Skocz do zawartości

Marcin K.

Modelarz
  • Postów

    4 868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin K.

  1. "Natenczas" Loczek zatankował swą bestię. Chwycił za nadajnik do paska przypięty, oburącz go ścisnął i kliknął! Sygnał pędem aktywuje kill swich i już można machnąć śmigłem! Silnik zagrał od pierwszego taktu z największa sprawnością! Doskonałe brzmienie DLA 64 boxer rozbrzmiewało proporcjonalnie głośno do pozycji drążka gazu. Nastał moment w którym serce zadrżało Pawłowi, projektantowi modelu, oraz Krzychowi jako kończącemu budowę i oblatującego model. Prawa w górę i model wyrwał do przodu. Po kilku metrach (!) rozbiegu równo uniósł się w powietrze. Bez trymowania! Lot spokojny jak na Loczka ;) niskie przeloty z pełną gracją. Aż zaczął wykręcać beczkę... Serce przestało bić, nagle świat się zatrzymał. Takiego dramatu nikt sie nie spodziewał. Coś wypadło z kabiny i zawisło na przewodach. Loczek natychmiast wyrównał lot i podchodził do lądowania z największym spokojem i strachem. Na moment przed przyziemieniem zgasił silnik. I całe szczęście! Okazało się że na kablach wisiał główny pakiet zasilający model! Zaraz po przyziemieniu pakiet się rozłączył. Okazało się ze wysunął się z mocującego go rzepa. Po poprawieniu mocowania pakietu Loczek wykonał jeszcze jeden w pełni udany lot. Wszyscy wrócili cało i zdrowo do domku:) Czekamy na oblot Pawła Haskyego :)

    Co by radości było zadość dodam ze Loczek nerwów przed lotem, zapomniał zabrać eN'ek  spinających razem skrzydła i wracał po nie do dom...

    Tyle z opowiadań czas na relacje wizualną :)

     

    • Lubię to 1
  2. Profile kfm są dobrze opisane na forum, a Konrad .12 udało mi się kupić kilka lat temu za 66zl na allegro. Silnik nowka nie palony. Paliwa nie wachal. Sam dużo o nim nie wiem. Ale pracuje pięknie:)

     

    Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

  3. Szkoda ze nie zabrali skrzydeł do niego... Chwilę po waszym wyjeździe przyjechał Dawid z kolegą i latali helikami. Krótko bo jeden zbiornik i dwa pakiety ale zawsze to kilka min w powietrzu:)

  4. Sezon w Rogoźnie rozpoczęty pełną parą wiec i Dual Ace obudził się ze snu zimowego! Na razie model jeszcze "niepełnoletni" bo ma za sobą dopiero ok 6 lotów ale już na tyle się w niego wlatałem że pozwalam sobie na delikatną akrobacje- czyt. pętle i beczki :) Stres nadal towarzyszy przy każdym locie ale teraz bardziej przy lądowaniu. Model jest piekielnie szybki. Do spokojnego lotu wystarczy niecałe pół gwizdka. Przy bezwietrznej pogodzie strach lądować, ale gdy wieje z 10-15km/h czysta przyjemność :) Model albo nie lubi lądować z bocznym wiatrem albo ja jeszcze go tego nie nauczyłem. Jestem bardzo zadowolony z modelu i liczę że wszystkie mankamenty to tylko kwestia nauczenia się modelu. Minusem na tą chwile jest moje radio- Mx16S(2.4ghz Frsky) Brakuje mi miksa...

    post-78-0-97348700-1459675672_thumb.jpg

    post-78-0-34361400-1459675673_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.