tomek68 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 no wlasnie nie wiem jak to sie po ang nazywa ta czulosc... u mnie nie ma czegos w stylu delay gyro podpinam pod 4 i 5 kanbal w odbiorniku jaki delay podpinasz pod kanał gear i tym kanałem potem ustawiasz czułość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 no wlasnie nie wiem jak to sie po ang nazywa ta czulosc... u mnie nie ma czegos w stylu delay gyro podpinam pod 4 i 5 kanbal w odbiorniku jaki delay podpinasz pod kanał gear i tym kanałem potem ustawiasz czułość bo delay znaczy czułosc.. .tak mam na zyroskopie... ile powinna wynosic czułosc zeby wylaczyc hh? czy dla kazdego gyro osobno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek68 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Delay nie znaczy czułość i nigdy nie znaczył-chyba że na jakimś chińskim wynalazku. Proponuje jednak przeczytać manuala i problemy się powinny zakończyć. Odnośnie trybu hh typowo powyżej 50 % Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fullrespect Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 ok... bede trymowal serwem nie z apki... chyba znalazłem rozwiazanie problemow dzieki Odnośnie tego trymowania, może pomożecie w takim temacie: GYRO w trybie normal - udaje się wytrymowac (opcją SUBTRIM), ogonek i w miarę trzyma, przełączając się zaś na HH - okazuje się ze już ucieka w którąś ze stron. Czy w tym wypadku muszę na prawdę odstawić opcje SUBTRIM i jeździć serwem po ogonku ? walczę któryś dzień z kolei i nadal efektu żadnego. Nawet skróciłem odległość zamocowania snapa na orczyku (blizej osi serwa aby zwiększyć precyzję) ale to nadal za wiele nie dało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgruszka Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 witam fullrespect, jeżeli chcesz mieć ogon ustawiony naprawdę dobrze to najlepiej jak będziesz przesuwał serwo po belce (czasem nawet 1mm robi różnicę) zawszę tak robię i zawsze wiem i mam pewność że ogon będzie trzymał pozdrawiam rafal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek68 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Ludziska czy wy nie czytacie tego co się pisze. ŻADNYCH subtrimów. W normalu ustawić najlepiej kręcąc snapem wstępny kąt natarcia łopatek ogonowych.(kompensacja wir.głównego) Jeśli nie pomaga to,wybrać jedno z poniższych : wymiana serwa wymiana gyra wymiana modelu zmiana zainteresowań :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Zasada mechanicznego ustawiania ogona jest prosta - jeśli orczyk jest prostopadle do popychacza, to kąt natarcia łopatek ogona ma być zero. Tomek ma rację, w trybie HH nic się nie trymuje. Jeśli żyro w trybie HH nie trzyma, to znaczy że jest zepsute. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markuz Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 dla obalenia teorii suwania po belce parę fotek mojego modelu jak jest zamocowane serwo gyra . Bez suwania i wszystko jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fullrespect Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Rafał i co Ty na to ??? Mimo wszystko wypróbuje Twoją teorie (praktykę) jeśli miałoby to rozwiązać mój problem to czemu nie. A teraz wytłumaczcie mi jak to jest skoro kolega Markuz ma serwo na stałe zamontowane w ramie ?? Jeszcze jedno - w jakim trybie (Normal / HH ?), należy ustawiać serwo (po ogonku)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markuz Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 A teraz wytłumaczcie mi jak to jest skoro kolega Markuz ma serwo na stałe zamontowane w ramie ?? a to bardzo proste , dokładność wykonania modelu i jego elementów . Nie trudno jest wyliczyć jaka ma długość belki , skrzynki ogonowej , mocowania serwa popychacza . jak wszystko jest wykonane dobrze to musi działać . Montowanie serwa na ogonie i jego suwanie w tą i na zad to jest wyjście od błędów konstrukcyjnych czego nie powinno mieć miejsca , tak samo jak stosowanie luzów na okuciach ogona przez producentów ( u mnie tego nie ma ;D ) . Kolega z lotniska mordował się kiedyś z ustawianiem ogona ( serwo jak i gyro kiepskiej jakości ) po użyczeniu jemu mego zestawu gyro serwo , problemy znikły . Fakt taki model jak u mnie może i jest troszkę droższy od innych ale nie ma żadnych kwiatków przy montażu i w dalszym lataniu . wyjście dla Ciebie , kupno porządnego serwa coś w stylu 9254 czy BLS gyro dobre i tanie 401 futaby i skasowanie wszelkich luzów i oporów na ogonie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek68 Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 [quote A teraz wytłumaczcie mi jak to jest skoro kolega Markuz ma serwo na stałe zamontowane w ramie ??quote] Litości bez względu na sposób mocowania serwa (rama ,belka ogonowa) wstepny kąt natarcia łopatek wirnika ogonowego w trybie normal można uzyskać kręcąc snapami. Niektóre gyra wymagają jego wstępnego ustawienia np. Spartan około 8 stopni. Oczywiście regulujemy tylko w normalu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 A teraz wytłumaczcie mi jak to jest skoro kolega Markuz ma serwo na stałe zamontowane w ramie ?? Zmieniasz pozycję w snapie - połączenie dzwignia serwa <-> pręt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgruszka Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 witam markuz, Masz rację ale to się tyczy modelu jak Twój czyli można nazwać idealnym... my rozmawiamy na temat heli klasy 450 gdzie musisz ustawić w odpowiednim miejscu serwo na belce... Zasada mechanicznego ustawiania ogona jest prosta - jeśli orczyk jest prostopadle do popychacza, to kąt natarcia łopatek ogona ma być zero. Tomek ma rację, w trybie HH nic się nie trymuje. Jeśli żyro w trybie HH nie trzyma, to znaczy że jest zepsute.dziwie się Twojej wypowiedzi bo jak wiadomo żyrko i całą regulacje ogona robimy w trybie RATE/NORMAL gdzie ustawienie łopatek na 0' nic nie da i heli będzie się obracał...Kolega z lotniska mordował się kiedyś z ustawianiem ogona ( serwo jak i gyro kiepskiej jakości ) po użyczeniu jemu mego zestawu gyro serwo , problemy znikły . Tu też się zgodzę masz absolutną rację... pozdrawiam rafal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 dziwie się Twojej wypowiedzi bo jak wiadomo żyrko i całą regulacje ogona robimy w trybie RATE/NORMAL gdzie ustawienie łopatek na 0' nic nie da i heli będzie się obracał... Ale trzeba odróżnić regulację elektroniczną w trybie normal od poprawnego ustawienia mechaniki. Chodzi o to, żeby zakres pracy orczyka pokrywał się z zakresem kątów łopatek. Czyli, jak orczyk prostopadle do popychacza, to kąt zerowy, i potem analogicznie podczas wychyleń w obie strony: max wychył serwa w jedną stronę = max kąt łopatek, i taki sam stosunek wychyłu do kąta po przeciwnej stronie. Na tym etapie praktycznie w ogóle nie zawracamy sobie głowy nadajnikiem, poza tylko tym, żeby orczyk był w miarę prostopadle gdy drążek ogona jest w neutrum. Jak mamy to ustawione, to możemy się zabrać za trymowanie w trybie normal, czyli bawimy się trymerkiem lub sub trimem tak długo, aż ogon w zawisie nie będzie uciekał. Generalnie ten zabieg można sobie w gruncie rzeczy odpuścić, bo w HH żyro i tak będzie trzymać ogon. Jeśli nie trzyma, to patrz rady Tomka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fullrespect Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Noooooo to teraz wiem już wszystko, zacznę zabawę w trybie normal - a później się okaże Dzieki Panowie za wylewne wypowiedzi - na prawdę dużo mi pomogliście ! Zobaczymy co jest warte gyro HK401b.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fullrespect Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 No ponoć jest to wierna kopia futaby i właśnie czytałem w instrukcji od futaby ze nie należy załączać go w trybie normal tylko w HH ADD. 22:23 CET, 2010.03.19 No i kombinacje wyszły na dobre, zastosowałem się do waszych uwag a najbardziej do uwagi Tomka68, punkt pierwszy: wymiana serwa - na HS81 (stare poczciwe serwo) i wiecie co ??? Ja umiem wisieć jak ręką odjął, model stał się o niebo stabilniejszy, daje się ustawić ogonek w trybie normal (w trybie HH jeszcze nie miałem okazji dłużej potestowac ale ma tendencje do uciekania) w każdym bądź razie wniosek jest prosty: NIE UŻYWAĆ HXT900 do obsługi ogonka ! zaoszczędzi to Wam wiele nerwów i uszkodzeń modelu. Teraz moje serwo mam zamontowane właśnie tak: Jeszcze raz dzięki, teraz będę męczył dalej mojego haczyka, zobaczymy co znów się urodzi... za jakiś czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fullrespect Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Witam ponownie, UWAGA na początek przestroga, może uratować kogoś przynajmniej przed okaleczeniem: Dzisiaj powisiałem (w końcu) na otwartej przestrzeni (w końcu mogłem zawisnąć na dłużej niż 15 sec bo w pokoju 5x5 za dobrze mi to nie wychodziło) ale przejdźmy do sedna, podczas któregoś z kolei startu (na otwartej przestrzeni), podczas podkręcania obrotów w celu uniesienia się, nagle, niespodziewanie usłyszeliśmy głuche uderzenie.... (zanim oderwałem się od ziemi), na oczach kolegów model HK450 wyłożył się na bok w ułamku sekundy. Ten głuchy dźwięk wydawał się na oznakę wybuchu pakietu zasilającego... ale... NIE to nie pakiet, to jedna z łopat po prostu oderwała się od okucia - tak, ot sobie, w miejscu otworu mocującego urwała/pękła sobie, (okuć nie miałem skręconych za mocno - łopaty swobodnie w nich się kręciły), na szczęście w nikogo z nas nie uderzyła i wszystko skończyło się uszkodzeniami samego modelu (kamień spadł mi z serca - a kilka minut wcześniej wisiałem ludziom nad brzuchami) ufff Kochani - UWAŻAJCIE JAKIE ŁOPATY KUPUJECIE, a przynajmniej nie kupujcie tego badziewia/tandety/lipy, jak zwał tak zwał (niby ładnie wyglądają) ale same się urywają: A tak ogólnie to okazało się ze ja nawet potrafię wisieć a nawet o tym nie wiedziałem bo ciągle latałem w pokoju (aż strach pomyśleć... z takimi tandetnymi łopatami) BTW: Polecicie mi może jakieś porządne łopaty którym będę mógł zaufać ze sie same z siebie nie urwą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Mi polecali łopaty węglowe Aligna. A wracając do sposobu mocowania łopat w okuciach, to powinny one być skręcone dosyć mocno. Łopaty nie powinny poruszać się same w okuciach. Powinny być umocowane na tyle mocno, że dopiero lekkie pacnięcie dłonią łopaty powinno spowodować jej ruch, i to dosyć tępy, krótki (co faktycznie ma miejsce). Dotyczy to zarówno łopat głównych jak i wirnika ogonowego. Siła jaka panuje na wirniku (odśrodkowa, dośrodkowa, jak ją zwał tak ją zwał - był już jeden wątek na 60 stron o tym jaka siła działa) że sama z siebie łopatki ustawi w linii. A to, czy taka sytuacja była spowodowana niewłaściwym, bądź co bądź, montażem - niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni. Fakt jest jeden, te łopaty na pewno nie są idealne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 moze zadam głupie pytanie ( chociaz ponoć takich nie ma) ale czy były wyważane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Jak pytamy o wyważanie, to zapytajmy i o torowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.