Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ahaweto Opublikowano 22 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 22 Marca Każdy kto korzystał z napędu silnikami żarowymi 4T, nie był z pewnością zadowolony że olej z mieszanki paliwowej a zużyty do smarowania silnika jest usuwany na zewnątrz i brudzi model. Ta niedogodność jest między innymi również powodem dużej popularności silników benzynowych 2T. Na RC Groups widziałem kiedyś zdjęcia modelu pod którym była zawieszona mała plastykowa buteleczka połączona wężykiem z dyszą olejową, w której ten olej był gromadzony. Kupując aku do aparatu foto, opakowanie tego aku podsunęło mi pomysł wykorzytania go jako zbiornika na zyużyty olej. Założenie było takie że zbiornik musi być łatwo wyjmowany do czyszczenia i powtórnego zamocowania. W podstawie są zrobione prowadnice aby wsunąć zbiornik i obrotowe "skrzydełka" które blokują zbiornik. Mam model trenerka Monaro napędzany silnikiem OS FS 91 i po każdym locie model miał spód kadłuba i nie tylko zaolejony. Zbiornik jest przed każdym lotem wypełniony nowym listkiem papiery toaletowego (niezbędne wyposażenie na wypadek "awarii" na lotnisku 😉) wchłaniającym zużyty olej. Wymiana jest szybka i bez problemowa. I to działa, model jest czysty. Jedyne co stwierdziłem po paru lotach to że do tego silnika zbiornik jest jednak trochę za mały i przez otwory odpowietrzające pod koniec lotu troszkę oleju wydostaje się. Poszukam jakieś zabawki lub innego taniego produktu którego opakowanie będzie przydatne do tego celu. I to będzie druga wersja rozwojowa. 4 2
Marek_Spy Opublikowano 22 Marca Opublikowano 22 Marca Ja miałem z buteleczki po lekarstwie z odpowietrznikiem czyli z dziurką i tez działało tylko bez papieru toaletowego, olej wylewałem po otwarciu fiolki
ahaweto Opublikowano 29 Marca Autor Opublikowano 29 Marca Wykonałem nowy większy zbiornik na olej. Wykorzystałem handlowe opakowanie po kablu USB. Dzisiaj był lot testowy. Bez tego zbiornika cały ten olej byłby na modelu. Rozwiązanie sprawdziło się. 1 1
Grzesiek Opublikowano 29 Marca Opublikowano 29 Marca Proponuje bateryjki.Nie brudzą i nie dymią.Czasami smierdzą jak sie zafajczą.
ahaweto Opublikowano 30 Marca Autor Opublikowano 30 Marca Pewnie masz rację, wygoda i EKO, sam od tego zaczynałem w RC chociaż wcześniej (50 lat) były modele na uwięzi i samozapłony ale są jeszcze tacy którzy bardzo lubią zapach spalin na lotnisku. Zdaję sobie sprawę że nie na każdym modelu taki zbiornik da się zamontować a inny model wręcz oszpeci. Jest jeszcze inny problem z brudzeniem modelu paliwem nitro. Opiszę to w innym temacie ale dopiero po przeprowadzeniu kompletnych prób i odpowiednich poprawkach.
Marcin K. Opublikowano 2 Kwietnia Opublikowano 2 Kwietnia W dniu 29.03.2025 o 22:02, Grzesiek napisał: Proponuje bateryjki.Nie brudzą i nie dymią.Czasami smierdzą jak sie zafajczą. Ale bateryjki nie dymia, na pachną kolotzem czy rycyna... Napęd elektryczny jest wygodny. Ale czy lepszy? Wg mnie nie ma tego czegoś. Adamie pochwal się testami bo jednak żarówka i z tłumika pluje
Rekomendowane odpowiedzi