Ares Posted Wednesday at 10:39 PM Posted Wednesday at 10:39 PM Cześć , pod koniec poprzedniego sezonu stwierdziłem niewielki ale wyczuwalny ręką luz poprzeczny wału na przednim łożysku. Jak chwytam za śmigło i przykładam siłę skierowaną poprzecznie do osi wału czuć niewielki luz. Silnik pracuje normalnie , uruchamia się bez problemu kręci się bez żadnych niepokojących dźwięków czy oporów. Jak sądzicie można jeszcze w tym sezonie tak latać czy jest to ryzykowne dla silnika? Wiadomo ,że gdyby się łożysko wysypało to narobi mnóstwo szkód. Ale zastanawiam się czy taki luz świadczy o silnym zużyciu łożyska .
symon5 Posted Thursday at 05:36 AM Posted Thursday at 05:36 AM A jaki problem wymienić dla świętego spokoju ? 1
Ares Posted Thursday at 01:00 PM Author Posted Thursday at 01:00 PM 7 godzin temu, symon5 napisał: A jaki problem wymienić dla świętego spokoju ? No w sumie racja choc zawsze to troszkę roboty ,silnik z modelu trzeba wyjąć no i nigdy tego jeszcze nie robilem choć czynność to w sumie prosta. A co sądzisz o stosowaniu w silnikach modelarskich łożysk nie oryginalnych ?No bo te od os maxa są w Polsce raczej teraz nieosiągalne i trzeba by sprowadzać. 1
Paweł Prauss Posted Thursday at 02:27 PM Posted Thursday at 02:27 PM Godzinę temu, Ares napisał: No w sumie racja choc zawsze to troszkę roboty ,silnik z modelu trzeba wyjąć no i nigdy tego jeszcze nie robilem choć czynność to w sumie prosta. A co sądzisz o stosowaniu w silnikach modelarskich łożysk nie oryginalnych ?No bo te od os maxa są w Polsce raczej teraz nieosiągalne i trzeba by sprowadzać. Czy Ty na serio myślisz, że OS produkuje łożyska? 1
Ares Posted Thursday at 07:51 PM Author Posted Thursday at 07:51 PM 5 godzin temu, Paweł Prauss napisał: Czy Ty na serio myślisz, że OS produkuje łożyska? To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Jeśli masz wiedzę w tym temacie to proszę , po prostu podziel się nią. O max sprzedaje łożyska pod swoim logo a wiadomo ,że ich od podstaw nie produkują. Ale pod odpowiednim numerem katalogowym można takowe nabyć i moje pytanie brzmiało i brzmi nadal jaka jest ich jakość w stosunku do łożysk kupowanych "pod wymiar". 1
Paweł Prauss Posted Friday at 05:54 AM Posted Friday at 05:54 AM Odpowiem więc inaczej, jest wiele firm produkujących łożyska, a co ciekawe najlepsze są te Japońskie i Polskie. Kup sobie jakieś SKF, NSK, Timken, FAG, PBF — dawniej znany jako FŁT Kraśnik, to światowi liderzy w tej dziedzinie. Ważne aby dobrać odpowiedni rozmiar z odpowiednim luzem (C3) - co do rozmiaru to musisz sam sobie poradzić mając silniczek w ręku bo z netu dostałem kilka różnych... pewnie łożysko posiada jakieś oznaczenia, trzeba je tylko odczytać. Ponadto udało mi się jeszcze ustalić, że OS wkłada do swoich silniczków łożyska firmy NTN. 1 1
bynek Posted Friday at 06:08 AM Posted Friday at 06:08 AM Rozmiary łożysk znajdziesz tutaj. https://www.modelfixings.co.uk/OS 2 Stroke Aero.htm
symon5 Posted Friday at 08:42 AM Posted Friday at 08:42 AM Chciałem coś napisać ale nic dodać nic ująć .Jednak dodam że główne łożysko wyjmuje się nagrzewając karter , tak solidnie że do ręki nie weżmiesz ,stukniesz i samo wypada . 1 1
witold_pi Posted Friday at 03:22 PM Posted Friday at 03:22 PM zamiast minimalnym luzem na przednim łożysku zacznij się przejmować niewyważonym śmigłem bo zakładam, że nie latasz na 1 łopatce.
Paweł Prauss Posted Friday at 05:14 PM Posted Friday at 05:14 PM 8 godzin temu, symon5 napisał: Chciałem coś napisać ale nic dodać nic ująć .Jednak dodam że główne łożysko wyjmuje się nagrzewając karter , tak solidnie że do ręki nie weżmiesz ,stukniesz i samo wypada . Zalecam temperaturę 140-160 stopni Celsjusza. 1 godzinę temu, witold_pi napisał: zamiast minimalnym luzem na przednim łożysku zacznij się przejmować niewyważonym śmigłem bo zakładam, że nie latasz na 1 łopatce. Witku ja latam na jednej łopatce, ale wbrew pozorom to właśnie odpowiedni balans gwarantuje właściwą pracę motorka. 1
Ares Posted Friday at 05:42 PM Author Posted Friday at 05:42 PM 11 godzin temu, Paweł Prauss napisał: Odpowiem więc inaczej, jest wiele firm produkujących łożyska, a co ciekawe najlepsze są te Japońskie i Polskie. Kup sobie jakieś SKF, NSK, Timken, FAG, PBF — dawniej znany jako FŁT Kraśnik, to światowi liderzy w tej dziedzinie. Ważne aby dobrać odpowiedni rozmiar z odpowiednim luzem (C3) - co do rozmiaru to musisz sam sobie poradzić mając silniczek w ręku bo z netu dostałem kilka różnych... pewnie łożysko posiada jakieś oznaczenia, trzeba je tylko odczytać. Ponadto udało mi się jeszcze ustalić, że OS wkłada do swoich silniczków łożyska firmy NTN. Ok , dzięki za rzeczową i wyczerpującą odpowiedź. Teraz już wiem wszystko. Aha może jeszcze pytanie: wymieniać przednie i tylne razem ? Jak byś robił? 2 godziny temu, witold_pi napisał: zamiast minimalnym luzem na przednim łożysku zacznij się przejmować niewyważonym śmigłem bo zakładam, że nie latasz na 1 łopatce. Śmigła od zawsze wyważałem , to oczywiste , także nie to jest przyczyną tego luzu.
Paweł Prauss Posted Friday at 05:45 PM Posted Friday at 05:45 PM 1 minutę temu, Ares napisał: Ok , dzięki za rzeczową i wyczerpującą odpowiedź. Teraz już wiem wszystko. Aha może jeszcze pytanie: wymieniać przednie i tylne razem ? Jak byś robił? Osobiście wymieniłby oba przy jednej robocie i Tobie to polecam. 1 1
witold_pi Posted Friday at 10:26 PM Posted Friday at 10:26 PM 5 godzin temu, Paweł Prauss napisał: Zalecam temperaturę 140-160 stopni Celsjusza. Witku ja latam na jednej łopatce, ale wbrew pozorom to właśnie odpowiedni balans gwarantuje właściwą pracę motorka. wiem ale siły na wale są asymetryczne a ołów tego nie równoważy. 1
symon5 Posted 13 hours ago Posted 13 hours ago Paweł ,czyli solidnie nagrzane i lepiej do ręki nie brać😁 1
Ares Posted 13 hours ago Author Posted 13 hours ago 18 godzin temu, witold_pi napisał: wiem ale siły na wale są asymetryczne a ołów tego nie równoważy. Przy śmigłach jednołopatowych a takie są stosowane w m.in. F2A gdyby nie było możliwości wyważenia ołowiem takiego asymetrycznego śmigła to silnik przy obrotach 25 -30 tyś na min. rozleciałby się po kilkunastu sekundach pracy. Skoro konstruktorzy jednak stosują takie rozwiązania a silniki i ich łożyska to znoszą to widać jest to prawidłowe.
Paweł Prauss Posted 10 hours ago Posted 10 hours ago 2 godziny temu, Ares napisał: Przy śmigłach jednołopatowych a takie są stosowane w m.in. F2A gdyby nie było możliwości wyważenia ołowiem takiego asymetrycznego śmigła to silnik przy obrotach 25 -30 tyś na min. rozleciałby się po kilkunastu sekundach pracy. Skoro konstruktorzy jednak stosują takie rozwiązania a silniki i ich łożyska to znoszą to widać jest to prawidłowe. Ja latam w F2A właśnie i muszę w tym miejscu trochę Kolegów sprostować, po pierwsze balans jest z mosiądzu, czasem dodaje się wolfram, ołów przy obrotach rzędu 40 000min po prostu wypływa.... Żeby nie być gołosłownym zamieszczam parę zdjęć. 2
Ares Posted 5 hours ago Author Posted 5 hours ago 4 godziny temu, Paweł Prauss napisał: Ja latam w F2A właśnie i muszę w tym miejscu trochę Kolegów sprostować, po pierwsze balans jest z mosiądzu, czasem dodaje się wolfram, ołów przy obrotach rzędu 40 000min po prostu wypływa. Nie wiedziałem że wykręcacie aż 40 tyś. Robi wrażenie.Ale nie podejrzewam aby takie śmigło wprowadzało wibracje .Ciężarek z mosiadzu z pewnością załatwia sprawę.
Recommended Posts