Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dron to potoczna nazwa Bezzałogowy Statek Powietrzny. BSP.  Tak samo jak adidasy to buty sportowe. Tak juz sie przyjeło. A czy model latajacy to BSP?

Opublikowano

Dodam, że nawet ten krótki i bliski ziemi lot z filmu był zgłoszony, na modelu (jak na moich wszystkich) jest wymagany numer i mam też aktualne ubezpieczenie. Czyli że wiem co to BSP. Sprzeciw mój budzi łatwe, bez zastanowienia się nad szczegółami, niuansami, wrzucanie dla wygody wszystkiego do jednego worka.

  • Lubię to 4
Opublikowano

Masz absolutną rację ...ale sam nie uniknąłeś uogólnień.  BSP (bezzałogowce) których regulowaniem przepisów zajął się ULC nie zabijają przecież modelarstwa .... kartonowego, plastikowego itp.😂 ... żarcik 😉

To niestety jest dość złożony temat, komu ULC robi pod górkę a może jeszcze szerzej, komu i dlaczego zależy aby ULC utrudniał życie komu się da.

Piloci dorosłych maszyn też nie mają z nimi łatwo, proponowane strefy ograniczeń lotów nad miastami są totalnie krytykowane a ULC mimo to brnie z kolejnymi przepisami i regulacjami.

 

Łącząc kropki i mając na uwadze technologiczną rewolucję dostaw przesyłek (jedzenia, paczek zakupowych, lekarstw itp.) za pomocą dronów ... wyczyszczenie przestrzeni powietrznej do pewnej wysokości będzie koniecznością a starcie grupki hobbystów z technologicznym lobby może mieć tylko jeden wynik.

 

Protestujmy jak się da i każdym sposobem jak się da ... ale w skuteczność osobiście mocno wątpię. Z kilka lat będziemy mogli latać tylko w "rezerwatach" a modele będą i tak musiały mieć transpondery i kilka dodatkowych systemów bezpieczeństwa aby unikać kolizji z ruchem dronów zaopatrujących każdego w to co w danej chwili potrzebuje.

ms

  • Lubię to 1
Opublikowano

A ja wierzę w to ,że może nie będzie aż tak źle.

Mirek ma racje że dronów komercyjnych będzie coraz więcej i z pewnością pojawią się ograniczenia ale to przede wszystkim uderzy w ludzi kupujących wielowirnikowce i latających w celach kręcenia filmików.

W miastach lub na ich obrzerzach będzie problem.Ale modele rc choc formalnie wrzucone do jednego wora przepisów latają z dala od miast i terenów zabudowanych w polu na odludziu.Cieżko będzie skontrolować człowieka latającego na leśnej polanie cichym modelem elektryka .......

Modele klasy gigant to co innego bo latają szybko i wysoko i tu może być kłopot z wykonywaniem operacji lotniczych.

Ale piankowce lub małe modele latające nisko i blisko nie sposób skontrolować.Transponder też działa tylko na pewną odległość i może funkcjonować w obszarach podmiejskich tam gdzie jest na tyle dobry zasięg aby kontrola obszaru wykryła BSP. A na prowincji? Kto i jak sprawdzi modelarza? W praktyce to jest jeśli nie niemożliwe to przynajmniej trudne.To jak z przekraczaniem prędkości: fotoradarów nie sposób postawić wszędzie i są miejsca gdzie da się pojechać szybciej niż nakazują przepisy....

Wiem ,trochę się pocieszam.....

 

  • Lubię to 2
Opublikowano
30 minut temu, zbjanik napisał:

fajny jest ten optymizm, dobrze że go masz. Ja go też trochę jeszcze 

Zbyszku masz rację,nie powinniśmy być partyzantami w swoim kraju.

No i prawda jest taka że gdyby nie daj Boże coś się stało to wtedy kara będzie wg.obowiązujących przepisów......nie powinno to tak wyglądać i podzielam Twoją opinię .

A wystarczyłoby dla modelarstwa zrobić oddzielny paragraf i nie byłoby problemu.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.