Janek Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 O no tak też można trochę poziom komplikacji większy. Musisz jednak wkleić tą termokurczkę aby "w pionie" skrzydła współpracowały ze sobą.
mirolek Opublikowano 14 Maja 2010 Autor Opublikowano 14 Maja 2010 Okleiłem folią centropłat co z uwagi na jego wcześniejszy montaz "na stałe" do kadłuba nie było łatwym zadaniem. Osadzone przedłużacze serw sprowadziłem do kadłuba modelu pod imitacją chłodnicy ..... w oryginale przewód od chłodnicy biegł aż do pierwszego cylindra ale w moim przypadku takie rozwiązanie nie jest możliwe z uwagi na zdejmowaną klapkę kryjacą pakiet. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4755 ms edit 18.05 Pokryłem folią górne płaty oraz lotki i powoli zbliżam się do końca budowy modelu. Niestety z uwagi na awarię regulatora nie udało się wykonać pierwszej próby ciagu zamontowanego silnika Power-HD 3536. Nowy regulator TP 40A jaki podłączyłem, po minucie swojej pracy trzasnął z wielkim hukiem i mimo, że działają serwa silnik niestety nie :cry: ms
mirolek Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Opublikowano 20 Maja 2010 Osadziłem lotki i ich popychacze oraz podłączyłem elektronikę po wymianie "feralnego" regulatora. Pilot którego z duchem epoki nazwałem Yacenty, mógł wreszcie poruszyć lotkami i sterami. Po osadzeniu klapki silnika na bagnetach i dwóch neodymkach było już dość późno w nocy gdy padła pierwszy raz komenda .....kontakt! ...a obsługa naziemna za pomocą drążka w nadajniku uruchomiła silnik ;D Śmigło 11x4,7 już na małych obrotach pociągło model, który choć jeszcze bez kół śmiało ruszył do przodu .... druga w nocy, to jednak nie jest najlepsza pora na próbę napędu :-) http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4789 Do końca zostało jeszcze troche pracy ... ale oblot coraz bliżej. ms EDIT 24.05.2010r Wykonałem wreszcie naciąg płatów. Aby możliwa była regulacja naciągu posłużyłem się końcówkami bowdenów. W kadłubie oraz w górnym płacie wkleiłem nakrętki fi 2mm w które wkręcane są końcówki bowdenów. Naciąg wykonany został z plecionki wędkarskiej 0,4mm. Naciąg dolnego płata wygląda jak na zdjęciu .... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4827 a naciąg górnego płata przeciagnięty przez dwa zaczepy w miejscu podoparcia słupkiem V widoczny jest na kolejnym zdjęciu ..... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4828 Po założeniu naciagu płaty stanowią "jedną sztywną całość" ms
mirolek Opublikowano 25 Maja 2010 Autor Opublikowano 25 Maja 2010 Wykonanie naciągu drugiego płata zajęło juz tylko kilkanaście minut. Poprawnie rozwiąznie "teoretyczne" ...... całkowicie sprawdziło się w praktyce :-) Przy osadzonych na górnych płatach słupkach, złożenie i naciagnięcie skrzydeł trwa około 4 minuty z czego najwięcej czasu zajmuje wkręcenie śrobki łączącej oba płaty w dole słupka "V". Model z założonymi i naciagniętymi skrzydłami wygląda jak na zdjęciu. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4829 Do próbnego oblotu pozostało jeszcze wykonanie kół o odpowiedniej średnicy. Niestety nic gotowego nie znalazłem w sklepie i czeka mnie ręczna robota :x ms
Irek M Opublikowano 25 Maja 2010 Opublikowano 25 Maja 2010 Jach linek użyłes? Na Allegro w dziale materiały modelarskie sprzedawane są linki plecionki w różnych średnicach; ja kupiłem 0,3mm, 0,6 i 0,8mm. Odcinek 5m kosztuje 5zł. Myślę, że cena, a i jakość jest bardzo dobra. Moje wykorzystam do naciągu w Vicomcie oraz w dużym Nieuporcie 11. Co do kół - jaka średnica? Mogę ewentualnie pozyczyć do oblotu moje vintage ale są ciężkie, średnica chyba 85mm.
mirolek Opublikowano 25 Maja 2010 Autor Opublikowano 25 Maja 2010 Pisałem powyżej .... plecionka 0,4mm. Może troszkę zbyt cienka ale jest biała i na oko dobrze wygląda :-) Obręcz kół 9,5 cm a z oponą ma być około 11 cm. Zrobię koła z dwóch warstw sklejki z wypełnieniem środka balsą 5mm. W balsie wykonam zagłebienie i nałożę oponę ze sznura z neoprenu ..... jeżeli go znajdę w handlu w małych ilościach :-) Jeżeli nie to nawinę pasek z epp i wyokrąglę żelazkiem. ms
mirolek Opublikowano 21 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2010 W przerwie jaką zrobiłem sobie w budowie Albatrosa, powstał bardzo udany model Me-262 w klasie ESA. W tym czasie Albatros nieco się przykurzył na szafie ale tak to juz zwykle bywa, że długie siedzenie nad jednym projektem skutkuje małym przesytem i dopiero przerwa w budowie sprawia, że z wielką ochota znów można zająć się budową. Albatrosa zostawiłem w stanie "prawie" gotowym do oblotu ale to "prawie" zajęło jeszcze jeden wieczór. Wykonane przed przerwą koła wykończyłem oponami ..... z węża polietylenowego o średnicy 12mm. Niestety nie znalazłem sznura z neoprenu o odpowiedniej średnicy a neoprenowe przewody paliwowe są zbyt cienkie. Moje przejrzyste opony wyglądały nieciekawie, dlatego zamalowałem je foliopisem. Po zabejcowaniu i osadzeniu na nieco zmodyfikowanym podwoziu (druga oś amortyzowana) nie wyglądają zbyt naturalnie ale pozwolą na pierwszy start. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4971 Wąż polietylenowy pozwala na amortyzację i nie uszkodzi się tak szybko jak pasek epp lub imitacja opony z balsy, jeżeli ktoś z forumowiczów ma pomysł na inną oponę to proszę o radę. Tylna płoza z listwy sosnowej wzmocnionej dwoma paskami sklejki 0,6mm, została wykonana na amortyzatorze gumowym .... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4972 Z takim wykończeniem model może być juz oblatany. Pozostał do wykonania jeszcze kołpak i dekoracyjne malowanie, zapowiedziana za cały tydzień kiepska pogoda pozwoli na ostateczne wykończenie i oblot w najbliższy weekend. ms
mirolek Opublikowano 21 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2010 Nie ważyłem ale wyszło dość lekko - balsa 5mm + dwie warstwy sklejki 1,5 mm + wąż polietylenowy ..... gorzej, że są świecące tzn z połyskiem a guma przecież nie powinna się błyszczeć :lol2: ms
mirolek Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Opublikowano 10 Listopada 2010 Dawno nic nie pisałem w tym temacie a model skończony przed wakacjami kurzy sie w oczekiwaniu na oblot. Wyznaczyłem tą datę na jutro tj. 11 listopada i jestem dobrej myśli - pogoda odpowiednia i doskonałe historyczne odniesienie :-) Wykonałem wcześniej zamykaną klapkę od spodu, obłożenie balsą drutów podwozia, oraz wykończenie imitujące obszycie ze skóry w kabinie pilota. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5684 Ostatecznie model przygotowany do lotu z pakietem 2200 mAh waży 1360g i tak się prezentuje ..... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5685 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5686 trzymajcie kciuki, jeżeli nie będzie dalszych zdjęć to znaczy, że temat skończył się wraz z modelem :lol2: EDIT: Model dumnie zaprezentował się na lotnisku w dniu narodowego święta, pogoda jednak nie pozwoliła na oblot. Próba ciągu silnika oraz kołowania zakończyła się złamanym śmigłem. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5749 Za klika dni pogoda się poprawiła i model wystartował .... dalsze losy modelu można zobaczyć w tym wątku http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=335611&sid=9b52fcd42904fff03062e21ec564f3a8#335611 ms
mirolek Opublikowano 14 Października 2011 Autor Opublikowano 14 Października 2011 Bardzo daleko musiałem pogrzebać na kolejnych stronach aby znaleźć wątek budowy mojego Albatrosa :rotfl: Zgodnie z deklaracją - model odbudowałem w ciągu miesiąca czy dwóch po feralnym locie ale ponieważ była juz zima, model zaległ na szafie. Wiosną zastąpiły go inne pomysły modelarskie a potem długi sezon walk esa. Kilka sekund w filmie Bitwa Warszawska 1920 sprawiło, że model znów zafunkcjonował w świadomości i postanowiłem go ulotnić ..... najlepsza data - rocznica katastrofy :lol2: Aby przybliżyć nieco sylwetkę mojego modelu ładuję zdjęcia aktualnego wyglądu. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7366 Przód całkowicie nowy, nowe dwie pierwsze wręgi, mocowanie pakietu i silnika. Nieco widać łączenia na różnicy wybarwienia balsy. Udało się wykorzystać też kilka elementów starego balsowego pokrycia, wykonałem pokrycie silnika z blaszki alu maskujące stare szlifowane elementy. Nowy balsowy kołpaczek pokryty blaszką dopełnia całości. Skrzydła nie były uszkodzone ale zmieniłem ich mocowanie - skleiłem górny płat i teraz całość jest łączona ze stójką za pomocą blaszek skręcanych na śrubki - wnętrze z kostki elektrycznej. Cztery takie elementy bardzo mocno trzymają górny płat. Słupki wykonałem nowe i łączone są górą na zaczep z drutu a dołem skręcane jedną śrubką fi 2mm z dolnym płatem. Sztywność górnego płata i mocne słupki pozwalają zrezygnować z naciągu ale ten pozostaje jako dekoracja. Pomysł na deser - wydrukowany znak kościuszkowski http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7376 ms
mirolek Opublikowano 24 Października 2011 Autor Opublikowano 24 Października 2011 Nastąpił wreszcie ten dzień na który czekają wszyscy modelarzy budujący przez wiele godzin swoje samoloty - czas oblotu. Wczoraj mimo zimna i lekkiej mgły zdecydowałem sie poderwać Albatrosa. Początkowo chciałem tylko sprawdzić ciąg silnika i upewnić się czy model nie skręca ale ponieważ wszystko było prawidłowo a nie było wiatru zapadła decyzja - w górę. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7389 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7390 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7391 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7392 Drżące kolana i lodowate z nerwów ręce ustąpiły po pierwszej minucie lotu, kiedy upewniłem się, że model zupełnie dobrze sobie radzi w powietrzu. Nieco nerwowo reagował na ster wysokości a reakcja pogłębiała się ze wzrostem prędkości. Na szczęście dało się to opanować i model cały i bez uszkodzeń udało się posadzić na pasie. Przy dobiegu pękł jednak gumowy amortyzator podwozia i model zatrzymał się na nosie. W kolejnym locie zmniejszyłem nieco wychylenia SW doważyłem przód a efekt pompowania znacznie się zmniejszył. Lot i lądowanie przebiegły bez problemu. Model lata bardzo dobrze, jest w pełni przewidywalny i ma spory zapas mocy. Wstawiając powyższe zdjęcia mogę zakończyć temat budowy Albatrosa i bardzo się cieszę, że doprowadziłem projekt do szczęśliwego końca ;D Zamierzam jeszcze wykończyć kokpit i umieścić tam dziarskiego pilota a przy kolejnej okazji podzielę się nowymi zdjęciami "z lotu" ms
Irek M Opublikowano 24 Października 2011 Opublikowano 24 Października 2011 Wstawiając powyższe zdjęcia mogę zakończyć temat budowy Albatrosa i bardzo się cieszę, że doprowadziłem projekt do szczęśliwego końca Końgratulejszyn :mrgreen: ale jakiego końca :?: Wykończony model to dopiero początek ...
mirolek Opublikowano 24 Października 2011 Autor Opublikowano 24 Października 2011 Dwa loty które wykonałem Albatrosem to faktycznie dopiero początek przygody tego modelu, ale dalsze losy będą prezentowane w innym wątku tj. zimowe-wiosenne-letenie i jesienne latanie w Krakowie :lol2: ms
Wojtek I Opublikowano 8 Stycznia 2012 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Mirek, podaj link do tego obiecanego wątku :mrgreen:
mirolek Opublikowano 8 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2012 W czasie noworocznego spotkania Albatros zaliczył kilka udanych lotów - świetnie sie nim lata :-) Tu jest wątek o lataniu w Krakowie i czasem jakieś zdjęcie Albatrosa też się pojawia - http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=428037#428037 ms
ryszardw Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Model prezentuje się świetnie.Mam tylko takie pytanie.Jak rozwiązałeś montowanie i dostęp do akumulatorka i aparatury i na ile min lotu starcza aku.Pozdr.R
mirolek Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2012 Dostęp do pakietu po zdjęciu maski silnika mocowanej na dwa kołki i magnesy neodymowe a dostęp do odbiornika i serw od spodu po zdjeciu przykręcanej śrubkami klapki. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7626 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7627 Silnik 1270 kV latam ze śmigłem APC 11x7 oraz pakietem Energy Power 3s 3300mAh. Pakiet swoje waży ale i tak na nosie przyklejony jest taśmą (widoczne na zdjeciu pod silnikiem) ołów 25g. Timer mam na 10 minut ale wylatałem kiedys 12 minut i jeszcze nie odcięło zasilania. Śmigło jest dość "mocne" dlatego latam na połowie gazu- wtedy model bardziej makietowo wygląda. Próbowałem też ze smigłem 11x4,5 ale troszkę brakowało przy starcie a model wymagał dłuższego rozbiegu, wznoszenie też było słabsze a ja mam jednak "kombatowe" zacięcie i wolę aby Albatros latał jak na myśliwca przystało :lol2: ms
ryszardw Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Dzięki.Zaczynam myśleć o Bristolu i chyba zrobię dłuższy ryjek ale tak żeby zbytnio nie zepsuć proporcji.Będą problemy z wyważeniem a nie chcę niepotrzebnie doważać.R
mirolek Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2012 Nie zmieniaj proporcji przodu modelu, to go zniekształci. Lepiej postaraj się zrobić jak najlżejszy ogon :-) Wszystkie modele z tego okresu mają krotkie i ciężkie nosy. Taki ich urok a przy okazji można zakładać duże pakiety i długo latać. ms
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.