pacek Opublikowano 10 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2009 Janku jakby Ci to powiedzieć ...... całe szczęście, że są takie grafiki, bo przynajmniej tak możesz zobaczyć swoje marzenia. Rzeczywistość będzie dla Ciebie okrutna :twisted:
Janek Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 hehe dobra dobra, tak przedłużasz tą budowę (zapewne w celu odwleczenia OSTATECZNEJ KONFRONTACJI czy może raczej DNIA SĄDU) że tylko pozostaje mi marzyć. A jak w końcu dojdzie do wspomnianego wyżej zdarzenia (czy może zderzenia) to będzie płacz i zgrzytanie zębów!
mariusz70 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Tak Jonku -płacz i zgrzytanie zębów po utracie dr(zgrzytaniem sie nie przejmuj rób to do woli mam znajomego protetyka, a płacz jak wiadomo działa kojąco na nerwy)
pacek Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2009 żeby nie było że nic nie robie stójki skrzydła prawie gototowe a tym mam zamiar zrobić porządek z dr1 :mrgreen: oczywiście jeszcze nie są dokończone a to prymitywny przyrząd do wstępnego usatawiania stójek
Janek Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 hmm a te druty będą nagwintowane na końcu czy jak? Żeś se pan wymyślił pająka, no ale cóż... One siedzą w tych klockach co widać pod maską? I jak na tych drutach ustawisz dobrze kąt? :> Może podlej maskę z przodu przy tym przewężeniu gdzie wychapałeś dziurę na głowicę , na 100% przełamie się w tym miejscu. A najlepiej kilka pasków tkaniny tam by dać nie zaszkodziło. Może jakąś skrytkę na pakiet pod machę? Karabin 1 klasa.
pacek Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2009 jak na tych drutach ustawisz dobrze kąt? mniej więcej tak jak ty na laminatach, podkładkami :mrgreen: Właśnie robie lotki górnego skrzydła i jak je skleje do kupy to zrobie przymiarkę potem lotki na dolnym i mozna składać całość
Janek Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 mozna składać całość aha no to jutro walka? Nierozwikłane zagadki: 1. druty będą nagwintowane na końcu? 2. o co będziesz opierał te podkładki?
mariusz70 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Patrz Arek jaki cwaniak sie z niego zrobił dziamocze jak Nejman przed walką z Pudzianem coby tylko nie skończył po 44 sekundach jak ten pierwszy :twisted:
pacek Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2009 no oczywiście że nagwintowane, po ustaleniu długości docięte i nagwintowane, a podkładki będą się opierać o dolutowane do drutu kawałki 2-3 mm rurki (zgodnie z maksymą uczmy się od profesjonalistów, sposób RURY) Patrz Arek jaki cwaniak sie z niego zrobił dziamocze W sredniowieczu mówili na takich charcownicy a to :ass: przeciwnikowi pokazali a to język, generalnie ich zadaniem było podkurzyć przeciwnika. 44 sekundy to stanowczo za dużo, chyba że liczone razem z czsem przygotowania do walki :mrgreen:
pacek Opublikowano 17 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2009 no to dzisiaj udało mi sie ustawić kąty płatów i statecznika góra i statecznik na zero dolny płat teraz jest na +1 w rzeczywistości nie ma takiej dużej różnicy kolorów między skrzydłem a kadłubem nadal nie podjąłem decyzji co do mocowania dolnego płata, :?: :?: gumy czy śruby /// :idea: :?:
Janek Opublikowano 17 Grudnia 2009 Opublikowano 17 Grudnia 2009 Gumy, śruby - moje zdanie znasz, a co do tych drutów... oj panie będziesz miał prostowanie co drugi lot. Co do tematu podwozie/skrzydło/gumy to polecam takie mocowanie (którego pewnie i tak nie użyjesz bo nieeleganckie i wybierzesz jakieś ładne dzięki któremu podczas crashu na kadłub zadziałają takie siły jak przy uderzeniu kilofem A poza tym nawrzucaj do środka wyposażenie i przyczep rozpoznawczo jakieś podwozie (z Balilli lub Morane'a :>) to zobaczymy czy się wyważa dobrze. I ile to wszystko waży zresztą to już dawno do sprawdzenia jest ale nie wiem czemu pozostaje w sferze tajemnej. hej
pacek Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2009 wiadomo, że camel ma krótki ryj więc co się da max do przodu, myślałem, kombinowałem a okazało się to takie proste, chodzi o napęd gazu w sumie jest to też układ odporny na BUM, przynajmniej tak mi się wydaje serwo nie przesunie się wzgledem silnika
japim Opublikowano 19 Grudnia 2009 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Arek - fajne rozwiązanie. Ale jak zrobisz BUM i polamiesz wsporniki łoża, to silnik i tak odmaszeruje wyrywając tryby w serwie. Morde Sopwith ma szeroką, to bym dał blaszkę przykręcaną między silnik a łoże. Patrząc od góry łapy silnika, blaszka, łoże. W ten sposób serwo pójdzie jeszcze bardziej do przodu, a przy wyłamaniu łoża serwo wyłamie się razem z silnikiem...
pacek Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2009 o witam skrzydłowego z naszej eskadry, w sumie można by jakieś blaszki do mocowania robić ale ja i tak mam tendencje do nadmiernej komplikacji i na tą chwile przyklejenie serwa bezpośrednio do łoża jest najszybszym sposobem mocowania, a jak przytrafi się takie bum że łoże sie połamie to jak bym serwa nie zamocował to i tak będzie do wora, z doświadczenia serwa od gazu uszkadzał popychacz w tym układzie raczej nie powinien tego robić bo cały układ jest w poprzek osi modelu
Janek Opublikowano 19 Grudnia 2009 Opublikowano 19 Grudnia 2009 hehe ten to ma pomysły.. Jaja to będą jak Ci się to serwo odłupie a Ty będziesz akurat musiał zaraz startować do walki finałowej. To serwo waży 10 gram, chyba przy wyważaniu za wiele nie pomoże, a przy takim montażu jedno jest pewne - będzie przebywało w mgle olejowo-spirytusowej, może to i fajne warunki ale nie wiem czy dla elektroniki.. Złóż całość wstępnie do kupy (zwłaszcza rzeczy które będą z tyłu SC) i wtedy może okaże się że nie trzeba aż takich cudów aby go wyważyć.
pacek Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2009 e tam zaraz odłupie, zrobiłem tak dlatego że za wręgą jest w sumie dość ciasno a nie chciałem robić tak jak do tej pory w Ballilach (czyli serwo od gazu niżej), bo tam to miałem dopiero kłopoty jak się coś schrzaniło
mariusz70 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Opublikowano 19 Grudnia 2009 W Nieuportach tak jest mniej więcej i nie ma problemu
Janek Opublikowano 19 Grudnia 2009 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Ale czy wszyscy muszą robić byle jak? :devil: W każdym razie zamieszczam na szybko zrobiony przekrój mojej zwycięskiej maszyny; moje genialne rozwiązania nie są tajne :mrgreen: czerwone to wręgi zielone to serwa i pakiet (odbiornik jest podobnie jak serwo gazu tyle że z drugiej strony baku niebieskie to bak Przy takim układzie wyważenie jest ok a nawet ciut zbyt przednie.
pacek Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2009 tak to można cwanikować jak ma się dwie dziury w kadłubie od dołu i od góry :ble: nic nie jest tajne, a jak wytoczę camela z hangaru to zaczniesz inaczej pisać :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.