Byłem w niedzielę na lotnisku,z zamiarem oblatania Yaczka.....no i kicha,nie polatałem sobie.Naładowany pakiet 500mAh/7,4v,śmigiełko to co we wcześniejszym poście na fotce i klapa.Model wypuszczony z ręki po chwili zwalał się na ziemie,bardzo słaby ciąg śmigła,nie dawało rady.Dziś przyszło do mnie śmigiełko widoczne na focie,i szok!!!! Prz podłączeniu pakietu sformatowanego funkcją storage (do próby nie chciało mi się go ładować) model wręcz wyrywa z ręki do góry,o czym wtedy na lotnisku mogłem sobie pomarzyć.Prawdopodobnie w wekend drugie podejście,myślę że tym razem polatam sobie....