Skocz do zawartości

Marcin K.

Modelarz
  • Postów

    4 868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin K.

  1. Dziś pierwszy raz w sezonie kosiliśmy trawkę ;) Razem z Piotrem i Kubą spacerowaliśmy po lotnisku pchając i ciągnąc kosiarki. Niestety Dawida dziś z nami nie było a tak to mielibyśmy porządniejszy sprzęt. Mimo wszystko daliśmy rade. Poniżej kilka fotek.

    Nie jest to bawarska konstrukcja ale gleba musi być ;)

    Dziś latamy po 17 :)

    post-78-0-85659500-1461420631_thumb.jpg

    post-78-0-36711700-1461420651_thumb.jpg

    post-78-0-59672800-1461420663_thumb.jpg

    post-78-0-91961000-1461420677_thumb.jpg

  2. Gaz mam na osobnych kanałach. Mam Mx16s więc cudów nie stworze ale udało się to okiełznać dzięki Free Mixer. Miałem dostępne tylko 3 wolne mixery. Wystarczyło. Pierwszy mix-kanał 1 z wyłącznikiem. Bo gaszenie silnika musi być. Drugi mix to gaszenie silnika i kanał 7( jedyny wolny mi został) i trzeci mix to oba kanały gazu razem:) i zadziałało!:) dzięki temu mam regulację Gai na osobnych kanałach i gaszenie obu jednym przyciskiem. Ster wysokości jest również na dwóch serwach i na dwóch kanałach. Na szczęście komputer nadajnika jest na tyle rozbudowany ze przewidział aż taka mechanizacje modelu i wszystko było przygotowane pod dwa kanały na ster wysokości. Nie chciałem się bawić w kable Y poniewaz jest wtedy problematyczna regulacja. A to jest ważne przy dwóch silnikach.

     

    Co do prędkości modelu. Jest spora ale na pół gazu się przyjemnie lata. Nie boi się wiatru. To mnie najbardziej cieszy. Przy małym wietrze lądować to katorga, niesie go i przelatuje lotnisko. Ale gdy wieje 10-15km/h to ląduje do nogi wręcz. Na filmie z pierwszego lotu sam byłem tym zaskoczony, model pięknie usiadł. A wiało dość sporo.

  3. Jak nie miał wingletow to nie miał statecznika pionowego. Czyli zakręty brał bokiem jakby na drifcie. Fajnie to wygląda w powietrzu bo leci jak B2. Koperek nauczyłem się tak latać Ale wymagał prędkości i braku wiatru. Ale w twoim przypadku demontarz wingletow doprowadził do katastrofy. Pokaż mi jakieś latające skrzydło, delte bez wingletow lub statecznika pionowego. F117 posiada, B2 ma za to komputer pokładowy który odwala czarna robotę. A modele? Każdy ma coś pionowego. O przepraszam. Nie wiem jak z profilami samostatecznymi ale wątpię ze taki udało ci się zrobić więc coś pionowego to koniecznosc

  4. Mój podgrzewacz właśnie zaczął żyć w modelu. Najtrudniejsze co było to kablologia. Ale to z mojej winy bo użyłem tylko czarnej żyły:D Ale mimo wszystko świece połączone w szereg, do układu podlaczane za pomaca kabla Y po tuningu, zasilanie części grzewczej z pakietu li pol 2s 1000mah polaczonego równolegle czyli na wyjściu 1s 2000mah. Programowanie bajecznie proste! Dodałbym do instrukcji tylko jedno zdanie mówiące o rodzaju zastosowania zewnętrznego wlacznika, ponieważ o to pytałem w prywatnych wiadomościach. Za pomoc bardzo dziękuję Marcinowi, a gratulowac projektu będę po udanym locie, o czym na pewno i tutaj się pochwalę. Pozdrawiam!

  5. Ja sam budowalem modele na których uczyłem się latać. Pierwsze udane loty były na Toto1. Gdy umiałem już wywijac Toto7 przesiadlem się na spaline:)

    Taka uwaga, model wrzucamy energicznie przed siebie. Mocy mu nie brakuje ale mimo wszystko. No i podciagnij go trymerem wysokości bo strasznie pompuje;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.