Skocz do zawartości

TommyTom

Modelarz
  • Postów

    1 156
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez TommyTom

  1. Jurek, wrzuć na PW pinezkę tej miejscówki, pls i czy da się dojechać bez 4x4?
  2. TommyTom

    Serwis odbiornika

    Darek, jak już bardzo chcesz naprawiać odbiornik to jest miejscówka, gdzie możesz sprawdzić ile to będzie kosztować i czy jest wykonalne: http://www.rcmodelserwis.pl/ Ja, jednak gorąco polecam zasadę, którą przedstawił wyżej Konrad.
  3. Cześć Roland, znalazłem w moich zaskórniakach poniższe fiszki. Informacje pochodzą od producenta. Jak się przydadzą to powodzenia A jaki kolor ma ten model z "demobilu"? t.
  4. ja biorę lekkiego + balast 180g. Na 3ms powinno wystarczyć Plan lotniska poszedł na PW
  5. Sobota aktualna i my w Mirosławicach. Będziemy od 11.00 do 15.00 - Konrad i Damian. Mam naładowane akumulatory i będę od 12.30 Ładuj te nowe nabytki i przyjedź
  6. Czasu brak, czy chłód podwiewa korzonki ? W sobotę Miosławice - lekkie/średnie modele 5J, wpadnij.
  7. To trzymaj prędkość w zakręcie. Ups, koledze z F3F to bez sensu taka ‚porada’
  8. czyżby zaciągnięty pływający SW w zakręcie ?
  9. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Krystian, fajnie to się zapowiada. Daj znać w jakich warunkach latałeś dzisiaj? Mam nadzieję, że będzie szansa na wspólne latania F5J. Jak udadzą się zawody w Łosoninie 2021 to na bank się zapisuj. Mi dzisiaj nie szło za nisko. Próbowałęm na wydmuchu (słabiutko), nad polem (też słabiutko). Pogoda była termiczna, bo Damian miał wystrzał z pola w bąblu w kilka sekund o 30-50m wyżej. Chociaż w jednym locie ograłem Damiana właśnie na końcówce, jak już miałem podchodzić do lądowania to złapałem miłe podbicie z nagrzanego powietrza i dolatałem 10min.
  10. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Polataliśmy dzisiaj z Damianem - 1/2 team Vertigo. Pogoda zapowiadała się termicznie. Miało przywiać do 4ms. Pierwsze loty różnie nam szło, ale pierwiatek rywalizacji już na trwałe będzie na lotnisku. Hmm, no ale stało się. Stało się dzisiaj. Lądowanie na dachu naszego lasku, który wczoraj dał nam tyle frajdy Wczoraj było blisko, ale się upiekło. Na razie z niewyjaśnionych przyczyn, model Damiana włączył failsafe i elegandzko poszybował w dół wprost na 20 metrowe drzewo. Model zawisł na cienskich gałązkach akacji. Po gdzinie podmuch zrzucił go na grab. i zaczęły się schody. dopiero po 3 godzinach ciężkiej pracy udało się zdjąć model (pomogli dobrzy ludzie z lotniska -> Tomek z synem) dla ciekawości był użyte: latające kable, drewno, łuk. Finalnie rozwiązaniem był kamień na lince do modeli swobodnych. Można było dzięki temu złapać gałęzie i je rozruszać, aby uwolnić model z trzymających w klinczu gałęzie. Model ma kilka uszkodzeń, ale co mnie najbardziej cieszy to pozytywe podejście Damiana. Już zaplanował odbudowę Może coś więcej napisze Damian o dzisiejszej przygodzie.
  11. TommyTom

    F5J zaczynamy

    a dzisiaj kolejny dzień w powietrzu team Vertigo No to się działo jak przyjechał Jarek i Damian. Chłopaki mieli dzisiaj dzień konia. Rozbijali bank raz za razem. Sporo ryzykowali, dalekie odloty z wiatrem nad lasem. Bardzo niskie starty i dolatane loty. Ja dzisiał byłem średnio 10-20m nad nimi i mniej ryzykowałem nowym średnim modelem. W sumie prawie wszystkie loty na 10min dolatane. Siekiery dzisiaj nie było na lotnisku, a ze dwa razy mogła być pomocna, zwłaszcza dla Jarka. Mocno dzisiaj szalał i nas ograł dokumentnie - odegrał się za ostatni tydzień Pogoda dopisała, ale było inaczej niż tydzień temu. Mocniejszy, zdecydowanie cieplejszy wiatr (3-4 ms), atakujacy wprost ścianę lasu liściastego (w sumie dość ogołoconego z liści). Stąd najprościej i w zasadzie najefektywniej było latać na żaglu, co znacząco poprawiało czasy. Jednakże ,udawało się też złapać bąble, zwłaszcza jak trochę wyżej się odbiło od "zbocza". Bardzo udany dzień, nalatane prawie 4h z zegarem. Ostatni lot na ponizszym logu, już coś zaczęło wychodzić lepiej tego dnia. Jutro repeta w słońcu
  12. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Dzisiaj polataliśmy team Vertigo. Czterech zapaleńców zebrało się w pogodzie, która na pierwszy rzut oka nie zapowiadała się termicznie. Niska temperatura, mgła, niski pułap chmur, duża wilgoć w powietrzu wzmacniająca uczucie zimna. Jakież było nasze zdziwienie Od 11.00 termika zrywała się z drzew i leciała z naszymi modelami. Loty od 70-80m nie były zaskoczeniem. Odbicia z kilkudziesięciu metrów - nieoczekiwane. Świetna zabawa dzisiaj - 4 godziny latania na zegarze - doskonały trening. Osobiście wychodzio mi dzisiaj bardzo dobrze, ok poza jednym/dwoma lądowaniami Wymarzłem jak dziki, ale było warto poświętować na lotnisku. Mój całkiem niezły lot dzisiaj na logu. Więcej pewnie dołoży Konrad i Damian, będą też zdjęcia teamu Kolejna edycja w sobotę, o ile Mateusz nie zamknie kraju.
  13. Jurek, jutro słabo będzie wiało na FtrzyF-a, to może Mirosławice z 5-tką? Będę jutro z Konradem od 10 -11 do 13 Dzisiaj było oblatywanie w przyjemnie chłodnym powietrzu, z morskę bryzą. I nawet słońce się pokazało po 13.00 Takie figle, też dało się zrobić średniakiem
  14. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Czekając na przyszłoroczne zawody, mocno dzisiaj polatałem z Damianem. Muszę powiedzieć, że odbudowa Vertigo po 'tym' jaworowym dzwonie to majstersztyk i jeszcze jak śmiga Damian odwalił kawał roboty. Całą dzisiejszą termikę zużyliśmy. Kilka lotów rozpoznawczych już zrobił na tym modelu, i dzisiaj naszykował się ostre latanie z treningiem lądowania. Szkoda, że nie dojechał Konrad, przy czym jego gazeta 1,1kg dzisiaj miałaby trochę ciężko. Trening w dwójkowej rywalizacji, na czas i warunkami 3-4ms, z lekkimi porywami. Słońce wspierło odrywające się bąble termiki. Wiatr południowo-wschodni nalatywał na kępę drzewostanu. Ja dzisiaj miałem model 1320g i momentami brakowało wagi na powrocie. Bardzo ciekawie działo się właśnie na zawietrznej i nad laskiem. Pamiątkowe zdjęcie z naszą lokalną Górą i dwa zrzuty z logów. Mój najniższy start do 10 min i najniższy save do 10 min. Fajny dzień, mimo covidowej atmosfery. Mam nadzieję, że coś Damian dorzuci
  15. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Konrad, ja bym chętnie, ale w PT do 17.00 jestem w robocie, a 55 min później zachodzi słońca. Nie mam szans, niestety.
  16. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Damian, jak utrzyma się prognoza pogody w najbliższą niedzielę, to ja się wybieram do Mirosławic. Pewnie w godzinach wokół środka dnia. Detale na PW. Bardzo fajnie, że udało się poskładać Tego Vertigo. Jeżeli to Ten, który "lądował" w pionie w Jaworze, to poskładanie Go to świetna robota
  17. TommyTom

    F5J zaczynamy

    zmiast czekać na ostateczny kalendarz ET2021 przed kompem, postanowiliśmy z Konradem dzisiaj pocieszyć się dobrą pogodą na ultralight-y. Fajna termika, mały wiaterek, ciepło, słońce , prawie 2h z zegarem. Do tego dwa Vertiga, każdy po 1,1kg i całe lotnisko nasze. Udawało się zebrać i wystartować dzisiaj z 38-50m na wstępie i raz z 10m jak już myślałem, że będzie lądowanie. Nisko rwało delikatnie, a wyżej już brutalnie. Ok, troszkę podpowiadały ptaszory
  18. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Wojtek, jeżeli virus nie rozwali nam kraju do wiosny, to jest szansa na 2-3 imprezy w takiej formule w Jaworze k/Legnicy. Śledź forum i wpisy Konrada_P - zawody Jawor F5J. Po dwóch edycjach tegorocznych, nabraliśmy apetytu na tę lokalizację i formulę zabawy. Przyjeżdża kilkanaście zapaleńców, co na warunki PL w tej klasie to jest sporo. Jeżeli będą edycje Pucharu Polski F5J, to już organizatorzy będę decydować jak to będzie zasadą w kwestii 'open'. Pomyśl jeszcze czy nie warto wyrobić licencję AP/FAI i latać już tam gdzie będziesz miał czas i ochotę. To nie są duże koszty a będziesz miał możliwość wyboru. W każdym razie do zobaczenia
  19. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Konrad, możemy jeszcze więcej jeździć do Czech. Te ich lokalne zawody to jest ciekawa opcja. A jest ich dość sporo i to blisko granicy PL.
  20. A ja wczoraj na płaskim. I mi się chciało. Wiaterk do 2ms:południe Termicznie i do zachodu słońca
  21. TommyTom

    F5J zaczynamy

    http://www.aer-o-tec.de/de/index.php/cobra/
  22. TommyTom

    F5J zaczynamy

    I na koniec filmik z SAMBA CUP
  23. A to jest to oczym pisał Konrad. Rozpoznianie poranne termiki na lekkim modelu. Można było zakładać, że będzie dobrze Brało, gdzi się chciało, nawet z jakiś absurdalnych dołów. Lot punktowany miał się zacząć za 20 - 25 minut.... A więc decyzja - na start model lekki. w ciągu tych 20 minut sytuacja zmieniła się gwałtownie i szybka decyzja - trzeba brać model średni, ponieważ jak będzie termika i trzeba będzie odchodzić z wiatrem, to na lekkim modelu już powrotu nie będzie. I już nie wyszło tak super Termika była, ale ryzyko na takim wiaterku było także dużo większe. Kilku, co liczyło na niskie wypięcie spadło. Ale 1-2 wykorzystało szansę. Zmienne warunki mocno krzyżowały plany i rozrzut wyników był znaczny.
  24. TommyTom

    F5J zaczynamy

    Dzieki Konrad za podsumowanie. Jak zawsze w punkt. Załączam jeszcze zdjęcie Grande Finale i jeszcze tak było ...
  25. W czwartek będę w Miroslawicach ok 14.00 z Ver ustawiał pod balast. Masz chwilę to wpadnij
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.