Skocz do zawartości

mar_io

Modelarz
  • Postów

    762
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mar_io

  1. Kup teraz silnik z polskiej dystrybucji myśląc że pomogą w przypadku roszczeń gwarancyjnych. Porażka.
  2. Faktycznie, widzisz przepraszam na telefonie mi tylko wyświetliło tą pierwszą stronę, nie wiedziałem że są poprzednie. Myślałem że to informacja od Franciszka że są w lidlu.... Mój błąd nie ma tematu:) Już wszystko wiem.
  3. Ja też dzisiaj kupiłem ten szybowiec. Tak jak pisali poprzednicy również mam ucho zwichrowane z jednej strony. To wydaje mi się wina pakowania. Niestety nie zabrałem paragonu aby wymienić. Będę to musieć jakoś naciągnąć prętami węglowymi albo jakimś innym patentem - może ktoś z Was już to w jakiś sposób prostował? Chciałbym zrobić ten szybowczyk dla dziecka aby nie nudziło się na lotnisku z jakimś tanim małym nadajnikiem. Macie jakieś dobre patenty jak przerobić ten szybowiec pod elektryka?
  4. Obyś miał rację i to były w eksploatacji tylko łożyska. Oby chińczyk nie klepał tego w jednej odlewni i nie przebijał tylko nazw "producenta".
  5. Słuchaj Wiesiek, ja nie jestem żadnym fachowcem może wypowiedzą się koledzy, którzy również piszą na forum cnc :). Tam są doktoranci od łożysk. Natomiast trochę wiedzy mam technicznej i inżynieryjnej i powiem Ci tyle, że z tymi łożyskami to w tego typu silniku może być dwojako i wcale nie tak łatwo i oczywiście jak się może wydawać (nie bez powodu pytałem o łożyska wysokotemp). Albo producent (nie ważne czy chińczyk czy EU bo u nas już też straszne buble robią) pomyślał o luzie na łożyskach, odpowiednim wklejeniu łożysk i generalnie przewidział jak łożysko będzie pracować pod wpływem temperatury itd...(w bardzo dużym uproszeniu) albo po prostu wrzucił dostępne łożyska, zrobił dobrą reklamę produktu i niech się dzieje wola .... . Jeśli wybrał drugą opcję to niestety nie wiele pomożesz. Jeśli łożyska wyrobiły większy otwór/owal, w korpusie to luzu nie skasujesz nawet najlepszymi łożyskami. Jeśli dokładność produkcji poszczególnych podzespołów nie jest idealna to również. Może być tak że po prostu ten silnik nie będzie pracował miliona godzin. Ty to wyłapałeś połowa modelarzy nawet nie zauważy. Najprościej by było jakbyś wrzucił wał do tokarki z podtrzymką albo kłem i sprawdził bicie wału, od tego bym zaczął. Potem zmierzenie dokładne średnicy na obsadzie łożysk. To taka podstawa. Ja wiem po Twojej relacji tyle. Nie dopłacę do silnika GP. A mam z tyłu głowy extrę 2.7 od builder.rc. Na koniec napiszę obym się mylił i obyś to Ty miał rację i mnie w tej kwestii uświadomił Ciepło pozdrawiam.
  6. Nie myślałeś o zastosowaniu od razu łożysk wysokotemperaturowych?
  7. Właśnie się zastanawiałem nad 100mm, przeglądałem forum i wydaje mi się że klejona jest na zewnątrz. (oglądam na telefonie te fotki może mylnie....)
  8. Powiedzcie mi jeszcze chłopaki tak już przy okazji budowy: - kabinkę (mam przeźroczystą) wklejacie pod ramkę kabiny (pod balsę 2mm nadając jej owalny kształt) czy na tą ramkę czyli po prostu kładąc na kleju w ramce. - jakiej wielkości koła używacie na podwoziu głównym jak i ogonie (lotnisko trawiaste).
  9. Jeśli model ma być pół makietą i do tego drukowaną to nie przejmowałbym się wagą. Tym bardziej że i tak bd musieć z przodu dać ciężki silnik aby wyważyć model. Po pierwsze jeśli chcesz na podwoziu lądować to musisz mieć solidny kadłub, a tego co czytałem to chyba nie będziesz tego laminować.... . Skrzydła - taka hybryda mogą się sprawdzić, przynajmniej będą łatwiejsze do ew naprawy. Niestety modele drukowane nawet z tych super, hiper "lotniczych" PLA to ciągle modele z "plastiku" nie są odporne tak jak nawet pianki, które można w jakiś tam sposób naprawić (lepiej lub gorzej). Są to kruche modele. Ja próbowałem z combatami a nawet z szybowcem w druku 3d, ale DLA mnie to nie ma średni sens. Owszem ładnie to wygląda ale przy twardszym lądowaniu zostają zdrzazgi a nie jest to do końca tak jak niektórzy tutaj piszą że można pół skrzydła wymienić czy pół kadłuba. Szczególnie jak są tam powklejane wzmocnienia z rurek węglowych. Na pewno metoda jest świetna dla np chłopaków co latają combatami, można mieć kilka tych samych modeli wydrukowanych i szybko zmieniać galanterię z osprzętem mając powtarzalne modele. Do wszelakich form, super sprawa. Ale do dużych modeli trzeba uważać. Stąd patrząc Grzegorz na robotę, którą robisz przy tym projekcie (chociażby z opisem budowy) to gorąco kibicuję bo szykuje się model nie koniecznie zrobiony przestrzennie jak niektóre powszechne konstrukcje a może coś innego. Choć pewne niezła elektrownię tam będziesz musieć wsadzić.
  10. A zawiasy dawaliście 20x39 czy jakieś większe typu 26x39?
  11. Temat gwintowania takich prętów jest mi znany, dlatego pytam bo nie lubię tego robić. Powód jest dość prosty. Jak podda się tak wykonany gwint próbie na łamanie to niestety widać że materiał nie jest materiałowi równy. Pręty spawalnicze do Tiga, posiadam zarówno, te o których Ty piszesz (powiedzmy że są a'la miedziowane) jak i do nierdzewki (one są srebrne). Chyba będę musiał pójść w kierunku narzynki i faktycznie popróbować z prętami. Może zrobię jakieś testy. W każdym razie dzięki za podpowiedzi.
  12. Konrad a myślałeś o już nagwintowanych prętach z nierdzewki M3? znalazłem takie ostatnio, nie wiem jednak czy przy tak małej średnicy gwint na całej długości pręta nie osłabi znacząco konstrukcję. Te twoje jak nagwintujesz to dodatkowo jeszcze hartujesz?
  13. Ciekawe rozwiązanie skrzydeł. Kibicuję. Jeden z lepszych projektów jeśli chodzi o druk 3d jakie widziałem ostatnio. Powodzenia.
  14. Ładnie CI to wychodzi. Będzie ładny model. Skrzydła będziesz również drukować/w jakiejś części drukować czy będzie to klasyczna konstrukcja?
  15. Witajcie, Chłopaki mam pytanie z innej trochę beczki. Przy okazji zakupu do mx'a zawiasów chcę również kupić snapy. Chciałbym zapytać jakie u Was konkretnie stosujecie M3?, kupujecie jakieś gotowe zestawy (snap plus drut nagwintowany) czy sami robicie? SK chce zrobić na linkach ale do reszty to wiadomo. Pytam bo ostatnio zamawiałem ale taki szajs przyszedł że nie wsadziłbym tego do spaliny (spasowanie kulki w snapie takie luźne że po podważeniem paznokciem wypada).
  16. Z innej bajki na jaką kwotę art wycenił ten model?
  17. Witam, Chłopaki dzieje się coś w kwestii Kobuza? budujecie? ulotnił już ktoś model?
  18. mar_io

    Modelemax ?

    Nie będę się Stasiek z Tobą tutaj kłócił, ale wybacz: 1) Do modeli za 50zł nie będę NIGDY wkładał niczego lepszego niż Towerpro, jeśli wszędzie wkładasz savoxy to ukłony dla Ciebie, 2) tutaj się mylisz i to bardzo, widocznie za mało zamawiasz od innych sklepów, 3) świetnie że Ci sklep oddał 15zł za bowdeny, dla mnie stracony czas na czekanie na kolejną DOBRZE spakowaną paczką jest o wiele więcej warty i ich zwrot mam głęboko... 4) Ja kupuję na allegro i jakoś umią wysłać świeżą i zawsze IDEALNIE zapakowaną 5) "zapomnij o balsie do budowy modeli" to z czego Ty budujesz? rozumiem że z papieru?, można w PL kupić bardzo dobrej jakości balsę, na szczęście nie mam ja z tym problemu bo się wkurzyłem i kupiłem z różnych źródeł desek za prawie 1,5 tys złotych i mam na lata a segregację zrobiłem sobie sam, 6) Radek nie jest wyznacznikiem i masz rację że często obiecuje a potem z tego kicha. Nie ważne czy zarabiasz 5 czy 10 tys złotych ważne żebyś wiedział za co płacisz i wymagał. Szczególnie jeśli o nowe rzeczy chodzi. A właściciel ma to gdzieś bo sprzedaż ma tak dużą że może sobie na to pozwolić. Ja na modelarstwo w ciągu roku również wydaję kilkanaście tysięcy złotych, ale wymagam od sklepu i sprzedawcy jakości, gwarancji i wszystkiego co obliguje sprzedawcy do sprzedaży na terenie PL i UE. Tyle. Pozdrawiam
  19. Fajny patent przyda się:))
  20. mar_io

    Modelemax ?

    Nie zgodzę się z tobą Stanisław. Handlowiec obojętnie jaki jak ma talent do tego co robi i w jakim spektrum się obraca wszystko sprzeda. Ale w takiej dziedzinie jak modelarstwo to trzeba wiedzieć trochę więcej. Dam ci Konkretne przykłady (też u nich kilkanaście tys złotych wydałem więc trochę różnego towaru otrzymałem). Na tematy techniczne masz rację że warto się doradzać doświadczonych modelarzy ale w przypadku tego co się sprzedaje to warto trzeba wiedzieć o co w tym chodzi. Dam parę przykładów: 1) balsa - w sklepie kilka rodzajów, dzwonię pytam ile wagowo wychodzi balsa lekka. Powiedzmy 2mm. Otrzymuję informację że ok 20g, przychodzi próchno, deski różniące się od siebie o 10-20g. Nic nie posegregowane. Dla mnie to jest to wykorzystania, ale ktoś kto robi np model na zawody to kupując lekką balsę chce dostać POSEGREGOWANE deski zarówno wagowo jak i jakościowo. Inaczej po co przepłacać? lepiej kupić z conrada czy innej firmy, która od pilchnera kupuje całe paczki i samemu sobie zrobić segregację oszczędzając 20-25% ceny. 2) żywica - przelewana z większych opakowań (nie w sposób jak to robi np modelmaking) zakupione kilka "plastikowaych słoików" jedne okej, drugie po otwarciu beton. Nie wiem skąd to biorą czy z jakiś odpadów, ale żywicy już tam nie kupuję, 3) serwa - TowerPro - partia bodajże dwa razy po 4 sztuki w okresie czasu może 8-10msc, jedne okej oryginały, drugie podróbki z naklejoną naklejką, nie będę nawet już pisać jak kiedyś o retracty u nich pytałem, posłali serwa okazało się że nawet nie wiedzą co sprzedają, 4) listwy sosnowe - kupiłem może z 50 sztuk, jakość tak marna że nawet nie chcę mi się o tym pisać. 5) oracover - spróbujcie zadzwonić i zapytajcie czy dany kolor jest w połysku czy macie - odpowiedź sprzedawcy czerwony to czerwony, a zielony to zielony. Zadzwońcie do Riku albo do Radka z modelarski.com - całkowicie inna rozmowa. Nie żebym nie polecał sklepu, jak napisałem wcześniej polecam. Ale trzeba uważać co się kupuje i nie liczyć na wiarygodną opinię o np balsie itd... Jak do Radka z modelarski.com się napisze czy poprosi o posegregowanie balsy czy listew to zazwyczaj nie ma problemu. Paczka pół biedy że ktoś uzna reklamację. To nie jest łaska sprzedawcy tylko jego obowiązek. Mnie się wielu rzeczy nawet nie chce reklamować (jak np bowdeny 1.5m zwinięte w kółko średnicy 20cm - możecie sobie wyobrazić jak w nich drut wygląda po odprężeniu) czy poniszczonych pudełek z jakiś drobiazgów. Ale niektórych rzeczy po prostu u nich nie zamawiam. Ostatnio zamówiłem kilkanaście metrów oracoveru, wrzucili to do kartonu i przycisnęli sklejką, przy oklejaniu kląłem jak szewc wszystko pogniecione. Podwójna robota i niepotrzebne wkurzanie się. A zamówiony 1 m folii w innym sklepie przyszedł w tubie. Także jak się chce to można. Dla mnie plus za dostępność towaru, ale ogromny minus za brak profesjonalnej obsługi i pakowanie.
  21. mar_io

    Modelemax ?

    Też od nich zamawiam. Szef ma znikome pojęcie o modelarstwie. Na pewno w życiu nic nie złożył. Nie ma opcji żeby doradził cokolwiek, co nie jest w jego interesie. Pakowanie chyba najgorsze ze wszystkich sklepów w polsce. Na plus tylko dostępność asortymentu.
  22. mar_io

    Top Gun: Maverick

    Również byłem, Świetny film.
  23. Witam, Chciałbym się poradzić czy w ogóle, a jeśli tak to czym konserwujecie silniki benzynowe, które będą leżakować? after run oil widzę że w opisach mają napisane że są do silników żarowych lub samozapłonowych. Nie wiem warto się w nie pchać...? macie jakiś sprawdzony sposób?.
  24. mar_io

    Tokarka Tytan 520

    W tej chwili poza moim zasięgiem.... Niestety;/
  25. mar_io

    Tokarka Tytan 520

    Żałuję że nie kupiłem 520/550 jak były przed pandemią w normalnej cenie (a jeszcze lepiej 750). Używki w idealnym stanie chodziły po 1-2tys. Mam 350 i niestety już mnie ogranicza....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.