dukeroger Opublikowano 13 godzin temu Opublikowano 13 godzin temu W dniu 19.10.2025 o 09:28, Janekm napisał: Teraz zauważyłem, że błąd pewien na rysunku jest, na szczęście to tylko rysunek na zdjęciu, tak ogólnie to zastanawiam się czy dawać te rozpórki, bo konstrukcja już teraz (o dziwo) jest dość sztywna, a przy pokryciu depronem całość konstrukcji kadłuba jeszcze się usztywni. ale do tego etapu mam jeszcze sporo czasu aby to przemyśleć. Dzięki Roman. Bardziej razi mnie ze te podluznice tak ostro wchodza w sztywne czesci dziobowa i ogonowa. Jakies wezlowki by sie przydaly. Moze jakims weglowym profilem to podklej?
Janekm Opublikowano 13 godzin temu Autor Opublikowano 13 godzin temu Piotr, Dzięki za poradę, na razie jednak zostawię tak jak jest dlatego, że kadłub będzie pokryty depronem, więc powinno być ok. Ten egzemplarz jest prototypem, podczas montażu wychodzą różne "kwiatki", które poprawione zostają w kolejnym egzemplarzu, jak kadłub w obecnym wydaniu nie wytrzyma to wówczas go wzmocnię, na razie jednak spróbuję zrobić możliwie lekko. Przy okazji chciałbym podzielić się pewnym szczegółem dotyczącym gięcia depronu, może komuś oszczędzi to nerwów. Mianowicie przyklejam taśmę wzdłuż linii gięcia, kilka pasów taśmy malarskiej, która nie rozciąga się, od wewnętrznej strony zagniatam linię gięcia( jedną dla ostrych krawędzi, dla dużych łuków kilka linii), ewentualnie dla większych promieni przeciągam kilka razy wzdłuż krawędzi stołu. W ten sposób można arkusz depronu zgiąć na pół i jeszcze nie zdarzyło mi się aby którykolwiek arkusz mi pękł, zerknijcie sobie na klapy, tam szkielet jest oklejony jednym kawałkiem depronu z bardzo małym promieniem zagięcia na nosku profilu klapy. I wszystko dlatego, że brakło mi zwykłej taśmy samoprzylepnej i w zastępstwie użyłem żółtej taśmy malarskiej, człowiek całe życie uczy się Miłego gięcia 1
Rekomendowane odpowiedzi