Skocz do zawartości

mar_io

Modelarz
  • Postów

    727
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mar_io

  1. Nie kupuj nic technologicznie starego (aurora, czy inne futaby bądź graupnery co mają po 10 lat) jeszcze tym bardziej używane to jest moim skromnym zdaniem w tej chwili nietrafny zakup. Nie dość że technologia stara, to jeszcze drogie odbiorniki (używane, nowych nie raz brak). Chyba że faktycznie kupisz od kogoś pewnego od razu z odbiornikami to inny sprawa. Lepiej pójść w coś albo nowego, albo co da Ci pewność że nie będziesz musieć płacić po 200zł za używany odbiornik do hiteca, jak nowy na gwarancji np frsky kosztuje tyle samo.
  2. Tak z Ciekawości do autora pytanie. Czy jest to typu Plug N play. Jeśli chodzi np o odbiorniki serii Archer?. Konkretnie właśnie do szybowca. Zastanawiam się czy nie jest to dobre rozwiązanie. Aczkolwiek powyżej 300m i tak nie latam. A mam już na uwadze nowe odbiorniki Serii TD (do benzyn chcę zastosować) i nie wiem czy warto się w to bawić i inwestować?...
  3. Ja nie spotkałem się żeby ktoś pisał o przypadkach braku zasięgu jeśli chodzi o produkty firmy Frsky. Oczywiście chodzi mi o przypadki notoryczne. Zaciekawiło mnie to Twoje badanie, bo ja nie latam powyżej powiedzmy 200-300m od siebie także nigdy nie miałem problemów z zasięgiem, nie testowałem ich i nie będę też ich używać w większym zakresie odległości, rozumiem że o tobie o to chodziło w tym teście o pomiary zasięgu mierzonego już w setkach metrów?. W innym wypadku ludzie latający na tych antenach padali by szybowcami, czy odrzutowcami jak muchy. Zrozumiałem ten post w taki sposób że "oryginalne anteny nie nadają się do niczego". Stąd myślałem że również chodzi o te małe odległości.
  4. W pierwszym poście piszesz "oryginalne nie nadają się do niczego" nawiązując do marki Frsky. To jak to jest że na całym prawie świecie latają na nich i nie głoszą takich problemów. Zresztą ja też mam je w swoich modelach i nigdy nie miałem problemu. ? Możesz to wyjaśnić? dodam że największa grupa na fb Stany, Australia itd... jety, akro w skali 1/3 nikt o takim czymś nie wspominał a śledzę ich posty na bieżąco. Nie ukrywam że ciekawe to porównanie, jeśli faktycznie jest wiarygodne to ukłony dla Ciebie za wykonaną robotę. Szkoda że nie przeprowadziłeś testów na jeti, graupnerze, spectrum czy futabie. Ciekawy jestem porównania.
  5. Może masz rację Jarek i nie ma sensu rzucać się z motyką na słońce. Zobaczę jeszcze. Muszę to przenalizować, aby nie okazało się że gra nie jest warta świeczki. W tej chwili jak myślę o tym temacie to jednak chyba najbardziej "opłaca" się próbować zrobić po prostu tłumik coś na wzór np zimmermann'a.
  6. O tych obliczeniach, to już mi mówili koledzy, jednak powiem szczerze że o ile do silników >100ccm jestem w stanie się zgodzić co do sensu obliczeń, to do <55ccm wątpię aby ktokolwiek a już na pewno chińczycy to robili. Raczej jest to metoda prób i błędów. Szukanie złotego środka. Uwierz mi że nawet tłumiki motocyklowe za 6 tys złotych nie mają w sobie nic nowatorskiego. A nawet dziwiłbyś się jak są prosto zrobione.
  7. Ja akurat mam i tiga i miga z synergią 0,4 już spawałem, ale wszystko zależy od blachy, nie każda jest taka sama niestety. Zobaczę jak dorwę kawałek blachy jak to wychodzi.
  8. Witajcie, Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pomysł zrobienia z nierdzewki rury rezonansowej, bądź tłumika typu pitts/kanister do dle 55. W związku z tym chciałbym zapytać czy ktoś z Was może robił już taką samoróbkę i może podzielić się wrażeniami? Chodzi oczywiście o poprawę dźwięku kto wie może i mocy, (mam oryginalny tłumik oraz tłumik boczny-pitts) chciałbym oczywiście po wykonaniu takie tłumika zrobić testy na stanowisku pomiarowym (temp,rpm, dźwięk) Blacha z nierdzewki 0,4mm bądź nawet gotowy rury (bodajże 0.8 i 1mm) są dostępne, spawanie to też nie problem. Domyślam się że nikt w tym temacie nie odkrył ameryki, a na pewno już nie chińczycy. Nie rozbierałem takiego modelarskiego tłumika, ale rozbierałem motocyklowe tłumiki typu akropovic czy edhaust i przypuszczam że jest podobnie w przypadku naszych rezonansów, czyli pusta rura z rurkami z wywierconymi otworami, ewentualnie jakieś tam wygłuszenie np z maty stalowej. Jeśli się mylę to poprawcie mnie. Ceny firmowej są spore, można takie własnej roboty zrobić spokojnie za 1/3 ceny, myślę że warto spróbować.
  9. Najważniejsze że jest sprawdzona, miałem okazję pracować z foliami kupionymi w stanach - chińskimi coś ala oracal, na kleju i to była makabra. Ale to był totalny noname.
  10. Zauważyłeś jakieś różnice w stosunku kleju na folii, bądź kontaktu z paliwem w stosunku do oracoveru?
  11. Ładne kolory Ci wyszły, czym malujesz?
  12. No i o taką odpowiedź mi chodziło. Dzięki wielkie. Powoli zabieram się za mój zestaw i przeczytałem cały wątek od deski do deski, stąd te pytanie. Generalnie używałem L285 w tej chwili do epidiany i nie widzę zauważalnej różnicy czy to w klejeniu czy laminowaniu. Rozumiem że polecacie L285, jest droższy to i pewnie ma lepsze właściwości. Ja chyba zaryzykuję i będę na epidianie kleić. Co do reszty to będę stosować zarówno żywicę jak i soudal. Również łapię elementy na CA, ale do klejenia wzmocnień, kesonów, listewek soudal, ten klej jest pancerny.Jedyna wada że trzeba mieć troszkę doświadczenia w klejeniu z powodu tego że klej dość mocno wychodzi z szczelin i może brzydko wyglądać pod folią. Apropo Folii czy dalej stosujecie tą, która w wątku się pojawiła z HK? zamiast oracoveru? może jakieś doświadczenia napiszecie? ja do tej pory stosowałem tylko oracover, jednak mam co nieco do zamówienia z HK i kusi mnie aby zamówić...
  13. Generalnie chodziło mi w tym pytaniu o to dlaczego kleić elementy drewniane żywicą a nie od razu soudalem... . Rozumiem połączenia tam np kieszeni laminatowych z drewnem czy dźwigni, ale drewno stąd moje pytanie właśnie dlaczego akurat tak na żywicę naciskano...
  14. Mam jeszcze pytanie chłopaki odnośnie żywicy. Dużo się w temacie pisze o stosowaniu do sklejania kadłuba żywicy L285. Generalnie takie modele sklejam na soudal 66a i uważam że nie ma lepszego kleju, nie wiem jednak dlaczego aż tak naciskano tutaj na żywice L285? chodzi mi o klejenie podwójnych części kadłuba jak i samej konstrukcji (listewek itd...). W sklepach jest mało dostępna od havla ta żywica w małych opakowaniach. Mam w domu epidiany 52 i 53 i ich używam chciałbym swój zestaw na niej oprzeć, może ktoś mi wytłumaczy dlaczego w pierwszych postach tak naciskano na l285? a np nie sklejano części odrazu na soudal? Jeszcze chciałbym zapytać odnośnie "dokumentacji zdjęciowej" podobno taka istnieje.? czy ktoś ją jeszcze ma i może ewentualnie podesłać? posty na początku są już 5 lat stare...
  15. Witam, Słuchajcie chciałbym się Was poradzić w kwestii serwa do SK dla MX 2.2m. Konkretnie mam do tego modelu odłożone Hs-5645MG na lotki, 2xSW i zastanawiam się czy nie dać również na gaz. Chyba że kupię jakieś szybsze, zobaczę. Mam dylemat z SK. Wydaje mi się że może być za słabe 12kg przy 6V nie wiem czy to nie za mało. Mam taki wynalazek (podobny): https://pl.aliexpress.com/item/32962718680.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.599f641dFDIofu&algo_pvid=015ae83d-87c1-4620-a9a3-21431bb83fa4&algo_exp_id=015ae83d-87c1-4620-a9a3-21431bb83fa4-1&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"66497574202"}&pdp_pi=-1%3B69.11%3B-1%3B-1%40salePrice%3BPLN%3Bsearch-mainSearch chciałem przez ten "servo tray" podłączyć na linkach SW. Jak myślicie wystarczy to 12kg serwo czy szukać coś mocniejszego? Akurat te serwa mam nowe na półce.
  16. Wracając do tego malowania, o którym pisałeś bo trochę mnie to interesuje w tej chwili. Jak dobrze zrozumiałem to malowałeś oracover, farbami akrylowymi do samochodów po odtłuszczeniu oracoveru? Czy się mylę. Napisz coś więcej o samych farbach i przygotowaniu podłoża (folii) czy to jakoś gruntujesz? szlifujesz?. Po przeczytaniu Twojego wpisu, wczoraj próbowałem na jakiś ścinkach folii, ale efekt średni, może farby nie te.
  17. Ja sam projekt wziąłem sobie na spokojnie, bez pośpiechu, mam też na stole Kobuza 3.5 gdzie jest o wiele więcej pracy jeśli chodzi o kadłub a też małych gabarytów on nie jest.
  18. Również nabyłem zestaw MX2 2.2. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością wykonania (cięcia) oraz resztą elementów zestawu. Uważam że naprawdę warto w tych pieniądzach pomyśleć o tym modelu. Na pewno w przyszłości kupię albo extrę 2.3 albo większą siostrę. Ale to za parę lat. Puki co opierając się na m.in tym poście będę powoli rozpoczynał budowę.
  19. Macie rację L.M odpada. Jutro jadę do Castoramy. Będę szukać. Dzięki chłopaki.
  20. Wygląda to rozsądnie. Muszę odwiedzić L.M
  21. Wilgotność mam umiarkowaną. Skąd kupowałeś te uchwyty? ewentualnie podeślij dokładną nazwę o coś takiego mi właśnie chodzi.
  22. Witam, Chciałbym Zapytać kolegów czy macie jakiś sprawdzony system do przechowywania modeli na ścianie. Chodzi mi o jakiś system wieszaków. Myślałem o czymś podobnym do systemu magazynowego, szyna na ścianie i kątowniki regulowane w otworach w szynie. Modele do 10kg/szt, 2-3 sztuki na ścianie. Może ktoś z Was polecić coś taniego i sprawdzonego. Druga sprawa to chciałem zapytać w jakich temperaturach (najniższych) z waszego doświadczenia można przechowywać modele bez szkody dla konstrukcji i folii. U mnie w "modelarni" mam najchłodniej około 10-12 stopni jak są duże mrozy. Mam oczywiście w tej temp mały problem z klejeniem bądź malowaniem ale również z folią po oklejaniu. Zastanawiam się czy nie powyrabia mi kadłubami czy skrzydłami w takich temperaturach. A za bardzo nie umiem dogrzać pomieszczenia jak jest zimno na dworze. Dzięki za sugestie i Pozdrawiam.
  23. Okej, dzięki za pomoc. Nie byłem pewien czy te Max Bec od Jeti są odpowiednie do benzyn, konkretnie chodzi o te moduły. Nie jest to oficjalnie napisane na ich stronie, tak jak w przypadku menadżerów od PowerBox.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.