MironRC Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 a ja bym proponowal VOLVO S40 8) jest tam taki ''ładny'' silnik 2.0 z turbiną :wink: co daje ok 140- 160 KM. Myślę ze starczy. Bogate standardowe wyposażenie, warto pooglądać.
qba Opublikowano 11 Marca 2010 Autor Opublikowano 11 Marca 2010 s40 t4 z 2 litrami dmuchnięty ma 197 koni ;] kolega ma, a rabbitlkr, co do wszystkiego co mi sie podoba, jak bym tak myślał to już by AR156 1,8 stała pod domem ;]
MiQ27 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Ja bym Ci proponował passata Takiego http://vwszrot.pl/ ? Ja bym się jeszcze zastanowił...
ertman_176 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Panowie co tak mało 90, 100, 140, 196 KM, dla ten ten samochód ma być :?: Przynajmniej 300-400KM, a i żeby spalał tak 4-5L gazu na 1000km Może teraz zaproponuje jeszcze ktoś jakieś BMW :?: btw. Passat to dość dobre auto, wieksze od golfa a to już poważny plus, ale nie spodziewałbym się niskiego spalania. Na blachy ogółem wcale nie musisz zwracać uwagi o ile nie drażnią twojego zmysłu estetycznego ... Ja dorzucę do całości jak macie alergie na Pande kolejny "gniot" czyli Yaris ale oscyluje w górnej granicy :wink:
diem Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Może teraz zaproponuje jeszcze ktoś jakieś BMW :? Ja! Ja! Ja!
rabbitlkr Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Takiego http://vwszrot.pl/ ? Ja bym się jeszcze zastanowił... A broń boże. Passaty tylko do b5fl tylko tak gdzieś do 2003r. Panowie co tak mało 90, 100, 140, 196 KM, dla ten ten samochód ma być :?: Przynajmniej 300-400KM, a i żeby spalał tak 4-5L gazu na 1000km Może teraz zaproponuje jeszcze ktoś jakieś BMW :?: btw. Passat to dość dobre auto, wieksze od golfa a to już poważny plus, ale nie spodziewałbym się niskiego spalania. Nie sztuką jest kupić mikroskopijny samochodzik z silnikiem od zegarka tylko dlatego, że mało pali. Trzeba szukać kompromisu. Moim docelowym samochodem jest passat B5fl 1.9 TDI 130km + skrzynia 6 biegowa. Spalanie niskie a idzie jak przeciąg. a jak chcesz samochód nastawiony tylko na oszczędzanie paliwa to kup peugota 206 1.4 hdi albo corse 1.5D. Jechać jedzie ale nic poza tym...
Janeczek Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 MAZDA 626 -auto :"gniotsa nie lamiotsa", mialem ich 4- dojezdzalem do ca.200 tys i do sprzedazy ...- teraz napewno dalej jeszcze buschuja po Afryce....lub w pobliskich Miastach, bo nieraz mi mowiono ze Auto "idzie" do Afryki(w swiat) a potem spotykalem je w "pobliskich" miescinach......- doslownie ! Yaris- "Wanka wstanka"- po dwoch totalschaden -jak nowka -corka nawet nie chce myslec o innym aucie...jedyny problem w aucie Beaty - znowu nie swieci jedna zarowka w oswietleniu tablicy rejestracyjnej...
Slawek_9000 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 co wy tak na te fiaty najeżdżacie. Może nie są jakoś finezyjne, ale za to bardzo tanie we wszelkich naprawach. Moja żona jak miała seicento, to kompletna wymiana hamulców na 4 koła nowych FABRYCZNYCH częściach kosztowała mniej, niż 2 tarcze do mojego auta. Kumpela z pracy miała palio i poza naturalnymi dla fiata wymianami rozrusznika i alternatora, żadnej nie było w tym aucie obsługi. Zderzak do sejcento nowy to był wydatek 180zł, chłodnica 150- znajdźcie auto tańsze w częściach. Tak szczerze, to jako auto dla studenta polecałbym jakiegoś roadstera, czyli MX-5 NA lub NB, ew. toyota MR2 czy coś w podobie. Autko bardzo dobrze się prowadzi, praktycznie bezawaryjne, łatwe w parkowaniu (o ile nie ma dziur) no i fajny cipowóz, a o to w tym wieku chodzi. Na modele też się bardzo nadaje, bo jeśli nie można jeździć bez dachu i włożyć modelu , to znaczy że pogoda nie jest na latanie. Co do aut klasy średniej, to trzeba sobie zdawać sprawę że są one dość drogie w eksploatacji, i to nie tylko z uwagi na paliwo- opony 15/16 cali, zestawy hamulcowe do dużych aut są często 2x droższe niż do małych kompaktów.
ertman_176 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 bo jeśli nie można jeździć bez dachu i włożyć modelu , to znaczy że pogoda nie jest na latanie. :rotfl: :lol2:
karlem Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 ...Może teraz zaproponuje jeszcze ktoś jakieś BMW ... :wink: Ale się ten gość znad Jezioraka naraża, aż strach... :twisted: A co Ty, niebożę, masz do tej marki? :shock:
qba Opublikowano 11 Marca 2010 Autor Opublikowano 11 Marca 2010 BMW spoko nawet patrze za kebabem, ale albo zwiesniaczone fest albo zajeżdżone fest
TooM Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Szukaj auta nie zajechanego .Kupiłem bez oglądania ,jak ziemniaki ,Fiata bravo 96' bo żona musiała dojeżdżać z młodym do szpitala .I co .Był to najlepszy samochód jaki mieliśmy a był kupiony za 4,5Kzł.Leje na głowę mojego Espace 2000' czy córki Civic 96'.Po prostu przypadkowo był to dobry egzemplarz .Cztery lata tłuczenia po wrocławskich dziurach bez awarii i napraw .
qba Opublikowano 11 Marca 2010 Autor Opublikowano 11 Marca 2010 Teraz patrze troche na Prelude, a co do przypadków to ja zakupiłem rodzicom Lagune 00, ostania w starej budzie, silnik 1,6 holenderski gazociąg całkowicie przez neta znalazłem samochód w Holandii znalazłem gościa który wziął zaliczkę i 3 dni później podjechał laguna pod dom i wiecie co, była to najładniejsza laguna jaka widzieliśmy a samochodu szukaliśmy z pol roku, i do tego wyszła taniej niż cena rynkowa, a jeździ do dziś i ma sie dobrze Rabitt może potwierdzić ze po 5 latach trzyma sie całości jeszcze.
czarek66 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Kiedyś wybór byl o wielele prostrzy.... :mrgreen:
qba Opublikowano 11 Marca 2010 Autor Opublikowano 11 Marca 2010 nom polonez i duzy fiat a teraz nie wiedomoco
ertman_176 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 A co z małym fiatem :lol2: http://www.youtube.com/watch?v=b0sj548ttJo
robraf Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Mr2 tez sie za tym ogladam ( juz za rok prawko) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10199923 ogladalem sie za takim tylko tacie nie pasilo bo za stare... jak wytlumaczyc ze stare ale jare?? i stanelo na tym ... http://allegro.pl/item944444387_sprzedam_piekna_toyote_mr2_2000_r.html xd Wazne ze MR2 ale jeszcze przedemną duzo nauki w szkole z tego co czytalem to spalanie nowej jest na poziomie 7-11l wiec chyba nie dużo jedynym minusem jest to ze troche malo miejsca ale Roadster piękny:) no i plusy mr2? nie wiem czy laski leca - niesprawdzalem kolejny czyli tylny napęd ( wg dewizy. "gdyby Bóg popierał przedni napęd chodzilibyśmy na rękach" XD :rotfl: ;D
Maciej Ritmann Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 a czemu jedynie bynzyna? co! ropa straszna?! tańsza, zdrowsza, smaczniejsza ekonomiczniejsza. Moja Octavia II 05` pali 5,5 litra po mieście, a wiem, że i starsze modele radzą sobie całkiem całkiem(chodzi mi o ropniaczki) Zastanów się może nad tym?
MiQ27 Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 robraf, ale napęd to my mamy dolny, a nie tylny. A w młodości to i tak 4x4
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.