meloow Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Witam, Dziś postanowiłem dotrzeć mój nowy silnik ASP 25II. zrobiłem (prawie) tak jak przeczytałem w instrukcji ze strony z nasika. Tylko że przy tym docieraniu spaliłem aż 3 świece 1 nowa A3 i 2 starsze A3. Czy to normalne. Paliwo to ARCTICGLOW 1% nitro. Silnik na max obrotach wchodził na 13000-14500 obr/min. Początkowo nie chciał zapalić ale użyliśmy rozrusznika co niestety spowodowało pęknięcie łoża silnika. o takiego To łoże jest z dwóch listewek chyba Cheban'u oraz z balsy czyli raczej lipne. Po prostu oderwało się a balsa popękała . Spoko żywica , 10 minut i gotowe. Po 2 zbiorniczkach model palił na rys (palec). Wypaliłem 4 zbiorniczki ok. 150-200ml. Jak sprawdzić czy silnik jest poprawnie dotarty?. A co sądzicie o tych spalonych świecach. Prąd jaki dawałem na nie to ok. 2,5-3A Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Co do ilości wypalonych zbiorniczków - nikt nie odpowie ile należy sie regulaminowo. Np mój OS 46LA po wypaleniu 3 zbiorników na ziemi na czwartym poszedł juz w przestrzeń :jupi: Podobnie było z ASP FS 61 i innymi. Co do świec - nie mam pojęcia czemu przepaliłeś ale raz miałem podobnie tylko, że wadliwy był panel zasilania. To on przepalał swiece gdy tylko je podłączałem. U ciebie w trakcie pracy silnika spalały się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 12 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 tak w trakcie pracy, tylko być może dlatego że zapalałem silnik na 2,5A i później dawałem na minimum A czyli ok 1A gdyż po zdjęciu żarzenia silnik odrazu przy schodzeniu na niskie obroty gasł (może zbyt bogata miesznaka). Niestety nie chciał się wyregulować, ale na 4 zbiorniku było już OK. Panel jest OK - pełana regulacja żarzenia. sprawdzałem jak zalałem kilka razy silnik i trzeba było wypalić paliwo ze świecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Ja już dawno nie spaliłem świecy a też bywały sytuacje że paliły się dwie pod rząd. Trudno ocenić co może być przyczyną palenia świec. Z opisu wynika że jest wszystko sprawne być może też miałeś mniej szczęścia. Przy 1A możesz mieć problem z odpaleniem. Silnik przed lotem wyreguluj porządnie wg instrukcji którą posiadasz, jeśli robisz to pierwszy raz może to zająć trochę czasu i nerwów ale musi chodzić igła! a ASP też potrafi ładnie chodzić, żadnych "a może to jakoś będzie". Musisz być zadowolony i pewny po regulacji - unikniesz sporo nieprzyjemności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Jeśli sugerujesz się skalą amperomierza który jest wbudowany w panel to 2,5 jest za dużo.Ja odpalam na 1,2 i jest ok chyba że aku startowe jest już słabe wtedy podciągam wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 12 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 hmmm to może dlatego świece poleciały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 ...z mojej praktyki też wynika, że prąd ok 1-1,5A jest wystarczający, oczywiście to zależy od świecy i bardziej zwracam uwagę na żarzenie spirali, niż na prąd, przy którym ona dobrze żarzy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Na moim panelu musi być ponad 2A :twisted: być może źle pokazuje albo wina długich kabli - nie wiem grunt że tak działa. Zauważyłem natomiast spadek prądu na świecy jak kręce rozrusznikiem o to już na pewno wina za długich kabli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 marcin133 spadek to raczej z powodu mało wydajnego źródła prądu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Korzystałem z akumulatorów trzech aut, w tym najczęściej z busa a od 5 miesięcy siedzi tam nowe aku. Do mojej skrzynki mam dość długie kable i tak samo przedłużone do rozrusznika i świecy (wszystko podpinane pod panel). Rozrusznik ma taki spadek mocy że ma problem kręcić silnikiem OS 65LA. Rozrusznik podpięty bezpośrednio do aku robi się wariat! <- tak jak powinien Wszystkie kable których użyłem do przedłużania to kable głośnikowe ale wychodzi że zbyt małej średnicy. Problem zdiagnozowany i sprawdzony już dawno - na razie nie jest to wielki kłopot więc tak sobie jest. Kable do skrzynki (główny problem) mają ok 5 metrów długości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Kable do skrzynki (główny problem) mają ok 5 metrów długości. Toś zdrowo przesadził - daj - o ile musisz - minimum 8-10 mm2 kable w silikonie ( bo giętkie ). Jednakże postaraj się skrócić te kable :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 marcin133, poszukaj w sklepach elektronicznych kabli od car audio 10mm2 tanio kupisz kable CCA (aluminium galwanizowane miedzią) -kilka zł metr np taki : http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,51,103&kid=&pid=1630 Większość sklepów posiada dwa kolory na stanie wiec nie będzie problemów z rozpoznaniem polaryzacji . kable z czystej miedzi są droższe 2-3 krotnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 A nie lepiej zamiast kombinować z przwodami - wykorzystać typowe samochodowe do awaryjnego rozruchu z przygodnego akumulatora? :rotfl: Ja własnie takimi podpinam panel z aku mego Turbo Tico :rotfl: Jesli się nie mylę to wskazówka amperomierzaq zawsze osiągała 2A. Przy tym zasilaniu długośc przewodu do żarzenia świecy silnika nie miała znaczenia. Znaczenie miało - i to zasadnicze gdy do tego samego - dosc długiego przewodu podłaczałem zwykłe ogniwo 1,5V, 1500mAh. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 13 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Raczej długość zachowam bo to wygodne a nie lubię mieć ochlapanego samochodu olejem (milion tłustych kropek :evil: ) Kabel mam leżeć miedziany naprawdę solidnych rozmiarów - takie coś znowu nie wygodne. Kiedyś też bawiłem się w CarAudio a że były to czasy kiedy wszystko trzeba było sprowadzać to i kable jakieś zostały... :devil: Edit: Jak kable będą mnie wkurzać zrobię z nimi porządek. Trochę odjechaliśmy od tematu i zaraz meloow będzie krzyczał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MASK Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 przy tym docieraniu spaliłem aż 3 świece 1 nowa A3 i 2 starsze A3. Czy to normalne. Miałeś po prostu brudy technologiczne w silniku (opiłki), które zostały z czasem wypłukane niszcząc przy okazji Twoje świece. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ada- Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Ja daje 5.5A żeby odpalić asp 61 lub redlina 53 w heli, nie za duzo? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.