z pierwszej ręki( nie mogę więcej napisać) ale to co jest robione w Polsce  jest stawiane za wzór pozostałym krajom EU. Ilośc zarażónych /chorych  w porównaniu do Francji, Hiszpanii  nie mówiąc o Włoszech  jest naprawdę nieduża

     

    edit

    we Włoszech , w Lombardii na karetkę czeka się 4-5 godzin, Francja-Sabaudia policja  jezdzi i wali mandaty wychodzącym z domu o Galicji -Hiszpania nie chce pisać bo to horror

    Jak obserwuję jak ludzie beztrosko chodzą po ulicach to martwię się, że będziemy drugimi Włochami.

  12. 32 minuty temu, d9Jacek napisał:

    Robert,

    "Większość ludzi, jeśli nie wszyscy, którzy są w tzw kwarantannie w domu są zarażeni"......sorry ale delikatnie powiedziawszy mylisz się aby nie nazwać tego inaczej ? , idąc dalej  a co do tego mają wybory ????

    Za moment Rafał usunie Twój post bo w politykę wchodzisz

    OK, nie będę wchodził w wybory ale zadam pytanie i odpowiedz sobie sam.

    Możesz oczywiście napisać, że informacje z fejsbooka są niewiarygodne, ale są spójne więc opiszę scenariusz.

    Jedna osoba w rodzinie źle się czuje i robią jej test, wychodzi pozytywnie. Wszyscy domownicy mają kwarantannę, ale tylko ten co źle się czuł miał robiony test. Dlaczego nie inni, Bo, po pierwsze testów jest za mało, po drugie, we wczesnej fazie może jeszcze nic nie wykryć, po trzecie, każdy potwierdzony przypadek testem, musi być zaewidencjonowany.

    Dalej, jeśli ta osoba czuje się w miarę dobrze zostaje w domu i leczy się w domu, jeśli sa kłopoty z oddychaniem ląduje w szpitalu. Nie ma tyle miejsc aby każdego chorego a tym bardziej z podejrzeniem pchać do szpitala. Są tam trudniejsze przypadki.

    jeśli gorzej się poczuje to ląduje w szpitalu, pozostali domownicy maja kwarantannę dwa tygodnie, albo aż do wystąpienia objawów u kolejnego domownika. I kółeczko zaczyna się od nowa. Ile zostało zrobionych testów i ile mamy chorych a ile potwierdzonych chorych?

    I co mówią o tym w TVP?

    Zostawiam do przemyślenia.

    Diagnostyka pod kątem koronawirus

     

     

    Dzienny raport o koronawirusie

     

     

     

  13. 13 minut temu, cZyNo napisał:

    w necie napisali:

    "Pierwszy wrocławianin zarażony koronawirusem, czyli 26-latek, który przyleciał z Anglii samolotem jeszcze poleży w szpitalu. Choć czuje się dobrze, test na obecność koronawirusa, zrobiony po kilkunastodniowym pobycie w szpitalu wykazał, że wciąż jest zakażony."

     

    a w rzeczywistości chłopak trafił na dalsze leczenie w domu. Bo za zdrowy jest na szpital. dziś koło południa. Jest niecałe 300m  ode mnie ?

    lekka rozbieżność...

    Nie mów, że Cie to dziwi. Większość ludzi, jeśli nie wszyscy, którzy są w tzw kwarantannie w domu są zarażeni ale się ich nie testuje bo poco straszyć liczbami przed wyborami.

  14. 19 minut temu, pietka napisał:

    Raczej w stylu "lepiej coś niż nic". Łatwo sobie żarty robić, trudniej coś pożytecznego..........

    Nie bądź drażliwy Piotrze, tylko pogoda ducha nas uratuje :)

    image.png.116fa14196ce809e05f156ceefe5811a.png

    • Haha 1
  15. Dzięki.

    Elektronikę wymieniłem całą. Model ma oryginalnie wszystkie serwa 9g, jakies no name.

    Wstawiłem na stateczniki poziome serwa 4kg Corona CS238MG, na lotki TPMG90S.

    EDF to 12 łopatkowy napęd FMS na 4S

    Pakiet 3000mAh 4S SLS

    regulator ZTW 70A

    Wyciąłem mały wlot dodatkowy przed turbiną, który również pomaga mi go wyrzucać.

    Oryginalny napęd miał 1050g ciągu, nowy setup 1400g. To przy wadze modelu ok 1350g powoduje, że start modelu jest bezproblemowy.

    Regulator jest ustawiony domyślnie, ustawiłem tylko manetkę gazu.

    Zakres wychylenia sterów zrobiłem na wyczucie z expo na 30%.

     

    Dlaczego go kupiłem? W sumie dlatego, że jest duży. Większy niz F-35 70mm od Freewinga. Cenowo też szokująco nisko, bo za kompletny model dałem mniej niż 600zł - przesyłka zero.

    Model Freewinga przede wszystkim jest na 6S co dla mnie jest dużym minusem. Jest tez bardzo ciężki i z ręki nie pójdzie, a szkoda by mi było kupować drogi model i tak go wybebeszać jak tego.

    Tak jakbym miał policzyć to dołożyłem do niego 300zł, ale serwa latają już w innym mniejszym modelu, a resztę spróbuję sprzedać.

     

    Nerwowy jest przez moje wychylenia, to taki urok wyrzucania moedelu prawą ręką gdy lata się na mode2. Po rzuceniu modelu szybko łapię drążek i czasem nie trafie dobrze i wtedy tak nieładnie szarpie modelem.

    Tu np widać jeszcze bardziej :)  gdzie F-35 był moim testerem nowej kamery

     

    PS>Oryginalny setup EDF i podwozie mam do sprzedania :)

     

     

  16. Wiesz ale w domyśle chyba chodzi o nadajnik+odbiornik+moduł wcz

    Patrzyłem na tego JumperaTX T8SG, szcerze nie kojarzę tej firmy do 300zł to bym polecał Flysky-i6X. Masz komplet z odbiornikiem i jeszcze Ci zostanie.

    A aparatura jest bardzo dobra. Może trochę mała w dłoniach, ale to kwestie indywidualne.  Później możesz się przesiąść na model wyższy lub wrzucić otwarte oprogramowanie, a odbiorniki zostaną.

    Jak masz kilka samolotów, to cena odbiorników ma znaczenie.

     

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.