Skocz do zawartości

ahaweto

Modelarz
  • Postów

    2 513
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Ostatnia wygrana ahaweto w dniu 17 Sierpnia

Użytkownicy przyznają ahaweto punkty reputacji!

Reputacja

550 Excellent

O ahaweto

  • Urodziny 24.12.1959

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Jastrowie
  • Zainteresowania
    modelarstwo
  • Imię
    Adam

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Heniu to było 50 lat temu. Nie masz pojęcia jak ja się cieszę że jeszcze mam dobrą,no ta, no jak jej tam, no wiesz ta co nie raz zawodzi.
  2. W latach 70 bardzo często kupowałem Skrzydlatą Polskę. Pamiętam zdjęcie dwóch samolotów lecących jeden w locie odwróconym nad drugim lecącym normalnie. Podpis pod zdjęciem był taki "Bracia Kasperek w akrobacji lustrzanej" Niestety nie jestem pewien czy nie mylę nazwisk, czy rzeczywiście było dwóch braci Kasperek. W filmie jest wymieniany tylko Staszek Kasperek. Może ktoś z kolegów to wyjaśni.
  3. Ja również dziękuję wszystkim przybyłym. W sobotę pogoda dimetralnie się zmieniła. Upału nie było i to był plus za to dął silny i porywisty wiatr i to był minus. Większość czasu spędziliśmy na rozmowach. Tylko "twardziele" zdecydowali się na loty, niestety nie wszystkim zrobiłem zdjęcia 😳 Zechciałem i ja dołączyć do tego grona 😥 Niestety mój "Monaro" po wyjściu z zakrętu nagle tuż przed lotniskiem, mimo zaciągniętego drążka steru wysokości na ,aksymalnej prędkości (wysokość ok. 5-6 m) poszedł ostro w dół i zakończył żywot w pięknie wyrosłej gryce. Przyczyny takiego zachowania nie ustalono, są tylko domysły. "W tłumie słychać było okrzyki zachwytu oraz jęk zawodu ale przważały głosy przerażenia, ludzie o słabych nerwach zakrywali rękami oczy, kilka pań zemdlało, starsze matrony zaczęły się modlić reszta rozpierzchła się w połochu" Tak mniej więcej kilkadziesiąt lat temu ówczesne gazety relacjonowałyby katastrofę jak by na to nie patrzeć - lotniczą. Dzisiaj niestety okrzyki zachytu i przerażenia brzmią zupełnie inaczej 🙂 Tak wyglądają resztki "Monaro". W sobotę pod wieczór ze względu na prognozę pogody która nie zapowiadała większej zmiany na niedzielę... w dobrych nastrojach rozjechaliśmy się. Silnik wbił się, na szczęście w miękką ziemię na ok. 15 cm i wyglądał tak. Dzisiaj "skoro świt" umyłem go i jako że jest niedziela i nie wypada zakłócać sąsiadom tego dnia hałasem. Pojechałem na lotnisko uruchomić go. Prognoza sprawdziła się choć wiatr troszkę zelżał. Niezawodny OS zapalił od razu i nie widać po nim żadnych oznak tak ciężkiego przeżycia 😀
  4. W minionych dekadach rosjanie zbudowali takie "monstrum". Ten rodzaj statku powietrznego nazwano Ekranoplan, próby odbywały się na Morzach Kaspijskim i Czarnym. Projekt zarzucono.
  5. Pogoda wspaniale dopisała można spokojnie powiedzieć że aż nadto. Brak wiatru i temperatura 34 stopnie C potrafi zmęczyć każdego. Dlatego spalinami i elektrykami polataliśmy zaraz po przyjeździe i późnym popołudniem. Za to szybowce miały używanie, noszenia były. Nawet polewanie wodą na ten upał nie pomagało. Na tej samej działce za drzewami kwaterują pszczoły w swojej pasiece. Jak tylko wyczuły że mamy wodę natychmiast opanowały kanistry z wodą (trochę przeciekały) do tego stopnia że nie było możliwości korzystania z wody. Na początku zwabiliśmy je do miseczki z wodą a potem miseczkę pomału wynieśliśmy daleko od obozu i problem został rozwiązany. Na zdjęciu słabo widać tę chmarę latającą i czekającą na swoją kolejkę aby się napić wody. Kanistry z wodą i butelki musieliśmy schować. Jutro sobota czy pogoda będzie taka sama nie wiadomo. O godzinie 20tej zerwał się ciepły porywisty wiatr a wiatraki obróciły się o 180 stopni z południowo-wschodniego na północno-zachodni. Czy wróży to zmianę pogody ? Zobaczymy 🙂
  6. 🙂 Cześć Darek. Tak samo, zostaje jeszcze niedziela ale to zależy od pogody.
  7. Jako "zawodnik" uczestniczyłem w kilkunastu konkursach modelarskich (jeszcze przed RC) nawet z sukcesami. Oglądałem modele wystawaiane do konursu NAVIGA min. modele p. Łukasza. Szczęka opada, piękne modele, oczywiście są to modele waloryzowane. czyli wycinanka to tylko podstawa a cała reszta to żmudna a nawet "benedyktyńska" praca modelarza. Sam wystawiałem modele w klasie "standard" czyli tak jak projektant narysował i zaprojektował dodatki które uplastyczniają model. Nasi modelarze kartonowi mają na swoim koncie wiele tytułów mistrzowskich. Nasze polskie wydawnictwa modeli kartonowych również należą do światowej czołówki. https://sklep.gpm.pl/modele-kartonowe https://www.answer.pl/pl/ https://modelik.pl/ https://orlik.pl/ I jeszcze kilka innych.
  8. Pogoda zapowiada się dobrze, długi "łykend" za pasem. Zapraszam już w piątek na sobotę i w zależności od sytuacji również na niedzielę. Najlepiej z namiotem żeby móc przenocować. Będzie ognisko i z pewnością jakieś "majonezy" Zapraszam !!!
  9. ahaweto

    Sulechów / Cigacice

    Piękne miejsce ! Piekne modele ! Wspaniała impreza ! Biniu w kabinie szybowca... jak żywy 😮
  10. Pogoda dzisiaj była wspaniała to i loty były udane. Około godziny 17 widzieliśmy nad Jastrowiem po dużą chmurą w kominie prawdziwy szybowiec. Odleglośc była duża ale widać było że nabiera wysokości. Być może był z Piły to tylko 30 km. Niestety straciliśmy go z oczu i nie wiadomo gdzie odleciał.
  11. Heniu nie narzekam ale to co Piotr pokazuje i opisuje to niebo a ziemia. Ode mnie to wszystko jest daleko.
  12. Wspaniałe lotnisko ! Ja na swoim lotnisku (ok. 100 m) to za każdym lądowaniem czuję się jakbym lądował na "lotniskowcu". Z jednej strony zasiewy aktualna wysokość ok 1,5 m a z drugiej orne pole 😳 No ale jak się nie co się lubi... Pozdrawiam.
  13. Jak w temacie. Może być do remontu, głównie chodzi mi o korpus ( body). Może komuś zalega i jest niewykorzystany.
  14. ahaweto

    ENYA fanclub

    Mam identycznie zamontowany silnik ASP FS 70 AR (tak to nie ta liga) z taką samą pętlą. silnik pracuje normalnie. Jedyną trudnością jest zassanie paliwa, po maską nie ma już miejsca na palec aby zatkać gaźnik. Igłę mam odkręconą na 1 1/4 obrotu. Spróbuj odkręcić igłę na 1 1/2 obrotu, bo może silnik jest "zalewany".
  15. Sprężyny dotarły. Zakupiłem je w Riku. Zamierzałem wymienić rownież sprężynę w zaworze wydechowym. Problemy z założeniem stożkowych zabezpieczeń na trzonek zaworu zniechęciły mnie do tego. Konieczne było trzymanie ściśniętej sprężyny i jednocześnie założenie dwuczęściowego zabezpieczenia w rowek trzonka zaworu. A te zabezpieczenia są naprawdę malutkie. Poradziłem sobie dopiero po kilkukrotnych próbach. Na pewno firma OS ma specjalne przyrządy do tego ale w warunkach domowych trzeba improwizować Przed pięćdziesięciu laty sąsiad poprosił mnie o pomoc przy założeniu podobnych zabezpieczeń w silniku dolnozaworowym samochodu Warszawa. Wypożyczył przyrząd do ściskania sprężyn zaworowych, dostęp do srężyn był z boku silnika a silnik był zamontowany w samochodzie ja miałem wtedy małe ręce i cienkie palce 🙂. I nie było żadnych problemów. Różnica miedzy zabezpieczeniami w OS a tymi od Warszawy jest taka że te od Warszawy były dziesięciokrotnie większe 😄 Wszystko już zmontowane kompresja "wróciła na swoje miejsce" i silnik jest gotowy do pierwszego odpalenia po naprawie. Tak wygląda denko tłoka po kilkuletniej pracy. Wymieniając jesienią łożyska nie czyściłem go.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.