Skocz do zawartości

mar_io

Modelarz
  • Postów

    764
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mar_io

  1. A ceny Maciej takiego Short Kita ustaliłeś?
  2. Tak, 2500 zł to w tym przypadku za darmo. Na prawdę okazja. Szkoda że sprzedający nie mieszkał bliżej. Kupiłbym na zapas. W tej cenie to jak za darmo. Erwin jak możesz to zmierz kołpak, fajny taki zgrabny. Podoba mi się. Wracając do cen to np dla mnie liczy się przede wszystkim przyjemność z budowania. To mnie odpręża i nie wyceniam tego stanu. Odskocznia od pracy, dzieci jest bezcenna. Na coś trzeba te pieniążki wydawać, lepiej na model niż na papierosy. Szkoda tylko że chłopaki z builder nie robią innych modeli oprócz akrobatów. Na prawdę świetnie się je składa.
  3. Ostatnio na fb był mx kompletny za bodajże 3500zł. Podobno przelatane 5L paliwa. Okolicy Lublina jak dobrze pamiętam.... oczywiście ogłoszenie znikło po kilku h. Pewnie ktoś kupił drugi na zapas. W tych pieniążkach nie ma się co dziwić.
  4. mar_io

    Frsky Neuron 80

    Soft startu nie potrzebuję, silnik jest bez przekładni w tym konkretnym egzemplarzu zależy mi na telemetrii, ale nie jest najważniejsze być może pójdę w sprawdzonego hobbywinga, zobaczę grzebię dalej...
  5. mar_io

    Frsky Neuron 80

    Dzięki Rysiek, czytałem ten temat, ale to jest powiedzmy recenzja zrobiona typowo pod heli. Ja jestem tym reglem zainteresowany pod kątem latania w dużym motoszybowcu i stąd chcę poznać opinię nt np ustawiania hamulca itd... Generalnie jakby nie telemetria, która przez aplikacje LUA fajnie chodzi na frsky x20s to bym nie brał go pod uwagę zastanawiam się nad nim właśnie bądź nad hobbywing flyfun 80a v5, mam regle tej firmy i jestem super zadowolony, ale tam znowu nie ma telemetrii a cena ta sama stąd moje pytanie.
  6. mar_io

    Frsky Neuron 80

    Witajcie, Chciałbym Was prosić o opinie o tym regulatorze. Może akurat ktoś z Was używa i może podzielić się ze mną kilkoma uwagami przed zakupem.
  7. 2 cale to jest 5cm jak tam mierzę u siebie właśnie to strasznie dużo. 30mm zgodziłbym się to około 1.2 cala. Ale 2 cale dlaczego tak dużo?
  8. Mam chłopaki pytanie jakich używacie orczyków na sterach wysokości i lotkach? oryginalne w serwach mam bodajże 24mm mierząc od osi zębatki do ostatniego otworu. Pewnie będę musieć kupić akcesoryjne do sterów wysokości ale zastanawiam się jak długie.... to samo tyczy się lotek. Dzięki za odpowiedź.
  9. Z którego konkretnie projektu korzystałeś?
  10. A sprężynę dopieracie na oko czy masz już jakieś konkretne z motoryzacyjnego ?
  11. Guma rozumiem że nie taka jak do gumówek, a raczej jakaś transportowa jak do mocowania bagażu? ja sprężyn też używam ale zawsze jest problem z dobraniem odpowiednich...
  12. A właśnie czemu guma a nie przykręcanie? waham się w tej chwili a jestem właśnie bardzo blisko etapu klejenia tych wzmocnień... Stosował ktoś z Was nakrętkę kłową i przykręcanie przy pomocy np śruby m4?
  13. A to jest co połysk? Nie chce mi się z Tobą domawiać, oryginalnie te silniki nigdy nie błyszczały chyba że ktoś je doprowadził do tego stanu, oczywiście nie wszystkie z tamtych lat. Ale te, o których mówimy tutaj. Tak jak Ci napisałem polecam wybrać się na zlot albo chociaż na giełdę klasyków. Zresztą poczytaj jak inni to robią. Chemia i matowanie dla ortodoksów, ewentualnie delikatne szkiełkowanie przez fachury, którzy wiedzą o co chodzi. Stąd napisałem że nie ma szału i tylko tyle nie podniecaj się nadto, rób jak uważasz - po swojemu. Mi się nie chce szukać i robić fotek jak to wygląda np w komarku 2350 zresztą już go sprzedałem. Nawet jakbym chciał to nie mam jak fotek zrobić. Pamiętaj że wyroby z tamtych lat były bardzo słabej jakości. Weźmiesz dwa komplety karterów i każdy będzie inaczej wyglądał. Taka była jakość produkcji. Nie ma co porównywać z np. japońskimi motocyklami. To że tutaj wrzucisz fotki karterów w stanie idealnych i że chcesz pokazać że co że błyszczą? ja mam WSK od teścia, również na nieruszanych częściach i wygląda zgoła inaczej, po co się licytować. Miałem w domu kilka kpl karterów od silników S38 każdy inny, z różnych lat żaden nie miał połysku. Nie chce się kłócić. To mój ostatni post w tym temacie. Powodzenia w budowie:)
  14. Poszukaj na grupach dyskusyjnych odnośnie renowacji chociażby WSK, tam znajdziesz wiele zdjęć pokazujących o czym mówię. Ja akurat nie muszę tego dotykać. Zajmowałem się tym własnymi rękami i umiem ocenić. Niestety byłem kiedyś głupi i zainwestowałem trochę kasy w myjki, kabiny, podesty do naprawy motorów itd... biorąc sobie za cel właśnie renowację. Zresztą hobbystycznie robię serwisy motocykli BMW od kolegów z klubu z mojej okolicy ale powiem w tej chwili jedno że renowację można robić dwojako, albo tak jak fabryka robiła i wtedy taki sposób jaki Ty obrałeś nie ma miejsca. Albo wymuskanie aby postawić sobie motorek w salonie. Wtedy owszem. Ja niektórych metod, o których Jacek napisał też używałem. Z różnym skutkiem. Natomiast nie szkiełkowałem ani nie używałem piachu czy innych metod do penetrowania z zanieczyszczeń dekli z komunu bo po jakimś czasie wyglądało to dziwnie. Porównaj sobie np hondy czy yamahy z czasów wsk czy komarków, tam to inna bajka jeśli chodzi o czyszczenie i np doprowadzenie dekli do oryginału. Nie obrażaj się Kuba po prostu wyraziłem swoje zdanie. Publikując fotki narażasz się na ocenę. Nie neguję fachowości człowieka, który to czyścił. Po prostu swoje zdjanie wyraziłem.
  15. Szkiełkowanie czy inna metoda czyszczenia tych elementów z PRL doprowadza do tego że elementy nie wyglądają jak oryginalne, a właśnie jak u Cebie - są błyszczące i doprowadzone do takiego stanu w jakim nigdy nie były. Nie wychodziły te motocykle tak z fabryki. Dlatego jak pojedziesz sobie kiedyś na zlot klasyków to będziesz mieć porównanie. Można tam zobaczyć jak wyglądają odrestaurowane motocykle wg sztuki gdzie po prostu czyści się chemicznie te elementy bądź super delikatnie np szkiełkuje aby miały matowy wygląd , wręcz były szare oraz takie motocykle, które wyglądają jak polerowane. Tutaj są dwie szkoły. Nawet trzy szkoły bo jedni te dekle robią na wysoki połysk polerując przez tydzień. Ja osobiście używałem chemii w myjce do czyszczenia elementów silników. Dlatego napisałem że szału nie ma - nie napisałem tego złośliwie. 200zł za cały silnik to jest dobra cena. Nawet bardzo dobra w dzisiejszych czasach. Myślałem że pisałeś o samym deklu stąd moje zaskoczenie. U ciebie jest coś pośrodku z tym doprowadzeniem powierzchni po obróbce. Nie wiem czy Ci ktoś powiedział o jeszcze jednej dość sporej wadzie tych metod. Bądź świadomy że tak wyczyszczona powierzchnia będzie Ci teraz w tych porach brudzić się 3 razy szybciej. Pojedziesz kilka razy w deszczu, bądź zabrudzisz sobie silnik smarem i będziesz miał problem z doczyszczaniem tego.
  16. No i elegancko:) ja nie mam doświadczenia z tymi "klapkowymi" widziałem, działały, ale sam używałem jak już to klasycznych.
  17. Okropnie drogo. Mnie 200zł wyszła domowa kabina do piaskowania. Materiał można użyć dowolnie ( w tej chwili przy inflacji to pewnie wyjdzie z 300-400zł-koszt płyty osb), Używałem korundu, piasku, szkła w zależności od potrzeb. Koszt robocizny 100zł to rozbój jeśli to prawda że tyle za dekiel biorą. Swego czasu restaurowałem komarka, miałem podobną pracę do zrobienia z silnikiem jak wyżej. Szkiełkowanie jest najlepsze, ale z powodzeniem można np użyć innych metod. Widziałem np. łupiny orzecha, też dały ciekawy efekt. Zależy co kto woli oryginalnie nie były te pokrywy czy kartery aż tak wymuskane. Dodam jeszcze że szału nie ma w Twojej pracy. Widziałem o wiele lepiej przygotowane do montażu po szkiełkowaniu części. Nie żebym robił jakąś antyreklamę ale taka jest prawda. Ten aqua blasting Kuba to trochę przesadzasz. Nie ma znowu szału. Można podobny efekt uzyskać innymi metodami. Powiedz coś więcej o cenie. Jestem ciekawe jak ma się porównanie do normalnego czyszczenia chemicznego i np szkiełkowania.
  18. Ja bym nie robił klap a raczej jakieś hamulce klapkowe. Jak ma być low budget to dwa mikro serwa, hamulce klapowe sterowane orczykiem i do widzenia. *wybaczcie ale nie wiem jak na to fachowo się mówi....potocznie u nas się to tak nazywało.
  19. Mistrzostwo Świata Krzysio. Świetnie się czyta te posty, aż szkoda komentować. Dla mnie bomba. Podziwiam za czas, który poświęcasz na wykonanie modelu.
  20. Ale się uczepiliście. Bardzo fajny model autor wymyślił i zrobił. Pokazał jak można po "staremu" zrobić fajny model, który będzie dawać dużo frajdy przy budowie. Ugięcie profilu? proszę Was chłopaki. O czym tutaj mówicie. Nie każdy potrzebuje i chce latać węglowym model z idealnie sprawnym profilem, nie będę już wspominać o kosztach budowy, utrzymania itd... . Jak dla mnie model świetny i sam piszę się na zestaw z klapami bądź hamulcami jeśli cena nie będzie powalać. Dla latania na wiosę/jesień idealna sprawa. Na pewno lepsza niż tak ostatnia popularna pianka.
  21. Oczywiście Wiesiek masz sto procent racji. Wiadomo że lepiej przewymiarować takie serwa i masz uniwersalne wyposażenie. To samo dotyczy menagera czy power boxa, aku itd... Wtedy liczysz różnicę pomiędzy samym pustym modelem, ew silnikiem. W tym przypadku może faktycznie to być kilkaset złotych. Jednak wiesz pamiętaj że nie każdy chce to modelu tej wielkości od razu kupować serwa za ponad 2 tys złotych. Ale z serwami masz rację. Ja jakbym nie kupił za bardzo dobre pieniądze nowe HS 5645MG to zrobiłbym tak samo jak Ty. Jedno trzeba powiedzieć, bardzo fajne robi Marcin projekty tych modeli. Szkoda że tylko 3 są dostępne. Chętnie bym np coś mniejszego jakiegoś funfly przygarnąć pod jakąś mała benzynę powiedzmy 26ccm. Taki gdzieś 1.6-1.8m. Oczywiście zestaw jakiś leciutki.
  22. Do extry 2.4 od Marcina oprócz droższego silnika musisz kupić mocniejsze serwa, policz sobie w jakimś programie powierzchnie, do tego wypadałoby powoli myśleć o jakimś powerboxie. Materiał, o którym piszesz to pół biedy. Ja dość dokładnie liczyłem oba modele bo chciałem kupić właśnie extre. Ostatecznie wybrałem mx bo miałem do niego większość wyposażenia na półce. M.in nie musiałem inwestować właśnie w serwa. W tej chwili ceny oszalaly więc nie będę się podejmować jakiś kalkulacji na pewno nie jest to 400zl. Ja się przymierzam do kupna extry 2.7 ale tam wiadomo jest to już zupełnie inna bajka cenowa. Na pewno zestaw kupie właśnie od Marcina jak skończę mxa. Ja jestem modelarzem, który kocha budować. Gotowe zestawy tej wielkości mnie w ogóle nie interesują. Także to co piszesz o dostępności części zamiennych itd... to jest świetna sprawa i podpisuje się pod tym obydwoma rękami.
  23. Dużo przyjemności daje składanie tego modelu. Naprawdę fajnie przemyślana konstrukcja. W tej chwili przy cenie balsie nie opłaca się nawet kalkulować budowy w inny/tradycyjny sposób opierając się na sklejce lotniczej i balsie. Jedyna wada jak dla mnie modelu, to sposób składania steru kierunku, steru wysokości oraz lotek, łatwo można zwichrować. Ale to pierdoła także nie ma co narzekać.
  24. mar_io

    Rozwiertak do śmigieł

    Odgrzebię trochę kotlet. Jakie rozwiertaki polecacie do śmigieł dla małych średnic powiedzmy od 3-8mm? chodzi oczywiście o elektryki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.