Gość Anonymous Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Witam! Przede wszystkim jeżeli ten temat nie będzie tu pasował to proszę przenieść. Mam pytanie, sytuacja wygląda następująco: Nie mam żadnego doświadczenia w benzyniakach. Interesuje mnie czy jest benzynowa alternatywa dla silnika żarowego ASP FS120AR. Znalazłem silniki, które ceną są nawet zbliżone ale jek z eksploatacją to już nie mam pojęcia. Zauważyłem że benzyniaki są cięższe od swoich żarowych odpowiedników. Ta cecha akurat jest dla mnie pożądana gdyż zastanawiam się nad wyborem serca do półmakiety P-11c o rozp.1,8m. Proszę o porady, na co zwrócić uwagę, czego unikać itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Spokojnie mozesz zastosowac cos z benzyniakow o pojemnosci 26cm3. Kolega uzywa czegos takiego w Pittsie 1,7m: http://unitedhobbies.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=5788&Product_Name=XY_26cc_C-Spec_V2_Gas_engine Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Boogie a co sądzisz o tym http://www.modelarski.com/produkt-Silnik_benzynowy_RCGF_26_ccm_,5767.html http://www.modelarski.com/produkt-ZENOACH_G-260_PU,429.html http://www.nastik.pl/silnik-benzynowy-gf26i-p-2693.html Jak jest z zapalaniem tych silników tzn. rozrusznik elektryczny czy ręcznie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zasadą jest to by kupować silnik najdroższy na jaki nas stać... dlatego ja kupiłem do mego 2płata Nieuporta 11 ten z pierwszego linku - boogiego - XYZ 26 A. Jak zapalać? możesz rozrusznikiem i reką. Gdy silnik jest już zalany to wystarczy góra 5 przekreceń by odpalił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zasadą jest to by kupować silnik najdroższy na jaki nas stać... dlatego ja kupiłem do mego 2płata Nieuporta 11 ten z pierwszego linku - boogiego - XYZ 26 A. Jak zapalać? możesz rozrusznikiem i reką. Gdy silnik jest już zalany to wystarczy góra 5 przekreceń by odpalił.Ja wiem, złota zasada przy każdych zakupach ale budżet budżetem. Na silnik przeznaczam ok 1000zł. Więc może inaczej. Przy takich założeniach pozostać przy żarowym ASP czy kupić benzynę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 uważam że, który z tych silników byś nie kupił to będzie dobry wybór, pamiętaj że konkurencja nie śpi i te silniki różnią się tylko ceną, a są podobnej jakości, ale z miłą chęcią zakupiłbym takiego RCGF: http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9615&Product_Name=RCG_26cc_Gas_engine_w/_CD-Ignition_2.6HP/1.95kw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Albo zaczekal na nowego DLE 30, ktory juz jest/lada dzien ma byc na rynku. Aczkolwiek cena kolo 270 dolarow jest dosc wysoka, jak na silnik tej klasy. Najlepiej jakbys sprawdzil ktory silnik najmniej bedzie wystawal z maski i wowczas zdecydowal sie na niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Aby nie zakładać nowego tematu pozwolę sobie zapytać tutaj szanownych kolegów o mój problem. A problem jest bardzo podobny do pytania Piotra78. Ponoć płynie zamówiony przeze mnie modelik GREAT PLANES - SUPER STEARMAN http://www.greatplanes.com/airplanes/gpma1350.html W instrukcji piszą, że dedykowane silniczki to (Engine: .91-1.08 cu in [15-17.5cc] two-stroke, 1.20-1.40 cu in [19.5-23cc] four-stroke) Mój problem jest taki. Zamierzam model przeznaczyć na holownik do szybowców i zastanawiam się nad silnikiem benzynowym. Wymyśliłem sobie DLE-30. Pierwszy problem to, czy nie za mocny ten silniczek. Drugi problem czy się zmieści pod maskę. Trzeci problem to taki, że nigdy nie miałem jeszcze benzyniaka i nie wiem czy sobie poradzę. Czy koledzy w krótkich słowach mogliby mi powiedzieć czy odpalenie takiego silniczka jest trudniejsze od żarowego? Jeśli tak to gdzie ta trudność występuje. Za wszelkie uwagi i rady będę wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Odpalanie benzynki jest zwykle znacznie prostsze od uruchomienia tradycyjnej żarówki,wystarczy jedynie włączyć pakiet zasilający zapłon,przekręcić kilka razy śmigłem na ssaniu aż silnik zagada na chwilę,potem można spuścić ssanie i silnik po 2-3 obrotach powinien już chodzić-i to wszystko.Przed startem nie ma potrzeby dostarajania gaźnika do warunków pogodowych jak to zwykle bywa z żarówkami.Odpalając z rozrusznika nie trzeba zwykle nawet ssania włączac,jeśli sam nie zaciagnie to podczas krecenia wystarczy przytknąć rękę do wlotu gaźnika na chwile i to wszystko-silnik juz chodzi.DLE 30 nie wydaje mi się jakos strasznie przewymiarowany jak do tak sporego dwupłata,jest to według mnie optymalna pojemność do modelu tej wielkosci,możesz mieć jedynie problem ze zmieszczeniem go pod maską. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Konrad - jesli zalecany jest silnik żarowy 4suwowy 23cm, to odpowiednikiem będzie benzyna 26cmm. Twój 30cm nie będzieza "mocny" może być jedynie za duży gabarytowo ale tego nie wie nikt póki nie sprawdzisz wymiarów maski. Silnik benzynowy w porównaniu z żarowym moze trochę trudniej odpalić ale tylko na poczatku. Już nie chodzi o zapłon - by go nie uszkodzić - ale nowoczesny silnik benzynowy odpalasz przy zamkniętej przepustnicy ssania - to oddzielny element na oddzielnej osi niż główna przepustnica - służy tylko do ssania paliwa. Więc gdy ta przepustnica jest zamknięta to obracasz śmigłem pare razy az usłyszysz charakterystyczne stuki - spalanie wybuchowe ;D . Gdy to usłyszysz otwierasz tę przepustnicę całkowicie i znowu kręcisz śmigłem. Od tego momentu silinik może już odpalić po każdym następnym przekreceniu smigła. Tak więc ta trudność sprowadza się tylko do tej czynności - ssania. Ta sama dźwignia służy do zatrzymania silnika gdyby nie udało się zatrzymać np z nadajnika. Piotr - wybierając silnik kieruj się również możliwością za.łożenia jak najuwiększego śmigła. P-11 ma maskę o dużej średnicy więc jest to istotne dla ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Konrad - ktos w Great Airplanes zartowac sobie raczy - ja mam to: http://www.greatplanes.com/airplanes/gpma1242.html z ASP 1.08 i wcale to nie jest za duzo. Przeciwnie, chetnie wlozylbym 1.20 ale nie mam. A Stearman jest prawie 2 razu ciezszy i jeszcze chcesz cos holowac. Jezeli miejsca starczy wlozylbym nawet 50cc. Piotr - P11 ma bardzo krotki nos - jezeli nie wlozysz duzego (znaczy ciezkiego i z duzym smiglem) silnika - bedziesz wozil pol kilograma olowiu. Wydaje mi sie ze lepiej ten olow na silnik zamienic. Srednica okapotowania silnika w Twoim przypadku to bedzie ok 200 - 220 mm - duzo sie zmiesci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Leszek_K Właśnie liczę ile jest tam miejsca i wychodzi na to, że 30cc wchodzi bez problemów a 50cc brakuje 6mm. Od firewall do śmigła powinno być jak instrukcja głosi 159mm. Niestety w DLE55 długość silnika wynosi 165 http://img504.imageshack.us/img504/777/foto1or.jpg Zostaje jedynie ten DLE30. Pewnie wstawiłbym jakiś żarowy 1.80. Tylko te żarowe 30cc będzie paliło sporo paliwa lotniczego, więc tak sobie kombinuję, że jak wstawię benzynowy to będzie trochę taniej w eksploatacji. Cena silnika ASP180 i DLE30 jest porównywalna (raptem 20$). Tylko tak się zastanawiam czy te 30cc wyciągnie szybowce o rozpiętości 3-4 m. Sam mam 3m Barakude a w przyszłości myślę o Jantarze 4m. Twój 30cm nie będzieza "mocny" może być jedynie za duży gabarytowo ale tego nie wie nikt póki nie sprawdzisz wymiarów maski.Co miałeś na myśli mówiąc że nie będzie mocniejszy. Rozumiem że mówisz że ten DLE-30 bedzie słabszy od np. ASP 120 ?? No to może coś innego, tylko co??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Jak chcesz holować szybowce 4m, to o 30tce zapomnij, tylko pakuj 50tkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Konrad- chodziło mi tylko o to: jesli podają do Twego modelu silnik 4suwowy 23cm to proponowany przez Ciebie silnik benzynowy 30cm nie będzie przewymiarowanym i jak słusznie zauważył kolega Leszek do holowania szybowców smiało mozesz wstawic mocniejszy silnik. Mocniejszy znaczy i większy gabarytowo. Nie patrz na to ile podaje instrukcja od firewall'a do śmigła, jesli ten ocinek będzie dłuższy z większym silnikiem to łatwiej będzie wyważyć model. Natomiast jeśli będzie za ciężki na dziób to z tym nie ma problemu - znikomy ciężar w poirównaniu z dziobem wystarczy na ogonie by przeciwdziałać zwiększonej masie na dziobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Konrad - pies ogryzl 6mm, dasz sobie z tym rade, 50ccm az sie prosi. 30ccm benzyna bedzie za slaba. ASP 180 - tak - ale szykuj kase na paliwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 No dobra zmieniam zamuwienie w Hobbycity i biore ten DLE-55 Ale jak by co to pomożecie jak będe miał problemy z zamontowaniem. Co kilka głów to nie jedna. No to teraz jeszcze po marudzę. Jakie serwa. Bo te które proponuje producen w tym wypadku to odpadają. (Futaba S3003 są do 3.2kg). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 7-8kg model z 5KM silnikiem i 3kg serwa to troche malo. Serwa ok 6kg BMS z HC sa dostepne za rozsadne pieniadze. To na wysokosc i kierunek. Jezeli masz 4 serwa na lotkach - 3kg na lotki wystarczy, jezeli 2 - to samo co wysokosc. Ale - do latania bez akrobacji, tyle by wyholowac i wyladowac 3kg spokojnie wystarczy. I uzyj baterii 6V - to tez pomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Wielkie dzięki. Ta maszyna raczej się nie nadaje do akrobacji. Ultimate 3D to tak. Ten Stearman to wolna maszyna. He he zobaczymy na wiosnę jak wolna będzie z tym silnikiem 55cc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Nie możesz zamowic DL 50? Opinie słyszane w sieci i osobiście na lotniskach modelarskich wskazują na niską żywotność następcy czyli DLE 55. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Musze powiedzieć że nie słyszałem. Ale z tego co widzę to chyba DL50 już nie ma. W Hobbycity są 50cc ale nie DL. Z tego co słyszałem to Chińczyki wycofali się z DL i zaczęli robić DLE ponieważ zaczeli ich podrabiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.