Skocz do zawartości

HK-450 - czyli początek mojej przygody z heli ;)


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Mój HK obecnie wygląda mniej więcej tak:

 

Dołączona grafika

 

Jedzie do mnie ostatni element którego wymiana jest niezbędna ;) Mam nadzieję że już w piątek będę mógł przywrócić mu świetność i powisieć odrobinkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 328
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

strejla_u,

Ja też zaczynam ze swoim HK-450 V2, na dzień dobry mam pytanie :)

jak wygląda mocowanie serw do ramy bo HXT900 mają spore dziury w plastiku i śrubki przez te otwory przechodzą swobodnie, używałeś jakichś innych śrubek czy też masz na to jakiś sposób ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Mój to wprawdzie V1, ale mocowanie serwa pewnie jest takie samo. Zrealizowałem to w ten sposób, jak na fotkach poniżej. Gdy chciałem przykręcić serwo tak, aby śruba była po jednej stronie ramy razem z uchem serwa, a po drugiej stronie ramy tylko "nakrętka", to ułamałem uszy w dwóch serwach.

 

Czyli w skrócie jeszcze przed fotkami u mnie to wygląda tak:

 

śruba, rama, ucho serwa, plastikowa nakrętka (były w zestawie).

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Tutaj widać "przekrój"

Dołączona grafika

a tutaj serwo ogonowe (mocowane analogicznie)

Dołączona grafika

 

EDITED

 

Troszkę ten mój heli przykurzony ;) Ale już ze 2 tygodnie, jak nie więcej, leży sobie rozbity :) Mocowanie serw w ten sposób wymaga sporej ingerencji w ramę, aby umieścić serwa na miejscu trzeba trochę śrub wykręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fotki - dużo pomogły,

widzisz w mojej paczce nie dodali tych fajnych plastikowych nakrętek. Poradziłem sobie robiąc je z pałeczki do rozrabiania kleju poxipol :) nadają sie idealnie wystarczy je pociąć na kostki.

 

Śruby imbusowe dają się odkręcić TORX'em "6", ale i tak widzę ze trzeba będzie je wymienić - mam tylko pytanie - zestaw śrub od align'a będzie metryczny czy też ten "nienormalny"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ja do śrub zakupiłem klucz 1/16" chociaż mam momentami problem żeby ten klucz włożyć, wyjąć, lub okazuje się że jest za luźny. Znalazłem jednak na to radę (a właściwie podejrzałem):

 

Dołączona grafika

 

Śruby które sprawiały problemy (otwór na klucz się wyrobił) ponacinałem miniszlifierką :) Można to też zrobić cienkim brzeszczotem do metalu. W moim przypadku wymiana śrub na te od Aligna raczej nie wchodziła w grę. Rozwiązanie Aligna to śruby, natomiast rama w moim HK i w sumie wszystkie elementy plastikowe są mocowane na wkręty, a nie na śruby. Z tego co mówił Sławek, to nie dość, że w HK450 V2 zastosowano wszędzie śruby, to jeszcze są one dobrej jakości ;) Więc może warto by sprawdzić przed wymianą?

 

Jak ktoś pisał, konieczny jest posiadanie przynajmniej dwóch kluczy 1/16 " i to dobrej jakości, ze stali utwardzanej (ja kupiłem taki zestaw kluczy calowych z kulkami, za coś około 25 PLN w Castoramie - producent Dedra i jestem z nich bardzo zadowolony - w zasadzie to tylko tego 1/16" bo innych nie używam). Dwa klucze są potrzebne w sumie tylko w przypadku wymiany szpindla lub okuć łopat. A na codzień wystarcza jeden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 posty chyba ci sie wylaly :Pstrejla_u, ja swoje wkrety/sroby tez ponacinalem tylko nie wszystkie... i powiem ze to jedyny rozsądny sposob...

 

jak przyjdzie mi regler to natne jeszcze kilka...

 

mozna gdzies kupic pojedyncze torxy/ imbud=sy sześciokątne 1,5mm z porządnej stali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Śruby w V2 są czarne, najwyraźniej utwardzone bo nie dają się ruszyć ani pilnikiem ani piłkami którymi nie raz ciąłem stalowe śruby M3. Są do tego stopnia twarde że gość w Chinach który dokręcał okucie łopaty do łącznika (szpindla czy jak to sie tam nazywa) po prostu zjechał w nim gwint. Śruba w drugim okuciu nawet nie drgnie. Nie trudno sobie wyobrazić co by było w przypadku rozkręcenia wirnika do jego normalnych , roboczych obrotów. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

, ... Jak jeszcze raz sprawdzisz, to ta czarna śrubka jest bez kleju 8) Cest la vie...

Zgadza się czarna śrubka jest jeszcze bez kleju ale jako przedostatnia bo łącznik będzie nowy i dopiero wtedy je zabezpieczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

składam po mału helika i okazuje się ze moja belka ogonowa jest ciut za długa bo pasek napędzający wirnik nie da się założyć na zębatkę.

Czy ktoś z Was doświadczył takiego problemu ?

Czy jak przytnę belkę to pogorszę właściwości lotne modelu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Na wszelki wypadek napiszę chociaż pewnie o tym wiesz ;) W belce z jednej strony jest wcięcie, które musi trafić w wypustkę w gnieździe belki (czy jak się tam to profesjonalnie nazywa). To wcięcie jest na tyle długie, że pozwala wsunąć belkę z lekkim nadmiarem, co pozwala założyć pasek. Po założeniu paska trzeba belkę cofnąć na tyle, aby napięcie paska było zadowalające i dokręcić śruby aby unieruchomić belkę ;) A jeśli taka metoda nie ma zastosowania u Ciebie, to chyba nie będzie wyjścia, jak obciąć belkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKi dzięki za info,

kapnąłem się w miedzy czasie, ostatnio po pracy jestem dosyć mocno wyeksploatowany psychicznie i mam ciężkie jarzenie jak już siądę na tyłku w chacie...

 

tak jak piszesz - oczywiście wszystko się zgadza, dzięki za pomoc.

 

PS. Nie wiem czy jest sens zaśmiecać Twój temat ?

Może napiszę odrębny... i tam zdam relację ze składania a przy okazji będę zadawał duuuzo pytań :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

PS. Nie wiem czy jest sens zaśmiecać Twój temat ?

Może napiszę odrębny... i tam zdam relację ze składania a przy okazji będę zadawał duuuzo pytań

Myślę że nie ma sensu zakładać nowy temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie - właśnie - muszę to zrobić a całkiem o tym zapomniałem...

dam znać jak poprawię.

 

EDIT: rozpędziłem się z tymi łopatami - drgania występują na boki ale nawet bez założonych łopat - tylko z flybarem. (czyżby aż tak nierówno ważyły obydwie łopatki flybara?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady :)

już nie telepie :) sprawdziłem dokładnie flybar i poprawiłem odległości, założyłem inne łopaty bo te z zestawu HK nadają się do plewienia grządek.

Teraz mam juz chyba ostatnio problem - GYRO nie pracuje tak jakbym tego sobie życzył (ale to moja wina bo pierwszy raz mam do czynienia z gyrem i kompletnie nie wiem jak sie nim obsługiwać) na razie ogon niby trzyma ale przy dodawaniu mocy zaczyna co raz bardziej uciekać (trymowanie nie pomaga).

gyro mam HK401B http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=10113

Nadajnik to DX6i

 

 

EDIT: Nie chce za dużo marudzić dlatego na razie szukam info w sieci jak to ustrojstwo nastawić, a w miedzy czasie może ktoś coś podpowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.