Skocz do zawartości

Pilot 4


witold_pi

Rekomendowane odpowiedzi

Jest wiele konkursów modeli OldTimer. W większości przypadków są to jednak tylko modele z nowoczesnym wyposażeniem.

 

Myślę że użycie starszego wyposażenia, z "minionej epoki" zdecydowanie podniosłoby atrakcyjność modelu na konkursie :)

 

Więc może istnieje co dla niektórych nawet sens praktycznego użycia takiego sprzętu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno ktoś się chwalił na forum posiadaniem takiej aparaturki w stanie magazynowym.

I przy okazji była też dyskusja o tym, że bez wymiany podzespołów, a szczególnie kondensatorów, jest to tylko ładny eksponat muzealny.

 

Kilka miesięcy temu, na pewno w zeszłymn roku, na "Elektrodzie" ktoś się popisywał Pilotem-2 i serwem do niego.

 

Jeśli chodzi o latanie, na konkursach, to raczej nie ufałbym starej, nieproporcjonalnej aparaturze, o małym zasięgu i czułości. Już wolałbym poszukać jakiegoś zachodniego "równolatka" Pilota, z proporcjonalnymi kanałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o latanie, na konkursach, to raczej nie ufałbym starej, nieproporcjonalnej aparaturze, o małym zasięgu i czułości. Już wolałbym poszukać jakiegoś zachodniego "równolatka" Pilota, z proporcjonalnymi kanałami.

Kiedyś tak latano :)

 

Modele przecież niezbyt duże wiec potencjalne ryzyko mniejsze. Sprawdzenie przydatności takiej aparatury pod względem "elektrycznym" też możliwe.

 

Od lat modele swobodnie latające niosły za sobą pewne ryzyko, sam wicherek jako takowy został zaprojektowany a dlaczego właśnie takich OldTimerów nie ma na zlotach?

 

Może dlatego bo wykonanie właśnie modelu latającego swobodnie lub na tak prostej aparaturze jest dużo trudniejsze niż na dzisiejszym sprzęcie RC :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi o to, że Serwo od Pilota, ważyło kilkaset gram. Konstrukcja musiała być konkretna, żeby unieść takie "wyposażenie". Odbiornik zapakowany w stalową obudowę też miał konkretna masę i wymiary. :P

Model musiał być nie tylko duży, ale i mocny - czytaj: ciężki.

A niedoskonałe sterowanie wymuszało, żeby był konstrukcją bardzo stateczną.

Duże, ciężkie modele i dziś są wyzwaniem. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzilbym daleko posunieta ostroznosc w uzywaniu Pilota. Odbiornik biega w ukladzie superreakcyjnym - a po polsku - czulosc moze ma niezla ale selektywnosci nie ma zadnej. Kazdy nadajnik w pasmie 27MHz toto zakloci.

A skad wiem - ano mialem, uzywalem tyle ze troszke przerobiony by Bellamatica napedzac.

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi o to, że Serwo od Pilota, ważyło kilkaset gram. Konstrukcja musiała być konkretna, żeby unieść takie "wyposażenie". Odbiornik zapakowany w stalową obudowę też miał konkretna masę i wymiary. :P

Model musiał być nie tylko duży, ale i mocny - czytaj: ciężki.

A niedoskonałe sterowanie wymuszało, żeby był konstrukcją bardzo stateczną.

Duże, ciężkie modele i dziś są wyzwaniem. :wink:

 

Serwo jest lekkie, odbiornik duży i sporo waży, problemem było zasilanie - 2 płaskie baterie - to dopiero balast. Więc o wsadzeniu tego do wicherka 10 można pomarzyć, ale 25 to już coś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.