hubertk Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 ale ja chyba nie rozumiem czegoś Ja mam takie ustawienia na lewym gaz tylko a na prawym lotki razem góra dół i lotki na przemian góra dół jak wezmę te wajchy w lewo prawo. Czyli może ja czegoś nie mam, bo skoro piszesz, że gaz, kierunek, lotki wysokość to są 4 elementy.... Sorry, ale ja jeszcze prawie niczego nie rozumiem więc stąd to wszystko h
mounter Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Hubert, zaraz nagram Ci filmik jak Ci to powinno chodzić
Cimek Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Jeżeli latasz modelem typu "delta" To masz w Twoim jak i moim przypadku tak. W lewym drążku gaz (góra dół) w Prawym (góra dól) wysokość Prawo lewo (skręt) "Czyli lotka idzie do góry, a druga w dól" 3kanały
mounter Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Hubert, tu masz film, co prawda ja latam na mode 3 (ah przyzwyczajenia z tanich modeli 3 kanałowych) i rozbijam sobie SW i lotki na dwa drążki u Ciebie powinno być tak jak na początku filmu tylko dla prawej strony aparatury, czyli zanim ja zmieniałem w filmie MODE http://www.youtube.com/watch?v=CxF3Cc-64NY lub http://vimeo.com/23852440 hasło: mounter
hubertk Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Kurcze tak myślałem, dzięki bardzo, bardzo h.
madrian Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Masz wszystko. Kierunek jest po lewej, czyli drążek gazu w bok. Po prostu w Delcie z niego nie korzystasz. Delta ma 3-kanałowe sterowanie. Masz tylko dwie powierzchnie sterowe i za ich pomocą realizujesz 4 funkcje. Załatwia to mikser. Jak mówiłem - to nie jest dobry sposób do nauki latania. Następnym modelem będziesz musiał się na nowo uczyć latać. Chciałeś mieć model akrobacyjny, a tam trzeba wykorzystywać wszystkie powierzchnie sterowe. Dużo korzysta się ze steru kierunku. A tu od razu uczysz się nie korzystać z kierunku i sterować wyłącznie lotkami i wysokością. Ani nie da ci to dobrych podstaw do nauki akrobacji, ani nie ułatwi pilotowania klasycznych modeli. Szczególnie będzie to problematyczne przy pierwszych próbach zawisu, gdy odruchowo możesz korzystać z lotek, zamiast SK. Delta jest za to dobrym modelem do trenowania przed lataniem modelami ESA. Które korzystają z podobnej metody sterowania. I mimo, że jest to świetny model i bardzo prosty IMHO nie jest to model na "ten pierwszy raz". Czasami prostota jest zwodnicza.
mounter Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Madrian, moje pierwsze loty były właśnie na delcie teraz nie mam problemu z 300 Extrą, bo wszystko robię odruchowo - ale to wszystko kwestia umiejętności pilota a tak de facto uczyć latać to powinno się od trenerków, przez coraz to szybsze modele na ultra szybkiej delcie kończąc :roll:
hubertk Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Wczoraj do późnej nocy montowałem do końca wszystko, mam pytanie związane z zamontowaniem siłowników 1. czy ma znaczenie sposób ich zamontowania tzn kierunek czy kable do przodu czy do tyłu modelu, chodzi mi oczywiście o kierunek i wtedy dźwigienka na zewnątrz czy do wewnątrz 2. w którym miejscu powinny być zamontowane dźwigienki na lotce, bo dziś rano przed wyjściem wymyśliłem, że chyba jak najbliżej krawędzi, bo u mnie okazało się, że drucik (popychacz) zahacza mi o skrzydło przy wychyleniu lotek na dół 3. jakie powinno być wychylenie lotek, tak mniej więcej, bo ja cały czas mam wrażenie, że w moim modelu dużo idzie na dół a w górę ledwo ledwo, poprawiałem już trymowaniem ale jakiś wielkich zmian nie ma. 4. Śmigło rozumiem, że ma się kręcić zgodnie z ruchem wskazówek patrząc na tył modelu, a napisy mają być z przodu śmigła. 5. Dziś chciałbym spróbować latania, hmm trochę się boję )) h
Cimek Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Nie siłowników panie, tylko to ,to się nazywa serwa 1. Lepiej czym bliżej odbiornika czyli kablami do przodu, dźwigienkę najlepiej zamontować wtedy kiedy będziesz miał serwo na zero, czyli podpinasz zasilanie, ustawiasz w aparaturze na zero, czyli trymer na zero, subtrimy etc. gdy już masz na zero, przykręcasz dźwigienkę (pionowo) 2.Tak dźwigienka powinna być zamontowana bliżej krawędzi lotki, czyli bliżej środka początku lotki ,oraz bliżej krawędzi 3. Takie samo, czyli w górę np (50%) w dól np. (50%) Symetrycznie. po prostu nie masz wycentrowanego serva. (patrz punkt 1.) 4. śmigło do tego modelu ,powinno być tak ustawione aby "pchało" czyli napisami do przodu, jeżeli silnik kręci Ci w przeciwnym kierunku, zamieniasz kable dwa które są miedzy regulatorem a silnikiem. 5. Nie bój się , ustaw w aparaturze małe wychylenia jakieś 30-50% i spróbuj oblatać Rozbijesz, zrobisz następną deltę
mounter Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 4. śmigło do tego modelu ,powinno być tak ustawione aby "pchało" czyli napisami do tyłu BEZEDURA! napisami zawsze do przodu w kierunku lotu! odwracasz tylko uzwojenie z silnika, dwa obojętnie które przewody zamieniasz miejscami i wsio.
Marcus Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Tak jak mounter, będzie dobrze. Edytowałem, żeby nie wprowadzać w błąd.
mounter Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 no ale śmigła mają swój profil, i to ma znaczenie którą stroną je dasz do modelu zawsze się daje "napisami" w kierunku lotu inaczej mówiąc, spodem łyżki zupy nie zjesz :rotfl:
Callab Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Śmigło zawsze napisami do przodu! Chyba że producent umieścił napisy z tyłu śmigła. Jak zamontujesz odwrotnie, to znacząco spadnie sprawność śmigła, czyli też jego ciąg.
KrzysiekB. Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 napisy napisami, ale można to sobie wyobrazić za pomocą skrzydła - Śmigło powinno obracać się w stronę jego grubszej krawędzi - (krawędzi natarcia) jak zrobisz odwrotnie to śmigło nie będzie spełniać swojego zadania (podobnie jak skrzydło)
hubertk Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 No to ja już po model leciał pół sekundy i rozbił się. Strasznie dużo trzeba naraz zrobić, prawda. Ok rozbił się ale już prawie jest gotowy do drugiego lotu, może jutro. ALE silnik umieściłem na styropianowym trójkącie i ten trójkąt mi się przełamał na pół w momencie uderzenia o ziemię. A może zrobić stery z drugiej strony też bo boję się, że zawsze będzie mi pękać konstrukcja silnika podczas lądowania??? h
mounter Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 pokaż zdjęcia jak to masz rozwiązane ja Ci jutro postaram się przesłać zdjęcia kopii mojej pierwszej delty, ona to była dopiero kretoodporna! ta delta jeszcze nie odbyła żadnego lotu, jeśli chcesz, za symboliczne "na piwo" wyślę pocztą
hubertk Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 Tylko beż śmiechów proszę..... No zrobiłem taki trójkąt ze styropianu i przykleiłem do niego deseczkę z silnikiem. A może powinienem to jakoś okleić????? I cały model też okleić. Tak sobie myślę, że przecież zawsze przy lądowaniu będzie się silnik wyłamywać????!!!! Z jednej strony korci mnie żeby tę deltę od ciebie wziąć, ale z drugiej chęć i satysfakcja skonstruowania samemu samolotu też jest zajebiście wielka.
Cimek Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 Cześć Hubercie. Ten domek, jakoś nie jest według mnie pewny... Zmień go jeżeli możesz, sklej ze sobą parę "kwadratów" z tego co budowałeś deltę, podetnij, wyszlifuj i przyklej , będzie pewniejsze...
hubertk Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 No tak właśnie myślałem, może po prostu okleję ten domek tamtą płytą.... Ale czy on zawsze nie będzie mi się rozwalał? h
Cimek Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 Nie ma sensu ,babrać się i oklejać, zrób tak jak Ci napisałem i będzie dobrze! Druga sprawa, widzę bardzo postrzępiony materiał. Nożyk musisz mieć do takich spraw ostry...
Rekomendowane odpowiedzi